W dniu 20.07.2025 o 01:03, Kmiot napisał(a):

Chłopaki, w tym miesiącu "recenzji numeru" nie będzie.

Nie strasz, wielu zacznie wątpić w sens istnienia ;)

W dniu 20.07.2025 o 01:03, Kmiot napisał(a):

Konsolite uszczypliwy dla każdej strony z tym “lepszy upgrade niż PS5 Pro”. Ale fakt - Nintendo przynajmniej port na kartridże zostawiło i nie trzeba go dokupować osobno.

Spodziewałeś się czegoś innego?

W dniu 20.07.2025 o 01:03, Kmiot napisał(a):

Hyde park.

W tym miesiącu rubryka nie pachnie aż tak szpitalem, ale wciąż lekko czuć środkami dezynfekującymi. Rogerowi i Adamowi z tego miejsca życzę przede wszystkim zdrowia. Adamus dołącza do grona zachwyconych Ekspedycją 33, co zupełnie mnie nie dziwi, bo nieco poznałem już jego wrażliwość. Ciekawe jest też pytanie miesiąca. Ulubione seriale lat 90. to według Zgredów Miasteczko Twin Peaks, Z Archiwum X i parę innych klasyków (Herkules!). Ale lista rozciąga się też na serie z lat 80. czy 2000. Konsolite to w ogóle wrzucił takie wynalazki, że chyba tylko on to oglądał. Poza tym nikt nie zaproponował MacGyvera, więc widać, że nie macie pojęcia o czym piszecie i nie zamierzam z wami nawet dyskutować. Elo.

Miało być ulubione, to ulubione, zresztą ja to pytanie zrozumiałem co oglądałem w latach 90tych.
Fakt że Titus zaczął się w 2000. podobnie jak Jack of all trades, ale mi się te seriale kojarzą z latami 90tymi, tak jak reszta, mimo że to produkcyjnie lata 80te...

W dniu 20.07.2025 o 01:03, Kmiot napisał(a):

Headshot.

Konsolite. Wishlista to chyba zapewnia lepszą widoczność w algorytmach Steama, więc pewnie ma sens dla twórcy, choć możliwe, że tylko na Steamie. Dla użytkownika to tylko kwestia wygody w przyglądaniu promocji. A CDPR? Mają tę zaletę, że swoich gier nie porzucają, choć można się spodziewać, że będą mieli problem z dowiezieniem Wiedźmina 4 na premierę i znowu skończy się na 2-3 letnim łataniu, dodawaniu mechanik, usprawnianiu obsługi. Inwestorzy już pewnie znacząco pukają palcem w szybkę zegarka.

Na dłuższą mete tak, jednak osobiście mam na liscie życzeń masę gierek o którym steam mi przypomina oraz informuje że mogę je nabyć za cenę piwa...
Co do CDPR, podobnie jak wielu firm, pożyjemy, zobaczymy

W dniu 20.07.2025 o 01:03, Kmiot napisał(a):

Mario Kart World. W ramce informacja, że gra “działa ultrapłynnie”, a w minusach “spadki animacji”. Więc jak będzie? W treści nie znalazłem uściślenia, w ogóle Adam bardzo skąpy w temacie technikaliów. No i te mapy tras na screenach mówią wiele na temat umiejętności niezbędnych do rywalizacji. Trzeba umieć trzymać gaz i zdać się na RNG z dopałkami. Kupiłem Switcha 2 w bundlu z Mario Kart World (bo tylko takie modele mieli na półce w sklepie) i nawet nie pokusiłem się by grę w ogóle odpalić, więc… no.

Liczy się jako kupiony, grać nie musisz ;)

W dniu 20.07.2025 o 01:03, Kmiot napisał(a):

Bravely Default. Fajna gierka, łoiłem w nią jeszcze na 3DSie, ale Darka to się w tej recenzji nie spodziewałem. Wydawało mi się, że od JRPGów mamy przynajmniej kilku fachowców w redakcji, się widzę też, że Konsolite rozwija skrzydła i zasięgi. W poprzednim numerze recenzja gry point and click, w SNES Extreme platformówka, teraz JRPG, człowiek który żadnego gatunku się nie boi! I od razu prostuję: wiem, że Darek gra w wiele gatunków, ale niekoniecznie wszystkie recenzował.

Jak doskonale wiesz, lub nie, czasami człowiek musi jak nie ma chętnych. Kupiłem sobie, to przy okazji opisałem, na tyle na ile można było przy takim miejscu.
Inna sprawa że nie pierwszy raz opisuję coś co nie jest bijatyką, pewnie nie ostatni ;)

W dniu 20.07.2025 o 01:03, Kmiot napisał(a):

Chronicles of the Wolf. Był potencjał, aby odtworzyć “wajb” klasycznych, dopiero kształtujących się metroidvanii i z wyczuciem go unowocześnić, ale autorzy najwyraźniej poszli w opcję full reta… retro. I sam nie wiem, mój zapał zniknął zanim się pojawił. Na przykład możliwość stawiania własnych znaczników na mapie powinna być dostępna w każdej metroidvanii, nieważne jak bardzo tradycyjnej. Brak takiej opcji jest zwykłą uciążliwością. No i znów Konsolite mnie nieco zgubił w swoim procesie logicznym, bo “bossowie” są ujęci zarówno w plusach, jak i minusach. Treść recenzji wyjaśnia dlaczego bossowie są wadą gry (wielu jest banalnych, inni stosują tanie sztuczki, część to zwykłe spowalniacze), ale plusów już nie wychwyciłem (bo fakt, że do walki z niektórymi “trzeba opanować zachowanie i strategię” uznaję za naturalną rzecz w każdej sensownej i dobrze zbalansowanej grze).

Plus bo jest kilku fajnych, z ciekawszą mechaniką niż stanie w miejscu i klepanie/używaniem magii, jak to zazwyczaj bywa, w wielu metroidvaniach nie średniej, tylko jest albo ok, albo mech, dlatego liczę że kolejna Shantae pokaże jak to się robi ;)

W dniu 20.07.2025 o 01:03, Kmiot napisał(a):

Space Marine. Dość niecodzienna sytuacja z brakiem portu na PS5, to na pewno. Ale mam anegdotę. Pierwszego Space Marine ograłem w zeszłym roku w ramach przygotowań do nadchodzącego sequela. Odkurzyłem swoje PS3, kupiłem grę na Allegro, przeszedłem, byłem zadowolony z tego co zobaczyłem i z czystym sumieniem czekałem na Space Marine 2. Gdy już wyszło, to czym prędzej grę kupiłem i… do tej pory nie odpaliłem. Koniec anegdotki. Brak remastera jedynki w wersji na PS5 więc mnie nie boli, bo i tak bym nie zgrał, hehe.

Proszę nie Carnasiować ;) Chainsword w dłoń i wypelinić xenosy, w imię imperatora!

W dniu 20.07.2025 o 01:03, Kmiot napisał(a):

Warhammer 40k. Nadszedł ten dzień. Darek dostał strony na Warhammera. Co prawda nie od razu osiem, jak zapewne by sobie życzył, ale czterema też się zadowolił. I spisał się na medal, bo to całkiem fajna lektura była. Trochę karkołomna, bo próbująca pokryć wiele sfer, ale też dość rozsądnie pomijająca wątek gier, bo wtedy z pewnością miejsca już by zabrakło. I nie wiem, może ktoś lepiej wtajemniczony w tematykę W40k mógłby się do czegoś przyczepić, ale ja się na tym kompletnie nie znam, a i tak czytałem w ogromnym zaciekawieniem. Fajny tekst, Imperator byłby dumny.

8 stron? Chyba jak bym to wcisnął do Extreme Plus ;)
Zamysłem było by przybliżyć temat, bo zgłębić jak sam zauważyłeś było by trudno, a raczej niewykonalne. Sama herezja Horusa, legenda imperatora, czy konkretne jednostki i sutuacje to tematy na osobne 4 strony minimum. Plan był prosty jak umysł niektórych żołdaków, w przystępnej formie powiedzieć o co biega, przemycając tyle nawiązań, cytatów i żarcików ile można., pomiędzy najważniejszymi elementami jakie uznałem że powinny się w tym materiale znaleźć.
Może przy okazji kolejnej gierki temat otrzyma kolejny rozdział :)

W dniu 20.07.2025 o 01:03, Kmiot napisał(a):

BAKA. Konsolite w tym miesiącu to musi być wniebowzięty. Najpierw może się nieco rozpisać o W40k, dostaje całą stronę recenzji Space Marine, a na deser dano mu Guilty Gear. I już pomijając fanbojstwo Darka, to właśnie takich recenzji anime związanego z grami chcę jak najwięcej. Publiczność czytelników jaka jest, taka jest, więc istnieje większa szansa, że jeden z drugim zainteresuje się “bajką” na podstawie gry, niż jakąś całkowicie oderwaną od branży. Choć dobre anime i tak należy chwalić, niezależnie od inspiracji z których powstało, więc może priorytetować, ale nie ograniczać?

Guilty Gear to sam sobie wziąłem, specjalnie poczekałem aż seria dobije do końca. BAKA od początku miała być działem gdzie będą recenzje anime na podstawie gier, lub około giereczkowych klimatów, ale przykaz jest by raczej nowe rzeczy opisywać. Inna sprawa że wiele anime na podstawie gier jest raczej słaba i obecnie niedostępna bez kombinowania. Ogólnie staram się dobierać rzeczy, które mają potencjał zainteresować czytelników PSXe, w najgorszym wypadku zacznę opisywać hentaje, bo jak wiadomo cycki zawsze przyciagną uwagę ^_-

W dniu 20.07.2025 o 01:03, Kmiot napisał(a):

W tym miesiącu to będzie chyba tyle. Czasem mnie drażnicie tymi zapętlonymi materiałami o Wiedźminie czy innym GTA, ale rozumiem ideę wpychania do numeru czegoś mainstreamowego, co ma potencjał sprzedać dodatkowy egzemplarz, jeśli odpowiednio zaprezentowane na okładce (WIEDŹMIN 4, choć o Wiedźminie 4 w środku niewiele). Nie oczekuję nawet, że tę tendencję zmienicie, bo działacie w branży nie od wczoraj i lepiej się na tym znacie. To tylko odczucia szarego, wieloletniego czytelnika. Na dłuższą metę nie jestem o to nawet zły, po prostu zmęczony. Mam wiele gier, które kocham, ale i tak nie wyobrażam sobie czytać o nich co kilka miesięcy. By mi najzwyczajniej w świecie zbrzydło. I chyba każdy jest w stanie sobie to wyobrazić.

Wiedźmin i GTA, to tak jak tematy w prasie kobiecej i ploteczkarskiej, co miesiąc musi być coś o tym ;)

W dniu 20.07.2025 o 01:03, Kmiot napisał(a):

No i fajnie, że wciąż jesteście, choć co miesiąc zabieracie mi kilka godzin życia na napisanie tych wypocin (tak, “recenzja numeru” nie powstaje w godzinę, ani nawet w dwie). Ale to poświęcenie, na które jestem gotów.

Doceniam(y), i (sz)czekamy na każdą recenzję :)

W dniu 20.07.2025 o 01:03, Kmiot napisał(a):

Buziaki.

;*

W dniu 20.07.2025 o 10:53, macGyver napisał(a):

Także ten ... Jutrzen zostanie sam na placu boju, a że ostatnio wyłapał mało, więc może nastąpiła poprawa i moja uwaga o "walkach z wiatrakami" w tym względzie była niestosowna.

"Ale lista rozciąga się też na serie z lat 80. czy 2000. Konsolite to w ogóle wrzucił takie wynalazki, że chyba tylko on to oglądał. Poza tym nikt nie zaproponował MacGyvera, więc widać, że nie macie pojęcia o czym piszecie (...)"

Po moim psioczeniu nie dziwne, że MacGyver w redakcji raczej nie kojarzy się zbyt pozytywnie ;)

MacGyver nie był zły, i nie doszukiwałbym się spisku, szczególnie że najlepszy serial z MacGyverem to StarGate SG-1 ;)

W dniu 20.07.2025 o 01:45, grzybiarz napisał(a):

Może trza jakiś kącik zrobić i byś tak stare numery opisywał?

Nie no, wystarczy mi to, co mam, bo i tak licząc te wszystkie specjale i inne zajęcia nie mam czasu czytać starych numerów, a co dopiero je opisywać.

W dniu 20.07.2025 o 08:21, K.Adamus napisał(a):

No właśnie, w dobie internetu, przetreściowienia świata, braku czasu i ogólnego przebodźcowania ludzie coraz częściej szukają spokojnej, bezpiecznej przestrzenii, a PE wydaje się taką być. Mało tu buty, jest nieco luźniej, jest dobry przepływ energii między poszczegolnymi redaktorami oraz między redakcja a czytelnikiem, forma i obrany kurs tylko umożliwiają tego podkreślenie (mamy nieco luźniejszy, ktoś powie "nieprofesjonalny" styl. Trzoda sprzed dekady to na pewno nie jest, ale sztucznych barier na pewno nie budujemy ;) ). Roger ma na tyle zaufania, że z reguły nie ingeruje w temat/tekst, a jak już coś napisze (robi to rzadko), to z reguły jest to prośba o doprecyzowanie czegoś albo dobra rada.

PE zawsze było moim faworytem, a czytałem praktycznie każde czasopismo konsolowe. Myślę, że Roger bardzo fajnie wyważył balans między luzem, a ciężkim butem profesjonalizmu, który w mojej opinii niekoniecznie dobrze współgra z tego typu hobby. To nie przypadek, że akurat z Rogerem za sterami pismo przetrwało niejedno zawirowanie i jakby zamierzało nigdy nie upaść, choć wszyscy wiemy, że kiedyś musi. Mam wrażenie, że dużo profesjonalizmu to do PE wniósł Perez, choć nie jest to typ profesjonalizmu pod krawatem. Jest za to transparentność przekazu, natychmiastowy kontakt, żelazne terminy, czujność, gotowość do reakcji gdy zajdzie taka potrzeba, a i z chłopem pożartować można. Mam nadzieję, że cała ta fucha nie przysparza mu zbyt wielu stresów, ale wierzę też, że w razie jakiejkolwiek wpadki wszystko da się odkręcić przy odrobinie dobrej woli, a tej Perezowi nie brakuje.

CDA czytam w sumie od kilku grubych lat, jeszcze jak było miesięcznikiem (a raczej czterotygodnikiem, hehe), ale intymniejszej relacji między nami nigdy nie było. Ot, czasopismo, które wypełniało mi czas między kolejnymi numerami PE (w sumie nic się nie zmieniło). Potem kwartalnik, wielu autorów gdy tylko nadarzyła się okazja uciekło do Sieci (YT, cdaction.pl) , a na papierze została mała grupka, którą od miesięcy w publicystyce muszą rotacyjnie wspierać najemnicy, o których kompletnie nic nie wiem, są mi obojętni. Tak jak wspomniałeś - pisać potrafią, zrecenzować grę obszernie i rzetelnie też im się regularnie udaje, ale chwilami mocno czuć, że to wszystko prze naprzód dzięki sile i rozpędowi marki. Nostalgiczni konsolowcy nadal wspierają PE, nostalgiczni pecetowcy nie pozwalają CDA umrzeć. Koniec końców obie redakcje piszą o grach, a ja lubię o grach czytać na papierze, więc staram się takie inicjatywy wspierać.

W dniu 20.07.2025 o 10:42, PiotrekP napisał(a):

Różnica między Wami a cda jest taka, że tamci na łamach pisma/fb i forum zgrywają bandę narcyzów, którzy pozjadali wszystkie rozumy i na krytyczne uwagi reagują chamstwem i daniem bana. Nawet za napisanie "nie kupię, bo nic ciekawego dla mnie".

W piśmie tego nie ma (no dobra, Smuggler chwilami wciąż nabzdyczony w listach, ale ten dział w sumie rzadko czytam). A CDA w wydaniu online? Unikam, nie wchodzę, nie czytam, nie klikam, ale dochodzą mnie słuchy, że różnie z tym przyjmowaniem krytyki u nich bywało. Generalnie tak jak piszę, można wspierać papier, czytać dla zabicia czasu, albo z czystej ciekawości, bo często są to solidne, wyselekcjonowane teksty, a aspekty online uprzejmie ignorować.

W dniu 20.07.2025 o 10:53, macGyver napisał(a):

Tak z ciekawości zapytam: piszesz to etapowo, na fonie, czy na lapku?

Dawniej to zjawiałeś się z jakimś zabawnym spostrzeżeniem, często opatrzonym memem z podpisem, a teraz "za długi wpis". Doceniam, bo sam wiem, ile czasu to zajmuje (zwłaszcza na telefonie).

Piszę w sumie na bieżąco. Aktualnie pewnie z 80% treści powstaje na telefonie, w czasie dojazdu do pracy, chwilach oczekiwania na coś, czasem na przerwie w pracy, a czasem zamiast niej. Tak jak piszesz - to dość czasochłonne zajęcie, ale rozłożone na dwa tygodnie lektury pisma to jakoś się rozmywa i aż tak tego nie odczuwam. Rano czytam jakąś recenzję, pięć recenzji, albo publicystykę, a potem w wolnych chwilach dnia mogę naklikać parę zdań, póki lektura w głowie świeża. A przed deadline'em siadam przy laptopie i "redaguję" całość, rozbudowuję myśli, dodaję luźne spostrzeżenia i ewentualnie poruszam zagadnienia, których na bieżąco nie było okazji albo czasu przelać na edytor tekstu.

W dniu 20.07.2025 o 13:41, Enepsignos napisał(a):

Ech łaska pańska na pstrym koniu jeździ, ale taka cena sławy. ;)

Spokojnie, nadal jesteś na plusie. Jedna wpadka nie powinna przekreślać wszystkich zasług. Jestem łaskawym sędzią.

@Ural Dziękuję za wyjaśnienie. Nie wiedziałem, że to jeden z tych "projektów pasji pojedynczego autora" (wciąż upieram się, że było ich już tyle, aby zasłużyły na obszerną publicystykę, a nawet cały cykl tekstów).

Sojer to sugerował, ale chyba niewystarczająco jasno, bo założyłem, że byłeś jednym z autorów, a nie jedynym autorem. Nie przejmuj się, Nintendo do tej pory nie zrobiło polskiego języka w Switchach i nie daje polskich napisów w swoich grach, a jest tam więcej autorów.

@Konsolite nie zauważyłem Twojego posta (nowa strona), jutro przeczytam i się ewentualnie odniosę, bo idę lulu.

49 minut temu, Kmiot napisał(a):

nie mam czasu

za bardzo podniosłeś sobie poprzeczkę i teraz nie wypada opisywać numer na 500 znaków :/

Czekam na dzień, w którym Kmiot napisze tylko "świetny numer, przeczytałem go od deski do deski", nie udzieli dalszych wyjaśnień i pójdzie grać w gierkę. Pewnie się nie doczekam, ale

Redaktorzy niby tacy dostojni serialowcy a zaden nie wymienil Beverly Hills 90210

Godzinę temu, Bzduras napisał(a):

Czekam na dzień, w którym Kmiot napisze tylko "świetny numer, przeczytałem go od deski do deski", nie udzieli dalszych wyjaśnień i pójdzie grać w gierkę.

Bylo kiedys :D ale dlugo nie wytrzymal… pare minut i wleciala recka

Edytowane wtorek o 06:513 dni przez Ken Adams

5 minut temu, Ken Adams napisał(a):

Bylo kiedys :D ale dlugo nie wytrzymal… pare minut i wleciala recka

Tak to oszukaństwo, nie zaliczam.

No to musisz poczekac ale pamietaj ze nie da sie wygrac z natura, nie da sie wygrac z grawitacja

Ależ Adamus odkopał perełkę w swojej publicystyce:

Spoiler

https://www.metacritic.com/game/we-are-chicago/

22 godziny temu, Konsolite napisał(a):

Miało być ulubione, to ulubione, zresztą ja to pytanie zrozumiałem co oglądałem w latach 90tych.
Fakt że Titus zaczął się w 2000. podobnie jak Jack of all trades, ale mi się te seriale kojarzą z latami 90tymi, tak jak reszta, mimo że to produkcyjnie lata 80te...

Żeby daleko nie szukać, omawiane w numerze Miami Vice też chyba kojarzy się z latami 90., bo wtedy większość z nas miała okazję serial oglądać. Zachłysnąć się szło.

22 godziny temu, Konsolite napisał(a):

Na dłuższą mete tak, jednak osobiście mam na liscie życzeń masę gierek o którym steam mi przypomina oraz informuje że mogę je nabyć za cenę piwa...

Ale i tak wolisz nabyć piwo.

22 godziny temu, Konsolite napisał(a):

Liczy się jako kupiony, grać nie musisz ;)

Chyba nie tylko ja jestem lepszy w kupowaniu gier, niż w ich ogrywaniu. Ale robię co mogę. Dzisiaj ukończyłem DS2 i nie kupiłem żadnej nowej gry, więc bilans na plus.

22 godziny temu, Konsolite napisał(a):

Proszę nie Carnasiować ;) Chainsword w dłoń i wypelinić xenosy, w imię imperatora!

Ograłem jedynkę, więc i tak już zrobiłem dla Imperatora więcej, niż miliony innych laików. Ale spokojnie, na dwójkę też przyjdzie czas. Podobno robią trójkę, więc może zgodnie z tradycją ogram dwójkę przed premierą trójki?

22 godziny temu, Konsolite napisał(a):

BAKA od początku miała być działem gdzie będą recenzje anime na podstawie gier, lub około giereczkowych klimatów, ale przykaz jest by raczej nowe rzeczy opisywać. Inna sprawa że wiele anime na podstawie gier jest raczej słaba i obecnie niedostępna bez kombinowania. Ogólnie staram się dobierać rzeczy, które mają potencjał zainteresować czytelników PSXe, w najgorszym wypadku zacznę opisywać hentaje, bo jak wiadomo cycki zawsze przyciagną uwagę ^_-

W idealnym świecie dałoby się to regularnie godzić i wrzucać co miesiąc godnie się prezentujące anime jakoś powiązane z branżą. Z drugiej strony nie ma co się sztywno ograniczać i warto prezentować po prostu dobre, niebanalne, wyróżniające się anime. Ja po prostu w kąciku preferuję anime związane z grami (nawet jeśli przeciętne), ale inne dobre też zdzierżę. Unikać tylko przeciętniaków spoza branży gier.

13 godzin temu, Bzduras napisał(a):

Czekam na dzień, w którym Kmiot napisze tylko "świetny numer, przeczytałem go od deski do deski", nie udzieli dalszych wyjaśnień i pójdzie grać w gierkę. Pewnie się nie doczekam,

Cóż, pisanie tego nie jest moim priorytetem w życiu, a życie płata figle większe niż Kojima graczom, więc jeśli na pewnym etapie będę zmuszony wybierać, to recenzję numeru trzeba będzie zawiesić, albo skrócić. Póki co nie mam żadnych wymówek zdrowotnych czy rodzinnych, więc piszę w wolnej chwili, no.

6 godzin temu, SlimShady napisał(a):

Ależ Adamus odkopał perełkę w swojej publicystyce:

Spoiler

https://www.metacritic.com/game/we-are-chicago/

A mówią, że aktywiści nie potrafią robić gier.

Godzinę temu, Kmiot napisał(a):

Żeby daleko nie szukać, omawiane w numerze Miami Vice też chyba kojarzy się z latami 90., bo wtedy większość z nas miała okazję serial oglądać. Zachłysnąć się szło.

Każdy chciał być cool i mieć samochodzik jak Crockett ;)
Przynajmniej do czasu gdy zaczeli emitować Knight Rider`a ;)

Godzinę temu, Kmiot napisał(a):

Ale i tak wolisz nabyć piwo.

Często bardziej się kalkuluje, szczególnie jak się wybiera Guinnesa ;)

Godzinę temu, Kmiot napisał(a):

Chyba nie tylko ja jestem lepszy w kupowaniu gier, niż w ich ogrywaniu. Ale robię co mogę. Dzisiaj ukończyłem DS2 i nie kupiłem żadnej nowej gry, więc bilans na plus.

Coś tam, coś tam, Carnaś Zone ;)

Godzinę temu, Kmiot napisał(a):

Ograłem jedynkę, więc i tak już zrobiłem dla Imperatora więcej, niż miliony innych laików. Ale spokojnie, na dwójkę też przyjdzie czas. Podobno robią trójkę, więc może zgodnie z tradycją ogram dwójkę przed premierą trójki?

Niezbadane są koleje losu, więc kto wie? Jak by co to jeszcze jest BoltGun II na horyzoncie ;)

Godzinę temu, Kmiot napisał(a):

W idealnym świecie dałoby się to regularnie godzić i wrzucać co miesiąc godnie się prezentujące anime jakoś powiązane z branżą. Z drugiej strony nie ma co się sztywno ograniczać i warto prezentować po prostu dobre, niebanalne, wyróżniające się anime. Ja po prostu w kąciku preferuję anime związane z grami (nawet jeśli przeciętne), ale inne dobre też zdzierżę. Unikać tylko przeciętniaków spoza branży gier.

W idealnym świecie to BAKA by wyglądała inaczej, zarówno wizualnie jak i pod względem treści, a jest jak jest i tak pozostanie.

Mam pewny pomysł na lekką modyfikację, ale puki co mam za wiele na głowie by kombinować z "sprawdzoną" formułą...

2 godziny temu, Kmiot napisał(a):

W idealnym świecie dałoby się to regularnie godzić i wrzucać co miesiąc godnie się prezentujące anime jakoś powiązane z branżą. Z drugiej strony nie ma co się sztywno ograniczać i warto prezentować po prostu dobre, niebanalne, wyróżniające się anime. Ja po prostu w kąciku preferuję anime związane z grami (nawet jeśli przeciętne), ale inne dobre też zdzierżę. Unikać tylko przeciętniaków spoza branży gier.

Takich jak Shikanoko Nokonoko Koshitantan/My Deer Friend Nokotan które nawet do 7/10 nie dobiło

W dniu 22.07.2025 o 23:44, łom napisał(a):

Takich jak Shikanoko Nokonoko Koshitantan/My Deer Friend Nokotan które nawet do 7/10 nie dobiło

Shikanoko nokonoko koshitantan
Shikanoko nokonoko koshitantan
Shikanoko nokonoko koshitantan
Shikanoko nokonoko koshitantan

Shikanoko nokonoko koshitantan
Shikanoko nokonoko koshitantan
Shikanoko nokonoko koshitantan
Shikanoko nokonoko koshitantan

Nun!

@K.Adamus jest szansa na jakieś podsumowanie fabularne Clair Obscur? Jestem ciekaw jak Ty rozumiesz ten świat, a może też będziesz w stanie wyjaśnić parę rzeczy, których mam wrażenie ja nie do końca zrozumiałem.

youtube.com

19 minut temu, Mejm napisał(a):

youtube.com

cytując @Seba89 z obecnego numeru

„(…)Tekst pozwala na coś, czego Youtube często unika - niuanse. Nie musi krzyczeć, machać rękami szukać puenty w ciągu pierwszych 30 sekund. Dobra recenzja tekstowa potrafi rozłożyć grę na części nie po to, by rzucić „kupić/nie kupować”, tylko by coś z niej zrozumieć.(…)”

@MYSZa7 Troszkę problematyczne z powodu spoilerów. Gra jest świeża, każda analiza (nawet sugerowanie zagadnień, które by się chciało poruszyć) może komuś zepsuć zabawę. I choć osobiście jakoś temat lęku przed spoilerami jest mi raczej obcy, tak rozumiem, że komuś można odebrać sporo radości swoją niefrasobliwością.

Ale kiedy temat przyschnie możesz być pewien, że Ekspedycja będzie przywoływana w niejednym tekście, bo porusza naprawdę intrygujace wątki w kontekście budowania świata przedstawionego i relacji z nim odbiorcy.

Póki co moja gra roku, zobaczymy jak będzie dalej z 2025tym ;)

Update: a co do YT, to bym się tak nie wzbraniał. Kocham gry od FromSoftware i równie dużą radość co ich przechodzenie dają mi wielogodzinne (jeśli zsumować czas) rozkminy VaatiVydyi. Często można tam znaleźć pasjonatów, którzy potrafią wykorzystać format wideo do tworzenia naprawdę głębokich i - przez modulację głosem i dobór materiałów - atrakcyjnych esejów :)

Edytowane 14 godzin temu14 godz. przez K.Adamus