Opublikowano 7 sierpnia7 sie 1 godzinę temu, messer88 napisał(a):Kodzima złodzieju oddawaj scenkę urodzinową.U mnie tak to wyglądało i odpaliło sie normalnie na statku DHVM...SpoilerMi sie odpaliła po skończeniu gry wiec to nie ma większego znaczenia.
Opublikowano 7 sierpnia7 sie No ja też już sobie obejrzałem. W jaki sposób to się aktywowało czy zwyczajnie jak poszedłeś spać na DHV i już?
Opublikowano 7 sierpnia7 sie No dokładnie, po drzemce.Ludzie naprawdę świetnie sie tutaj bawią. Krótki filmik z yt..Spoiler
Opublikowano 8 sierpnia8 sie 113h i 302 poziom kurieraMiałem dwa momenty zwątpienia po drodze ale ustawiłem sobie wyzwanie że zrobię i zrobiłem.Fajne ale nie rób więcej Kojima. Weź się za coś nowego.
Opublikowano 11 sierpnia11 sie Całkiem mocni ci australijscy wynurzeni. Potrzeba chyba 3 granatow żeby ubić podczas gdy myksykański odpowiednik padał po jednym.
Opublikowano 11 sierpnia11 sie No zgadza się, inaczej wyglądają i atakują. Ale ktoś pisał wcześniej że jest dużo łatwiej cisnąć wynurzonych niż w DS1. Moim zdaniem nie bardzo.
Opublikowano 11 sierpnia11 sie Ja wspomniałem, bo jeszcze ani razu nie miałem sytuacji, że mnie wciągają i gubię paczki. W jedynce ciężej się łaziło pomiędzy nimi, no ale może jeszcze zmienię zdanie.
Opublikowano 11 sierpnia11 sie No, niby więcej strzałów wymagają, ale ogólnie nie tak łatwo łapią. Jak ten duży łapacz wpadnie, to dalej zazwyczaj da się nawalać przyciski by uciec, napieprzać w niego z dowolnej broni, jeśli dogoni i znowu złapie to jeszcze raz to samo, i pada. Raczej na plus, bo niczego w tej grze nie nienawidzę bardziej niż bycia złapanym przez duchy, wiem że niby bez ryzyka nie ma stawki, ale kurde wolałem zawsze wgrać save'a i tyle, ja mam paczki do dostarczenia i chcę mieć je niezniszczone panie duchu.
Opublikowano 11 sierpnia11 sie Mnie ostatnio złapały 3 te co wygladają jak duże koty. No nie było szans. Myślałem że zginę i powrócę jak w przypadku walki z bossami. Wyjebalo rozpróznią tak, że muszę to 3 minuty omijać aby dotrzeć do celu. Efekt dalej jest fenomenalny w postaci tego krateru po wybuchu.
Opublikowano 11 sierpnia11 sie 26 minut temu, Jakim napisał(a):Mnie ostatnio złapały 3 te co wygladają jak duże koty. No nie było szans. Myślałem że zginę i powrócę jak w przypadku walki z bossami. Wyjebalo rozpróznią tak, że muszę to 3 minuty omijać aby dotrzeć do celu. Efekt dalej jest fenomenalny w postaci tego krateru po wybuchu.Dużo osób chyba tam zdechło mimo wezwania summona :)Jak się człowiek odłączy od neta to chyba nawet nie ma tych co podrzucają amunicje. W offline jak amunicje się kończy to już jest lipa.
Opublikowano 11 sierpnia11 sie 2 godziny temu, ogqozo napisał(a):ja mam paczki do dostarczenia i chcę mieć je niezniszczone panie duchu.A to mnie wkurzają opady. Lubię zawsze iść z buta w nowe miejsce, a nie raz leje i leje i nie ma zamiaru przestać, a jak jeszcze są Wynurzeni po drodze to już w ogóle się wszystko niszczy. Jeszcze jakby miało to później jakiś wpływ na poruszanie, mokra nawierzchnia itp. ale gdzie tam.
Opublikowano 14 sierpnia14 sie Nie pamiętam już czy w jedynce miałem takie uczucie ale muszę przyznać, że tempo rozwoju postaci (zdobywania nowych akcesoriów i broni) jest tutaj idealne. Jeśli podłączę nowe miejsce do sieci chiralnej i zdobędę dzięki temu dostęp do pojazdu / broni / itp to dosłownie po chwili - często już w następnej misji - dostaję dobrą okazję żeby z tego skorzystać. Dzięki temu gram praktycznie wszystkimi zabawkami, które oferuje tytuł co wcale nie jest takie oczywiste w grach wypakowanych zawartością. To z kolei prowadzi do braku monotonii.Tymczasem podłączyłem Muzyka
Opublikowano 14 sierpnia14 sie Na tym etapie tak, później różnie z tym będzie. No też zależy jak się będzie podchodzić do obozów czy w pewnym momencie granie po cichu się nie znudzi.btw kto tu platynował, @MEVEK? Pojawił Ci się normalnie ten ostatni sub order od ghost huntera?
Opublikowano 14 sierpnia14 sie Jakos jak mialem 3/4 ostatniej * poszedlem na magelana sie przespac i chwile pozniej dostalem wiadomosc. Ale no nie bylo latwo z tym prepersem. Pamietaj aby Spoilerwylaczyc q-pida przy tym zadaniu.
Opublikowano 14 sierpnia14 sie A mam pajaca od dawna już na prawie 5 wcześniej chyba przez story nie było info na sss. Qpid jest tak jak ma być włączę może dziś to sprawdzę jeszcze po spaniu.
Opublikowano 14 sierpnia14 sie Mi się wydaje, że trzeba zrobić wszystkie zadania poboczne, dopiero wtedy pojawi się ostatni quest u niego
Opublikowano 15 sierpnia15 sie 23 godziny temu, messer88 napisał(a):Masz na myśli wszystkie zlecenia standard do niego?Nad zleceniami standardowymi pojawiaja sie zadania poboczne ale z pewnoscia masz juz je zrobione bo one zwykle sa ciekawsze. Ale tak, one sa powiazane i bez nich nie ruszysz dalej.
Opublikowano 15 sierpnia15 sie 23 godziny temu, messer88 napisał(a):Masz na myśli wszystkie zlecenia standard do niego?Wszystkie poboczne. WSZYSTKIE. Nie tylko od niego. Od każdego.
Opublikowano 15 sierpnia15 sie Hmmmm, dobre pytanie. Ogólnie o ile zczaiłem, domniemane czynniki to:wysoki postęp u kolesia, dostarczenie masy stuffu do kolesia aż będzie prawie zapełniona gwiazdkaczas, niektóre zlecenia standard mogą pokazać się po upływie wielu GODZIN, możliwe że trzeba też robić dostawy dla innych a nie tylko czekać czasowomożliwe że sen, niewykluczone że więcej niż raz, oczywiście czytanie wiadomości SSS
Opublikowano 15 sierpnia15 sie Te konkretne zlecenie jest zwiazane z lokacja Fort Knot (F8) takze tam zalecam zrobic kilka zlecen a juz na pewno te poboczne i cos powinno sie ruszyc
Opublikowano środa o 15:115 dni Obejrzałem napisy końcowe po 83 godzinach. Gra w każdym aspekcie lepsza od jedynki, spójniejsza, przystępniejsza, dopieszczona. Fabularnie jest czytelniejsza i bardzo dobrze rozplątuje niejasności z poprzedniej części. Muzyka jest arcygenialna, grafika wypala oczy, finałowe starcie jest epickie, a zakończenie satysfakcjonuje. Tytuł z wielkim rozmachem, ale i tak najprzyjemniejsze jest to zwykłe, powolne dostarczanie paczek oraz wypełnianie zleceń standardowych/pobocznych. Niemniej gry z takimi ambicjami to wychodzą teraz może kilka razy na generację i trzeba je celebrować, bo od razu widać, że stoi za nimi jakiś człowiek z jakimś pomysłem, a nie tylko korporacyjna kserokopiarka. Dzieło sztuki.I krindżu jakby mniej, tylko raz pokręciłem głową na taniec Charliego. Brawo Kojima, jesteś stary, ale jary.
Opublikowano środa o 15:145 dni Taniec najpierw powodował facepalma, na końcu klikam go jak tylko widze na YT xDGOOD GOD!
Opublikowano sobota o 12:232 dni Parę osób narzekało na tyrolki, które przecież w pierwszej części były niezawodne w drodze do platyny. Co tutaj jest z nimi nie tak ?
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.