10 minut temu, Pupcio napisał:

Graj w jedynke jak Ci nie siądzie to 0 nie ma sensu odpalać 

Zdecydowanie najpierw 1, a potem może ewentualnie 0, to już różnie:). 

12 minut temu, Shen napisał:

o Zero słyszałem raczej niezbyt przychylne opinie

J.W. ja bym od 0 nie zaczynał, zresztą to chyba nie ma i tak większego sensu. To nie takie 0, jak w Yakuzie .

Dzięki pany. Wezme jedynke a potem sie zobaczy.

Ja to czekam aż w końcu durnie wydadzą og trylogie na wzór tej tomb raiderowej chociażby. Mega dziwna akcja że takie łasuchy na pieniążki jak capcom jeszcze tego nie zrobiło  

Odnośnie przecieków o RE9 i rzekomego open-worlda...
Wiadomo, że każdy rzyga i wolałby bardziej liniowo, a w przypadku japońskich developerów dochodzi jeszcze totalny brak umiejętności w temacie tworzenia otwartych światów.
Nie grałem chyba jeszcze nigdy w japońskiego open-worlda, który nie byłby po prostu wielkimi, pozbawionymi życia, pustymi przestrzeniami, po których co jakieś 10 metrów przechadzają się grupki potworków/wrogów, a miejscówki to jakieś domki/ruiny kopiuj/wklej.

Ale wiesz że to w japonii powstało botw aka najlepsza gra z otwartym światem? 

Ale to kolejny pusty świat, BEZ ŻYCIA, tyle że z fajną zabawą fizyką 

No to dla pana mamy pełne życia zachodnie światy ubisoftu i sony 

Jak myślę o japońskich otwartych światach to od razu przychodzą mi na myśl Final Fantasy XV i Forspoken 

4 minuty temu, Wredny napisał:

Jak myślę o japońskich otwartych światach to od razu przychodzą mi na myśl Final Fantasy XV i Forspoken 

Ghostwire tez dawalo mase zabawy w tym wielkim miescie

55 minut temu, Shen napisał:

Czy RE Remake i RE0 są nadal grywalne? Fajna promka na Sonce i kusi, bo nigdy nie grałem

Te gry zawsze będą grywalne ale trzeba lubić survival horrory i fixed camera.

1 minutę temu, Shen napisał:

Ghostwire tez dawalo mase zabawy w tym wielkim miescie

Przecież miasto w ghostwire było zajebiste 

9 minut temu, Wredny napisał:

Jak myślę o japońskich otwartych światach to od razu przychodzą mi na myśl Final Fantasy XV i Forspoken 

Z ciekawości jakie są twoje top open worldy?

Red Dead Redemption (1 i 2), Wiedźmin 3, Days Gone i Ghost of Tsushima.

39 minut temu, Pupcio napisał:

Ja to czekam aż w końcu durnie wydadzą og trylogie na wzór tej tomb raiderowej chociażby. Mega dziwna akcja że takie łasuchy na pieniążki jak capcom jeszcze tego nie zrobiło  

 

No właśnie. Tu nawet roboty jest znacznie mniej, bo tylko postaci trzeba poprawić. Sam bym dał za taki zestawik nawet 3 i pół bomby. 

Tu jest 0 roboty bo fani im przecież zrobili wersje hd  za darmo xD dziwna akcja ale może na 30 lecie się doczekamy? Chyba że capcom tradycyjnie napluje na twarz residentowcom i wypuści umbrella corps 2 

Jak to bedzie open world to nawet najlepszy bedzie mial ciężko utrzymać napiecie jakie gwarantuje skondensowany korytarzyk. Tym sie najbardziej martwie. Capcom jednak troche ufam. Mieli niejeden przypał ale ostatnie residenty to cymesik wiec spokojnie czekam na oficjalna zapowiedź.

Nie ma szans, żeby pobili mistrzów zombie open world z Bend Studio. Niech nie idą tą drogą. 

xD myśle że capcom jakoś sobie poradzi z grą na 71%

Mistrzowie zombie z Bend xD Kisnę z beki.

Na milion procent RE9 to nie będzie taki open world jak Gays Done ani cokolwiek od zachodnich developerów, Capcom jeszcze tak nie popierdoliło żeby robić nudną mapkę z jakimiś śmiesznymi kleksami do odhaczania i to jeszcze w Residencie. Trzasną pewnie jakiegoś wielkiego huba w stylu wioski z Village, tylko tym razem to będzie jakaś giga osada z masą bocznych ścieżek i tak ten "open world" będzie wyglądał. 

Malutki open world z jakims miasteczkiem w stylu pierwszego Silent Hill to bym przytulił.

Mi się marzy miasteczko w stylu Raccoon City, powiedzmy nawet z remake'u RE3, ale 4x większe. 

No właśnie po tym wycieku się rozmarzyłem że dostaniemy azjatyckie raccoon w stylu trójki tylko tym razem dobrze zrobione i nie kończące się po godzinie gry

Zazdroszcze wam tego optymizmu co do open worlda

Nie wiem co ich boli w eksplorowaniu Raccoon. Takie miasto to przecież kopalnia potencjału na dobre miejscóweczki co zresztą początek RE2 i RE3 pokazują. Świetnie się śmigało w prologu trójki po tych ulicach, dorzucić jakieś budynki do przeczesywania gdzieś tam pomiędzy głównymi arteriami miasta i jesteśmy w domu, nawet laboratorium można strzelić w jakiejś piwnicy żeby był twist "o nie, sąsiad spod szóstki pracował dla Umbrelli, to wszystko jego wina!".