Skocz do zawartości

Devil May Cry 4


Sztajniec

Rekomendowane odpowiedzi

Sorki, za offtop.

 

Jak komuś może się grafa nie podobać? PRzecież jest cudowna. Piękne tekstury. Nawet pory na twarzy widać.

Do tego gra chodzi w 60klatkach. Tego nie można porównywać do Assassin Creed, które stałych 30 nawet nie ma.

 

 

Dla mnie to DMC ma 2x ładniejszą grafę od AC. Akurat ja nie trawię rwącej animacji.

Odnośnik do komentarza

japonce i ja lolololololol :)

 

Jakby DMC4 byl w pelni "free walk" a nie, ze zasuwasz po sciezce i terenie jaki ci wymotali tworcy (wobrazam sobie dmc4 w konwencji assassina wlasnie, widok zza plecow, moge isc gdzie mi sie podoba a nie, ze "na ten mur nie wskocze chociaz doskakuje do dachu bo atakuje mnie niewidzialna sciana) to bylby orgazm. :twisted:

 

Dla mnie to by bylo wtedy bez sensu, moim zdaniem bylo by tylko wydluzanie gry na sile, moze chcialbys jeszcze moc pogadac z ludzmi po drodze itd lol to nie rpg ani przygodowka :/ tylko przeniesienie scrollowanej sieczki w trzy wymiary, mi osobiscie bardzo pasuje taki styl capcomu(zawsze zagrywalem sie w ich gry), pozatym gra sie na czas i punkty...fakt na ktory wiele osob nie zwraca uwagi tylko szuka niewiadomo jakiej przygody hehehe, DMC to specyficzna gra i ciesze sie ze nie zmieniaja formy rozgrywki tylko dodaja nowe patenty.

 

A co do grafy to naprawde nie wiem na co ludzie narzekaja? :| dla mnie w tej grze jedynie brzydkie sa cienie w dzungli ktore nie znikaja nawet jak deszcz pada hahaha, a tak to wszystko miodzio , hdr kozacki, textury ostre, modele postaci i potworkow kozackie i powykrecane, efekty wizualne na bardzo wysokim poziomie, wszelkie blyski , ogien, nawet to jak orby sie znieksztalcaja jest bardzo starannie wykonane, a wstawki juz pisalem jedne z najlepszych jakie widzialem. porownywanie do dmc3 z podbita rozdzielczoscia jest jak najbardziej nie na miejscu. Moze jeszcze powiecie ze She Viper albo Berial slabo sie prezentuja albo angelo creedo...damn .... Dla mnie DMC5 moze leciec dokladnie na tym samym silniku i grafie, niech dadza wiecej bossow i rozwina niewyjasnione watki z 4 i bede sie zagrywal do upadlego :/

Odnośnik do komentarza

masz na mysli Gearsy? to troche nie trafne porownanie, osobiscie nie chcialbym zeby gra typu dmc miala grafe w takim stylu...

raz doczytujace sie textury

dwa animacje dosyc dretwe, wszystkie modele postacji na jedno kopyto,100 kilogramow bump mappingu i niestety zwalniajaca animacja

nie powiem GOW robi ogromne pierwsze wrazenie(pierwsze) i ma swietna grafe(gameplay tez zreszta nie jest wcale z tylu), ale taki silnik by sie nie spisal przy grze pokroju DMC

Odnośnik do komentarza

Dokładnie zgadzam się z przedmówcą.

 

To jest typowa chodzona bijatyka. Idea Arcade przeniesiona na domowe konsole.

Gra jest specjalnie krótka (dla mnie i tak za długa), bo jest nastawiona na wielokrotne przechodzenie i masterowanie.

 

Jednym z celów gry jest zaliczenie wszystkiego na S. Hardcorowcy z góry kupili ten tytuł by się sprawdzić na DMD.

Odnośnik do komentarza

doklanie :/ nie wiem czego ludzie oczekiwali po tym tytule ale capcom nie zapowiadal zadnych nowych niesamowitosci, od dawna wiadome bylo jak wyglada granie w DMC, od dawna wiadomo tez bylo ze jedyna nowoscia bedzie Nero i jego diabelskie lapsko, zamiast narzekac zacznimy lepiej wszsycy robic porzadne wyniki na leaderbord lol :)

ciekawe ilu z was zaliczylo chociaz jedna misje na SS (no item bonus, no damage bonus) nawet na human :]

Odnośnik do komentarza

na devil hunterze mozna tak do niego strzelac ale jest lepszy sposob, tzn ja znam jeszcze dwa, jeden lamerski, drugi skillowy hehe, probowalem skilowego ale opisze obydwa;

 

1. lamerski stajesz na krawedzi tego pudla na srodku pomieszczeniu i walisz bustera na hama i sie bedzie nadziewal na niego(podobno .. nie testowalem hehe)

 

2. jak masz lv3 z charg shot to walisz(zawsze trafi a potem wybuchnie) jak wybuchnie to bringer i combo(ale bez bustera bo dante moze wygrac clash i ci wsadzic mocny dmg przynajmniej na wyzsyzch poziomach trudnosci) mozesz tez go podpuscic zeby zrobil stingera, wtedy robisz rolla (lock+bok+skok) i bringer i combo, bustera rob tylko i wylacznie z powietrza na nim(ladny dmg) a na koniec odpal DT i po kilku slashach buster (3 razy o glebe massive dmg) , po drodze jakis taunt i ladnie punktow nalapiesz, ale nei jest to takie proste :/ na SOS dante zaczyna szalec juz

 

a na sposob ze strzelaniem z guna i bringer wpadlem jak gralem na DH pierwszy raz i musze stwierdzic ze to dosyc lamerski sposob i malo pkt za niego, ale lepsze to niz uzywanie itemow :)

 

edit:i sposob ktory opisal c1rex przestaje dzialac na SOS , bo dante zmienia style bronie itd, pamietam ze sypalem do niego z blu rose a ten z shot guna w pysk mi wysadzil looool

Edytowane przez GhettoKingSas
Odnośnik do komentarza
Ten dziad ostatni boss nero to na nim prawie w ogole zdrowia nie stacilem :/

Bardzo fajna i prosta walka

 

 

 

Ja mam problem z dziadem. Jak straci osłonkę nie mogę go dorwać, by spadł na ziemię. Łatwo mi się unika jego ataków, ale nie potrafię wykorzystać danej mi okazji do ataku.

 

 

Tzn. wygrywam z nim, ale strasznie długie mam z nim walki.

Odnośnik do komentarza

za pierwszym rozbiciem oslony strzelasz z blue rose a on zaczyna sie bronic---->buster --->slash i spada na glebe

 

potem po rozbiciu zaczyna pojawiac sie na ziemi i atakowac--->unik--->lock+przod+slash(albo to samo z powietrza)

 

 

jak bedzie mial malo zycia to zacznie mieczem spardy rzucac, wtedy mega efektowny parry busterem(timing jest chyba prosty bo mi wychodzi za kazdym razem ;p ) i JAKCPOT! :/ rozkladam do raz dwa, szkoda ze taki prosty jest, mam nadzieje ze na DMD bedzie kawal rzeznika do ubicia

Odnośnik do komentarza

Na Dantego jest jeszcze jedna sztuczka by Me :)

Można uzywac tych opisanych wyżej + kiedy Dante wybiera RoyalGuarda podbiegamy slash mieczem, wtedy Dante robi blok, mamy czas na podejście i złapanie bringerem.Po tym przeważnie zmienia styl ale udało mi się 2 razy z rzędu takie zagranie.

 

A stary dziad na DMD nie ma żadnych nowych ataków :/

http://pl.youtube.com/watch?v=cdV9C4t1Ud8

Edytowane przez cotek
Odnośnik do komentarza

"Anyhway", pora na moje 3 grosiaki

 

Dla mojej osoby DMC 4 jest inną grą od poprzednich części, może jest podobna i w niektórych momentach przypomina swoje poprzedniczki, ale desing potworów i lokacji jest całkowicie inny. Przeciwnicy są mało... hmm... "demoniczni", nie przypominają mi ani trochę pomiotów piekielnych, ot fajnie zaprojektowani ze świetnymi animacjami (no może oprócz Blitza). A Lokacje są cóż, strasznie jasne, jakby nie pasujące do poprzednich części serii. Fakt, są fajne, ale mam dziwne wrażenie, że gdyby usunąć tytuł Devil May Cry i nie ujawniać postaci Dante, to nikt by się nie domyślił, że to kolejna część DMC. Nie zrozumcie mnie źle, to wszystko mi się podoba, ale chyba taką cenę ponieśliśmy za to, że DMC otworzył się dla casuali (poziom trudności - Human). Ot, inny design, dalej dobry, ale... gdyby tak ciut mroczniej. :D

 

Mam za sobą poziomy trudności Human i Devil Hunter, po przejściu DH dotarło do mnie jaki ze mnie cienias (umarło mi się w paru momentach). Mimo tego nie poddaję się i trzepię dalej, zaraz zaczynam na Son of Sparda, a właściwie już zacząłem, ale nie mogę przejść pierwszej walki z Dante (lol), nie wiem co się dzieje ^^

 

Co do historii, fajna, zabawna, dynamiczna. Dobrze się ogląda wszelkie filmiki, świetnie wyreżyserowane, można puścić znajomemu i patrzeć jak zbiera gałki z ziemi. Nie chcę spoilerować zbyt wiele, ale

Dante w niektórych momentach odp.ierdala takie rzeczy, że zaliczyłem ostrego rotfla na podłodze, walka z Agnusem i jego występ na scenie, mistrzostwo świata xD Albo zdobycie Lucifera i wyrycie serduszka na bramie, coś pięknego ^^

.

 

Nero jest spoko, a łapka jest jeszcze bardziej spoko, chwila walki i czuć power jaki kryje się w busterze. Bardzo fajny patent, można liczyć na to, że w DMC 5 się pojawi skoro ludzie chwalą tą postać. A Exceed, wyraziłem się już w opisie dema, świetny system, szkoda, że trudy i ledwo co go wbijam, muszę potrenować z lewą manetką. W ogóle jeszcze masa treningu przed moją osobą, opanowanie systemu gry do końca to wiele godzin pracy dla osoby, która nie jest za bardzo w systemie (me!), ale damy radę :P.

Odnośnik do komentarza
Nie zrozumcie mnie źle, to wszystko mi się podoba, ale chyba taką cenę ponieśliśmy za to, że DMC otworzył się dla casuali (poziom trudności - Human).

 

 

Już w DMC1 było Easy jak się zginęło kilka razy na normalu. Serio, to nie widzę, by ta gra była specjalnie łatwiejsza od innych części.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...