Skocz do zawartości

God Of War 2


Zwyrodnialec

Rekomendowane odpowiedzi

Ale mi chodziło właśnie o tą walke gdzie są te trole w zbroi :P Ale spoko juz dalem sobie z nimi rade, teraz jestem w drodze to trzeciej sister of fate i mam problemy z tymi wszystkimi sku.rwys.ynami :D Na chwile dałem sobie spokój ale zaraz wrócę i im naj.ebie :D

 

Niestety to miejsce przerosło moje umiejętności :/ Starałem sie już naprawde wiele razy ale nie dam rady. daje sobie z tym spokój . Szacunek dla wszystkich którzy to przeszedli. Jeśli wam sie zechce , to napiszcie jak to przeszedliscie to może jednak dam rade :P

Edytowane przez segal258
Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...
  • Odpowiedzi 220
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Dziś skończyłem God of War 2.

Grałem jakieś dwa tygodnie, zazwyczaj nie więcej niż godzinkę naraz (po pierwsze lubię sobie "dawkować", a po drugie mam dużo innych rzeczy do roboty), łącznie około 16ście godzin. Więcej niż w "jedynce", ale jakoś za bardzo tego nie odczułem.

 

Na początek napiszę krótko : gierka mnie nie zmieliła. Niestety, chyba miałem za duże oczekiwania. "Jedynka" to była totalna miazga, więc po tylu opiniach na temat sequela chyba za dużo się spodziewałem. Uznaję, że na ocenę "10" zasługuje tylko GoW1. Oczywiście GoW2 to kozacka gierka, ale to już nie talkie uderzenie. Po kolei.

 

Historia i realia świetne, bardzo lubię mitologię i jej różne interpretacje. Fabuła jest ok, bez przesadnej wspaniałości (końcówka dobrze nakręcająca). Myślałem jednak, że postacie

Tytanów

będą bardziej rozwinięte.

 

Po świetnych epizodach w

Rodos, "jaskini Tyfona" i tym pierwszym pałacu z wielkimi koniami

(graficzna i architektoniczna miazga, czuć ogrom !) następne miejsca lekko rozczarowują. Okolice

Meduzy

są szare i nudnawe, w ogóle w dalszej części gry dominują już zamknięte pomieszczenia (pałace i pałace), końcówka też jest "szara". Poza tym w GoW1 czuć było większą różnorodność miejsc, taką jakby wielkość całego świata, odnosiło się wrażenie, że Kratos zwiedził różne odległe miejsca, a nie tylko następujące obok siebie i po sobie.

 

Gameplay to oczywiście majstersztyk. Fan poprzedniej części poczuje się "jak w domu". W sumie specjalnych zmian w mechanice zabawy nie ma, jednak jedną z ciekawszych nowości jest

latanie na Pegazie

. Te epizody są naprawdę świetne, szkoda, że jest tego tak mało (dziwne w sumie). Walk z bossami jest więcej, ok, ale ich design oceniam jako średni. Kolos z Rodos to oczywiście mistrzostwo, w ogóle jeden z najlepszych elementów tej gry, jednak

Meduza, jakaś "ośmiornica" i w końcu siostry

wypadają przy nim blado. Świetna za to jest walka z

Perseuszem

.

Co do systemu walki, to zaszło rzecz jasna kilka zmian. Przede wszystkim nie pasuje mi za bardzo nowa forma "parrowania". Po parry można albo zrobić "wybuchowy" atak, który ma średni efekt a do tego duży revovery time, albo nie zrobić nic. Brak tu znanego z GoW1 błyskawicznego po sparrowaniu kontrataku. Nowych broni tak naprawdę dobrze nie poznałem przy pierwszym skończeniu gierki. Młot jest ok, ale czuć brak możliwości robienia uniku z nim, natomiast halabarda wypada bardzo fajne.

 

Muzyka : świetna, ALE nie aż tak jak w "jedynce". Mało tu charakterystycznych nowych motywów, których chce się słuchać nawet poza grą (w GoW1 przynajmniej 5-6 utworów to masakra, mogę ich ciągle słuchać).

 

Wyszedł grubszy post, ale na taki zasługuje gierka. Ogólnie rzecz biorąc, choć może tak to nie zabrzmiało, GoW2 jest dla mnie przekozacki, mocno wciągający i ma wszystko to, co potrzebne świetnej grze. Nie zmiażdżył mnie jednak tak, jak się spodziewałem, ale to już kwestia mojego nastawienia. Teraz przede mną Titan Mode, Challange of the Titans i inne bajery. Może zapewnią mi mocniejsze doznania :).

 

Dwa pytanka :

 

-kiedy w grze pojawia się Herkules Oo ? W spisie aktorów użyczających swoje głosy jest wymieniony.

-kiedy Atena osłoniła Zeusa przed atakiem, następuje dialog, a potem Kratos wraca do komnaty z lustrem i resztę znacie. Jak to się stało, że Zeus przeżył i cały i zdrowy zawędrował na Olimp ? Konkretnie : domyślam się, że po prostu przeżył, ale czemu Kratos go nie dobił ? Coś ominąłem ?

 

Odnośnik do komentarza

Kotlet, to nie tylko kwestia nastawienia. Ja spodziewałem się cudu i uważam, że takowy dostałem :D. Bossowie bardzo mi się podobali, a historia nakręciła jeszcze mocniej niż w jedynce (zwłaszcza końcowe sceny). Podróżowanie było imo bardzo podobne do tego z GoW.

Dwie krótkie początkowe lokacje a potem do końca gry przebijanie się przez świątynię (GoW: statek, Ateny, świątynia Pandory; GoW: Rodos, góra Tyfona, wyspa Sióstr Przeznaczenia)

.

To nie oczekiwania sprawił, że się zawiodłeś, tylko trochę inny guścik, bardziej idący w strony Davida Jaffe'a niż Corego Barloga.

Dla mnie to po prostu lepsza pod każdym względem (no może poza dźwiękiem wbijania miecza w ciało :P) jedynka, czyli doszlifowany do granic megakozak.

 

Herkules miał być w grze, ale wycięli jego wątek (brak czasu chyba).

 

Przy okazji polecam dokument w postaci serii wywiadów "From Myth to Legend"

http://www.gametrailers.com/game/2567.html

Odnośnik do komentarza

Musisz wejść na sufit i porozwalać tam takie kawałki lodu. Musisz przesunąć to co było za lodową ścianą tam pod jeden z tych promieni światła które spadają z sufitu tak by odbity promień spadał na dół(sprawdź wszystkie promienie bo nie pamiętam pod który trzeba było to przesunąć ). Masz tam też trzy pokrętła, musisz przekręcić je tak by w miejscu na które spada promien swiatła było takie metalowe coś co odbije promień na tą zamrożoną statue i wtedy będziesz mógł za jej pomocą odmrozić wszystkie ściany. Jak są jakieś błedy ortograficzne to mi ich nie wypominajcie proszę :P Po mojej wypowiedzi moze sie to wydawać skomplikowane ale tak naprawde takie nie jest.

Odnośnik do komentarza

spoko chętnie służę pomocą :P. A tak przy okazji jeśli ktoś z was przeszedł na poziomie titan to proszę o jakąś taktykę na droge do trzeciej sister of fate bo próbowałem już naprawdę wiele razy i nie doszłem nawet jeszcze do tych cyklopów pod koniec :/ . Jeśli macie jakąś taktykę na to, to proszę o pomoc. Z góry dzięki.

 

 

Pewnie zaraz ktoś napisze , że taktyka nie wystarczy tylko trzeba jeszcze umieć grać :P

Edytowane przez segal258
Odnośnik do komentarza

-kiedy Atena osłoniła Zeusa przed atakiem, następuje dialog, a potem Kratos wraca do komnaty z lustrem i resztę znacie. Jak to się stało, że Zeus przeżył i cały i zdrowy zawędrował na Olimp ? Konkretnie : domyślam się, że po prostu przeżył, ale czemu Kratos go nie dobił ? Coś ominąłem ?

 

 

No i czemu Kratos nie cofnął się znów w czasie, żeby uratować Atenę? Jej przecież nie chciał zabić, ba! On ŻAŁOWAŁ, że ją zabił... takie małe niedociągnięcie scenarzystów ;)

 

 

Odnośnik do komentarza

[q

 

 

No i czemu Kratos nie cofnął się znów w czasie, żeby uratować Atenę? Jej przecież nie chciał zabić, ba! On ŻAŁOWAŁ, że ją zabił... takie małe niedociągnięcie scenarzystów ;)

 

 

 

Zeus uciekł na Olimp, dlatego Kratos nie zdołał go dobić.

Kratos nie chciał zabić Ateny, ale AŻ TAK jej nie żałował. Bez Ateny zwycięstwo nad bogami będzie dużo łatwiejsze.

 

Panowie przecież kratos kiedy wrócił do tej komnaty to ona sie już rozpadała więc musiał się śpieszyć a nie zajmować się "pierdołami" :P

Odnośnik do komentarza
Gość pawel_k

dzisiaj kupiłem GoW2 :) co prawda miałem małą przygodę bo w Krakowskim empiku życzyli sobie za grę 209zł, a w Saturnie nie mogłem znaleźć, ale doświadczony zakupami w tym sklepie udałem się do sprzedawcy żeby sprawdził w systemie (kiedyś nie było Daxtera na psp na półkach - a w magazynie mieli 130 sztuk) - było 0 sztuk GoW i jedna GoW2 - po krótkim przeszukani półek udało się znaleźć grę pod jakimś Need For Speed czy czymś innym ;)

 

sama gra rewelacja, szkoda tylko że wycięto Progressive Scan z wersji PAL, na lcd gra wygląda bardzo dobrze ale nie rozwala tak jak na crt :( zagrałem tylko chwilę, mniej więcej tyle co obejmowało demo - ledwo się powstrzymałem przed dalszym graniem ;) teraz gra poczeka sobie grzecznie na półce parę miesięcy na swoją kolej - niech najpierw przejdę "brzydsze" gry przed zmianą generacji ;)

Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Gość pawel_k

przeszedłem dzisiaj GoW2 - jak kolega przyszedł do mnie i chciał zobaczyć tą grę to nie mogłem się powstrzymać żeby w nią nie zagrać ;) ale choć gra jest rewelacyjna to jednak dla mnie nie jest to gra na 10/10.

 

przede wszystkim nie jest to na tyle nowa jakość w porównaniu do pierwszej części żeby od razu stawiać ją znacznie wyżej. dla mnie to typowy sequel - więcej, mocniej, lepiej. ale na pewno nie nowa jakość więc nigdy nie dałbym jej 10/10.

 

poza tym sama historia jakby bardziej składna i sensowna była w GoW1. a szczególnie zakończenie - nie pozostawia niedosytu tak jak w GoW2.

 

ale mimo wszystko dawno żadna gra mnie tak nie wciągneła - grę przeszedłem w 4 wieczory, potrafiłem grać po 4-5h na raz, co mi się ostatnio zdarzało tyle grać, ale w miesiąc a nie na jednej posiadówce ;)

 

generalnie bardzo polecam, dla mnie mocne 9.5/10 i zdecydowanie czołówka mojej listy gier ;) ostra jazda bez zobowiązań, nie ten poziom pozytywnych emocji co na przykład SotC, bardziej jak intensywny romans niż miłość życia ;)

 

ogólnie całkowicie podzielam zdanie które napisał kotlet_schabowy w poście na samej górze tej strony ;)

Edytowane przez pawel_k
Odnośnik do komentarza

Wie ktoś czy da się jakoś w GoW II ustawić położenie obrazu (screen adjustment w większości gier)? PS2 mam podłączoną kablem RGB i mam obraz przesunięty trochę w lewo, także po prawej stronie mam czarny, pionowy pasek. Szukałem w opcjach ale nic o położeniu obrazu nie znalazłem, jest tylko Widescreen: on/off :/.

Odnośnik do komentarza

Rozkminiłem dziś Barbarian King'a. Dobrze, że check point jest po pierwszej fazie walki bo chyba bym się pociął gdybym miał cały czas powtarzać jedno i to samo. Teraz mam już młot i spokojnie spamuję sobie skok + L1 + :triangle: . Gierka zaczyna nabierać uroku kiedy coś wychodzi.

Odnośnik do komentarza

Dziś nareszcie skończyłem God of War 2 na poziomie Titan. Czas gry na liczniku to około 25 godzin, ale dodałbym do tego "na oko" jeszcze jakieś 3 godziny, które nie zapisały się, bo z braku sił wyłączałem konsolę.

Ogólnie : niektóre momenty to była prawdziwa męka, czuję satysfakcję, że mi się udało wykonać to "zadanie", ale nie wiem, czy grając kiedyś w GoW3 będę próbował najwyższego poziomu trudności. Za słabe mam nerwy (choć nic nie rozyebałem w czasie przeprawy).

 

W sumie jestem gotów stwierdzić, że GoW2 na Titanie to cięższa przeprawa niż "jedynka" na God. Wtedy zdarzyło mi się tylko raz zatrzymać na dłużej (walka z Aresem 3 dni, ale to dlatego, że za pierwszym wygranym razem konsola mi się zacięła), natomiast tutaj takich momentów jest więcej. Największy hardcore :

- ochrona tłumacza (jednak po "odkryciu" przydatności Atlas Quake jest już w miarę ok)

- korytarz przed Clotho (Endurance Run), masakra, szczególnie pierwszy etap.

Oprócz tego kilka, kilkanaście innych akcji powodowało u mnie skoki ciśnienia (Zeus, Lahksesis), ale udawało mi się bez wyłączania PS2.

 

Paradoksalnie, mimo większego trudu, zaliczenie Titana nagradza gracza w mniejszym stopniu, niż w GoW 1 (tam były to m.in. świetne filmiki). No ale najważniejsze, czyli duma z samego siebie, jest porównywalna :). Warto wspomnieć, że gra pokazuje swoje "drugie oblicze", inne niż przy pierwszym jej skończeniu i choć nie jestem zwolennikiem "growego masochizmu", to akurat w przypadku tej serii warto się zapoznać z najwyższym poziomem trudności.

 

Jakby ktoś jeszcze chciał jakieś rady, to piszcie, ale chyba wszystko już tu było powiedziane (osobiście nie czytałem podpowiedzi na forum, okazyjnie na gamefaqs i raz czy dwa razy w filmikach na YT, co i tak nie zdarzyło mi się przy GoW1). Powodzenia.

Odnośnik do komentarza

Szacunek dla ciebie, ja próbowałem titana i doszedłem do tego korytarza przed trzecią sister of fate i po około 25 próbach nie wytrzymałem i skończyłem próbować , i tak się ciesze że doszedłem tak daleko(niektóre momenty jak właśnie wspomniana wczesniej ochrona tłumacza to hardcore po prostu).W GoW 3 chyba nie będe narażał moich nerwów na takie wyzwanie :P

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...