Opublikowano 3 godziny temu3 godz. Nawet kurwa z 4 ligowcem wyglądali jakby pierwszy raz grali w tym ustawieniu i taktyce. Cały okres przygotowawczy miał niby służyć zrozumieniu czego chce od nich Amorim xdddNo i choćby grali w 15 na boisku na 11 przeciwników to z tymi dwoma jebanymi ręcznikami na bramce nigdy nic nie ugrają Ps. Sesko czyli nasz nowy główny napastnik podchodzący jako dziesiąty do karnego to też xddd
Opublikowano 3 godziny temu3 godz. Woodward wróć. Może i transfery niewypały, ale przynajmniej znane nazwiska a nie Kinder Bueno i Kunio Kun
Opublikowano 3 godziny temu3 godz. dobrze ze Maguire strzelił swego karnego bo nawet komentator rzucił żartem że może się stać od bohatera do złoczyńcy Wywalić cały zarząd , pion sportowy, i piłkarzy. Postawiać na akademię i zmienić obecną kulturę klubu jak i filozofię. W oparciu o nowy model szukać trenerów i piłkarzy, których będzie bolało nawet 3 miejsce i będą identyfikować się z klubem. Niby łatwo się mówi ale można popatrzeć na sąsiedni Liverpool, Arsenal czy nawet Brighton. Edytowane 2 godziny temu2 godz. przez Kaczi
Opublikowano 2 godziny temu2 godz. Ja najbardziej wierzę w wersję że Ferguson kiedyś po treningu idąc do domu w ciemnej alejce spotkał prawdziwego diabła który mu powiedział "będziesz najlepszym klubowym trenerem w historii ale po tobie klub na zawsze zostanie już największym pośmiewiskiem" i on ten cyrograf podpisał
Opublikowano 2 godziny temu2 godz. Amorim też spotkał tego szatana i zamiast najlepszego MU w zamian za łysinę w stylu Zidane'a, wybrał bycie największym pośmiewiskiem w historii klubu. Chłop chyba na 30 meczów zdobył 28 pkt.
Opublikowano 2 godziny temu2 godz. Nie no, tyle to nie. Nie macie racji. Ferguson pracował ze:-Peter Szmajchel-Dawid Beckham, mąż Wiktorii-Paweł Scholes-Runej-Ronaldo-Rio Ferdinand-Roy Keane-Ryan Giggs-Van Nistelroj-Van Persiei kilku innych walczaków co zapomniałem teraz akurat.Porównajcie sobie tych piłkarzy do tego co oni mają teraz.
Opublikowano 1 godzinę temu1 godz. No powoli już nadchodzi rok Amorima i nie da się nie powiedzieć, że poziom w lidze jednak mocno jebnął. Większa różnica między Amorimem a resztą, niż między resztą a Fergusonem, pod względem punktowania.Dzisiejszy mecz jakoś nie zmienia wiele mojej opinii szczerze mówiąc, okazje mieli, powinno im coś wpaść. Szeszko i może Cunha powinni coś strzelić. Jest to oczywiście oczekiwane przy takim rywalu, ale tak samo jak dobra gra w Europa League czy wygrane czasem inne pucharki niedawno, ma to drugorzędne znaczenie dla szans klubu wobec tego jak na stałe wygląda ekipa regularnie w lidze.Problem w lidze jest bardziej donośny, Man United od ponad roku nie pokonało prawie NIKOGO silnego. Tylko to 2-1 z Man City, no ale Man City było wtedy w trakcie najgorszej serii w historii. No i 2-0 z Aston Villą na koniec sezonu, to był dobry mecz i nie wiem, jak to się stało, ale Diabły ich zdominowały (może Emery chciał przegrać, żeby ciułać punkciki w swojej ulubionej Europa League? Tak czy siak, wyniku może i tak by nie było gdyby nie czerwona kartka Martineza).Poza tymi dwoma meczami przez ponad rok, ich nieliczne wygrane to głównie lanie Southampton, Leicester itp., i kilka wymęczonych zwycięstw ze średniakami, jak np. otwierające zeszły sezon 1-0 z Fulham, gdy Zirkzee strzelił w końcówce, albo 2-1 z Brentford.Niby za Amorima jest sraka z wynikami, ale koniec ten Haga tak naprawdę nie był koniecznie lepszy, ot, może lepiej wyglądać w tabeli bo rok temu mieli na starcie sezonu Southampton i Leicester, dwie spośród naprawdę najsłabszych ekip ligi.Jestem optymistą, że z Burnley mogą wpaść punkty, nawet trzy.
Opublikowano 1 godzinę temu1 godz. jeszcze był Ole Gunnar Solskijaer, morderca z twarzą dziecka, dobry piłkarz imo, był też Teddy Sheringham
Opublikowano 1 godzinę temu1 godz. Ferguson wygrywał długo. Ostatnie mistrzostwo w 2013 to były już czasy pełnej międzynarodowości futbolu. Klub prawie nie miał wychowanków (głównie Evans w jedenastce). Trzeba było tak jak wszyscy ściągać gwiazdy, na co Man United zawsze miał i nadal ma mamonę (Mbeumo i Cunha to dosłownie jedni z najlepszych piłkarzy zeszłego sezonu). I nadal jednak Ferguson sobie z tym poradził. Van Persie ukradziony Arsenalowi i uratował klub. Evra z Monaco pięknie rozwinął karierę. Carrick - Ferguson uwierzył, że on zastąpi Roya Keana, zdobył go, i faktycznie przez bardzo wiele lat całkiem udanie to robił. De Gea - topowy talent, miał początkowo głośne wtopy, ale wyrósł na idola. Ferdinand - wielki transfer ale nie zawiódł, przez ponad dekadę był synonimem dobrego stopera. Vidić - jakiś randomowy Serb ze Spartaka Moskwa, a dzisiaj nieraz nazywany najlepszym stoperem w historii PL (pewnie przesadnie, ale chuj). Rafael, Valencia - jakieś takie chuje muje niby, a potrafiły nieraz dzielnie napierdalać prawą flanką.Tymczasem teraz piłkarze przychodzą też z wielką renomą, ale wszyscy co do jednego niemal grają w Manchesterze gorzej.
Opublikowano 42 minuty temu42 min Też nie rozumiem. Przeciwnicy w Fantasy mają Mbeumo i Cunhę. Więc życzę im porażki.Ale okazuje się, że tu nie trzeba wysiłku intelektu. Man Utd zrobi to za Ciebie!!!
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.