Skocz do zawartości

South of Midnight

Featured Replies

Opublikowano
1 minutę temu, Magik napisał(a):

W sumie jakby w drugim stalkerze była opcja pominięcia paru wkurzających elementów (udźwig, mutanty = gąbki na pociski i stamina), to też byłoby 10/10teehee.

No ale to są rzeczy do "naprawy" (jeśli to komuś przeszkadza) w sekundę, zwykłe zmiany paru cyferek w plikach, mody zmieniające te kwestie były z tego co pamiętam już w dzień premiery Stalkera. A tutaj mamy hujowiznę z całym system walki i elementami powiązanymi, raczej nie do zategowania na szybko :D

Edytowane przez tjery

  • Odpowiedzi 287
  • Wyświetleń 16,1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Atherius
    Atherius

    Do 79 crap, od 80 dobra gra! To jak ze wzrostem.

  • No właśnie tak się składa że niestety czytam to co piszesz, więc widzę jak zmieniasz sobie narracje tak jak ci pasuje. Teraz piszesz: a wcześniej gdy tylko ukazały się recenzje, bez zagrania, bardzo

  • Skończyłem wczoraj bardzo przyjemna gra. Niezbyt trudna, ale wciągająca. Przejście zajęło mi ok. 13h, starałem się zbierać wszystko. Walka dla mnie była ok, nic wielkiego, ale nie jest ona tak zła j

Opublikowano
16 hours ago, tjery said:

No ale to są rzeczy do "naprawy" (jeśli to komuś przeszkadza) w sekundę, zwykłe zmiany paru cyferek w plikach, mody zmieniające te kwestie były z tego co pamiętam już w dzień premiery Stalkera. A tutaj mamy hujowiznę z całym system walki i elementami powiązanymi, raczej nie do zategowania na szybko :D

O Ty hejterze! Masz 200h ogranych w South of Midnight? Nie? To sie zamknij. A tak w ogóle to nienawidzisz Microsoftu, a tym samym obrażasz matki niektórych użytkowników oraz ich przodków do 10 pokolenia wstecz!

Opublikowano
Teraz, Homelander napisał(a):

O Ty hejterze! Masz 200h ogranych w South of Midnight? Nie? To sie zamknij. A tak w ogóle to nienawidzisz Microsoftu, a tym samym obrażasz matki niektórych użytkowników oraz ich przodków do 10 pokolenia wstecz!

Wypraszam sobie, jestem w piątym rozdziale!

Opublikowano
19 minutes ago, tjery said:

Wypraszam sobie, jestem w piątym rozdziale!

I co z tego? Albo masz chwalić albo milcz

Opublikowano

Homelander gra w takie zajebiste gry, że marnuje czas w temacie o takiej, której na oczy nie widział :p

Opublikowano
29 minutes ago, SnoD said:

Homelander gra w takie zajebiste gry, że marnuje czas w temacie o takiej, której na oczy nie widział :p

Pierdolenie głupot o gierkach >>>> granie w gierki

Opublikowano

Skończyłem dzisiaj. Spoko ale więcej niż 7/10 to bym nie dał.

Ładna graficzka, świat, klimat ale sam gameplay to padaka. Walka to razu ale w tym bieganiu to też mamy 4 ruchy na krzyż przez całą grę, tu skocz po ścianie, tu przesuń skrzynie itp.

Przejść i zapomnieć jak dla mnie.

Opublikowano

Skończyłem wczoraj bardzo przyjemna gra. Niezbyt trudna, ale wciągająca. Przejście zajęło mi ok. 13h, starałem się zbierać wszystko.

Walka dla mnie była ok, nic wielkiego, ale nie jest ona tak zła jak się naczytałem. Po prostu spełniała swoją rolę. Grałem w lepsze gry, które miały słabiej zrealizowany. Elementy platformowe zrealizowane dobrze, nie było tu nic co wymagałoby jakieś małpiej zręczności, ale skakało, latało i biegało się po ścianach przyjemnie. Sterowanie Hazel jest responsywne, a samo skakanie satysfakcjonujące.

Rozczarowałem się trochę zakończeniem, finał wydaje się mocno zrushowany, a ostatni boss to sekwencja walki z kilkoma falami mobków. Liczyłem też na jakieś mroczniejsze zakończenie, które zostawi jakiś ślad. A tymczasem dostaliśmy typowy disneyowy koniec w którym wszyscy żyją długo i szczęśliwie. Szkoda bo przez całą resztę gry ma ona dosyć mroczny jak na konwencję poklatkowej baśni wydźwięk, są tu traumy i rodzinne tragedie, które mimo oszczędnej prezentacji, bo historia opowiadana jest przez notatki, narrację środowiskową, proste animacje i muzykę, to jednak potrafi poruszyć, szczególnie jak ktoś ma dzieci.

Gra jest też bardzo ładna, ale to wszyscy chyba wiedzą. Za to warto podkreślić jeszcze raz muzykę, bo gra brzmi pięknie, nie tylko wszystkie efekty czarów, skoków Hazel, pięknie komponują się z przygrywającą w tlę muzyką, ale w trakcie gry przygrywają też skomponowane na potrzeby gry piosenki, które dopowiadają historię i fajnie budują klimat głębokiego południa USA.

Ogólnie warto zagrać, gra nie okazała się żadnym hitem, ale to tytuł wyrwany trochę z innej epoki. Liniowy action-adventure na 10-12 godzin, przypominający konstrukcyjnie gry z czasów PS2 czy Xboxa 360, kiedy takie gry były jeszcze powszechne. Opowiadający osobiste historie ludzi żyjących gdzieś na południu USA, gdzie życie nie było łatwe. A przy tym wygląda i brzmi pięknie.

vSjWV8v.jpeg

Ke4Q9L3.jpeg

30lGMN5.jpeg

DAJupZb.jpeg

cDRaP65.jpeg

Dg1YGke.jpeg

2YliAOD.jpeg

Opublikowano

Jestem po paru godzinach i powiem szczerze, że kurde dobre to jest. Aż się nie spodziewałem. Jasne walka jest taka se, ale np w Kenie też jakaś super nie była. Podobny poziom. Ale dziwność świata, feeling, dizajn, elementy paltformowe fajne bardzo. Taka ta gra hmm odprężająca?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.