Skull & Bones

[Schranz1985 651]

Beka z ubi.

[Wredny 8 843]

On chyba użył takiej skali, biorąc pod uwagę ile czasu i pieniędzy pochłonął developing tego kupsztala 

Strasznie tam są oderwani od rzeczywistości, bo to wygląda jak jakaś mobilka i jedynie model f2p by mógł tu zadziałać.

Mam tylko obawy, że dzisiejsi "gracze", wychowani na Fortnite, GTA Online i Ultimate Team w FIFAch, napędzą sprzedaż tego syfu.

[Shen 8 619]

To gierka ubi, miesiąc po premierze już będą promki, ale nawet za połowe ceny bym tego nie wział. Pirackie klimaty spoko, ale te gameplaye mnie nie przekonały, f2p moze bym sprawdził.

[Schranz1985 651]

No ja bym może im nawet uwierzył ale z nudów odpaliłem tą betę, i jak ja czytam o 4x A to mnie skręca ze śmiechu.

[PiotrekP 1 395]

Jeszcze "lepsze" 4A niż The Callisto Protocol.

[Daffy 10 165]

W dniu 8.12.2023 o 10:18, Daffy napisał:

Ależ to będzie niewypał i wtopa 

 

 

[Bzduras 10 951]

Lepiej chyba włączyć Black Flack niż to cudo gamingu.

[KrYcHu_89 1 581]

Gra o piratach bez grywalnej mechaniki abortażu, to jest qr** wstyd i komedia, powinni to skasować dawno temu, zamiast kończyć. 

[Wredny 8 843]

I gdyby tylko mogli to by dokładnie tak zrobili, ale byli związani umową (i finansowaniem) z rządem Singapuru.

A co do tego, jak sobie kupsztal poradzi...
Mam obawy, że jednak całkiem nieźle, bo na fb widzę sporo postów o tym, że ludzie grają (i jeszcze kupili jakieś Deluxe Edition, żeby odpalić to kilka dni wcześniej), więc sporo Januszy (zagranicznych również) wsparło tę srakę od premiery.
No i oceny też niestety nie najgorsze - nie ma czerwonego, a z czasem pewnie dobije do 70/100.

[KrYcHu_89 1 581]

Teraz, Wredny napisał:

I gdyby tylko mogli to by dokładnie tak zrobili, ale byli związani umową (i finansowaniem) z rządem Singapuru.

A co do tego, jak sobie kupsztal poradzi...
Mam obawy, że jednak całkiem nieźle, bo na fb widzę sporo postów o tym, że ludzie grają (i jeszcze kupili jakieś Deluxe Edition, żeby odpalić to kilka dni wcześniej), więc sporo Januszy (zagranicznych również) wsparło tę srakę od premiery.
No i oceny też niestety nie najgorsze - nie ma czerwonego, a z czasem pewnie dobije do 70/100.

No gra ma ładną grafikę i ładną ogólnie walkę statkami, pod warunkiem, że nie grałeś w Asasyny, bo wtedy okazuje się, że tam niektore rzeczy były zrobione lepiej:/, pewnie wystarczy zatem na spłatę developmentu xD. 

 

Cały okres produkcji tej gry to chaos i dziwactwo, Ubi posiadacze najlepszej mechaniki walki statkami od lat nie potrafili przenieść  tego DOBRZE do gry o piratach, dla mnie zagadka :/. 

[Bzduras 10 951]

Godzinę temu, KrYcHu_89 napisał:

bez grywalnej mechaniki abortażu

Abortaż to był grywalny w South Park Kijek Prawdy xD

 

A w Skull and Bones faktycznie brakuje abordażu, jakbym w to grał to bym się zasmucił.

[Ryuk 1 160]

1 hour ago, KrYcHu_89 said:

Gra o piratach bez grywalnej mechaniki abortażu, to jest qr** wstyd i komedia, powinni to skasować dawno temu, zamiast kończyć. 

Musialo wyjsc bo dostali kase od rzadu Singapuru 

[czarek250885 299]

Jako, że mogłem sprawdzić wersję próbną na ps5 z ciekawości pobrałem grę no i mam mieszane uczucia. Ogólnie bardzo podobał mi się BF, ale tu czegoś brakuje. Niby fajnie budujemy nasz statek, uzbrojenie itd itp. Jednakże walka jeet dziwna, operowanie statkiem nieintuicyjne, no i ten abordaż to jakaś kpina. Nawet graficznie jest słabo. Pograłem 1,5h i nie wiem zobaczę może później gdyż odziwo wersja pozwala mi jeszcze około 7h sprawdzić. Ps czy można wyjść i pobiegać po wyspach, czy tylko ze statku robimy wszystko łącznie ze ścinaniem drzew. Nie mówię o tych wyspach gdzie jest wieczna impreza i nic tam nie idzie zrobić. 

[PiotrekP 1 395]

Zamiast kilka lat temu zrobić po prostu Black Flag, bez AC- byłoby git. Wszystko mieli gotowe. Ale nie, lepiej było lepić jakieś wykastrowane mmo. 

[Daffy 10 165]

W Skull and Bones są 22 szanty. Zaskakująco mało, jeśli porównamy ich liczbę z Black Flag (34) i Rogue (49), ale za to śpiewane są w sześciu różnych językach: angielskim, suahili, francuskim, malgaskim, indonezyjskim i malajskim.

 

Z szantami związany jest też fajny detal, bo można usłyszeć śpiewającą załogę na pokładzie łajby należącej do innego gracza, jeśli się do niej podpłynie.

[KrYcHu_89 1 581]

W dniu 18.02.2024 o 18:08, Wredny napisał:

I gdyby tylko mogli to by dokładnie tak zrobili, ale byli związani umową (i finansowaniem) z rządem Singapuru.

A co do tego, jak sobie kupsztal poradzi...
Mam obawy, że jednak całkiem nieźle, bo na fb widzę sporo postów o tym, że ludzie grają (i jeszcze kupili jakieś Deluxe Edition, żeby odpalić to kilka dni wcześniej), więc sporo Januszy (zagranicznych również) wsparło tę srakę od premiery.
No i oceny też niestety nie najgorsze - nie ma czerwonego, a z czasem pewnie dobije do 70/100.

I stało się, jakimś cudem zdaniem Ubi gra osiągnęła spory sukces o czym się właśnie pochwalili w mediach, oceny na poziomie 61/100 się utrzymały, ale gra ponad milion ludzi po średnio kilka godzin dziennie. 

 

Zobaczymy jak wypadnie rozwój i jak będzie wyglądała ta gra za kilka lat, niemniej jednak sądziłem, że od razu się samozaora, jak Suicide Squad, jednak jest inaczej. 

 

 

[Bzduras 10 951]

Pewnie głód pirackiej gierki online w jakiejś w miarę realistycznej stylistyce zrobił swoje, bo przeglądając sieć mam wrażenie, że co drugi zagrajmer chce być jak Jack Sparrow i na taki setting jest po prostu ssanie. Sea of Thieves zaspokaja ten głód w jednak trochę inny sposób, a i baśniowa stylistyka wielu osobom po prostu nie podchodzi więc rzucili się na twór ubi.

[Wredny 8 843]

No i gry UBI mają jednak sporą rzeszę wyznawców zwłaszcza w młodym przedziale wiekowym.
Przeglądając duże facebookowe grupy, zarówno z zielonej jak i niebieskiej strony, po komentarzach widzę, że młodsze osoby są zachwycone tymi molochami na 200h, mapami zajebnymi znacznikami itp - dla nich to zajebista wartość gry, że jest "długa i rozbudowana", Valhalla to najlepszy Assassin, można grać miesiącami - znaczy, że gra warta wydanej kasy.
To pokolenie spaczone grami-usługami, dla których koncept kończenia gry jest czymś abstrakcyjnym - S&B do tego wszystkiego dorzuca jeszcze mobilkowy feeling, lootboxy i tym podobne rakowe sprawy, co dodatkowo sprawia, że w ich oczach jest atrakcyjnie.
Siedzimy tu w swojej banieczce, gdzie każdy to hardkorowy zagrajmer z ogromną wiedzą na temat szerokopojętej branżuni, ale rzeczywistość jest taka, że rynek kształtują ludzie bez większego o gierkach pojęcia, co właśnie na takich januszowych grupach fb można pięknie zaobserwować.

[ASX 14 030]

Ja bym jednak nie dawał tak łatwej wiary marketingowemu przekazowi, bo dosyć łatwo manipulować jest  chwaląc się rekordowym średnim czasem gry by przedstawiać grę jako sukces. Ale ta jedna tylko "rekordowa statyska", a w grę wcale nie zagrało dużo ludzi. Ostatnio wyciekła informacja że zagrało w nią do tej pory mniej niż milion osób wliczając to osoby które skorzystały z freee triala, co jak na grę przy tym budżecie, jak to sam Ubisoft określa AAAA jest wynikiem tragicznym. Ale jestem w stanie uwierzyć że ta niewielka liczba osób która gra, faktycznie gra dużo, stąd rekordowy czas spędzony w grze. 

 

Na Xboxowej karcie najczęściej ogrywanych gier w USA i UK znajduje w czwartej dziesiątce, m.in za prawie 6 letnim Sea of Thieves

https://www.microsoft.com/en-us/store/most-played/games/xbox

https://www.microsoft.com/en-gb/store/most-played/games/xbox