Skocz do zawartości

Like a Dragon: Infinite Wealth (Yakuza 8)


Figuś

Rekomendowane odpowiedzi

O dziwo mi się chce. Gra jest naprawę dużo lepsza, niż stare Yakuzy. I fajnie i zazwyczaj bardzo wygodnie jest przerzucać różne aktywności i sprawdzać różne listy. Ot dwa razy cyknę golfa, raz baseball, trochę walk, coś tam pozbieram, poszukam po ulicach, i tak się samemu robi ten miks, a tabelki sprawiają, że zawsze jest coś jeszcze, czym warto się zająć.

 

Bez tego, jakby tylko iść do przodu, gra byłaby po prostu 50+ godzinami oglądania telenoweli, a to dla mnie jest niewykorzystaniem geniuszu tej gry. A też nie warto byłoby olewać dialogów, także tych pobocznych w ekipie pojawiających się w epizodach pobocznych, restauracjach, na ulicach. Taki miks dla mnie działa najlepiej.

 

Nie zrobię raczej dosłownie 100% - ilość grindu potrzebna np. do zdobycia niektórych broni czy wymaksowania listy na wyspie Dondoko jest nadal kompletnie chora. Ale mam nadal motywację do wypełnienia list obu postaci, i trochę innych tabelek typu zdjęcia, przyjaciele. Te są dość wyżyłowane, ale robiąc po trochu na zmianę, nadal mi się chce. 

 

Poza mahjongiem. Nadal uważam za niemożliwe zrozumieć cokolwiek w tej grze i wygrać choćby dosłownie raz w historii serii jedną rundę.

Druga rzecz której naprawdę mi się nie chce robić z tych list to Spikeout, strasznie nudny jest no. Ryby są znacznie krótsze przynajmniej jeśli się dobrze gra. Adaptacja wędki na pada PS5 jest tak naprawdę zła, ale i tak mi się całkiem podoba unikalne wyzwanie i uczucie, jakie powstało w ten sposób na spuście.

Odnośnik do komentarza

Jest i żeby wypełnić listę trzeba przejść 4 razy całość :|

 

(tak, wiem, jest jakiś trick żeby się wrócić na ostatnim etapie i zrobić wszystkie levele za jednym przejściem, ale byłem zbyt zajęty zasypianiem z tego klepania żeby o tym pomyśleć)

 

 

 

Spikeout to dzieło Toshihiro Nagoshiego, więc aż dziwne, że nie było wśród pierwszych. W ostatnich częściach (zwłaszcza Judgement) tyle tych gier arcade nawalili, że chyba niewiele im zostało, pora chyba na GameCube'a i Super Monkey Ball. 

 

Ale jak dla mnie, seria Yakuza zaje'biście rozkwitła jak Nagoshi zajął się bardziej kierowniczą rolą w Sedze a mniej aktywnie nad grami pracował. Mimo wszystko gratki, że 19 lat temu stworzył grę, która zaczęła to wszystko, po tylu sukcesach na rynku arcade. Jego nowy projekt "w stylu Tarantino" na pewno może być bardzo ciekawy, choć nie wiadomo o nim nadal nic, mimo że już od 2 lat o nim gada. 

Kole ma 60 lat a wygląda lepiej niż ja :|

 

image.png.2d4272a7bb59e6f2979170e0e20fad34.png

  • Plusik 1
  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...