MEVEK 3 154 Opublikowano 24 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2018 (edytowane) W dniu 19.09.2018 o 09:33, mcp napisał: Sicario 2 - ok, gęsty i przytłaczający klimat jedynki zachowany, wspaniała muzyka i chemia między Brolinem a Del Toro. Największe zaskoczenie to młodziutka Isabela Moner, która gra koncertowo. Brakowało mi jednak choć jednej tak zapadającej w pamięć sceny jak Pokaż ukrytą zawartość zabicie dzieci i żony szefa kartelu na końcu pierwszej części. No i końcówka to już jest totalny bzdet zupełnie niepasujący do reszty filmu. Pokaż ukrytą zawartość To, że Del Toro przeżył to jeszcze jakoś można przełknąć, ale ze szkoleniem młodego na sicario to już popłynęli. Powinien go ubić gołymi rękami i ściemnienie. ale i tak warto Nie mogę sie zgodzić. Dobra, mocna scena, ale mnie tam nie porwała. Zabijanie wcale do mnie nie przemawia, nawet w formie zemsty. O wiele wyżej stawiam skryp z drugiej części, gdzie Alejandro rozmawia z niemym. W obydwu scenach dowiadujemy sie co nieco o przeszłości bohatera, lecz w mojej scenie nikt nie ginie, a mimo to gęsta atmosfera wylewa sie z ekranu. Dodaje glebi głównemu bohaterowi. Jedna z tych scen o której myślę, kiedy przypomina mi sie cały film. Edytowane 24 Września 2018 przez MEVEK Cytuj Odnośnik do komentarza
milan 7 021 Opublikowano 28 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2018 To w skrócie: Sicario 2 Po jedynce wielki zawód, w zasadzie film o niczym, ładnie zdjęcia nie zmienią faktu że wyglądało to jak rozciągniecie do 2h 40 minut własciwego filmu. 5/10. A zachwyty nad aktoreczką to jakaś smiechawa, nie miałą tam czego zagrać, a ze urodziwa? co z tego. 5/10 Mandy Tak bardzo chciałem wpaść w zachwyt po zobaczeniu trailera. A okazał się beznadziejnym g,ownem z typowym Cage'em, z przesadzoną ilością czerwonych światełek, zielonych również. W zasadzie początek był spoko, i naprawdę dawał nadzieję, ale wszystko było jasne po scenie w toalecie, stary Cage, stary cringe, zero stylu. 2/10 Isle of Dogs coś pięknego, boże jak się naśmiałem, cały seans z usmiechem i podziwem 20 cm przed ekranem. Kocham, 10/10. Cloverfield paradox Obawiałem się że film będzie od początku do końca gówniany, po komentarzach na forum, a był tylko od połowy, do połowy był po prostu słaby. 3/10 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Xehanort Opublikowano 29 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2018 W dniu 24.09.2018 o 01:31, chris85 napisał: Summer of 84 Nostalgiczna podróż do filmów ery VHS. Takie Stranger Things, tylko zamiast potworów i zjawisk paranormalnych, mamy seryjnego mordercę. Reszta bez zmian. Grupa ( ciężko w to uwierzyć, ale wyłącznie białych heteroseksualnych ) dzieciaków na BMXach z Walkie-Talkie i świerszczykami w łapach. W tle amerykańskie przedmieście i Ford Country Squire. Film sporo kopiuje z serialu Netflixa oraz IT ( o ile w ogóle można, to nazwać kopiowaniem) dlatego oglądając go, ma się uczucie deja vu. Ale mimo wszystko warto, chociażby dla fantastycznej muzyki i tego cudownego klimatu lat 80-tych. Bez internetu, komórek, za to z kumplem nerdem i seksowną dziewczyną z sąsiedztwa. Polecam. 7/10 Podpinam się. Baardzo przyjemny film. Dzięki chris85, gdyby nie Ty to zapewne nie wiedział bym nawet o jego istnieniu. Cytuj Odnośnik do komentarza
Mejm 14 797 Opublikowano 29 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2018 13 godzin temu, milan napisał: Isle of Dogs coś pięknego, boże jak się naśmiałem, cały seans z usmiechem i podziwem 20 cm przed ekranem. Kocham, 10/10. To jest smieszna bajka? Bo z kreski i atmosfery przypomina mi bardziej Folwark Zwierzecy. Cytuj Odnośnik do komentarza
Kenny tJJger 3 784 Opublikowano 29 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2018 Milan był na odwyku od forumka - wtedy inaczej się odbiera bodźce. Cytuj Odnośnik do komentarza
milan 7 021 Opublikowano 29 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2018 JJZRŚ Mejm, kompletnie mylne skojarzenie. Jest to ten sam gatunek co fantastic mr fox. Cytuj Odnośnik do komentarza
c0ŕ 4 833 Opublikowano 30 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2018 (edytowane) Drogówka Wesele to mój ulubiony polski film, Dom Zły uważam za świetny a Drogówka okazała się dość... standardowa. Zabrakło mi tu czegoś unikatowego po prostu, przez większość filmu miałem uczucie jakbym oglądał jakiś pierwszy lepszy film sensacyjny albo nawet odcinek W11, w dodatku trochę przewidywalny. Ostatnie 30 minut podnosi ocenę mimo wszystko, klimat również, nie był aż tak ciężki jak w Weselu czy Domie ale wciąż wystarczająco przygnębiający. 7/10 Edytowane 30 Września 2018 przez c0ŕ 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość ragus Opublikowano 30 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2018 Na premierę mi się podobało ale pamiętam strasznie chaotyczny montaż, natomiast jak obejrzałem ostanio drugi raz w TV i wiedziałem mniej więcej o co chodzi, to film sporo zyskał. Dla mnie top obok Wesela. Cytuj Odnośnik do komentarza
milan 7 021 Opublikowano 30 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2018 Smarzowskie filmy dzielą się na dwa rodzaje, takie w których jest ragus i w którym go nie ma. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość ragus Opublikowano 30 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2018 wycięli na szczęście xd Cytuj Odnośnik do komentarza
milan 7 021 Opublikowano 30 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2018 Czyli wszystkie na jedno kopyto. Cytuj Odnośnik do komentarza
c0ŕ 4 833 Opublikowano 30 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2018 teraz czas na Pod Mocnym Aniołem jak już mam tego darmowego showmaxa. Mejm widzę dał 7/10, pewnie będzie spoko, no ale wesela nic nie przebije za każdym razem jak odpalam "na minutę" żeby sprawdzić jakąś scenę to oglądam całość, z żadnym innym filmem tak nie mam. Cytuj Odnośnik do komentarza
milan 7 021 Opublikowano 30 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2018 Dla mnie PMA najgorszy Smarzu, czułem się jakby mi Vega zrobił kolejnego pitbulla. Chyba nawet nie skończyłem. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość ragus Opublikowano 30 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2018 z domu złego nic nie zrozumiałem o co tam chodziło, ale na półprzytomnego oglądałem. oczywiście scena z biznesplanem klasa Cytuj Odnośnik do komentarza
milan 7 021 Opublikowano 30 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2018 Co tam nie rozumieć, najlepszy Smarzu po Weselu. tylko ta Preisowa Cytuj Odnośnik do komentarza
c0ŕ 4 833 Opublikowano 30 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2018 fakt, wątek policyjny wymagał skupienia by ogarnąć, parę razy musiałem cofać xD Cytuj Odnośnik do komentarza
Masorz 13 036 Opublikowano 30 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2018 Ja wczoraj chyba 15 raz Wesele i ciągle to mój ulubiony polski film. Mama z tatą obejrzeli dzisiaj pierwszy raz (zachwyceni Klerem chcą obejrzeć wszystkie filmy Pana Wojtka) i również świetnie się bawili. 10/10 still Cytuj Odnośnik do komentarza
szejdj 2 804 Opublikowano 1 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2018 PMA mnie żenował i nie obejrząłem do końca, może zrobię drugie podejście. Cytuj Odnośnik do komentarza
krupek 15 397 Opublikowano 1 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2018 No dość dosadnie pokazany alkoholizm, momentami trochę ironicznie, ale dla to mnie wciąż dobre kino. Cytuj Odnośnik do komentarza
Mejm 14 797 Opublikowano 1 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2018 Na domu zlym bylem w kinie i tez nie wiedzilem w sumie o czym to ma byc i o czym bylo. A jak obejrzalem Wesele to sie zastanawialem czemu tam nie bylo Chochola, bo wydawalo mi sie ze to kolejna adaptacja Wyspianskiego Musze obejrzec teraz drugi raz. Cytuj Odnośnik do komentarza
PiotrekP 1 397 Opublikowano 2 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2018 xXx: Return of Xander Cage O kuwa, to jest jeszcze gorsze i bardziej durne, niż ósma część F&F, a to już naprawdę spore osiągnięcie. Tamtemu dałem 1+, to temu bym musiał dać chyba ocenę na minusie. Cytuj Odnośnik do komentarza
Masorz 13 036 Opublikowano 2 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2018 Czyli film tak chuyowy, że aż dobry? Cytuj Odnośnik do komentarza
mcp 1 908 Opublikowano 4 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2018 Nie, tylko chu.jowy. Cytuj Odnośnik do komentarza
Tokar 8 083 Opublikowano 4 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2018 Zimna Wojna - po umiarkowanym zawodzie tym nowym polskim filmem, o którym teraz wszyscy mówią, postanowiłem skorzystać z okazji obejrzenia tego innego polskiego filmu, o którym ostatnio wszyscy sobie przypomnieli, ale zaraz znowu zapomnieli przez ten pierwszy. Dzięki złotym lwom i oscarowemu namaszczeniu była ku temu okazja, bo niezmiennie wielka brawa należą się dystrybutorowi, który oryginalną premierę ustawił w środku mundialowej gorączki. Rewelacyjne zdjęcia, praca kamery i oprawa muzyczna nadają niesamowity klimat tej kameralnej historii, nadającej się do tematu czy baby są głupie i stanowiącej przestrogę, że jak się zakochasz, to najlepiej zwalić konia i poczekać aż ci przejdzie. Przez krótki czas trwania filmu, historia jest trochę za mocno skompresowana. Pomijając przesadną mnogość skoków czasowych i przestrzennych, zabrakło czasu na jakieś mocniejsze nakreślenie relacji łączącej głównych bohaterów i pokazanie, dlaczego układa się ona tak, a nie inaczej. Padły może ze 2 zdania, którymi można próbować tłumaczyć zachowania i wybory bohaterki, ale i tak pozostaje nieodparte wrażenie, że konflikty w tym związku generowane są trochę jak w reżyserowanym reality show, czyli biorą się z dupy. Mimo wszystko zdecydowanie warto dla reżyserskiej roboty. Gdyby zagraniczne kategorie oscarowe były rozdrobnione, to Pawlikowski miałby nagrodę za reżyserię w kieszeni, a tak to nic dwa razy się nie zdarza i dwa lata później tak samo czarno biały film, z tą samą aktorką w jednej z głównych ról, tylko gorszy, ale lepiej nakręcony, raczej nie ma czego szukać w marcu. Cytuj Odnośnik do komentarza
MEVEK 3 154 Opublikowano 4 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2018 (edytowane) Venom ? Komedyjka dla dzieci z przedszkola. Wiecej smieszkow, mniej akcji. Jeden zart i to doslownie - zbyt ugrzeczniona. Poszedłem z sympati do Hardy'ieg i z sympati do zony Proponuje postawić piwko znajomemu, kupić kwiatka kolezance, czy przy-cebulic u @Dave Czezky w sklepie - będą to o niebo lepiej wydane pieniądze IMO. Edytowane 4 Października 2018 przez MEVEK Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.