Opublikowano 24 października24 paź Fabuła skończona oraz kilka questów pobocznych. Oceniam pozytywnie, dostałem (subiektywnie) to czego oczekiwałem czyli Ghost of Thusima ale z nową historią oraz lokacjami.Dla fanów Jin'a Sakaidodam iż jest bardzo prosty ale ciekawy quest poboczny który opowiada co stało się z bohaterem poprzedniej części. Edytowane 24 października24 paź przez Bowser
Opublikowano 27 października27 paź Też to z Jinem zrobiłem. dałbym tej najwyższy poziom trudności, ale to jednak trochę za bardzo przesadzone. Na przedostatnim jest dla mnie teraz w sam raz, dwie katany, kusarigama i ataki specjalne robią robotę. tak jak na początku łucznicy mnie irytowali, tak teraz są to typki z bronią palną. Z fabuły chyba mi wiele nie zostało, więc wziąłem się za zlecenia i poboczne.
Opublikowano 29 października29 paź Im dłużej gram, tym bardziej jednak doceniam Tsushime. Ogrywałem dawno, więc nie wszystko siedzi w głowie, ale jednak poprzednik mam wrażenie był lepiej wypośrodkowany, a poboczne questy ciekawsze. Kurde, zrobiłem nawet parę pobocznych misji / wątków mistrzów broni, a po wszystkim i tak wracam myślami do znacznie ciekawszych motywów w GOT (polowanie na uczennicę jednego z mistrzów). Tutaj nie zapamiętałem póki co niczego na dłużej.Mało co tu ze mną zostaje tak naprawdę, ale pchamy to dalej. Już skupiam się wyłącznie na fabule.
Opublikowano 29 października29 paź A u mnie wręcz odwrotnie, podoba mi sie nieco bardziej niż GoT (chociaż w zasadzie to obie mają plusy i minusy i są bardzo blisko siebie), a to głównie ze względu na dużo ciekawsze według mnie walki z bossami i ogólnie ciekawszy combat, jestem po 3cim głównym i naprawdę jest dobrze. Bronie też dobrze przemyśleli i każda się rzeczywiście przydaje i rzeczywiście je używam, co w wielu grach kompletnie nigdy nie ma miejsca. System strzał w 10. Fakt brakuje trochę tych większych wątków pobocznych z GoT, ale z drugiej strony gra i tak jest bardzo rozlegla, więc wrzucenie tony NPC mogłoby trochę zepsuć pacing, który jest imo lepszy niż w jedynce. Zobaczymy jak dalej, ale na razie po 25h mocne top6 roku i 9/10.
Opublikowano 29 października29 paź Hmm a mi się wydaje że właśnie Yotei jest bardziej kompaktowe porównując z Tsushimą. Nie nudziło mnie, każdy BIOM wyraźnie inny od reszty i przyjemnie się tutaj robiło wszystko, a w Tsushimie zimowa mapa już mnie nużyła. Może też wpływają na to aktywności, tutaj chyba bardziej to zróżnicowane tak samo pełno opcji na robienie obozów których jest mniej. Więcej pojedynków, mniej random patroli i walki co chwilę w trakcie zwiedzania świata. Wjeżdżałbym w dlc
Opublikowano 29 października29 paź 54 minuty temu, KrYcHu_89 napisał(a):i ogólnie ciekawszy combatJak dla mnie to w sumie się niczym nie różni, dalej mi brakuje jakichś kombosów na bazie mieszania ataków.
Opublikowano 29 października29 paź Późniejsze techniki są naprawdę spoko, ale tutaj jest to samo co w tsushimie, tylko zamiast postaw, mamy bronie. Wpadamy, robimy młynek łańcuchem, szybka zmiana na katanę, doskok, cios kończący. Pomiędzy dwóch kolejnych rzucamy bombę dymną i wykańczamy wciskając trójkąt.Dla mnie te lepsze niż eliminacja po cichu. Z odachi i włóczni prawie wcale nie korzystam, łuk na typków z bronią bądź łukami, jak chcę się pozbyć z dystansu.
Opublikowano 29 października29 paź Mam wszystkie bronie na maksa GoT przechodziłem kilka miesięcy temu no i ogólnie mało zmian tu jest. Nie jest to wada, zredukowanie ilości lisów na plus, mniej patroli też spoko, ale chciałem większe wow. Fabularnie jeszcze chyba trochę przede mną, bo dopiero na wybrzeże wjechałem.
Opublikowano 29 października29 paź 2 godziny temu, messer33 napisał(a):Hmm a mi się wydaje że właśnie Yotei jest bardziej kompaktowe porównując z Tsushimą. Nie nudziło mnie, każdy BIOM wyraźnie inny od reszty i przyjemnie się tutaj robiło wszystko, a w Tsushimie zimowa mapa już mnie nużyła. Może też wpływają na to aktywności, tutaj chyba bardziej to zróżnicowane tak samo pełno opcji na robienie obozów których jest mniej. Więcej pojedynków, mniej random patroli i walki co chwilę w trakcie zwiedzania świata. Wjeżdżałbym w dlc No właśnie mi o to chodziło. Jest duża, ale nie jest rozjebana, jak większość open worldów. Też miałem problem w Tsushimie z zimową mapą i musiałem robić przerwy.
Opublikowano 30 października30 paź Jakoś mam ochotę na open-world i ten wydaje mi się obecnie najbardziej kuszący.Powiedzcie, czy można się obejść bez przeskakiwania co chwila do mapy? Wiem, że jest wiaterek i ten spy-glass, ale grając w jedynkę i tak miałem wrażenie, że co chwila musiałem odpalać mapkę, żeby wiedzieć gdzie iść (ale nie jestem specjalistą w tej grze, bo odpadłem po 8-10 godzinach).
Opublikowano 31 października31 paź 9 godzin temu, Wojtq napisał(a):Jakoś mam ochotę na open-world i ten wydaje mi się obecnie najbardziej kuszący.Powiedzcie, czy można się obejść bez przeskakiwania co chwila do mapy? Wiem, że jest wiaterek i ten spy-glass, ale grając w jedynkę i tak miałem wrażenie, że co chwila musiałem odpalać mapkę, żeby wiedzieć gdzie iść (ale nie jestem specjalistą w tej grze, bo odpadłem po 8-10 godzinach).Wiatr nie dziala jak nie zaznaczysz celu na mapie.Ogolnie to nawet chyba wiecej czasu spedzil na mapie w tej czesci.
Opublikowano 31 października31 paź Wiatr do znajdziek/źródeł/kapliczek itd bez mapy, inne cele trzeba sobie zaznaczyć jak wyżej napisał Donatello.
Opublikowano 31 października31 paź Tej lunety użyłem tylko jak mi gra kazała. Tak to odpalałem mapę i kierowałem się tam, gdzie jest zasłonięta. Zresztą do ważniejszych miejsc i tak ptak prowadzi.
Opublikowano 8 minut temu8 min Ukończone, 42 godzinki, zrobione prawie wszystko, zostało na mapie kilka pierdół, które pewnie dokończę do platyny, gdyż gra jest no właśnie... znakomita! Pewnie w 50h jestem w stanie to wyplatynować i zrobię to z chęcią, to idealna długość open worlda, który nie jest typowym wielkim RPGiem, a grą akcji.Wątek główny naprawdę dobry, lepszy niż w jedynce i zakończenie naprawdę mocno mi podeszło, chociaż wiadomo :/szkoda chłopa. Wątki poboczne i walka końcowa i ta z bossem od " 5 drzew" naprawdę super zrobiona, gra daje nam mocne skille, ale i przeciwnicy potrafią nas szybko wyjaśnić. Lokacje są wspaniałe, Góra Yotei majstersztyk, te widoczki, tryb RT na PRO to top3 graficzne na tej konsoli, o ile nie subiektywnie najlepiej wyglądająca gra (tak wiem, jest jeszcze Forbidden West i DS2 i Shadows) nie ze względu na technikalia, a ze względu na właśnie warstwę artystyczną. Otwarty świat też poczynił małe, ale jednak postępy, wszystkiego jest mniej, a jednak "więcej" w sensie, że aktywności są ciekawsze, po prostu, a eksploracja daje mi więcej radości i mniej nudy. Bałem się wokeizmów, było ich mało, a w zasadzie nie było we ogóle nic wielkiego. Atsu - na początku podchodziłem nieufnie do tej postaci, a wyszło, że to jedna z najciekawszych postaci kobiecych w grach, jakie widziałem w ostatnim czasie (a jak wiadomo jest ich sporo :)). Podsumowując nie wiem, czy nie jest to nawet moje top3 roku, w każdym razie blisko DS2, pobita tylko przez duo KCD2 i E33. Czy chciałbym kolejne "Ghost of"? Nie, Sucker Punch musi iść dalej, dwie części w zupełności wystarczą. 9/10. Czy to ostatni iteratywny (chociaż bardzo dobry) sequel od Sony? Chyba kończy się pewna epoka, teraz przed nami Intergalatic i Wolverine, czy jednak coś nieco innego, niż wcześniej.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.