Zaskoczę wszystkich - pączka.

Domowe pączki z marmoladą wieloowocową i piłem wodę z syropem malinowym.

Edytowane 23 lutego 20178 l przez Solderowy123

7. pączek i mleko. Zaraz się porzygam, ale było smaczne 

Edytowane 23 lutego 20178 l przez gekon

Miałemvnie zjeść pączka, no ale nie dałem rady, za duża presja dziś była. Włączam tv-pokazują pączki. Włączam radio-mówią o pączkach. Wchodzę do Biedry-pączki. Wchodzę do Żabki-pączki. Ludzie po mieście zaginają z tymi kartonami jak jakieś je.bane boty w GTA, zaprogramowane, żeby w kółko chodzić po ulicy. Nawet jak się wysrałem to guwno wyglądało jak małe pączki. Mówię sobie, nke kupie to nie zjem. Przyjechałem do domu, a ojciec, że kupił dużo pączków, a wiadomo, nie można marnować jedzenia. No to zjadłem 2. Tyljo sobie smaka narobiłem. Dobrze, że już nie ma więcej.

Jadłem dwa cheeseburgery i pączka w robocie, teraz pora na obiad, ziemniory, gulasz i surówka. Tylko kompotu brak :(

Odkąd wieki temu zmieniłem styl żywienia na bardziej zdrowy, tłusty czwartek jest dla mnie prawdziwym świętem. Wpada 12-sty wojownik, blahh

Naleśniki z serem od jędrusia kupione w żabie.

Takie se

Dzisiaj pączek z budyniem x1. Jestem z siebie dumny.

Z dżemem x7 i z czekoladą x5.

 

Nie z nami te numery, kolego.

Nie umiem już jeść tyle słodkiego, od kiedy wale ksylitol zwykły cukier daje chwilowe szczęście a później mi źle i ciężko. Przykro mi, że cię zawiodłem Krupusiu.

Ja jak zjem na raz dużą ilość cukru, czyli większego batona, albo jakieś chu.jowate ciasto to mam po chwili mega zjazd.

 

Zaje.bisty jogurt, chyba z kupnych nie jadlem nigdy lepszego. Smakuje prawie jak domowy, taki sloik ma 500g, do dostania w lidlu ale chyba nie jest w ciaglej sprzedazy

 

Zaje.bisty jogurt, chyba z kupnych nie jadlem nigdy lepszego. Smakuje prawie jak domowy, taki sloik ma 500g, do dostania w lidlu ale chyba nie jest w ciaglej sprzedazy

Dzięki za info bo zastanawiałem się czy warto, z tego co zauważyłem to są dwa smaki do wyboru.

Edytowane 26 lutego 20178 l przez SG1-ZIELU

Kotlet schabowy!

Reuben z prawie 220 g pastrami, czuję go jeszcze nawet po 12 godzinach (oczywiście w sensie pozytywnym)

 

Zaje.bisty jogurt, chyba z kupnych nie jadlem nigdy lepszego. Smakuje prawie jak domowy, taki sloik ma 500g, do dostania w lidlu ale chyba nie jest w ciaglej sprzedazy

A patrzyłeś ile to ma cukru? Jadłem dwa smaki: ten z dżemem i ten z makiem, dobre, ale tego sie nie da zjeść na raz. Za słodkie.

znajomy w singapurze byl i przywiozl cukierki z....

 

duriana 

smierdzą jak dupa konia?

nie, same cukierki nie wydzielają zapachu zbyt mocnego, ale smakowało jak mleko z czosnkiem i mokrymi skarpetkami 

Mokre skarpetki:) czyli że ser?

Co Ty za ser jadasz, że takie skojarzenia masz...

Moze plesniowy?

Nic co jest z duriana nie może dobrze smakować / pachnieć. To jest jak polykanie własnych rzygow.

Makrela+cebula+jogurt+szczypiorek+ogorek.

Śledzia na bogato, po japońsku, w knajpie. Jadam raz w roku, takie małe święto.

Edytowane 1 marca 20178 l przez Rudiok