Skocz do zawartości

Bundesliga


Cris

Rekomendowane odpowiedzi

Na ten moment Bayern skasował ze strony informację o zatrudnieniu Heynckesa, a sam trener zapytany przez media powiedział, "propozycję dostałem, zastanowię się". Doprawdy, już zapomniałem, że Bayern stać na takie chaotyczne cyrki...

 

 

Jeśli trener tymczasowy, to pewnie faktycznie w celu wyrwania latem Nagelsmanna. Mats Hummels mówił, że zarząd pytał go o Tuchela. Jak wiadomo, piłkarz gryzł się z Tuchelem w BVB, i może to był z jeden powodów, że Bayern jednak go nie zatrudni. 

Edytowane przez ogqozo
Odnośnik do komentarza

A za co konkretnie go oceniasz i na jakiej podstawie weryfikujesz, czy udźwignie duży klub? Ja mam wrażenie, że tak samo jak z piłkarzami, "zbyt młody" wiek obchodzi głównie krytyków, którzy właściwie to tylko na to patrzą, młody - ewidentnie ma słabą psychę, tam trzeba kogoś jak Ancelotti. W Niemczech cenią go za wiele rzeczy, w tym najbardziej obiektywnie - za wyniki. Od kiedy objął Hoffenheim, klub ma wyniki zarąbiste. Trudne sytuacje? Klub był w strefie spadkowej, gdy go obejmował. He was born in crisis, molded by it. Dobrym porównaniem byłby tu Eddie Howe... gdyby Bournemouth miało obecnie tyle samo punktów, co Man City, a nie było przedostatnie. W istocie styl gry ekipy Nagelsmanna jednak zdecydowanie bliżej jest "bardziej bezpośredniego Guardioli", niż "Eddie'ego Howe'a Niemiec". A Bayern kocha Guardiolę.

 

 

 

Ale do rzeczy. "Kicker" pisze, że Piszczek ma "verletzung" (nieokreślony uraz?) więzadła w prawym kolanie i raczej nie zagra do końca tego roku.

 

Kolejna dłuższa pauza w karierze 32-latka. Dla kadry na razie nic tak złego, za to BVB nie ma wiele opcji. Musi chyba w każdym meczu grać Toljan, który akurat mnie mało przekonuje na razie. A już jutro o 18.30 hicior przeciwko RB Lipsk, które z kolei nie ma większych kontuzji. Oprócz starej paki z Nabym Keitą na czele, w Lipsku kapitalnie prezentuje się 20-letni Jean Kevin Augustin wyrwany z PSG. No i to może być przełomowy rok dla Timo Wernera, po którym wszelkie największe kluby poszukujące "dziewiątki" będą już mocno zaaferowane. Typek jest już pewniakiem na tej pozycji w kadrze Niemiec.

Edytowane przez ogqozo
Odnośnik do komentarza

Mialem na mysli nie obecnego Howe'a, a tego w poprzednich sezonach ktory z bardzo slabym, w wiekszosci wrecz championshipowym skladem zrobil swietne wyniki i tez mowilo sie ciagle ze strasznie mlody, niezwykle utalentowany, ze powinien zastapic Wengera w Arsenalu.

 

Co do Nagelsmanna to o ile w przypadku pilkarzy pisanie "jeden dobry sezon ledwo zagral, nie warto tyle placic" to rzeczywiscie glupota jak juz wielokrotnie pisales, tak w przypadku trenerow jednak doswiadczenie no jest wazne. Ledwo jeden sezon, na razie nie mial zadnej sytuacji kryzysowej, nie wiadomo czy potrafilby w takiej sytuacji ogarnac druzyne. Tak mi sie wydaje na zdrowy rozsadek po prostu ze to jeszcze za wczesnie na Bayern. Pewnie typ ma spory trenerski talent, ale na jego miejscu nie wyplywalbym jeszcze tak szybko na gleboka wode. Widzialem dwumecz Hoffenheim z Liverpoolem w eliminacjach do LM i naprawde nie wygladalo to dobrze, a dla Bayernu Europa jest wazniejsza niz Bundesliga.

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Hm. Tydzień temu Bayern zlał Lipsk w corocznym meczu pod tytułem "jakbyście się zastanawiali, kto wygra mistrzostwo Bundesligi". Przygnębiająco bezradny był Lipsk przez niemal całe 90 minut. Po trzecim powrocie Heynckesa, Bawarczycy wygrali wszystkie 6 meczów i są liderami, rozwiewając wątpliwości o SZÓSTY z rzędu tytuł.

 

Trudno nie obawiać się podobnego scenariusza dziś, zwłaszcza że Dortmund jest ostatnio w średniej formie (zdaniem fanów, oczywiście, w formie tragicznej i w ogóle Bosz out).

 

Bayern nie przekonuje stylem. Z Celtikiem powinni wręcz przegrać. Oczywiście to było bez Lewandowskiego. Dziś zagra. Sporą stratą moim zdaniem jest brak Joshui Kimmicha. Koleś stał się po cichu jednym z lepszych graczy Bayernu. Za to Rafinha i Alaba nie zachwycają, jak dla mnie. Suele ma dobre noty, choć na moje oko jest potencjalnie podatny na błędy (może zagra Boateng). Rezerwowy bramkarz Ulreich tak naprawdę sporo broni tych strzałów, ale też popełnił kilka powalających błędów. No, jest jakiś potencjał. Ktoś, kto więcej pogra piłką, może da radę pogubić obronę Bayernu. Taktyka BVB wydaje się lepsza ku temu, niż Lipska. Wiele zależy od pomocy, w tym odrodzonego Goetze, który dostał pierwsze od roku powołanie do kadry Niemiec.

 

Z przodu pytanie: kto ma strzelać? Robben nieco się starzeje, Coman to dobry gracz, ale mało skłonny do kończenia akcji. Może zagra znów James Rodriguez, któremu trudno znaleźć dobrą pozycję, ale nie trzeba opisywać poziomu jego skillsów. Wszystkie oczy w jedną stronę, pewnego Polaka, który się zawsze śmiesznie frustruje, jak mu nie podasz.

 

 

 

Dortmund klasycznie po 2-3 meczach, kiedy wyglądają jak czołowa ekipa, wpada w okres słabszy. Rywale walą kontry i wydaje się, że każda jest bardzo groźna. W obronie panika, zapewne znowu Bartra zagra na prawej stronie. Aubameyang dobiega do piłki w 0,4 sekundy, ma dużo okazji, ale też dużo marnuje, można oszaleć. Gole Gabończyka stały się wręcz metodą na życie. Po prostu musi strzelać, żeby BVB mogło zagrać przekonujący mecz. Ten team coś nie umie grać defensywnie. Albo wysoko wygrywają, albo przegrywają... albo remisują, ale po zmarnowaniu 30 okazji. Jeśli chodzi o poziom gry "jak mecz się dobrze ułoży", BVB nadal należy do najlepszych. Pulisic, Philipp, Aubameyang i Jarmołenko to wybitnie groźni zawodnicy.

 

 

Mimo wszystko, kurs 2 na wygraną Bayernu wydaje się dość atrakcyjny, za to stawiać na Dortmund - to już dla odważnych. Po prostu BVB będzie musiało zagrać bardzo dobrze, by uniknąć błędów w obronie, które ich zatopią. A ostatnio trochę mają z tym problemy. Aż się zdziwię, jeśli skończą ten mecz w dziesięciu.

Edytowane przez ogqozo
  • Plusik 2
  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza

Kimmich cudownie ozdrowiał i sam przyjechał dzisiaj do Dortmundu. Ulreich - Kimmich, Hummels, Suele, Alaba - Javi Martinez, Thiago - Robben, James, Coman - Lewandowski. Całkiem mocno...

 

W Dortmundzie tak jak ostatnio, jest Weigl na miejsce Goetze, na lewym skrzydle Pulisic.

Odnośnik do komentarza

Piękna bramka, dobry mecz w ogóle. Tak jak mówił Jarek Kimmich robi robote w Bayernie na tej prawej stronie ale mogło się zakończyć różnie bo Dortmund był bliski wyrównania dwa razy (i potem też świetna kontra Comana i strzał prosto w bramkarza Lewego). 

 

Jest dynamicznie, ciekawe jak się dalej mecz rozwinie jak BVB będzie jeszcze bardziej otwarcie atakować.

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Bundesliga na półmetku i miesiąc przerwy do następnych meczów. Na górze bez zmian - Bayern ma już 11 pkt. przewagi. Styl nie zawsze zachwyca (ostatnie 3 mecze wygrali po 1-0), ale Bawarczycy mają solidność z tyłu, o jakiej każdy inny klub może pomarzyć. Nawet ich bramkarz jest dobry! Wiem, widziałem te kiksy Ulreicha. Ale poza tym broni dobrze. Hummels i Boateng to mocarze... Lewandowski to nadal najlepszy piłkarz ligi, lider strzelców. Na drugiego lidera ofensywy wyrósł w tym roku Kingsley Coman.

 

 

Poza Bayernem, jak w zeszłym sezonie - niesamowita, wywrotowa liga, w której wszystko jest możliwe. W sumie ekipy z miejsc 2-10 mogłyby się zamienić miejscami wskutek kilku strzelonych goli. Akurat na górze są teraz Schalke, Dortmund i Leverkusen, czyli te kluby, które "powinny". Ale Lipsk, Hoffenheim czy Augsburg nadal konkurują.

 

 

Nową gwiazdą ligi jest zdecydowanie Leon Bailey. Koleś ma 20 lat i w większości mediów został już nazwany najlepszym piłkarzem rundy. Ma też najlepszą średnią ocenę w Kickerze, Bildzie. Typek ma wiele wad, ale no wszyscy komentatorzy wydają się przekonani, że to już teraz nowy Robben. Nadal nie wiadomo, czy zobaczymy faktycznie w koszulce BVB Usaina Bolta, ale Bailey może nam dać pewne wyobrażenie, co by było, gdyby Bolt wybrał futbol. Jest... szybki w ch'uj. Do tego ma naprawdę dobrą lewą nogę. Na razie chyba lepiej wypada jako lewy skrzydłowy, puszczający dośrodkowania. Jamajczyka bacznie obserwują wszystkie największe kluby Europy ("marzę o Anglii"). Typek przybył z peryferii futbolu, grał na Słowacji, potem podbił ligę belgijską, a w ciągu roku niemiecką - tego ekspresowego tempa postępów można zacząć się bać.

 

 

 

Teksty mediów z ostatnich lat o tym, że Lewandowski "robi markę Polakom" można zweryfikować, patrząc na występy polskich piłkarzy w Bundeslidze. Piszczek i Błaszczykowski tradycyjnie więcej się leczyli, niż grali. A nowych twarzy niewiele. Grał regularnie Marcin Kamiński w Stuttgarcie, ale też doznał kontuzji. Opinie miał średnie. Kilka meczów zagrał Paweł Olkowski w Kolonii. Kapustka - 180 minut na liczniku. I to w sumie tyle. Może jednak kluby patrzą na umiejętności, a nie paszport.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...