Opublikowano 7 grudnia 200816 l Prawdą jest,że chyba najwięcej ludzi(raczej nie Polaków) gra na flashu.U mnie zdecydowanie najszybciej znajduje teammateow przy pustym party. Ma ktoś z forum już calaka? (wrazie problemów, macie poradnik na xbox-zone) Jakbyś przeczytał strone wcześniej to byś wiedział, że wczoraj mi wpadł, patrz sygna @Soniak. Dziwne, bo nawet Milekp, który jak sam twierdzi, ma sztywne palce, poradził sobie ze mną na co-opie za pierwszym razem, a on strzelał [dalej mowa o Insane]. Po prostu strzelaj w to dobrze, po 2-3 strzale wieża się rozpadnie. Edytowane 7 grudnia 200816 l przez Fisiu
Opublikowano 7 grudnia 200816 l Darko., Wątpie, żeby po takich numerach na końcu gry wyskoczył achievement za insane, bo to chyba jest za wszystkie chaptery. No co? Każdy ma zaliczony chapter na insane, tylko trzeba dwa razy przejść. To i tak szybciej niż podchodzenie n-ty raz do tego samego, a później checkpoint nie wyskoczy.
Opublikowano 7 grudnia 200816 l Prawdą jest,że chyba najwięcej ludzi(raczej nie Polaków) gra na flashu.U mnie zdecydowanie najszybciej znajduje teammateow przy pustym party. Ma ktoś z forum już calaka? (wrazie problemów, macie poradnik na xbox-zone) Jakbyś przeczytał strone wcześniej to byś wiedział, że wczoraj mi wpadł, patrz sygna @Soniak. Dziwne, bo nawet Milekp, który jak sam twierdzi, ma sztywne palce, poradził sobie ze mną na co-opie za pierwszym razem, a on strzelał [dalej mowa o Insane]. Po prostu strzelaj w to dobrze, po 2-3 strzale wieża się rozpadnie. Kilkanaście razy do tego z Soniakiem podchodziliśmy, ja strzelałem. Nie dało rady ustrzelić gości w oknach, dostawali w te okna, a i tak strzelali dalej <_< . Sprawdziłem już sposób na ten kawałek, trzeba będzie spróbować.
Opublikowano 7 grudnia 200816 l Kilkanaście razy do tego z Soniakiem podchodziliśmy, ja strzelałem. Nie dało rady ustrzelić gości w oknach, dostawali w te okna, a i tak strzelali dalej <_< . Sprawdziłem już sposób na ten kawałek, trzeba będzie spróbować. Nie podjeżdżajcie za blisko. Uruchomcie skrypt, jazda w tył i ostrzał z daleka. Wal w wieżę powinna się rozpaść. @Fisiu - czy ja już robię za synonim łamagi? Co to znaczy "nawet milekp" i to pisany z dużego M?
Opublikowano 7 grudnia 200816 l No co? Każdy ma zaliczony chapter na insane, tylko trzeba dwa razy przejść. To i tak szybciej niż podchodzenie n-ty raz do tego samego, a później checkpoint nie wyskoczy. A no racja, ale ja sobie sam poradziłem na hardcorze i jakoś specjalnie trudno nie było. Fisiu, To pewnie cheater z niego.
Opublikowano 7 grudnia 200816 l Przy tej wieży ważne jest aby zrobić activa , wtedy można puścić szybką serie. Dla mnie też to był najgorszy moment na insane , później już jakoś gładko szło.
Opublikowano 7 grudnia 200816 l później już jakoś gładko szło. Dla nas wszystko szło gładko, dopóki w pałacu królowej nie doszliśmy do komnat, które Marcus i Cole idą jedną stroną a Dom z Bairdem drugą (z takimi kolumnami). Nie dość, że ze mnie lama, to jeszcze wtedy z lekkimi promilami - poziom frustracji był ponadprzeciętny
Opublikowano 7 grudnia 200816 l Przejście gry na Insane jest niemożliwe. Gram z kolegą w co-op, są momenty trudne, ale w pewnym momencie gra jest nie do przejścia. Mam na myśli misję w której jedziemy tym pojazdem. Pod koniec wędrówki musimy zniszczyć stację szarańczy, rozwalając wierzę. Aby ją rozwalić trzeba uruchomić odpowiedni skrypt - zbliżyć się do placu. A co mi tam, pochwalę się. "Tym pojazdem" właśnie do wierzy grałem z koleżanką, potem uznała, że nie daje rady, i sam musiałem rozgnieść wierzę i to co potem, w jaskimi było. Nie gadaj, że to nie przejścia, bo ja, który kończę 10 rundę na multi z wynikiem 0 fragów, dałem radę. Na insane oczywiście. W ogóle, jestem teraz w 4. akcie zdaje się, chce się ktoś umówić na skończenie aktu, albo i całej gry, w co-opie?
Opublikowano 8 grudnia 200816 l Insane solo to jest dopiero jazda, problemy są już na początku kiedy jest motyw że ciśniemy Betty, trzeba rozwalić pociski Nemacyst a potem podlatuje Reaver z lewej i trzeba go wykończyć. Samemu ciężka sprawa... potem nawet ten Brumak kawałek dalej (po tym jak z ziemi wyłazi Corpser) któremu trzeba zniszczyć działo robi problemy. A wszystko przez to że AI kompanów szwankuję, praktycznie nie strzelają...
Opublikowano 8 grudnia 200816 l Czy poziom trudnosci Insane jest w Gears Of War 2 taki sam jak w GOW 1 ? Pierwsza czesc ukonczylem wlasnie na najwyzszym poziomie (sam, nie w CooP) i najgorzej bylo z Raam'em, ktory byl przegieciem.
Opublikowano 8 grudnia 200816 l Czy poziom trudnosci Insane jest w Gears Of War 2 taki sam jak w GOW 1 ? Pierwsza czesc ukonczylem wlasnie na najwyzszym poziomie (sam, nie w CooP) i najgorzej bylo z Raam'em, ktory byl przegieciem. hmm co do INSANE w GOW2 powiem ze chyba jest trudniejszy nieco lub na tym samym poziomie cos w GOW1 . Napewno jazda jest na kazdym kroku lucosty atakuja jak szalone a ich celnosc stzralow jest powalajaca doslownie :E , np ja musze wpakowac caly magazynek w lucosta a ten mnie sciaga z 50-60m z shota 1-2 strzalami
Opublikowano 8 grudnia 200816 l Insane solo to jest dopiero jazda, problemy są już na początku kiedy jest motyw że ciśniemy Betty, trzeba rozwalić pociski Nemacyst a potem podlatuje Reaver z lewej i trzeba go wykończyć. Samemu ciężka sprawa... potem nawet ten Brumak kawałek dalej (po tym jak z ziemi wyłazi Corpser) któremu trzeba zniszczyć działo robi problemy. A wszystko przez to że AI kompanów szwankuję, praktycznie nie strzelają... Bzdury, bzdury. Te motywy co wymieniłeś akurat są łatwe:P. A co naszych kompanów, jak dla mnie sprawują się I-ligowo(nie licząc Tai-a). Właśnie AI w Girach sprawuję się naprawdę bardzo dobrze, szczególnie patrząc na inne gry. Edytowane 8 grudnia 200816 l przez Slupek88
Opublikowano 8 grudnia 200816 l G*wno nie bzdury, z RAAMem w jedynce miałem mniejsze problemy. I nie bądź śmieszny, czy ma się niby AI Tai-a różnić od AI innych postaci? Wszyscy zachowują się tak samo... PS. W pierwszym jak i w drugim motywie, które wymieniłem, ani jeden nie oddaje strzału... przez co muszę sam wszystko załatwić z działka - a na insane solo to nie takie izi.
Opublikowano 8 grudnia 200816 l Przejście gry na Insane jest niemożliwe. Gram z kolegą w co-op, są momenty trudne, ale w pewnym momencie gra jest nie do przejścia. Mam na myśli misję w której jedziemy tym pojazdem. Pod koniec wędrówki musimy zniszczyć stację szarańczy, rozwalając wierzę. Aby ją rozwalić trzeba uruchomić odpowiedni skrypt - zbliżyć się do placu. A co mi tam, pochwalę się. "Tym pojazdem" właśnie do wierzy grałem z koleżanką, potem uznała, że nie daje rady, i sam musiałem rozgnieść wierzę i to co potem, w jaskimi było. Nie gadaj, że to nie przejścia, bo ja, który kończę 10 rundę na multi z wynikiem 0 fragów, dałem radę. Na insane oczywiście. W ogóle, jestem teraz w 4. akcie zdaje się, chce się ktoś umówić na skończenie aktu, albo i całej gry, w co-opie? COOP na Insane skończony ale nie było łatwo były misje zwłaszcza te gdzie drogi się rozchodziły że powtarzaliśmy nawet po 20 razy głównie z powodu słabego AI botów które jest tak marne że pchają się pod kule i nie ma szans ich uratować, straszne matoły zachowują się jak ruski po bimbrze , w końcu się udało ale kosztuje to sporo nerwów.
Opublikowano 8 grudnia 200816 l G*wno nie bzdury, z RAAMem w jedynce miałem mniejsze problemy. I nie bądź śmieszny, czy ma się niby AI Tai-a różnić od AI innych postaci? Wszyscy zachowują się tak samo... PS. W pierwszym jak i w drugim motywie, które wymieniłem, ani jeden nie oddaje strzału... przez co muszę sam wszystko załatwić z działka - a na insane solo to nie takie izi. No to jesteś inny, albo nie wiem. Raam z 1, jest trudniejszy niż chyba cała kampania z GOW2. Co do Tai-a, pewno niczym się nie różni, ale Tai jakoś frajersko zawsze idzie na pierwszy ogień i zaraz muszę go podnosić, co nie jest zbyt łatwe, kiedy czołga się w centrum zadymy. Chodź to przypadek, pewno, chodź u mnie jest tak zawsze. Co do tych motywów, wiem, w nich działasz sam, ale czym się różni zestrzelenie wszystkich pocisków Nemacyst czy to na easy, czy to na insane. Wiadomo, że szybciej giniesz, ale ja tam zawsze i tak wszystkie w locie zestrzeliwuję. A nie zauważyłem, żeby jakoś szybciej leciały czy co. A zestrzelenie działkiem "Reavera" proszę cię... I jeszcze jedno, w tych 2 momentach(Brumak, pociski) akurat nie potrzebna jest pomoc kompanów. Skoro masz działko, za dużo lancerami i tak by nie pomogli. Edytowane 8 grudnia 200816 l przez Slupek88
Opublikowano 8 grudnia 200816 l Nie chodzi o zestrzelenie Nemacystów w motywie nr 1 bo to robię perfect tylko o wykończenie Reavera (za 3 jego uderzeniem w Betty przegrywasz). Oczywiście nie mówię, że to nie do przejścia bo oba motywy przeszedłem, ale kupa czasu się zmarnowała.
Opublikowano 8 grudnia 200816 l Czyli rozumiem, ze GOW2 jest mniej wiecej taki na Insane jak jedynka.
Opublikowano 8 grudnia 200816 l Tak. Raz jest trudniej , raz mniej , a najwięcej zależy kto ile miał szczęścia w danym momencie. Ja np. miałem tyle , że od 3aktu wzwyż wszystko szło gładko , i większość przechodziłem za góra trzema podejściami, co wcale nie znaczy nie GOW2 jest proste (prostsze od GOW1) na insane ,a przecie mógłbym tak napisać.
Opublikowano 9 grudnia 200816 l Wydaje mi się, że dwójka jest trudniejsza z tego względu, że jest i więcej przeciwników, zarówno liczebnie jak i rodzajowo. Tak mi się przynajmniej wydaje, bo pierwszą część na Insane przechodziłem głównie sam, z małymi wyjątkami w postaci ludzików z publica, a tutaj są momenty, że bez pomocy nie daję rady. Ponawiam prośbę o partyjkę na Insane, a także Hordę, jestem w 19 fali teraz, i nigdy nikt nie ma czasu ze mną poszaleć
Opublikowano 9 grudnia 200816 l Wiecie, ja dopiero na Insane się kapnąłem, że te działa [ckm] można ochłodzić trzymająć RB - cóż, nie potrzebowałem tego na Hardcorze :E
Opublikowano 9 grudnia 200816 l Zdaje się, że informacja o tym pada gdzieś podczas gry To samo tyczy się "ochładzania" Troiki.
Opublikowano 9 grudnia 200816 l Wiecie, ja dopiero na Insane się kapnąłem, że te działa [ckm] można ochłodzić trzymająć RB - cóż, nie potrzebowałem tego na Hardcorze :E To jest nic, mój kumpel, jakiś miech temu kupił XO, oczywiście pierwsza gierka do jakiej się dorwał, to były Gyrosy. Po jakimś czasie wpadłem do niego, bo miał problemy z Ramem, i dopiero wtedy się kapnął, jak mu wytłumaczyłem, że jest cos takiego jak aktywne przeładowywanie. W ogóle nie miał pojęcia o tym...
Opublikowano 9 grudnia 200816 l Wiecie, ja dopiero na Insane się kapnąłem, że te działa [ckm] można ochłodzić trzymająć RB - cóż, nie potrzebowałem tego na Hardcorze :E To jest nic, mój kumpel, jakiś miech temu kupił XO, oczywiście pierwsza gierka do jakiej się dorwał, to były Gyrosy. Po jakimś czasie wpadłem do niego, bo miał problemy z Ramem, i dopiero wtedy się kapnął, jak mu wytłumaczyłem, że jest cos takiego jak aktywne przeładowywanie. W ogóle nie miał pojęcia o tym... całe GOW1 przeszedłem bez aktywnego przeładowania kapnąłem sie dopiero jak grałem w GOW2 i zrobiłem Achiv z jedynki
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.