28 minut temu, walek napisał(a):

Najbardziej hardcore'owe jest menu w tej grze. Ewidentnie widac, ze jest ono z PC dostosowane do nawigowania myszka. Na konsoli jest maskrycznie. Non stop zle cos wciskam. A gra? Poczekam do nastepnej bety, jak beda jakies istotne zmiany, szczgolnie w piechocie, to moze dam szanse tej grze. Narazie moje wrazenia z gry po 7 godzinach sa umiarkowane, dal bym te becie note 06/10. Po 8 tysiacach w Bf3/4 ciezko sie przyzwyczaic do tego "kaszalota" jakim jest battlefield 6. Sorry, ale przehajpowna jest ta gra ektremalnie. :)

Menu niestety kontynuuje ten dziwny trend bloków jak z Netflixa. Nie wiem skąd się to wzięło ale wiele innych gier też tą ścieżką poszło. Moim zdaniem jest to beznadziejny design i te stare wertykalne menu z BF3 i 4 było znacznie lepsze i bardziej czytelne.

Edytowane niedziela o 14:064 dni przez UberAdi

2 godziny temu, MYSZa7 napisał(a):

Mi też to bardziej pasuje, te ograniczenia broni obstawiam, że będą niszowe i dla serwerów na Portalu.

Ja przez ograniczenia broni w BF4 grałem głównie inżynierem i szturmowcem. Snajpa i ckm do mnie nie przemawiają i nie lubię nimi grać, a tak tutaj mogę sobie ustawić dowolną klasę i śmigać na zmianę wypełniając zadania. Chujowo grałoby mi się zwiadowcą, bo lubię zajmować punkty, ale w młynie nie lubię bawić się w precyzyjnie strzały snajpą.

Ale przypisanie do broni jest kluczową cechą w całym gameplayu serii.

W teorii tak, ale ja lubię tę dowolność.

Pograłem dziś trochę dłużej. I przyznaję: to jest wreszcie Battlefield. Ale taki, co wyhodował kompleksy i trąci nieco CoD-em od czasu do czasu.

• Strzelanie? Kto pierwszy zobaczy, ten pierwszy zabija i elo. Zero wymiany. No i walimy pod znaczniki, bo gdyby nie one, to każdy strzelałby do wszystkiego co się rusza.

• Blokowanie broni przy wychylaniu zza winkla dodatkowym przyciskiem (żeby ją ustabilizować) brzmi spoko. Ale jak rzucisz nagle granat, to twój żołdak wyłazi z osłony jak debil, i zanim znowu się ustawisz, leżysz. Kto to kurwa projektował, nie da się granatu rzucić zza osłony?

• Tempo jest w pytę. Ja wiem, że nie mam już 15 lat i refleks nie ten, ale czasem to wygląda jak wyścig flaga-flaga (mogliby się chłopcy czasem zmęczyć, żeby złapać oddech). I niby jakiś teamplay tam w tym wszystkim jest, ale można by spokojnie movement zwolnić (na wafla te wślizgi?).

• Grafika i audio natomiast na wielki plus, szczególnie zniszczenia i tryb dźwięku 'taśmy wojenne VAL' (czy jak to się tam nazywa) - to wszystko urywa dupę.

• I już było dobrze... Ale to pstrokate, zasrywające pół ekranu UI. Już się pastwił nie będę w szczegółach, ale pasek życia wrogich pojazdów? Co to jest kurwa Diablo?

• Nie ma BFa bez dobrych map. Siege of Cairo jest bardzo spoko - jak stare dobre miejskie jatki w stylu Strike at Karkand. Szkoda tylko, że jest za mała, więc nie ma tam śmigłowców szturmowych. Na 3 mapy podobała mi się ta jedna. W finalnej grze ma być ich chyba jakoś 9, w tym połowa to odgrzewane kotlety. Taki pokazany nam Liberation Peak to przecież prawie Narvik z piątki. A Operation Firestorm to mapa z trójeczki.

Mimo że sobie poużywałem, to przyznaję szczerze, że im dłużej grałem, tym było lepiej. Ale wciąż nie mogę uciec od myśli, że BF3 i BF4 to inna liga. Mam ogromny sentyment do trojki, ale wiem, że BF4 to formalnie szczyt serii: z masą map i giwer, tryb hardcore wywalającym znaczniki trafień oraz friendly-fire. I do tego wygląda po dziś dzień po prostu zajebiście jako całość. Nie gadam w próżnię, bo zainstalowałem czwórkę w trakcie bety BF6, żeby na bieżąco porównać sobie różne elementy (w tym oprawę i kontent).

Mówię to z bólem serducha, ale tego zestawienia szóstka nie wytrzymuje. Co wkurza mnie tym bardziej, że koniec zostaje jeszcze cena: ponad 3 stówki za podstawkę premierowo. Pamiętam, że ostatnie dwie części taniały w naprawdę zastraszającym tempie, a samo EA nie rozdaje od dawna kart. Nie widzę więc w tej kwocie wystarczająco atutów, żeby się podpalać.

TL;DR:

SZÓSTKA to w końcu BF, ale taki stojący okrakiem. EA robi grę, która zapierdala jak CoD, wali po oczach pstrokatym UI i próbują nam tego kotleta wcisnąć do gardła za 300 zł+. Kair robi wrażenie, reszta meh.

Helikoptery są bardzo słabe i bezużyteczne póki co ledwo wylecisz już milion rakiet z ziemi

Helikoptery najcieplej wspominam z BC2 szczególnie na tej zimowej mapce, siedzisz na działku i cały serwer twój

Potem dlc vietnam to już w ogóle była wisienka na torcie, jeszcze w tle fortunate son i jechane z kurwami.

3 jeszcze była spoko, 4 już tak do mnie nie trafiła i dużo mniej w nią grałem. Nadal Bad Company najlepsze ale to już nie ten sam DICE niestety. Czas ograć jedynkę bo dużo ludzi chwali a grałem tylko w betę.

Ja najwięcej grałem w samodzielnego BF Vietnam, 2003 albo 2004 rok. Latami w to tłukłem.

ale też rozumiem tych co pamiętali że było wolniej, BF3 na konsolach ledwo w 30 fpsach śmigał

Battlefield 6 wkrótce otrzyma oczekiwaną funkcję. DICE po...

DICE osiągnęło wielki sukces podczas bety Battlefield 6, ale twórcy nie zamierzają zwalniać. Studio już zapowiedziało integrację oczekiwanej funkcji.

Napisali, że będzie przeglądarka w grze głównej, nie tylko Portal. Chociaż nie podali linku potwierdzającego ten news. Ale jeśli to prawda, to DICE, ależ tu mi zaimponowałeś! :)

Chyba udał im się ten Battlefield, bo naprawdę chciało mi się grać w tę betę. Na pewno jest dużo lepiej niż w dwóch ostatnich częściach, gdzie w testach 2042 sprawiał wrażenie mocno niedorobionego, a w pełnej wersji wcale nie było lepiej. Na minus zdecydowanie za małe mapy i strasznie wkurzający interfejs. No i dziwnie mi się snajperką grało - chyba jestem ślepy, ale prawie w ogóle nie widać pocisku.

jest bardzo dobrze, gameplayowo to taki BF3 comeback i ja to propsuję. Ja wiem, że w Waszych mózgach "to nie tak było, inaczej to było" ale wystarczy sobie zrobić odświeżenie BF3 na YT i serio jest nawet ciut lepiej. Duży comeback serii wg mnie, ale ma to też swoje wady bo jednak mamy rok 2025 a nie 2011

1. TTK jest wg nie całkiem ok, nie zgadzam się, że kto pierwszy widzi ten wygrywa - wiem, bo w ch uj pojedynków przegrałem :D jak w porównaniu do BF3 to nawet go wydłużyli, wypada to serio fajnie. po paru setkach godzin w cod fajnie się kapnąć, że rodzaj celownika ma znaczenie w prędkości mierzenia itd. miły powrót do takich smaczków

2. mapy świetne - wracają clusterfucki trochę jakby metro feeling na B momentami (np jedna z sal na mapie z Kairu). Lubię takie dla rozluźnienia, chaos, napie r dalanie wszystkiego co się rusza. miód

3. realizacja celów = w ch uj punktów na koniec rundy, czyli stara szkoła, tak jak powinno być. zdobywanie celów daje boost punktowy i można odpalać dodatkowe plusy dla całej drużyny

4. współpraca i od razu wynik + 1000%. Dobra ekipa czołg + działko + dwóch inżynierów pod ręką i nawet na ciasnej miejskiej mapie siejecie spustoszenie. Do czołg to resp point dla całej drużyny więc to jest kosmos. W ogóle feeling sprzetu cieżkiego jest bardzo dobry

5. drobne błędy z OP niektórych broni - shotgun co niszczy na hita przydałoby się trochę ogarnąć

6. mapy z zablokowaną zmianą broni między klasami to sztos - mega ludzie zacznają ogarniać rolę medyka + torby z ammo, inżynier przestaje snajpować tylko szuka ukrycia i naprawia. Ta sama mapa, ten sam tryb a gra kompletnie inna - wincyj miodu zdecydowanie

7. udźwiękowienie niszczy. Jedyny minus to taki, że po 5 godzinach musiałem zrobić przerwę. Rozku rw na mapie + dźwięki + duzy ekran + mój numer pesel i niestety system nerwowy zaliczył zgon (już nie widziałem co skąd i gdzie)

wątpliwości:

• brakowało mi trybu rush - jak był, to ja w tym poje bnanym menu nie znalazłem - czy wy go mieliście?

• nie słyszę żadnych rozmów ani z moim składem (randomy) ani z drużyną - cisza absolutna. też tak macie?

• do czego przyzwyczaiłem się po Warzone - jednak jak jest murek, którym mam na wysokości na oko klatki piersiowej i nie mogę na niego wskoczyć to mnie to wnerwia. Jak są krzaki to zwykle ze skałami - nie wejdziesz. Jak biegam po Liberation Peak i chcę z półki skalnej wskoczyć na taką samą obok to najczesniej nie doskakuję tego metra. Ja wiem że to nie cod i bardzo dobrze, ale jednak w 2025 roku chciałbym aby po mapach śmigach bez ograniczeń

myślę, że piękny reboot, będzie w co grać. może stara gwardia się pojawi na psn

@waldusthecyc tryb Rush będzie w następny weekend i dodatkowo z nową mapką w Nowym Yorku.

btw miło Cię widzieć z powrotem

dużo dinozaurów wyszło spod kamienia wraz z marką battlefield, ale na forumku to tylko gościnnie ;) na psn widziałem wełnę, takeshi, danielskii, widzę uberadi. nie widziałem tommiego i trochę starszej ekipy. wiem, że żyją, nie umarli jeszcze, mimo podeszłego wieku. więc energii na te 2 godziny grania pewnie jeszcze jest

musi być naprawdę dobry ten bf skoro wróciłeś nawet na chwilę

6 godzin temu, MYSZa7 napisał(a):

ale też rozumiem tych co pamiętali że było wolniej, BF3 na konsolach ledwo w 30 fpsach śmigał

właśnie dlatego już nie mogę słuchać ani czytać tych stękań o TTK, TTD, call of duty, spłycenie gameplayu itd bo dokładnie to samo parenaście lat temu czytałem, jak wrzucili betę BF3 (która w porównaniu do bety BF6 działała jak gówno) z mapą Operacja Metro. Ludzie po prostu nie pamiętają albo żyją dalej w nostalgii albo robią to co obecnie jest wszechobecne czyli stękają i marudzą dla samego marudzenia bo hehe kiedyś to było a teraz nie ma nic.

A inna sprawa że jest narzekanie że nie ma dużych map w becie a jak zerkam na BF4 to połowa serwerów to Operation Locker, to samo w BF3 i od zawsze tak było, więc jak widać community lubi ten szybki gameplay.

Z kolei mój zarzut odnośnie bety to mam wrażenie że splash damage granatnika jak i pocisków w czołgu jest jakiś dziwny, tj napierdalam z czołu w piechotę 2-3 metry od niech i czasem oni giną a czasem jest 33dmg XD więc albo to jest zbugowane albo trzeba dać buffa.

Dzisiaj nie działa beta a bym grał dalej

50 minut temu, MaZZeo napisał(a):

właśnie dlatego już nie mogę słuchać ani czytać tych stękań o TTK, TTD, call of duty, spłycenie gameplayu itd bo dokładnie to samo parenaście lat temu czytałem, jak wrzucili betę BF3 (która w porównaniu do bety BF6 działała jak gówno) z mapą Operacja Metro. Ludzie po prostu nie pamiętają albo żyją dalej w nostalgii albo robią to co obecnie jest wszechobecne czyli stękają i marudzą dla samego marudzenia bo hehe kiedyś to było a teraz nie ma nic.

dokładnie tak, to miałem na myśli. ciśniemy mając mgłe nostalgii na oczach i kurde wtedy to inaczej było a było dokładnie tak samo lub imo gorzej. Jest naprawdę ok, tylko bym dodał trochę więcej opcji parkouru żeby jednak dało się na te murki wskakiwać a nie biec pół ulicy wzdłuż bo kurde tak sobie to programista wymyślił.

splash damage z granatnika jest w uj słaby (strzał na korpus inaczej kolega musi pomóc), z kolei z czołgu nie zwróciłem uwagi - 2-3 strzały i połowa ekipa przeciwnika na glebie.

btw próbowałeś grać klasykiem czyli c4 na jeepa? u mnie nie bangla

Ja największą nostalgię i tak mam za Bad Company 1/2, wcale nie za BF3/BF4. Do tego bardzo dobrze wspominam V.

A beta już mnie przekonała, bardzo chętnie zagram w fulla i czekam na te nowe mapki w USA.

Godzinę temu, MaZZeo napisał(a):

właśnie dlatego już nie mogę słuchać ani czytać tych stękań o TTK, TTD, call of duty, spłycenie gameplayu itd bo dokładnie to samo parenaście lat temu czytałem, jak wrzucili betę BF3 (która w porównaniu do bety BF6 działała jak gówno) z mapą Operacja Metro. Ludzie po prostu nie pamiętają albo żyją dalej w nostalgii albo robią to co obecnie jest wszechobecne czyli stękają i marudzą dla samego marudzenia bo hehe kiedyś to było a teraz nie ma nic.

A inna sprawa że jest narzekanie że nie ma dużych map w becie a jak zerkam na BF4 to połowa serwerów to Operation Locker, to samo w BF3 i od zawsze tak było, więc jak widać community lubi ten szybki gameplay.

Z kolei mój zarzut odnośnie bety to mam wrażenie że splash damage granatnika jak i pocisków w czołgu jest jakiś dziwny, tj napierdalam z czołu w piechotę 2-3 metry od niech i czasem oni giną a czasem jest 33dmg XD więc albo to jest zbugowane albo trzeba dać buffa.

Dzisiaj nie działa beta a bym grał dalej

Nawet w ostatnim BFie pierwszą zakładką jest Close Quarters Conquest. Mogą narzekać na zbyt małe mapy, a później najpopularniejszymi są właśnie one, Operacja Metro w trójce czy Operacja Blokada w czwórce są najlepszymi przykładami.

11 minut temu, waldusthecyc napisał(a):

btw próbowałeś grać klasykiem czyli c4 na jeepa? u mnie nie bangla

nie próbowałem ale widziałem filmiki że działa to tak jak dawniej

19 minut temu, MYSZa7 napisał(a):

Nawet w ostatnim BFie pierwszą zakładką jest Close Quarters Conquest. Mogą narzekać na zbyt małe mapy, a później najpopularniejszymi są właśnie one, Operacja Metro w trójce czy Operacja Blokada w czwórce są najlepszymi przykładami.

ja zrobiłem sobie parę dni przed betą odświeżenie nie tylko BF2042 i BF V ale też BF4 w którego nie grałem chyba z 8 lat, właśnie po to by mieć punkt odniesnia. W nowego BF6 gra sie absolutnie najlepiej. Kwestie map i balansu pojazdów ziemia-powietrze zostawię na moment kiedy będzie premiera.

ja pierdole na nowo zakochałem się w bfie, ostatni raz byłem tak wciągnięty za czasów bc2 i bf3, od piątku cisnąłem bete aż przez cały weekend od rana do wieczora, nie mogę sie doczekać aż znowu otworzą serwery i potem niestety odwyk na 2 miesiące aż przypomniały sie czasy kiedy w bc2 zawalało sie szkołe bo trzeba było cisnąć bc2 i opierdol od matki żeby wyłączyć w końcu konsole bo rano do szkoły, a teraz przez cały weekend spotykały mnie te same wrogie spojrzenia spod byka ale tym razem od dziewczyny bo byłem tylko i wyłącznie zajęty tą betą i już sie boje że będę uzależniony od samej premiery jeśli nic nie spyerdolą, bo od czasów bf3 odpuściłem sobie kompletnie bfy z wyłączeniem bf1 gdzie w większości grałem tylko ze swoim składem, ogólnie w becie BF6 podobają mi się wszystkie mapy które mają BF3 vibe + gameplay, TTK też w porządku, w miare zbalansowane bronie gdzie nie czułem żeby jakakolwiek była op, każdy może wybrać coś dla siebie, i jednak jestem fanem z otwartymi klasami gdzie np mogę pograć zwiadowcą z ARką, mam też kilka drobnych zastrzeżeń mianowicie:

• nie wiem dlaczego szturmowiec ma ammo tylko na 2 magazynki, gdzie reszta klas ma na dobre 6 czy 7 oprócz snajperek czy dmr, wiem że można mieć wtedy drugą broń pod ręką ale jest to tylko karabinek czy shotgun, 2 wystrzały z granatnika i stim shot nie wydaje mi sie OP żeby ograniczać w tej klasie ammo, m.in. dlatego też nie grałem szturmowcem a szkoda, byłoby ok gdyby znowu dałoby sie nim rzucać ammo

• 4 rzucone c4 na czołg powinny wystarczyć żeby wysadzić go w powietrze, podkradam sie specjalnie pod niego gdzie mogę zginąć na jednego hita albo być skoszony w pół sekundy z działka + zazwyczaj 1 czy 2 inżynierów naprawiających i obstawiających z tyłu więc kaman man, wypadałoby to jakoś wynagrodzić chociaż

• nie wiem czemu ale wydaje mi sie, że rpgi mogłyby mieć większy splash damage, jedynie bezpośrednie trafienie zabija o ile sie nie myle

• granaty są kompletnie dla mnie nie przydatne tutaj, powinni je polepszyć jakoś bo podczas tego maratonu z betą jedynie raz kogoś nimi zabiłem i raz od kogoś zginąłem XD a na takich bezpośrednich w walce mapkach jakie teraz były w becie oczekiwałoby sie od nich większej roli, ludzie bardziej już spamowali dymnymi

• ustawienia kontrolera dla nowych to masakra i wydaje mi sie niepotrzebnie skomplikowane, tym bardziej że movement jest bardziej prostszy niż w codzie

• czasami miałem wrażenie że ginąłem pierwszy pomimo tego że strzelałem pierwszy i powinienem starcie wygrać ale to pewnie przez serwery

no i na razie tyle, ogólnie wrażenia bardzo na plus i czekam znowu na weekendzik, jak na premiere bf6 będzie taki sam albo jeszcze bardziej doszlifowany to zapowiada sie powrót i znowu ostre yebanie jak za dawnych lat

Edytowane poniedziałek o 14:033 dni przez mersi

Nie jestem przekonany czy wyrzutnie powinny mieć większy zasięg wybuchu, chyba byłby za duży spam nimi. W sensie w eteku się kiedyś nimi fajnie nawalało w sufit bunkra z plaży i wpadały soczyste multikille, ale w poważniejszej grze już może nie wypada. I tak nieźle, że można nimi kogoś zabić, a nie tylko nawalać w pojazdy.

Granaty, hmm, jak dla mnie działają, wpadło parę fragów rzucając je w dobre miejsca. Again, nie mogą być zbyt mocne, bo byłby chory spam.

RPG to broń przeciwczołgowa i działa na zasadzie przepalenia pancerza i eliminowania załóg wewnątrz. Bardzo dobrze, że nie jest tak skuteczna przeciwko piechocie, bo byłaby powtórka z Carla Gustava z Bad Company 2. Ale fakt, splash damage granatów i granatników powinni poprawić. I tę cholerną animacje rzucania granatem

Szczególne w ataku w przełamaniu XD

O właśnie, przygwożdżenie z LKMów powinno działać nie tylko na regenerację życia. Dzięki temu snajperzy mieliby utrudnione zadanie.