Skocz do zawartości

Bundesliga


Cris

Rekomendowane odpowiedzi

https://sportowefakty.wp.pl/pilka-nozna/707004/pilkarz-bundesligi-zaczal-zwijac-sie-z-bolu-po-chwili-pograzyl-go-system-var

 

Pięknie skur.wol popłynął 8)  Wszyscy powinni za takie symulki wisieć co najmniej 5 meczy, szybko by się piz.dy oduczyły płakać.

Edytowane przez Wooyek
Odnośnik do komentarza
  • 4 tygodnie później...

Muszę powiedzieć, że Dortmund w Bundeslidze w tym sezonie ogląda się niemal jak za czasów rozkwitów Kloppa, gdy tu pisałem: "a czy ty jesteś już fanem Borussii Dortmund"? Tak samo jak wtedy, teraz BVB dostało lanie w Lidze Mistrzów, i to raczej zasłużone - Tottenham był lepszy. Ale w lidze leją słabszych rywali jak leci. 

 

 

Andrij Jarmołenko wygląda jak najlepszy gracz Bundesligi. Co za koleś. Messi Wschodu. Ile razy dotyka piłki, jest efektownie, widać klasę. Co za kontrola, drybling, genialna lewa noga. Jeśli ktoś się obawiał o adaptację najlepszego gracza Wschodu po transferze na Zachód, to Ukrainiec jak na razie w każdym spotkaniu wypala jak petarda i jest głównym powodem wygranych. W pełni zastąpił Dembele, choć oczywiście nie ma przed sobą aż tak wielu perspektyw. Stary jednak też nie jest. Może jeszcze napisać piękną kartę, mimo późnej imigracji na Zachód... 

 

 

 

Poza tym jednak cała ekipa gra na wysokich obrotach. Nuri Sahin jest praktycznie tak dobry, jak był lata temu. Czyli (pipi)a bardzo. Uwielbiam kolesia. Christian Pulisic właśnie skończył 19 lat i mam wrażenie, że naprawdę jest niedocenianym talentem. Gdyby Francuz w tym wieku tak grał... Pulisic jest naprawdę dobry i zasługuje na podstawową jedenastkę w tym mocnym klubie. Aubameyang to od lat gwarancja zaje'bistości i gola niemal w każdym meczu. Francuski Lewandowski. Piszczek mimo wieku nadal się trzyma, jego współpraca z Jarmołenką rozdziawia paszczę niczym niegdyś z Reusem.

 

 

No właśnie, bo BVB to nadal szpital. O takim piłkarzu jak Reus łatwo zapomnieć, że istniał. Ale niby jest w składzie. Nadal brakuje też obu lewych obrońców, Guerreiro i Schmelzera. Zastępował ich sprowadzony jako stoper, 18-letni debiutant Dan Axel Zagadou. W sezonie nie zagrał też Julian Weigl. Kontuzję złapał już Bartra. Biorąc pod uwagę tę liczbę problemów, gra Dortmundu może imponować. 

 

 

 

To wszystko na tle dość słabych rywali, ale połączenie przemocnej ofensywy i defensywy robi wrażenie. W weekend derby z Gladbach będą jednym z bardziej wymagających meczów do tej pory...

Odnośnik do komentarza

Oglądałem to spotkanie i wilki w sumie miały chyba jedną dogodną sytuację, właściwie nic im nie wychodziło, no ale bramkarz Bawarczyków chciał się znaleźć w top 3 najgorszych interwencji tego roku. Bayern strasznie szarpał, stworzył kilka sytuacji, ale nie powiedziałbym, że to był najbardziej niesprawiedliwy podział punktów jaki widziałem w ostatnich tygodniach (patrz wszyscy rywale Realu).

Odnośnik do komentarza

Wow. Hehe miałem wpaść napisać "mdr zwolnić Ancelottiego, jakby grał o posadę to by nie wystawiał takiego dziwacznego składu w meczu praktycznie o nic". Ale to... żeby go tak wywalić... To musi być pretekst, nie wierzę że można tak nagle go wywalić z powodów sportowych. Tak to wygląda jakby gracze go po prostu nie lubili, a zły wynik się wtedy zawsze znajdzie. Prawie jak Orest w Śląsku [']. 

 

Bayern ostatni raz zwolnił trenera w pierwszej połowie sezonu w 1993 roku, kiedy to spotkało Ericha Ribbecka. W trakcie sezonu był też Felix Magath w 2007. Ogólnie nie w ich stylu.  A żeby już we wrześniu - nigdy. 

 

 

 

 

Tuchel zawsze był na oku Bayernu, jak wiadomo jego plany są niezwykle wyrafinowane i ambitne, od piłkarzy wymaga się sporo, to taki niemiecki Pep ogólnie, a Nagelsmanna trudno jest wyrwać. Obawiano się nieco wcześniej tylko, że Tuchel to za mało światowy trener do tak wielkiego klubu, ale jak widać światowość Carlo mu wiele nie pomogła z Riberami i Robbenami.

Edytowane przez ogqozo
Odnośnik do komentarza

Po początkowym oświadczeniu, że chodzi o wyniki, Uli Hoeness w wywiadzie przyznał: "Trener wywołał strajk przeciwko sobie pięciu piłkarzy, to było nie do utrzymania. Nauczyłem się takiego powiedzenia: najgorzej mieć wroga we własnym łóżku - dlatego musieliśmy zareagować".

 

Mówi się, że tymi graczami byli ci, którzy nie wyszli na PSG: Hummels, Boateng, Robben, Ribery, a także Mueller. 

 

 

 

 

Bayern tak czy siak pozostanie na szczycie, ale swoją drogą w Bundeslidze wydaje się nadal trwać przewrót. Dzisiejszy mecz Schalke-Leverkusen trudno polecić jako hit. W czołowej szóstce tabeli są za to Lipsk, Hoffenheim, Hannover i Augsburg. Zwłaszcza dwa pierwsze nowobogackie kluby wydają sie być na drodze do stania się nową niemiecką elitą na stałe, jakkolwiek absurdalnie by to nie brzmiało.

 

W Leverkusen przynajmniej lepsze nastroje po imponującym debiucie Lucasa Alario tydzień temu. Argentyńczyk przyszedł z River Plate. Także powrót Baumgartlingera z kontuzji wygląda obiecująco. W Schalke najciekawszą ogólnie historią na razie jest chyba gra Westona McKennie, nastoletniego talentu z USA (choć chyba nie aż takiego, jak Pulisic). No i powolny powrót Breela Embolo do gry po roku kontuzji. 

Edytowane przez ogqozo
Odnośnik do komentarza

Hehe, kapitalny tekst dziś w "Kickerze" o tym, jak to podobno wyglądało za Ancelottiego i co się graczom nie podobało:

 

- gracze organizowali własne treningi w sekrecie przed Carlo (bo im zabraniał)

- byli niezadowoleni z treningów i mówili to od dawna zarządowi, uważali, że treningi nie rozwijają

- Robben: "mój syn w juniorach ma lepsze treningi, niż my z Ancelottim"

- trener kondycyjny miał organizować tylko kilka minut rozgrzewki i palić w szatni

- mecz z PSG to pierwszy, przed którym Ancelotti przeprowadził analizę wideo, a i wtedy nie było z niej specjalnych wniosków

- Ancelotti nie reagował w trakcie meczów, z Wolfsburgiem w przerwie powiedział tylko: "no musicie być bardziej uważni"

- wiele osób uważało, że Ancelotti z jakiegoś powodu faworyzuje Hiszpanów i Włochów, konflikty w szatni

- Boateng, Kimmich i Coman rozważalli odejście z klubu, martwiąc się, że marnują kariery nie rozwijjąc się

 

 

Czy to prawda??? Nie trzeba zakładać, że na pewno tak, ale brzmi zabawnie. Część z tego potwierdzały przez ostatni rok różnorakie inne źródła. Widoczną oznakę mamy np. w tym, jak bardzo klub podkreślał, że zwolniony jest nie tylko Ancelotti, ale też cały jego włoski sztab. Generalnie, piłkarze Bayernu jak się okazuje mają trochę bardziej nowoczesne i profesjonalne podejście do treningu, niż sam trener. Tego najbardziej brakowało "zbieraninie gwiazd". Jakby nie wiedzieli, że Leicester tak wygrał mistrzostwo Anglii...

 

Artykuł więc wydaje się wręcz pisany pod zamówienie Thomasa Tuchela...

 

Dlatego właśnie śmieszą mnie teksty w necie, że "co za gupki, przecież Ancelotti jest dobry w man-management". Jakby był jakiś jeden wskaźnik, że po prostu jesteś lubianą postacią niezależnie od okoliczności i przez każdego, bo gdzieś indziej tak było...

 

 

 

Zwolnienie Włocha jednak nic nie dało, bo kolejny mecz Bayern zremisował, mimo prowadzenia 2-0. Patrząc na starcia z Mitchellem Weiserem, trudno by uwierzyć, że niedawno uważano powszechnie Davida Alabę za najlepszego lewego obrońcę świata. Ulreich nadal nie ma pewności w bramce. Thiago był pod formą, a wczoraj nie grał. Ogólnie środek pomocy nie zachwyca w tym sezonie. No i 5 pkt. straty do Dortmundu.

 

 

A sam Ancelotti stwierdził, że nie planuje nikogo trenować w tym sezonie. "Biorę 10 miesięcy przerwy".

Edytowane przez ogqozo
Odnośnik do komentarza

 

- gracze organizowali własne treningi w sekrecie przed Carlo (bo im zabraniał)

- byli niezadowoleni z treningów i mówili to od dawna zarządowi, uważali, że treningi nie rozwijają

- Robben: "mój syn w juniorach ma lepsze treningi, niż my z Ancelottim"

- trener kondycyjny miał organizować tylko kilka minut rozgrzewki i palić w szatni

 

Generalnie, piłkarze Bayernu jak się okazuje mają trochę bardziej nowoczesne i profesjonalne podejście do treningu, niż sam trener. 

Pep ponoć ich zajeżdżał na treningach, teraz było za lekko. Robbena dawno nie powinno być w Bayernie, brak udanych transferów, Carlo generalnie grabił sobie śmieci na kupkę, a mecz z PSG tylko podłożył pod nią ogień. 

Odnośnik do komentarza

Robben swoją drogą, śmieszniejszy jest Ribery który dziś znowu się rozj,ebał i nie zagra już w tym roku. Nie pamiętam kiedy on zagrał ostatni dobry mecz w LM, ma prawie 35 lat co dla skrzydłowego nie jest już wesołym wiekiem a i tak miał ogromny wpływ na zwolnienie Ancelottiego, abstrahując już od tego czy słuszne. Z opisów jego pracy wynika że tak.

 

Robbery będzie się powoli kończyć i Bayern musi zacząć myśleć o przyszłości. Jestem rozczarowany że Douglas Costa po znakomitym początku po transferze jakoś stracił formę, myślałem ze zagrzeje miejsce na skrzydle na długie lata. Ciekawe kogo sprowadzą bo skład się starzeje, a ileż można żyć przeszłością.

Może Coman się porządnie rozwinie bo do tej pory grał w kratkę.

Odnośnik do komentarza

Moim zdaniem to błąd, że Heynckes wraca. Odszedł jako zwycięzca i takim powinien zostać zapamiętany. Wraca teraz do bałaganu po Ancelottim i mówiąc szczerze raczej nie wierzę, że powtórzy osiągnięcia ze swojego ostatniego sezonu. Decyzję o Nagelsmannie popieram tylko ciekaw jestem jak tak młody facet poradzi sobie ze starszymi gośćmi bądź równolatkami, dla których ma być trenerem. 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...