Ten kawalek z Kansas w tle to nie zapowiedz tylko poczatek odcinka

A ten utwor ... mysle ze raczej pisany byl pod serial ale glowy nie dam sobie odpi***lic

Ciekawe czy zobaczymy w jakiejkolwiek formie Michała i boga.

 

Daję sobie głowę odpi***lic, że Boga pokażą jako starego, siwego dziadka.

Albo jakąś blond laskę

 

Bardziej mnie juz razily piekielne psy = ujecie na pusta podloge + puszczony odglos warczenia. Najtanszy efekt specjalny swiata

 

Dzisiejszy odcinek na pewno Ci sie spodoba, epicka walka dwoch niewidzialnych psow ftw.

Edytowane 30 kwietnia 201015 l przez Guernica

 

Bardziej mnie juz razily piekielne psy = ujecie na pusta podloge + puszczony odglos warczenia. Najtanszy efekt specjalny swiata

 

Dzisiejszy odcinek na pewno Ci sie spodoba, epicka walka dwoch niewidzialnych psow ftw.

Tak, warczaca podloga w tym tygodniu byla zaiste epicka

 

 

Promo nastepnego odcinka, rzecz jasna troche spoilujace temat epa ale w pyte muzyczka:

 

Bardziej mnie juz razily piekielne psy = ujecie na pusta podloge + puszczony odglos warczenia. Najtanszy efekt specjalny swiata

 

Dzisiejszy odcinek na pewno Ci sie spodoba, epicka walka dwoch niewidzialnych psow ftw.

Tak, warczaca podloga w tym tygodniu byla zaiste epicka

 

 

Promo nastepnego odcinka, rzecz jasna troche spoilujace temat epa ale w pyte muzyczka:

Oh death - Jen Titus - idealnie pasuje teraz do Supernatural

5x21. Wow.

 

 

Scena w pizzeri byla fantastyczna. Dean byl tak zajety sraniem w gacie, ze zapomnial swoich sarkastycznych komentarzy.

 

 

 

A tak w ogole powinni zabic braci w finale. Wtedy nastepny sezon moglby byc o Castielu, Crowleyu i Gabrielu rozwiazujacych zagadki kryminalne

Najlepszy serial ever, kolejny odcinek nie zawodzi. Cas smieszy jak zawsze, Bobby calujacy sie z jezyczkiem, a ta pizza to wygladala swietnie, w zyciu nie widzialem tak grubego ciasta i tylu dodatkow.

Podbijam, odcinek jak zwykle bardzo dobry, czekamy na final.

 

KERI ON MAJ LEJWORD SOOON

Ale jak zobaczyłem walkę Lucka z bogami to myślałem, że padnę ze śmiechu... <z cyklu: narzekanie Kazuo>

 

 

Niech już kończą tą parodię i wracają do starego, dobrego wybijania demonów.

Ale jak zobaczyłem walkę Lucka z bogami to myślałem, że padnę ze śmiechu

ktory odcinek przegapiłem?

"Hammer of the Gods" 5x19

Edytowane 8 maja 201015 l przez Ader

To to nie był przypadkiem Gabriel, a nie bog?

 

 

Chyba, że chodziło o innego boga, ale on z żadnym nie walczył

Edytowane 8 maja 201015 l przez gekon

To to nie był przypadkiem Gabriel, a nie bog?

 

 

Chyba, że chodziło o innego boga, ale on z żadnym nie walczył

Tam byli m.in. Odyn, Baldur, Kali.

Edytowane 8 maja 201015 l przez Hela

No być byli, ale nie było żadnej walki

Jak to nie? Rozwalił ich, jak chcieli go zaatakować, a że nie mieli żadnych szans, to inna kwestia.

Edytowane 8 maja 201015 l przez Hela

Słowo walka możecie wziąć w cudzysłów. To raczej była klepanka w stylu Pudziana niż starcie potężnych nadprzyrodzonych sił

Fabuła rozkręca się od trzeciego sezonu, ale analogicznie jak to było chociażby z Archiwum X - najlepsze są odcinki niepowiązane z główną osią fabularną.

Fabuła rozkreca sie pod koniec pierwszego sezonu, a kazdy odcinek jest za(pipi)isty oprocz tego o samochodzie i robakach

Beda glowne watki, dorwanie demona co zabil ich matke, potem inne, czasami bedzie o tym caly odcinek a czasem kilka zdan i polowanie na "cos".

Jak nie denerwują ignoranci:) W lostach też masz odcinki wyrwane z kontekstu

Nie ma co sie przejmowac, tacy ludzie bez gustu ktorzy sie jaraja lost i analizuja kazda scene tez maja prawo pisac na forum.

Pozdrawiam frustratów ktorzy oceniaja serial ktorego nie ogladali i do tego wyciagaja jakies dane z kapelusza =] i jesli ogladalnosc jest wyznacznikiem jakosci serialu to jak to sie ma do breaking bad ktore ma jakies 2mln widzow

Edytowane 9 maja 201015 l przez Guernica

Mój serial mógłby zbić twój serial !

Tata Marcina powiedział, że supernatural jest lepszy niz lost

 

Pozdrawiam frustratów, którym przykro że ich ulubiony serial nie cieszy się nawet 1/10 popularności Lostów. ;]

Pozdrawiam frustratów, którzy jarają sie serialem, który z odcinka na odcinek jest tylko gorszy. W odróżnieniu od supernatural ;]