Skocz do zawartości

Star Wars: The Force Unleashed


MaZZeo

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 424
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Dokładnie. Wiać gdzie się tylko da, najlepiej jak się plansze na pamięć zna. Odblokować dasha w zdolnościach i maxować Force Lightning oraz regenerację Mocy. Co do rzucania padem po chałupie to na to nie ma mocnych, ja przy kilku akcjach myślałem, że pokój rozyebie :D. Niech śmoc będzie z Tobą!

Odnośnik do komentarza

No niestety tak jest. Powodzenia jak będziesz chciał przejść np. akcję z 3 rancorami, albo w ogóle co większe bitwy jak masz możliwość zrushowania. Poza tym w grze są 3 takie akcje, że białej gorączki przy nich można dostać (Kazdan, obrona tego ślepego pijaka jak się na prom czeka i sama końcówka przed ostatnim bossem). Jak przebrniesz przez 2 pierwsze to już pewnie pociśniesz do końca. Ja przy tej drugiej akcji myślałem, że się poddam i oleję Sith Lorda. A no i bierz

Imperatora

jako ostatniego bossa to sobie sprawę trochę ułatwisz.

Odnośnik do komentarza

Ten ślepy pijak to Generał Rahm Kota i faktycznie ten etap Cloud City w którym czekamy na statek tam jest masakra. Kazdan to wiadomo najgorszy motyw w grze chodź i na niego jest sposób po którym Kazdan staje się średni. Rancorny prościzna i ostatni level przed ostatnim bossem również prościzna cały można przelecieć albo skutecznie się chować i atakować.

 

Co do

wyboru ostatniego bossa czy Imperator czy Vader, bez dwóch zdań Vader jest na niego podobny sposób jak na Kazdana i można wyjść praktycznie bez zginięcia z tego pojedynku.

 

 

Dla mnie najtrudniejszy moment w grze to cały etap gdy wracamy na Raxux Prime tam jest masakra. Ale ogólnie zasada na Sith Masterze jest prosta tam gdzie możesz to spieprzaj-dashuj.

 

Edit: Przypomniała mi się jeszcze jedna rzecz, zbieraj wszystkie kryształy do mieczy niektóre cholernie ułatwiają rozgrywkę.

Odnośnik do komentarza
Rushowanie do czekpointow by dostac sie do bossa :)

 

Pomysł pozbawiony sensu, bedzie miał za słaba postac aby przezyc pierwszy etap na gwiezdzie smierci. Ja Sith Master zaliczyłem na spokojnie, wystarczy miec niezle podpakowana postac i zabijac wrogow z daleka za pomoca przedmiotów podładowanych energia elektryczna. Jeżeli nie ma takich pod reka (np. moment gdy mamy zabic 3 rancory) to podbiegasz do takiego wroga, skok i force lightning do oporu i uciekasz w bezpieczne miejsce - w przypadku tych nieszczesnych rancorów - to tunel z którego przed chwila wyszedłes.

 

Odnośnik do komentarza
  • 5 tygodni później...

Przeglądałem przed chwilą MarketPlace i mały szok natrafiłem na zapowiadany dodatek Tatooine. Bez blokady, 800 pointsów, waży jakieś 850 mb.

 

Śmieszna sprawa bo jak ostatni raz przeglądałem rynek koło 15 to nic nie było. Tym bardziej żadne serwisy nie pisały że, dzisiaj ma wyjść. Później napisze coś więcej jak obadam.

 

Edit: No i podatku... Pierwszy dodatek Jedi Temple starczał na 20 min. i nie inaczej jest z Tatootine. 23 minuty tyle zajęło mi pierwsze podejście na najwyższym poziomie. Lekka przesada mogli się bardziej postarać to znaczy do samego dodatku nic nie mam tylko do jego długości. Fajna misja, alternatywne wydarzenia, obejmujemy miejsce po Vaderze jak sama nazwa mówi lądujemy na Tatooine a dokładnie całość dzieje się w pałacu Jabby.

 

Spotykamy znane twarze te główne jak i mniej znane rasy z Powrót Jedi i w sumie tyle. Dodatek kończy się od razu furtką do następnego DLC "Hoth" który podobno ma być tylko na płycie Ultimate Sith Edition. Do zdobycia jest 5 achivów wartych 125 gs.

Edytowane przez Slupek88
Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...
  • 2 tygodnie później...
  • 2 miesiące temu...

Dorwałem tą gre i powoli ją kończe, gierka jest naprawde niesamowita, gameplay rajcowny jak cholera, ciągle myśle o tej grze i ciągle mam ochote w nią grać i grać, grafika świetna, ładne modele wszelkich postaci plus kapitalne otoczenie i masa różnych ruszających się bądź latających obiektów, zdarzają się czasem szarpnięcia animacji ale nie jest to takie tragiczne, fabuka może nie jest najlepsza ale nie o to tutaj chodzi, najważniejsze że główny bohater został kapitalnie wykreowany i stworzony, taki Kratos ;) Ogólnie świetna gra, chyba najlepsza w jaką grałem na X360.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...