Skocz do zawartości

Bleach


Dworek

Rekomendowane odpowiedzi

cóż, Bleacha można kochać lub nienawidzić, do zalet można dodać design postaci (kapitanowie, vizardzi, etc) jak i wszelkie walki, chociaż w tym drugim dzieją się często niezłe wałki przez co bleach jest tak krytykowany (np. power-upy z dupy).

Ja polecam, pierwsze odcinki to nuda, akcja zaczyna się od wejścia do Soul Society, potem fillery z Bounto można sobie odpuścić, dalej już praktycznie ciągła akcja.

Odnośnik do komentarza

Bleach fajnie sie ogladalo/czytalo do wydarzen w Soul Society wlacznie. Pozniej zaczelo sie robic coraz gorzej. Seria wlasciwie niczym nie zaskakuje, a sporadyczne twisty, jak np.

zdrada Gina

sa strasznie latwe do przewidzenia. Zadna z wazniejszych postaci nie ginie nawet od najciezszych obrazen, bo na sali jest doktor kłin i wszystkich sprawnie ceruje. Walki - jak na shounena przystalo - sa przegadane, z tym, ze dialogi pomiedzy okladajacymi sie postaciami nie sa zbyt ambitne i rownie dobrze mogloby ich nie byc. Jesli sie jeszcze nie wciagnales, to nie polecam, bo jest spora szansa, ze w miare ogladania bedziesz coraz bardziej rozczarowany.

Odnośnik do komentarza

Mnie tylko zastanawia po kiego Ichigo użył final getsuge skoro widać było, że zwykłą siłą ownuje Aizena :) dlaczego nie klepać go aż temu zabraknie sił tylko używać technikę, która zabiera mu moce shinigami.... ale pewnie okaże się, że musiał stracić swoje moce aby dostać kolejnego power upa na arca z królem soul society! ;p

 

EDIT:

Literówka

Edytowane przez sakiu
Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...

Dobrze, że napisałeś, że obejrzysz jeszcze kilka, bo inaczej musiałbym stwierdzić, że brakuje Ci rozumu :wink: Na Twoim miejscu nie sugerowałbym się pierwszymi odcinkami, gdyż zwyczajnie zahaczają one o fillery. Właściwa historia rozpoczyna się w okolicach 16 odcinka, a im dalej tym szybciej anime nabiera rumieńców, w pewnym momencie stając się wręcz nie do poznania.

 

Ogólnie nie rozumiem tego jechania po Bleachu - jest to typowo rozrywkowa seria, bez większych uniesień fabularnych (no dobra - fabularnie leży), ale w kategorii "dobra rozwałka na piątkowy wieczór" sprawdza się nad wyraz udanie. Ma świetny soundtrack, ładną oprawę wizualną (3 klasy lepszą od Naruto i przynajmniej 1 od One Piece'a), w miarę sensownego głównego bohatera i dynamiczne walki (co większe rozwalają epickością). Czytanie mangi w mojej opinii całkowicie mija się z celem, ale anime stanowi przyjemny kawałek lekkiej, efektownej sieki.

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Dobra, najwyższy czas zabrać się za Bleacha, żebym nie musiał się tak męczyć z czekaniem na nowy odcinek one piece. Obejrzałem 3 epy i póki co słaaaaabo, ale oczywiście dam szanse, bo podobno potem się rozkręca. Pierwszy odcinek był całkiem niezły, drugiego nie pamiętam bo oglądałem z miesiąc temu. Trzeci obejrzałem wczoraj i był naprawdę przewidywalny i oklepany na maksa. No ale on miał chyba na celu tylko pokazać jak wszystko działa w bliczu, więc niech będzie.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...