Opublikowano 24 października24 paź Bóg daje, Bóg zabiera xD. Co nie zmienia faktu, że w rankingu UEFA jesteśmy już na 12 miejscu i bliziutko Greków.
Opublikowano 24 października24 paź Amicorz odpowiada za najgorsze kompromitacje w europejskich pucharach, co to są za przygłupy...
Opublikowano 24 października24 paź Niestety to prawda. Żaden inny klub w ostatnich latach nie kompromitował się tak bardzo z nisko notowanymi rywalami jak Lech. Myślałem, że po Stjarnan nic gorszego ich nie spotka. Myliłem się... Nie wiem już, z kim polskie kluby mogłyby jeszcze przegrać, jeśli chodzi o słabszych rywali. Zostały już chyba tylko kluby z Andory czy San Marino.
Opublikowano 24 października24 paź Mistrz gibraltaru? Niezle. Ale bez przesady z tym lechem i najwiekszymi kompromitacjami. Przeciez z mistrzem luksemburga w dwumeczu odpadla Legia. Wlasnie sprawdzilem, kurde 8 lat temu to bylo a czolowe zespoly poteznej polskiej ligii dalej ogrywane przez gosci ktorzy musza sie urwac z roboty zeby pograc
Opublikowano czwartek o 22:051 dzień strasznie słaby mecz Jagi, piłkarze obu drużyn ślizgali się na murawie. Jaga z przewagą ponad 60% posiadania piłki zremisowała rzutem na taśmę 1 minute ago, Hanza71 said:Co ten Lech graale jak to, przeca wygrywali?!
Opublikowano czwartek o 22:181 dzień Legia ponoć też dobrze grała(według mego lokatora) i też w pupala. To jeszcze potrzebujemy relacj z meczu Rakowa
Opublikowano czwartek o 22:301 dzień Jednak potrzebujemy Ligi podkonferencji, za wysokie progi tutaj. Niektórzy już widzieli 4 drużyny w ćwiercfinale po losowaniu. Co gorsza uciekają punkty do rankingu.
Opublikowano czwartek o 23:081 dzień Ej @Bartg nie od razu Krakau zbudowano i tak jak na nasze uniwersum jest dobrze że drugi rok z rzędu mamy w europejskich rozgrywkach grupowych 4 drużyny. Nawet jeśli to puchar biedronki jest szansa że przejdą dalej dwie, może trzy? To i tak można te szampanskoje otwierać
Opublikowano wczoraj o 06:45 1 dzień Najgorsza kolejka dla naszych drużyn od... początku powstania tych rozgrywek? Jedynie Raków osiągnął dobry wynik, bo zremisował w Pradze ze Spartą, a przy odrobinie szczęścia w końcówce mógł nawet wygrać. Co do reszty - Legia prowadziła i na własne życzenie przegrała. Lech? Prowadzisz 2:0 do przerwy na terenie drużyny z La Ligi, nie możesz dać sobie strzelić trzech goli i to tego decydującego w końcówce... Jagiellonia? Mega fart, że udało się zremisować, ale z takimi ekipami to sorry, ale trzeba wygrywać. Zresztą nawet sam Siemieniec o tym mówił (nie dosłownie, ale między wierszami).
Opublikowano wczoraj o 07:29 1 dzień Haha frajerzy, wrócili w przerwie do tych strasznych warunków w szatni i im odechciało się grać w drugiej połowie. Hatfu na te polskie kluby.
Opublikowano wczoraj o 07:44 1 dzień Najzabawniejsze jest przeżywanie jak żaba błoto tego rankingu klubowego. Kiedyś polska liga była w ogonie Europy i każdy miał to w dupie. Teraz za to wielkie spusty co chwila na portalach w necie nad tym że tu punkty zdobyte ale "ojoj tu Grecja nam odskakuje, tu Dzieci z Bullerbyn ograły Legię i łolalboga punktów do rankingu nie będzie"
Opublikowano wczoraj o 07:48 1 dzień Biorąc pod uwagę, że mamy cztery drużyny to każdy liczył, że trochę tych punktów nabijemy i np. będziemy mieli szansę na bezpośrednią grę w fazie grupowej Ligi Mistrzów, ew. utrzymamy miejsce gwarantujące przystąpienie do eliminacji w ostatniej rundzie. Tymczasem nasze ekipy potykają się z Lincolnem, Szkendiją, Sigmą czy Samsunsporem albo przegrywają wygrane mecze z Celje czy Rayo. No trochę wstyd, bo jednak wysłaliśmy do Europy - przynajmniej na papierze - cztery najmocniejsze polskie zespoły.
Opublikowano wczoraj o 08:55 1 dzień Nie do Europy, tylko do pod-pod-europy. Żeby coś ugrać na arenie międzynarodowej to trzeba mieć umiejętności i żelazną psychikę. Polskim zespołom brakuje obu tych atrybutów. Wychodzą te miernoty do grania na miękkich nogach i bez pomysłu, a nawet jak gra dobrze się ułoży to pękają jak guma w gaciach.
Opublikowano wczoraj o 09:30 1 dzień To kwestia, która mnie zastanawia. My narodowo, jako kadra, ok. Ale że też nasze drużyny? Trenerzy z różnych krajów, zawodnicy to samo i ciągle ten sam problem. Tak jak wczoraj Lech - wygrywasz 2:0 to zdejmujesz Ishaka i Palmę, bronisz się... Po co? Grasz z Lincolnem - wystawiasz jakieś rezerwy, bo to przecież kelnerzy są. No i potem jest jak jest. Zamiast mieć sześć albo nawet dziewięć punktów, są trzy. A jeszcze m.in. mecz z Mainz.
Opublikowano wczoraj o 10:10 1 dzień No akurat teraz, po raz pierwszy do.... nie wiem ilu lat?, można zapytać, czy polska liga nie jest lepsza, niż polska kadra."Potknięcia" można wymieniać, ale o której innej lidze nie można tak wymieniać? Sumarycznie, można wymienić GÓRA 10 lig na świecie, które mają na ten moment ZDECYDOWANIE lepsze wyniki, niż polska. Ogólnie polskie kluby są gdzieś w okolicy może 15. miejsca na świecie, bo jak inaczej to ocenić? Można by dyskutować o 3-4 ligach z Ameryki Południowej i Meksyku, no i pewnie o saudyjskiej, jasne. A reprezentacja raczej nie jest piętnasta najlepsza na świecie. Chorwacja, Dania, Norwegia, Szwacjaria, Austria - to przykłady krajów, gdzie raczej kadra jest mocniejsza od polskiej, a liga raczej słabsza od polskiej, patrząc na dające się zmierzyć wyniki międzynarodowe w ostatnich latach.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.