Bezkonsolowiec przemówił, można się rozejść

Bezkonsolowiec? Przecież nie mam komputera steamdeck 

Za to masz laptoka, ale przynajmniej żeby ograć gierkę Xboxa musisz kupić komputer w chmurze Niech już ten switch 2 wyjdzie, bo nie mogę patrzeć na Twój UPADEK chłopaku, aż serduszko boli

Bzdur ja po prostu nie chciałem grać w jakości na jakiej xboty grają całe życie więc wypróbowałem wyborną usługę firmy nvdia  oczywiście emocje już opadły i z kurzu wyłania się z indiany typowy xboxowy średniaczek  

Niedawno dzięki kolaboracji Xboxa i mistrzów slasherów dwupak arcymistrzowskich NG zapowiedziany na ten rok. Wiecie na czym jest? Podpowiem - jest na Xboxie, jest na PlayStation, jest na PC. A wiecie na czym nie ma? Na tym małym czerwonym śmieciu.  

3 minuty temu, Pupcio napisał(a):

Bzdur ja po prostu nie chciałem grać w jakości na jakiej xboty grają całe życie więc wypróbowałem wyborną usługę firmy nvdia  oczywiście emocje już opadły i z kurzu wyłania się z indiany typowy xboxowy średniaczek  

ja miałem dziś moment gdzie poczułem się jak w ukrytej kamerze dyskutując z Pupciem o sprzętach do grania. To tak jakbym rozmawiał z księdzem o życiu z kobietą.
Pupcia można określić mianem konsolowca TEORETYKA 

Tak jakby inżynier rozmawiał z mechanikiem samochodowym gdzie ten drugi kończy dialog słowami 
,,panie w dupie mam te teorie, ja muszę zrobić tak żeby to jeździło'' 

Krzysztof rozumiem że kupę też posmakowaleś zanim się nauczyłeś żeny jej nie jeść?  ja jestem mega znawca branży więc wiem co jest dobre a co złe więc chcę trochę oświecać forumowe owce.

16 minut temu, Paolo de Vesir napisał(a):

Niedawno dzięki kolaboracji Xboxa i mistrzów slasherów dwupak arcymistrzowskich NG zapowiedziany na ten rok. Wiecie na czym jest? Podpowiem - jest na Xboxie, jest na PlayStation, jest na PC. A wiecie na czym nie ma? Na tym małym czerwonym śmieciu.  

Cierpliwości. Poza tym uj wie, na ile dobrze będzie, bo tak dobre, jak oryginalne NG na Xboxa, raczej nie będzie.

mimo wszystko uważam, że w dupie byłeś i gówno widziałeś 

I tak obaj wiemy jak bardzo dominuje nad Tobą w kwestii zagrajmerskiej wiedzy no ale niech będzie Krzysztof! Wyjdź z twarzą z tej bitwy przed kolegami steam bekowcami!

Wspaniały jest ten NG2B który nie dzieli nikogo i wyszedł na wszystkie liczące się platformy.  

Ja tam lubię pupcia czytać, zawsze jego posty przypominają jak bardzo branża upadła na ryj

Teoretycznie, teoretykiem jest wspaniałym 

Dzięki chłopaki, ciesze się że jeszcze ktoś docenia totalnie pierdolenie głupot bez ładu i składu bo to wcale nie jest take łatwe jak się wydaje

Wypalencio? Zawsze pierdolenie o duszy i Nintendo, ale widać w tych postach rozpacz gracza który utracił zajawkę. Nie dziwię się w sumie, jak krucha musi być zajawka kogoś kto kurwa spłakał się, że gra wyszła w abonamencie?

37 minut temu, Paolo de Vesir napisał(a):

Wypalencio? Zawsze pierdolenie o duszy i Nintendo, ale widać w tych postach rozpacz gracza który utracił zajawkę. Nie dziwię się w sumie, jak krucha musi być zajawka kogoś kto kurwa spłakał się, że gra wyszła w abonamencie?

Był czas, że przez 3 lata w nic nie zagrałem, może przez życiowe turbulencje, ale Switch to zmienił i na Switchu polubiłem się też z grami indie, nie widziałem sensu, żeby ogrywać je na dużych konsolach, najlepiej na małym ekranie. Wspaniała konsola 

 

Widzisz, a ja mając "potężną" bibliotekę Switcha (tam w temacie S2 to jest odlot w ogóle z "jakością" Nintendo) ograłem kilka gierek i do Żyda. Więcej grałem na martwej PSV niż tym śmieciu od Nintendo.

14 minut temu, Paolo de Vesir napisał(a):

Widzisz, a ja mając "potężną" bibliotekę Switcha (tam w temacie S2 to jest odlot w ogóle z "jakością" Nintendo) ograłem kilka gierek i do Żyda. Więcej grałem na martwej PSV niż tym śmieciu od Nintendo.

 

Czekaj, czyli miałeś potężną bibliotekę wydań fizycznych na Switchu (bo digitali byś nie sprzedał) po czym ograłeś kilka z nich i resztę sprzedałeś bez sprawdzania?

Na Switchu robiłem podchody do wielu "mesjaszy" które są jak ta wiejska dziołcha co może u siebie na wiosce ma mordę jako taką, ale przyjeżdżając do miasta (PS5/XS) nie za bardzo ma co do zaoferowania. Tylko potem się poyebańcy pocieszają, że ta wiejska dziołcha "ma to coś" i próbują zakrzywiać rzeczywistość.

 

Prawda jest taka, że Switch jest zwykłą kurwą.

Daj żulowi 100 letnie whisky to też powie że woli ciepłego żuberka. Wracaj do gamepassa i wowa jeśli załapałeś aluzje Paolo  

Rozumiem analogię, te dziołchy na innych sprzętach są sztuczne a prawdziwy fun jest na platformie Nintendo, dzięki!

18 minut temu, Paolo de Vesir napisał(a):

Widzisz, a ja mając "potężną" bibliotekę Switcha (tam w temacie S2 to jest odlot w ogóle z "jakością" Nintendo) ograłem kilka gierek i do Żyda. Więcej grałem na martwej PSV niż tym śmieciu od Nintendo.

Każdy ma swoją historię. Zawsze uważałem, że oprócz samej jakości gry liczy się też nasz nastrój itp., czy nam w danym czasie podejdzie. Dlatego po czasie daję grom drugą szansę.

 

Nie grałem w nic od końcówki 2013 roku do premiery Switcha, bo zupełnie nie miałem ochoty, życie.

 

Ale, gdy wjechało BOTW to tygodniami grałem po nocach, do 2, czy nawet 3 nad ranem.

 

Dla mnie to nie jest zwykły kawałek plastiku, tylko coś, co obudziło we mnie tą pasję na nowo.

 

Tak jak Celeste nie jest dla mnie zwykłą grą, bo ta wspinaczka pomogła mi uwierzyć w siebie <3

1 minutę temu, Pupcio napisał(a):

Daj żulowi 100 letnie whisky to też powie że woli ciepłego żuberka. Wracaj do gamepassa i wowa jeśli załapałeś aluzje Paolo  

 

Tak też i zrobię byczQ - naszło mnie ostatnio na ogranie jakiegoś potężnego S L A S H E R A, a tu cyk - w potężnej usłudze GamePass pójawia się legendarny Ninja Giden 2 w najlepszej możliwej wersji i jeszcze ogrywam na najlepszym padzie na rynku. Oczywiście zajawka kipi gęsta, bo nie jestem wypaleńcem aby smak dobrej gry odbierała mi forma dystrybucji danego tytułu. Mega polecam kolego, na laptoku da radę, na SD też! Na szczęście Switcha nie masz to nie musisz się obejść smakiem.

3 minuty temu, Paolo de Vesir napisał(a):

 

Tak też i zrobię byczQ - naszło mnie ostatnio na ogranie jakiegoś potężnego S L A S H E R A, a tu cyk - w potężnej usłudze GamePass pójawia się legendarny Ninja Giden 2 w najlepszej możliwej wersji i jeszcze ogrywam na najlepszym padzie na rynku. Oczywiście zajawka kipi gęsta, bo nie jestem wypaleńcem aby smak dobrej gry odbierała mi forma dystrybucji danego tytułu. Mega polecam kolego, na laptoku da radę, na SD też! Na szczęście Switcha nie masz to nie musisz się obejść smakiem.

Na Switchu jest cała trylogia, może dwójka jest bez black w tytule, ale to dalej świetna gra, choć jedynka jest znacznie lepsza! 

Edytowane 28 stycznia28 sty przez zdrowywariat