Moja podomka

Po 13 godzinach, bardzo solidny souls-like. Dziwie się trochę tym ocenom 6-7. Niczego tu w sumie nie brakuje póki co. Zobaczymy jak dalej. Ale jest wysoka szansa, że koło Lies of P, będzie to najlepszy souls-like nie od FromSoft.

Ja mam zastrzeżenia co do lokacji, szczególnie ta zimowa jest chyba do tej pory najgorsza, zbyt rozległe są i nie bardzo chce mi się przez to je eksplorować, gra łatwo traci przez to tempo rozgrywki, są momenty znużenia.

Nie ma tragedii z tą zimową, fakt, że się zrobiła zbyt jakby otwarta i płaska, ale zwiedza się spoko, ma fajne smaczki i 'questy'.

2 godziny temu, messer88 napisał(a):

Jedyny minus że się Chinka tak nie brudzi jak postać w BB właśnie.

Nie jest źle.

Jak gra się ma w stosunku do Wukonga dla tych co ograli już obie?

Poza chińskim settingiem nie mają nic wspólnego.

W moim przypadku wukong gdzieś zostawiłem w 4 chapterze bo usypiacz momentami okropny szczególnie chapter 3. A tutaj chińska pani Wuczang ciężko się oderwać bo świetna eksploracja i walka.

W wukongu masz mniejsze możliwości budowania postaci, grasz cały czas tym kijem, ale sam feeling walk był lepszy niż w wuchangu, irytują mnie te zamulone animacje leczenia i podnoszenia się z ziemi postaci, chyba większość śmierci w grze mam przez to.

Edytowane 2 godziny temu2 godz. przez Rotevil

@Paolo de Vesir fajne majteczki?

Dotarłem do pani komandor Honglan i widzę, że trzeba będzie uczyć się grać na nowo i ogarnąć parowanie, bo poziom trudności ze spaceru po parku podskoczył ze 3 oczka wyżej.

Do tej pory unik - magia zdawało przy każdym bosie.

Bardzo fajny boss i dobrze trenuje gracza.

Pani Honglan to taki Genichiro z Sekiro :D gitgud

1 godzinę temu, messer88 napisał(a):

@Paolo de Vesir fajne majteczki?

ale się wpijają sit on my face aniołku

Chyba wleciały też jakieś patche, bo mogę teraz komfortowo grać w 4K bez przycięć, no i ładnie to wygląda

Tania jest ta gra za 165zł można już kupić