A mi właśnie się podoba to, że niektórzy bossowie potrafią kilkukrotnie doprowadzić do śmierci drużyny, ale nie nie jest to frustrujące. Dużą satysfakcję sprawia ogarnianie movesetòw przeciwników i parowanie/unikanie ich ciosòw.

Kurwa z godzine siedziałem na jednym przeciwniku, nie wiem czy jakiś sub boss, ale mnie ściągał na jednego hita. No ale rozjebany, wpadła fajna broń za niego.

2 godziny temu, Szermac napisał(a):

Wiecie jak będziemy wyglądać jak skończymy?

Spoiler

Takie gry to raz na dekade

Nie oszukujmy się, mieliśmy tak już 50 razy w życiu xD.

2 godziny temu, Josh napisał(a):

Nie ma co smutać, tylko czekać za kolejnym hiciorem od Sandfall. Możliwe, że wzorem Bloobera i ich SH2 to będzie dopiero początek genialnych gier, a najlepsze dopiero przed nami :)

Btw, ale muszą ich tam pizdy teraz boleć w Square Enix, że to nie oni wypuścili tę grę. Ciekawe czy dalej będą sobie i nam wciskać kit, że turowe erpegi są passe.

Co Wy tak wieszacie psy na Finalach, XVI była jaka była, ale Rebirth to był ogień i Part 3 to będzie ogień.

Może za to sukces gry z tematu da im kopa, żeby wzięli sie za powrót do korzeni przy XVII, bo wyraźnie trendy się odwróciły.

Dobra 8 godzin wystarczy na dziś xD Nadal nie widziałem tego mitycznego zakończenia 1 aktu, ale to dobrze

Tez 8h ponad nabite dzis, teraz zapierdalam bo mi lidla zamkna a nie mam co jesc xd

Godzinę temu, Kagain napisał(a):

Dużą satysfakcję sprawia ogarnianie movesetòw przeciwników i parowanie/unikanie ich ciosòw.

Tak a brakuje mi opcji szybkiego resetu walki, czasem to się daje rozwalić już i nie staram się wygrać tylko zwykły atak i ćwiczę parry na następne próby zrobić na perfekt.

4 minuty temu, Shen napisał(a):

Tez 8h ponad nabite dzis, teraz zapierdalam bo mi lidla zamkna a nie mam co jesc xd

Jutro niedziela handlowa

Ciekawe w jaką stronę to pójdzie fabularnie, jakiś tam pomysł jest po niektórych wskazówkach, rozmowach między postaciami, cutscenkach itp:. Liczę na mocne jebnięcie na koniec

Ja omijam wszelkie spoilery, mam nadzieje, ze tutaj nikt nie odjebie lipy

Ta ukryta arena gestrali to spoko zabawa, wszystkich pokonałem, ale nagrody są chujowe fest.

Teraz, Faka napisał(a):

Ta ukryta arena gestrali to spoko zabawa, wszystkich pokonałem, ale nagrody chujowe fest.

Wrzucasz sobie te umiejętności w pasywki i masz jedna super dopasiona postać jak cały team polegnie. Spoko opcja. Zobaczysz

Fakt, nie wpadłem na to, dzięki za poradę

Moja walka z Dualistą

jakiś tam boss

Ja już naprawdę nie wiem czy temu systemowi walki bliżej do Persony czy raczej do Sekiro. Unik, unik, unik, skok, unik, unik, super parry = powtarzaj x10 Ci goście w zasadzie wymyślili nowy gatunek RPG, może nazwijmy go FINAL SOULS albo DARK Persona.

Pierwszy raz w życiu autentycznie rozważam 10/10 dla erpega.

Edytowane 20 godzin temu20 godz. przez Josh

Niefortunna miniaturka, mogłeś wsadzić w spojleros, jeszcze postać pokazał xDD

Ale wrzucajcie te walki i inne niespodzianki w spoilery, proszę, dziękuję.

Jebane 10/10, gameplay, oprawa av, klimat, historia, scenariusz - na ten moment wszystko tu jest na swoim miejscu i wypłaca kopa w szczękę. Aż ciężko w to uwierzyć, bo zawsze znajdzie się jakiś powód żeby sobie ponarzekać, a tutaj oprócz pierdół typu "włoski w cutscenkach czasem wyglądają słabo i nie ma znacznika, która odnoga prowadzi do fabuły żeby móc sobie pozwiedzać inne" to tak naprawdę jak mocno bym nie szukał to nie mam do czego się dojebać.

3 minuty temu, Szermac napisał(a):

Niefortunna miniaturka, mogłeś wsadzić w spojleros, jeszcze postać pokazał xDD

Akurat ten był w pierwszym trailerze.

Zakryj to na boga, mam nadzieję, że nie wrzucisz w taki sposób final bossa

Coś czuję, że ci co ograli Clair Obscur będą mieli problem zagrać w nową Personę jeśli chodzi o walki.

Tak jak napisał Bzduras, boss był w trailerze, jedna z postaci która tu walczy chyba też się przewinęła, więc nie sądziłem że to będzie aż taki spoiler. Ale schowane just in case.

Jak się dojdzie dalej i zdobędzie więcej Pikto i Luminów, to można pięknie konstruować postacie pod swój własny styl. Nie sądziłem, że przy tej całej wspaniałości jaką oferuje system walki gierka da jeszcze aż tyle swobody w rozwijaniu bohaterów. No i dzięki wielkie, że można w każdej chwili (o ile ma się potrzebny do tego przedmiot) zresetować wszystkie statsy i skille. Ci ludzie naprawdę pomyśleli o wszystkim

Edytowane 20 godzin temu20 godz. przez Josh

Tak na przyszłość nie zaszkodzi używanie spoilerka, bo nie wiadomo co jeszcze będzie dla Ciebie na tyle ekscytujące, że będziesz musiał się tym podzielić. Ja np. celowo nie piszę ani skrawka o fabule i tym co się dzieje ani nawet o lokacjach, bo widzę jaki efekt mam przy graniu w ciemno i odbieranie tego komuś innemu to zagrajmerski grzech ciężki karany tym, że na 24h zostanie się zamkniętym w jednym pomieszczeniu z girą i zdrowym naraz. Nie warto ryzykować.

Jak ktoś chce grać w grę naprawdę w ciemno, to kurde mam niesamowity pomysł co do wchodzenia do tematu polegającego dosłownie na rozmawianiu o danej grze.

Jak sobie inaczej radzić z tymi EMOŁSZYNS? Drzeć ryja w poduszke, jaki to zajebisty mesjasz?

Funkcja spoiler to naciśnięcie jednego guziora więcej podczas pisania posta, tak tylko mówię. Oj, ktoś tu jest leniuszkiem.

Podoba mi się do kombinowanie ze skillami, mimo, że jeszcze nie mam zbyt dużego wyboru. Ta pasywka co daje 25% szansy na krytyka jak przeciwnik ma burna coś pięknego. Burn ogólnie wydaje się na początku gry cholernie mocny, nie wiem jak to będzie pozniej. Można szybko nabić i 20 stacków i hp mobków topnieje ekspresowo.

u mnie raptem 12h, dopiero dzis sie udalo przysiasc.

kapitalny szpil. co mnie zaskoczylo to zajebiscie rozbudowane dungeony i jedna wioska. ktos to porownywal do FFX czy XIII. nie to samo zdecydowanie.

minusow brak. no moze tych skilli jest za duzo i glowa boli jaki build zrobic. ale to pol zartem pol serio.

z ocena poczekam do konca. metaphor pierwsza polowa byl dla mnie 10/10 zeby mnie zmeczyc pod koniec.

13 minut temu, Bzduras napisał(a):

Funkcja spoiler to naciśnięcie jednego guziora więcej podczas pisania posta, tak tylko mówię. Oj, ktoś tu jest leniuszkiem.

Teraz pozmieniali i trzeba kliknąć dwa razy :/

1 minutę temu, Shen napisał(a):

Podoba mi się do kombinowanie ze skillami, mimo, że jeszcze nie mam zbyt dużego wyboru. Ta pasywka co daje 25% szansy na krytyka jak przeciwnik ma burna coś pięknego. Burn ogólnie wydaje się na początku gry cholernie mocny, nie wiem jak to będzie pozniej. Można szybko nabić i 20 stacków i hp mobków topnieje ekspresowo.

Poczekaj później jak będziesz ich miał ze 30. Da się je ze sobą fajnie miksować i łączyć bo zależności jest sporo i nawet na etapie ekwipowania można już układać w głowie scenariusze i taktyki jak korzystanie z nich będzie wyglądać w trakcie walk, np "temu założę Pikto oznaczające wroga podstawowym atakiem, drugiej postaci dam skilla dającego +2PA po zaatakowaniu oznaczonego przeciwnika, a trzeciemu ludkowi umiejętność przywracania 25% własnego zdrowia po trafieniu tego samego oznaczonego wroga". Świetne jest to, że jak ktoś woli grać bardziej defensywnie to bez problemu założy sobie takie Pikto, które mu w tym pomogą (automatyczne buffy przez kilka pierwszych tur w trakcie walki albo odpalające się po utracie określonej ilości HP) ale jest też masa umiejętności dla ryzykantów. Te drugie to moje ulubione, np. "Pewność siebie", które polega na tym, że nie mogę się leczyć, ale za to każdy cios przeciwnika zadaje mi tylko połowę obrażeń albo "Niebezpieczne parowanie" (+1PA przy parowaniu, ale 2x więcej obrażeń w przypadku nieudanego parowania). Świetne jest "Pikto Więź z inwersją", dzięki któremu przez pierwsze 3 tury walisz przeciwników 50% mocniej, ale leczenie zamiast zwiększać HP to Ci je zabiera, więc musisz uważać, żeby przez przypadek lecząc drużynę nie zabić gościa wyposażonego w Inwersję :0

Genialny motyw w swojej prostocie, który zachęca do spędzania czasu w opcjach i eksperymentowaniu. Jedyny problem mam z tym, że nie można sobie ustawić kilku różnych zestawów Pikto dla każdej z postaci i swobodnie się między nimi przełączać, bo nie zawsze każdy set jest przydatny do danej sytuacji i np. po klepaniu mobków przychodzi czas na starcie z bossem i okazuje się, że skille które idealnie nadawały się na koszenie większej grupki przeciwników, nie mają zastosowania do szefa.