Opublikowano 14 maja14 maj Kurcze eksploracja i ogarnainie rzeczy jest super. Doszły również zagadki a'la Silent Hill.Na pewno dla niektórych walka będzie mega minusem. No jest drewno co powiem. To taki Soulslike od jakiś wyrobników w FPP.Naciśnięcie przycisku ataku to zamach bronią dopiero, if you know what I mean.Tyle dobrze, że śmierć nie jest karalna za bardzo. Cofamy się do kapliczki ostatniej, ale cały progress mamy zachowany, bez względu na to kiedy ostatnio przy kapliczce sejwowaliśny. Ważne aby z takową wejścc w interakcje.Jest trochę backtrackingu takiego jak to w survivalach.Pojawia się też motyw Nemezisa, który se nawiedza niektóre piętra i miejscówki. Sami wrogowie też pojawiają się losowo.Ogólnie no jest ciężka, nie trudna, ciężka xdAle kurde atmosfera jest tak gęsta i chce się dalej brnąć zobaczyć co tam będzie dalej. Jestem mega ciekaw pierwszego demona.
Opublikowano 28 maja28 maj Na Steam pojawilo sie demo Phase Zero:PHASE ZERO on SteamPHASE ZERO on SteamA grotesque illness binds the town of Flint Peak. Two survivors try to escape with their lives as mysterious creatures roam the streets. Face horrific monsters, solve puzzles and escape the town in...Pobralo sie i wieczorem zagram zobaczyc jak sie pyka.
Opublikowano 28 maja28 maj 8 godzin temu, pawelgr5 napisał(a):Na Steam pojawilo sie demo Phase Zero:PHASE ZERO on SteamPHASE ZERO on SteamA grotesque illness binds the town of Flint Peak. Two survivors try to escape with their lives as mysterious creatures roam the streets. Face horrific monsters, solve puzzles and escape the town in...Pobralo sie i wieczorem zagram zobaczyc jak sie pyka.Po trailerze czekałem, po demku pewniaczek i ląduje na górze wishlisty. Nawet nie grałem jakoś długo bo nie ma potrzeby, poczekam na fulla. Dobrze graficzke zrobili bo nie zawsze mi się podoba ten psxowy sznyt w niektórych indykach. Na ten moment jedynie celowanie troche ssie pałe. No nie może być tak że dostaje shotguna a twórcy nie pozwalają mi podnieść go do góry żeby rozjebać łeb zombiaka jak w residenciku
Opublikowano 29 maja29 maj Dokladnie to samo pomyslalem. Fajnie ze mozna celowac i chodzic ale slabo ze nie mozna celowac w glowe. Dodatkowo delikatnie zwiekszylbym uczucie "pierdolniecia" ze strzelby bo za slabo zombiaki reaguja na postrzal.
Opublikowano 8 czerwca8 cze O ile nie będzie to powtórka z Hollowbody, czyli gierka-demo na 3 godziny, to spoko. Nieźle ich ostatnio powaliło z tymi klonami Residentów, moja survivalohorrorowa wishlista pęka w szwach.
Opublikowano 15 czerwca15 cze Lol przesuwali premiere o gryubo ponad rok żeby wyskoczyc z EA? No nie ma mowy że kupie zanim wszystko co wyżej wyląduje w grze.
Opublikowano 15 czerwca15 cze To tylko mąż z żoną robią gierke z pasji, a nie jakieś złe do szpiku korpo więc jeszcze ujdzie taka zbióreczka
Opublikowano 15 czerwca15 cze W dniu 14.06.2025 o 11:37, Pupcio napisał(a):Ja sobie chyba zaczekam na konsolowy port i full zawartośćPieknie, ze porty na konsole potwierdzone. Oby jeszcze jakis Limited Run Edition bylo. Cierpliwie sie poczeka. W tym roku i tak ma wyjsc Tormented Souls 2.
Opublikowano 16 czerwca16 cze Tormented, Silent i Cronos. Sinking City 2 też jakoś w tym roku nie wychodzi? Anyway, będzie w co grać, więc też poczekam, chętnie wbiję platynkę
Opublikowano 16 czerwca16 cze Z potwierdzoną datą na 2025 mamy jeszcze:do tego takie cudeńko od naszych potężnych BlooberówFlesh Made Fear pojawiało się już w tym wątku, ale teraz ma już oficjalną datę premiery 31 pażdziernika Edytowane 16 czerwca16 cze przez Czokosz
Opublikowano 16 czerwca16 cze To ostatnie + Echoes of the Living + Tormented Souls 2, to obecnie topka indyczych horrorów, na które czekam. Kiedy były ostatnio tak dobrze czasy dla fanów survival horrorów z tak zrobioną kamerką? Chyba w 1999.
Opublikowano 25 czerwca25 cze Brzydzę się rogalami, ale chętnie poczytam wrażenia jak już ktoś z Was zagra
Opublikowano poniedziałek o 18:354 dni Zacząłem Conscript (9 zł na Kinguin) i kurde siadło mi. Idealny mix ponurej wojny i mechaniki Residenta. Po jakiejś godzinie musiałem jednak zacząć od nowa z systemem checkpointów bo gra stanowi wyzwanie a save pointy są mocno limitowane.
Opublikowano poniedziałek o 18:414 dni Świetna gra, klimacik tip top mimo że to nie horror, no i tak jak piszesz, naprawdę jest trudna.
Opublikowano wczoraj o 09:54 1 dzień Zawsze chcialem zagrac porzadny horror w tym uniwersum. Czy ten taki bedzie nie wiem ale za odpowiednia cene i tak sprawdze (chyba ze wyjdzie crap 3/10):
Opublikowano 13 godzin temu13 godz. Znacie? Kojarzycie?Dla mnie była to jedna z najmocniej oczekiwanych gier od kilku lat, ścisłe top 3 tak naprawdę. Śledziłem absolutnie wszelkie doniesienia, wydane dwa lata temu demko ogrywałem jak szalony (piejąc przy tym z zachwytów) itp. I oto jest - LUTO - straszak/walking sim (zwał jak zwał) od debiutującego Broken Bird Games (licząca dosłownie parę osób ekipa z Hiszpanii). Od premiery gierkę ukończyłem już 3-krotnie i mówiąc szczerze jestem w niej absolutnie zakochany.Ze swojej strony mooocno polecam. Dla mnie gierka przebiła Visage i Medison, choć trzeba zaznaczyć, że jest mocno odmienna od ww. tytułów. I właśnie - nie chcę absolutnie nic zdradzać, jednak naprawdę warto dać LUTO szansę, szczególnie jeśli kręci Was mix gatunkowy, w którym kotłować będą się straszaki, świetne story, nietuzinkowe zagadki, głębokie przemyślenia i... znacznie więcej. Wrzucony wyżej trailer bardzo fajnie oddaje o czym tak naprawdę jest ta gra. Dodatkowo od groma w niej sekretów, nawiązań i smaczków do rozpracowania. Jest nawet tzw. Chapter X - ukryta sekwencja, której jak przyznają autorzy, póki co nikomu na świecie nie udało się odblokować (choć społeczność mocno nad tym pracuje i wygląda na to, że jesteśmy już naprawdę o włos).Serio, wraz ze mną grę ogrywała również siostra (podobnie jak ja po uszy zakochana w horrorach - szeroko rozumianych) i jedyne podsumowanie jakie cisnęło nam się na usta po ukończeniu LUTO brzmiało dokładnie: "Jaka ta gra jest piękna!". I dlatego też wpadam tu i - jeszcze raz - serdecznie Wam ten tytuł polecam. Naturalnie część graczy pewnie się odbije (z wielu powodów tak naprawdę), jednak jeśli już "kliknie" i uda się Wam zobaczyć w tym tytule to co dostrzegłem ja, to.... I przy okazji, gra jest idealnym przykładem na to, że UE5 (na którym tak wielu wiesza psy) nie jest zły. To kwestia umiejętności devów do jego okiełznania tak naprawdę. Zapaleńcy z Broken Bird poradzili sobie z tym perfekcyjnie przez co gra wygląda obłędnie (PC, z wer. na PS5 póki co nie miałem styczności), a przy tym działa idealnie. Dodatkowo przez ponad 20h zabawy nie doświadczyłem ani jednego buga czy innej awarii. Edytowane 12 godzin temu12 godz. przez Amer
Opublikowano 13 godzin temu13 godz. 4 minuty temu, Amer napisał(a):Znacie? Kojarzycie?Pamiętam, że było demo dobry rok temu i ludziom się podobało, samemu nie grałem.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.