A to że zniszczyli specjalnie model bohaterki w grze to już inna sprawa i żadne piski homcia i figarcia tego nie zmienią

 

 

 

2:08 

13 minut temu, iluck85 napisał(a):

2:08

Tak jakoś mi się skojarzyło, hehe

 

 

Ładna odklejka.  I te wciskanie że to normalna, masz akceptować....

Edytowane 26 października 20241 r przez iluck85

3 godziny temu, Adolfo napisał(a):

To było za czasów covid-19. Kioski zamknięte, gorliwi fani jak ja kupowali po 2 numery, byle by gazetka przetrwała. Roger pewnie już zaczął pisać CV i ogarniać wizytę w pośredniaku, lecz w tym czasie zaczęły również wzmagać się ruchy woke. I akurat pojawił się zwiastun nowego Horizona, gdzie główna bohaterka zwróciła uwagę graczy. Nie chodzi o włoski, ale o bardziej napuchniętą twarz. Teraz to niemal normalne, że kobiety  w popkulturze są poddawane jakimś kuracjom sterydowym, ale to był początek tego trendu, co wywołało lawinę memów. I w PSX EXTREME zareagowano na to zjawisko humorystycznie jak te memy. Pojawił się rysunek grubej Aloy, którą wita Larry hawajskim "Aloha", a ta mu odpowiada "Po prostu Aloy". Osobiście na to spojrzałem, uśmiechnąłem się i zapomniałem o tym. Typowy czarny humor, w Internecie pełno było podobnych rzeczy. Zapomniałem jednak tylko na chwilę, bo zaraz ktoś coś zaczął pisać, że w PE śmieją się z grubych kobiet i to tak nie wypada!. Raczej były to głosy kobiet, które nie rozumiały, że to żart z tego trendu przebudzeniowego, gdzie panny się trochę rozrastają, a nie ogólnie z grubych kobiet. Jednak trudno było to wytłumaczyć i trza było jakieś przeprosiny nawet ogarnąć. Za to nakład pisma rozszedł się w takich ilościach, że Roger zaniechał szukania innej pracy. 

 

Jeśli coś przekręciłem, np. z Rogerem szukającym pracy, to poprawcie

 

Wiadomo który to numer był? Bo chciałbym na ten komiks, rzucić w sumie okiem.

#287 chyba

3 godziny temu, łom napisał(a):

Dodał bym że to się wszystko zaczęło bo jakiś koleś spojrzał na ten rysuneczek i od razu powiązał go z fat szejmingiem i jakąś grubą cospleyerką Aloy, i ta cospleyerka (o której nikt nie miał pojęcia) później się pruła że to się z niej nabijają na ramach pisma a nie z durnej dramy na temat wyglądu Aloy w grze.

 

To jest właśnie kluczowe. Komiks dotyczył obśmiania trendu onecnego w mediach, a został odczytany przez to grono jako obsmiewanie otyłych... 

3 godziny temu, Veselar napisał(a):

 

Wiadomo który to numer był? Bo chciałbym na ten komiks, rzucić w sumie okiem.

 

I poszło, jakiś łeb się przyczepił, że nie "aloha" tylko "aLOCHA", a miss tłuszczika rozkręciła dramę, że to o niej i wraca na antydepresanty mimo tego, że tak naprawdę ani nikt z czytelników ani (zapewne) z redakcji nie zdawał sobie sprawy, że takie coś jak miss tłuszczika w ogóle istnieje xd Pamiętam, że Shen jej ładnie pocisnął na ten powrót do antydepresantów: "a próbowałaś siłowni i diety?", hehe

7 godzin temu, Adolfo napisał(a):

 

Jeśli coś przekręciłem, np. z Rogerem szukającym pracy, to poprawcie

Roger rednaczuje w największym portalu growym w Polsce, czyli ppe.pl. Gazeta to dla niego bardziej hobby i zajawka, a nie konieczność, więc raczej widmo życia pod mostem w kartonie mu nie grozi. Pewnie chłopak nawet trochę odetchnie, jak szmatławiec w końcu kiedyś umrze.

6 godzin temu, Bzduras napisał(a):

 

I poszło, jakiś łeb się przyczepił, że nie "aloha" tylko "aLOCHA", a miss tłuszczika rozkręciła dramę, że to o niej i wraca na antydepresanty mimo tego, że tak naprawdę ani nikt z czytelników ani (zapewne) z redakcji nie zdawał sobie sprawy, że takie coś jak miss tłuszczika w ogóle istnieje xd Pamiętam, że Shen jej ładnie pocisnął na ten powrót do antydepresantów: "a próbowałaś siłowni i diety?", hehe

 

Dzięki mistrzu, wypuściłem szybciej powietrze.

6 godzin temu, Bzduras napisał(a):

 

I poszło, jakiś łeb się przyczepił, że nie "aloha" tylko "aLOCHA", a miss tłuszczika rozkręciła dramę, że to o niej i wraca na antydepresanty mimo tego, że tak naprawdę ani nikt z czytelników ani (zapewne) z redakcji nie zdawał sobie sprawy, że takie coś jak miss tłuszczika w ogóle istnieje xd Pamiętam, że Shen jej ładnie pocisnął na ten powrót do antydepresantów: "a próbowałaś siłowni i diety?", hehe

 

Ależ musi mieć wyebane ego ta Miss Smalcu, że w ogóle przyszło jej na myśl, że rysunek w PE jest o niej. Znalezienie się na łamach Extrima to przywilej, na który trzeba sobie zasłużyć, to nie wystarczy być byle coplayerką przebierającą się za rudą bambaryłę. 

40 minut temu, Josh napisał(a):

Znalezienie się na łamach Extrima to przywilej, na który trzeba sobie zasłużyć, to nie wystarczy być byle coplayerką przebierającą się za rudą bambaryłę. 

Jak nie? Wystarczy, że grasz od 3 lat i wleziesz na automat albo przebierzesz się za postać z gry i lądujesz na okładce limitowanej.

W dniu 26.10.2024 o 10:17, iluck85 napisał(a):

 

 

 

2:08 

 

Ładne stoisko odwaliło Nintendo. A Sony i Microsoft wywalone 

N zawsze ma spoko, Sony to tam nie widac. Xbox byl ok w czasach 360. 
Inpreza głównie dla małolatów, fanów isamu, pececiarzy. Byłem rok temu i dwa lata temu ale to nie dla mnie. Za duży hałas, dzieciaków. Dział retro się rozrasta z roku na rok. Dziś kumpel mnie namawiał bo arhn będzie, ale jak wyżej- to nie dla mnie 

Byłem tylko raz, mimo że mam blisko. Za dużo ludzi, za dużo harmideru, wszędzie kolejki, dostać się na jakieś ciekawe panele czy wywiady z twórcami ciężko, bo ludzi dużo i sale pękają w szwach, gadżety na stoiskach drogie jak cholera. W sumie trochę się pokręciłem po tych wielkich halach, udało mi się cyknąć fotkę z Koso i poszedłem do domu, bo mnie łeb rozbolał. Najfajniejsze z tego wszystkiego są cosplaye, świetnie to wygląda jak po korytarzach przechadza się masa ludzi poprzebierana za Mario, Piramidogłowego z SH, jakieś Pokemony albo inne gówna. 

Ja byłem na PGA w ramach premiery magazynu od Archona, ale poza tym też włóczyłem się po halach i określiłem to wczoraj jako... "wielkie nic". Bo okej, mnóstwo twórców, mnóstwo może i fajnych atrakcji, ale kolejki tak ogromne, jak Josh i iluck85 wspominają. Na dodatek straszliwie gorąco, aż się upociłem.

 

Najlepszy pomysł na dary losu miała jednak Bethesda, bo dawali DRAŻE KRYPCIARZE z Vault Boyem. Kolejka do ich "wioski" (do wyrobienia paszportu Vault-tecu i otrzymania maski Vault Boya) była za to ogromna i nie chciało mi się totalnie w niej stać.

Spoiler

 

Główna hala była za to tak rozpiżdżająco głośna, że nie szło tam nawet normalnie pogadać. Na uwagę zasługuje za to spora strefa retro, gdzie można było pograć w stare szpile na fajnych sprzętach.

 

Cosplayu sporo, moje serce zaskarbiła sobie para dwóch Piramidogłowych - czarnego chłopa i różowej babeczki. Super uroczo to wyglądało. Była nawet osoba przebrana za chłopa, który się przebrał za babę (w sensie Clouda w sukience xD).

Edytowane 27 października 20241 r przez Szwed

Pyrkon lepiej wypada, bo przebierańców więcej. Tutaj to jest dodatkiem, Pyrkon głównie pod te klimaty leci.

Kiedys połączyli PGA z targami Hobby na których się wystawialiśmy, jako wystawca miałem plakietkę mocy i wchodziłem gdzie chciałem. No PGA dla wytrwałych. Współczuje rodzicom młodych, bo widać że umęczeni tym klimatem 

 

I na jednym jak byłem, to był Isamu- nie wiedziałem za bardzo kto to.... dzieciaki leciały jak fanki do Nicka z Backstreet Boys, a potem krzyczeli coś jebać fubu. Ale nie znam tematu. DRAMAT jednym słowem.

Kiedyś to było 

 

3 godziny temu, iluck85 napisał(a):

I na jednym jak byłem, to był Isamu- nie wiedziałem za bardzo kto to.... dzieciaki leciały jak fanki do Nicka z Backstreet Boys, a potem krzyczeli coś (pipi)ać fubu. Ale nie znam tematu. DRAMAT jednym słowem.

 

Islamu to internetowy patus, który nagrywał (nagrywa?) materiały z metina i wybił się, tak jak nitro (hatfu) lata przed patostreamingiem.

 

Ps. Gdyby Nintendo tyle wydawało, na polskie wersje, co chociażby na stoiska

Edytowane 27 października 20241 r przez Veselar