No i nie ukrywajmy tego - Hawks są od jednego klasowego doświadczonego gracza od totalnej dominacji. Offseason taki sobie bo pozyskali tylko Sweet Lou ale w trakcie sezonu może jeszcze ktoś dołączy.

6 minut temu, GearsUp napisał:

No i nie ukrywajmy tego - Hawks są od jednego klasowego doświadczonego gracza od totalnej dominacji. Offseason taki sobie bo pozyskali tylko Sweet Lou ale w trakcie sezonu może jeszcze ktoś dołączy.

Sweet Lou dołączył do nie już przed poprzednim sezonem. 
 

 

To pierwszy preseason jaki z nimi spędzi. Dołączył w marcu, sezon się zaczął w grudniu

Edytowane 19 października 20213 l przez GearsUp

Lakersi to będą ranić mi serce w tym sezonie 

 

Westbrook elegancko wszedł w sezon.

Bjelica jaki mecz zagrał

Dobrze widzieć ten mega zespołowy basket GSW od początku sezonu 

 

Lakersi zaczęli zgodnie z przewidywaniem - AD i Lebron sztos, Westbrick kupsztal i randomowo cała reszta. Ja nadal stawiam na walkę co najwyżej o miejsca 5-8 dla Lakers, ogarną się oczywiście, ale nie widzę piłki w rękach Westbricka przez 30 minut meczu i Lebron jako ścinający albo stojący w rogu na trójkę - a tak tylko działały zespoły wokół Westbrooka przez ostatnie 10 lat. Cała reszta składu Lakers na minimalnych umowach będzie miała meczu na 20 punktów, za chwilę na 2 albo i 0.

Vogel jaką piątką grał w pewnym momencie. Rondo, Russel, Howard… No chyba chciał festiwalu cegieł. 
 

GSW w 1 połowie za dużo głupich podań. Czuć było, że aż na siłę siebie szukają. Mega szeroki skład, a przecież dziś nie było Klaya, Kummingi (top 7 draftu, zajebiscie wyglądający w lidze letniej) czy Wisemana. 
 

Niech dobrym odniesieniem budowania składów będzie to, że Bradley jeszcze tydzień temu walczył o skład GSW. Niestety się nie załapał, a dziś był chyba najlepiej wyglądającym graczem LAL nie licząc Davisa i Lebona 

 

Dziś od rana jechaliśmy z juniorem. Jutro i w piątek powtórka!

 

Switchuś elegancko w szafeczce na reprezentatywnym miejscu a PS5 w kącie jak niechciane dziecko. Szanuję 

 

 

Gurwa, ci lakersi, Howard chciał się z Davisem klepać 

Dwight chce klepać każdego kto zajął jego miejsce w Top 75 Anniversary Team 

 

 

5 godzin temu, krupek napisał:

Gurwa, ci lakersi, Howard chciał się z Davisem klepać 

To tylko wisienka na torcie. 
Lebron ostentacyjnie nie biorący udział w ataku i chłopaki grali 4 vs 5

 

Lebron w ogóle nie broniący przy lini. Typ mu ucieka a ten się patrzy w trybuny 

 

Rondo celujący z palcowego pistoletu w kibica z pierwszego rzędu, a ten mu uderza w łapę

 

 

i wiele wiele więcej…

 

 

6 godzin temu, GearsUp napisał:

 

 

Taaa naprawdę WIELKI win. Phila słaba jak zawsze w końcówkach, z nie ogarniającym trenerem, do tego teraz bez Benia, a i tak większość meczu prowadziła i Nets wyszarpali to na koniec.

 

Z tym najlepszym graczem na planecie to też bym aż tak się nie rozpędzał patrząc jak gra Curry i jaki ma wpływ na grę GSW. Do tego jaką on robi chemię i dalej cieszy się grą jakby grał w HS. 
 

Z jednym się zgadzam. Harden jest w hujowej formie. 

Skip jest moim ulubionym trollem. 

W dniu 20.10.2021 o 09:02, krupek napisał:

Lakersi to będą ranić mi serce w tym sezonie 

 

Westbrook elegancko wszedł w sezon.

 

A może jednak nie do końca. Coś tam zaczyna się dziać, dziś zwycięstwo ze Spurs i bilans już 2-2, Westbrook 33 pkty na wysokiej skuteczności, a razem z Davisem mieli udział przy 3/4 zdobytych punktów drużyny.

No spurs to kadrowy dramat w tym roku a i tak win po OT, to samo ta wygrana u siebie 1pkt  z Memphis, którzy grali dzień po dniu. Spokojnie mogli by mieć już 0-4. Dziś grają z najgorszym zespołem w NBA więc zapewne wyjdą na plus…

Z drogie strony jak kontuzje nie posypią lebron i Davisa to patrząc choćby przez pryzmat doświadczenia ta drużyna będzie jakoś funkcjonować. 

 

 

 

Jezu, te rzuty Monka i Carmelo w końcówce...

Ależ by piękna emotka z tej miny Russa była

 

 

Mała kompilacja akcji, w których Harden leniwie wpada na obrońcę udając, że probuje rzucać, i... nie gwiżdżą faulu? Oj, zmiana przepisów działa.

 

Na razie Harden ma skuteczność true shooting... 49%. Czyli z gracza, który regularnie co roku był wśród tych z najwyższą skutecznością, na ten moment spadł na poziom, który ostatnimi laty był zarezerwowany tylko dla Russella Westbrooka.

 

 

 

To prawda znakomicie się ogląda NBA w tym roku pod tym kątem, jest fizyczna obrona, nie ma gwizdków w takich sytuacjach, coś pięknego. Jeszcze Beverleya teraz karają za takie akcje 

 

 

23 godziny temu, balon napisał:

No spurs to kadrowy dramat w tym roku a i tak win po OT, to samo ta wygrana u siebie 1pkt  z Memphis, którzy grali dzień po dniu. Spokojnie mogli by mieć już 0-4. Dziś grają z najgorszym zespołem w NBA więc zapewne wyjdą na plus…

Z drogie strony jak kontuzje nie posypią lebron i Davisa to patrząc choćby przez pryzmat doświadczenia ta drużyna będzie jakoś funkcjonować. 

Lebron odpoczywa, bo kostka mu spuchła. Po rest już ponoć rączki wyciąga AD. Oj smrodek straszny.  

Harden dziś z 19 rzutami wolnymi, a słyszałem, że zmiana przepisów działa. 

 

 

Ale to, że Carmelo będzie ratował Lakersów przed kolejnymi porażkami to tego się nie spodziewałem