Bierz od razu po 5g dwa razy dziennie

Ostatnio miałem ten sam dylemat więc poczytałem różne artykuły . Z tego co się doczytałem faza nasycenia jest zbędna i lepiej zapodać od początku jak piszę kanabis po 5-10g na dzień . Ja łykam 1 porcję na śniadanie 2 po treningu , mimo że wszyscy piszą jakoby podlewanie wodą od kreatyny było nie możliwe to właśnie gdy robiłem te fazy nasycenia traciłem na definicji . 

W dni nietreningowe raz rano (5g) wystarczy?

Na luzaku.

Jak to jest z tą fazą nasycenia przy stosowaniu kreatyny? Warto bawić się tym sposobem czy brać normalnie? Mam zamiar kupić sobie jakąś odżyweczkę, a nie brałem już ze 2-3 lata krety i liczę na srogi wypie.rdol mieśni i transformacje w ssj.

Faza nasycenia ma chyba tylko zastosowanie jak za tydzień masz sprint na 100 metrów i zapomniałeś o kreatynie Ona i tak musi wysycić mięśnie,czyli ok.10-14 dni,wiec w dt warto brać 10 gram(po śniadaniu i po treningu) a w dnt 5 gram(po śniadaniu).Kreatyna musi ciągnąć trochę wody bo z tego wynika jej potencjał działania,magazynuje wodę i tworzy środowisko do wzrostu muskli.

mono na redukcji ma sens?

A czemu nie?

a nie wiem, dlatego pytam

kupilem ja jakos w pazdzierniku ale kilka prywatnych spraw wypadlo i od listopada w sumie nie cwiczylem, a teraz juz za pozno na masówke, bo troche fatu sie na dole brzucha uzbierało, a chce latem wygladac jak czlowiek

W skrocie dla tych samych powodow dla ktorych uzywamy ja na masie, mozemy jej uzywac i na redukcji. Plus posiada zwiazki antykataboliczne (przy ostrej diecie jeszcze bardziej z tego korzysci plyna), wzrasta intensywnosc treningow.

Jakbyś startował i chciał się odwodnić to kreatyna może przeszkadzać,ale nie chcesz więc wylej na to

ok

w jakiej ilosci wody rozpuszczacie krete? jak do sniadania wypije herbate/kawe, a potem jeszcze 400ml wody z kretą, to przez nastepne kilka godzin latam sikac co pol godziny

ok

w jakiej ilosci wody rozpuszczacie krete? jak do sniadania wypije herbate/kawe, a potem jeszcze 400ml wody z kretą, to przez nastepne kilka godzin latam sikac co pol godziny

nie wiem, wsypuje miarke do mordy i robie wiekszy lyk wody :F

Ja tak samo jak wronerro,nie rozrabiam na ogół supli,tylko do pyska i popijam.

400ml to za dużo. Na opakowaniach piszą o 250ml-300ml. Ja sypię do szklanki, zalewam wodą i gotowe. Ale faktycznie, czasem sikam co 30 minut:/

weszło gładko prosto do mordy

bałem sie że będzie tak jak z cynamonem

Nie,no kreta to nie cynamon

wiem, ale po podjęciu się cynamonowego challengu kilka lat temu mam uraz do wkładania proszków do gęby

Hehe najgorsze jest chyba bcaa z treca. Za pierwszym razem szkolny blad popelnilem i jak juz w buzi mialem proszek, postanowilem wziazc oddech....zly pomysl!!!

Ogólnie bcaa są najgorsze. Które bym nie próbował to wykrzywia gębe

http://www.kfd.pl/czy-firma-mutant-odniesie-si%C4%99-do-tego-292711.html

 

Do przeczytania o Mutancie

Ja po tym jak mutant zaczął się rozpuszczać w zimnej wodzie,napisałem że ten gainer to składowy syf.

To czyli jakie białko jest najlepsze na rynku?

Treca i Olimpu są dobre ze średnio wyższej półki. Z wyższej Gasparu, albo Met-RX, ale sugeruję się danymi sprzed ~2 lat, teraz nie wiem jak z nimi jest.

Edytowane 19 stycznia 201510 l przez krupek1

Zwłaszcza Gaspari Gdzie wałek goni wałek,ostatnio 20 gram mniej białka na 100 gram.

No właśnie, więc moja wiedze już trochę przedawniona. Ale Olimp i Trec chyba w miarę bezpieczne, co?