Skocz do zawartości

Castlevania: Lords of Shadow


Hela

Rekomendowane odpowiedzi

Jesli juz mam porownywac to troche mimo wszystko slabsze niz demo GOW3. Ale klimatem i wachlarzem ciosow juz jest u mnie zdecodywoanie wyzej niz Dante, Bayo i Darksider. Z tych gier mysle ze wybije sie do przodu. Do krola jednak troche brakuje

 

Niemniej bardzo bardzo fajnie sie gra, grafika jest rowniez bardzo solidna (jak na demo) generalnie oceniam demo na 9/10 (gdzie GOW3 to oczywiscie 10)

Odnośnik do komentarza

Demko krótkie, ale jeszcze bardziej zachęcające do kupna.

Przede wszystkim zaskoczyła mnie grafika, która prezentuje się fenomenalnie, dzięki efektom deszczu przebija, przynajmniej artystycznie, oprawę GOWIII. Walka bardzo fajnie rozwiązana, grałem 2 razy na najwyższym poziomie trudności i cieszy mnie to, że aby przeżyc wymagane są ciągłe uniki, które są naprawdę dynamiczne, zaraz po uniku można wyprowadzać kombosa, i to mi się podoba, widać że nie będzie można narzekać na ślamazarność walk. Wygląd encyklopedii, wszystkie techniki w formie ruchomego drzeworytu, to cud, miód i orzeszki :) Podobają mi się też okręgi w formie QTE, mała nowość w kwestii timingu w gatunku się przyda. Jeśli chodzi o framerate to gra chrupnęła mi dosłownie ze 2 razy, nigdy nie jestem zbytnio wyczulony na ten element w grach, chyba że akcja dzieje się na poziomie -10FPS :D Na chwilę obecną najsłabiej wypada oprawa dźwiękowa. Seria słynęła z pieszczenia naszych uszu, wspaniałymi, klimatycznymi melodiami. Tymczasem dostajemy kawałek dobrze znany nam z trailerów, który mam nadzieję nie będzie przewijał się non stop przez całą grę w różnych aranżacjach, tak jak to było z motywem przewodnim w GOW III, którym żygałem.

Odnośnik do komentarza

http://farm5.static.flickr.com/4111/5017933355_38d4e3a8a2_b.jpg Zna ktoś japoński ? ;)

 

W demie można kupić wszystkie "ataki specjalne" (które są dostępne). W łatwy sposób można zdobyć punkty doświadczenia. W przypadku niektórych technik jest to czasochłonne. Niektóre kosztują ponad 1000 exp.

 

Im dłużej gram i oglądam filmy z Castlevanii Los, tym bardziej jestem przekonany że system walki to mix GOW/Castlevania Lament of Innocent.

Edytowane przez Popa
Odnośnik do komentarza

Muszę sie o to was spytać.

Jako miłośnik stylu gotyckiego , chciałbym wiedzieć czy lokacje jakie zwiedzimy w grze charakteryzują się właśnie nim? Czy bedzie mroczno i przytłaczająco?

Pytam się dlatego że (nie wyzywajcie ^_^) nigdy nie grałem w żadną część tej wspaniałej serii.

A ponieważ widok lokacji z DMC1 i 3 powoduje u mnie bicie serca to chciałbym mieć podobną grę w swojej kolekcji , która najlepiej smakuje wieczorem.

Nie mogę ogladać filmików na YT ponieważ za dużo naściągałem filmów i teraz polegam na was , więc piszcie !

Odnośnik do komentarza

"These are dark times..."

 

Castlevania LOS, dzieje się w 1047 roku, nie ma lepszego miejsca w historii na osadzenie mrocznej historii w klimatycznych lokacjach. Jest to najdalej osadzona w historii część Castlevanii, myślę że głównie przez to że ma to być odrodzenie serii. Czego więc możesz się spodziewać po lokacjach? Na pewno nie będzie tu nic poza dusznymi od wilgoci podziemiami, katakumbami, które będą nawiedzać liczne zastępy szkieletów, ożywionych zbroi i innego tatałajstwa. Pojawią się również świątynie, dawno opuszczone przez cywilizacje, aczkolwiek możesz być pewien że jacyś strażnicy sekretów nadal tam pozostali. Będą też lokacje, które tygryski kochają najbardziej - ot np taka wieża zegarowa, w której jak na serie przystało będzie wiele elementów platformowych. Oprócz tego przyjdzie Ci drogi bohaterze przedzierać się przez górskie szczyty, lasy, ruiny antycznych miast i wiele innych terenów, którymi dotrzesz w końcu do posępnego zamczyska, gościnnego gospodarza - Drakuli. W tym miejscu czeka Cię już tylko mordercza walka o przetrwanie, szukanie secretsów po ścianach, oraz posłanie Drakuli do jego pięknie rzeźbionej trumny.

Sam jestem fanem DMC1 i 3. W Devil May Cry 1 kochałem to gigantyczne zamczysko. Nie wiem czy W LOS, będzie jakiś mega mroczny klimat, ale na pewno możemy spodziewać się masy lokacji w stylu, który uwielbiamy.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Muszę sie o to was spytać.

Jako miłośnik stylu gotyckiego , chciałbym wiedzieć czy lokacje jakie zwiedzimy w grze charakteryzują się właśnie nim? Czy bedzie mroczno i przytłaczająco?

Pytam się dlatego że (nie wyzywajcie ^_^) nigdy nie grałem w żadną część tej wspaniałej serii.

A ponieważ widok lokacji z DMC1 i 3 powoduje u mnie bicie serca to chciałbym mieć podobną grę w swojej kolekcji , która najlepiej smakuje wieczorem.

Nie mogę ogladać filmików na YT ponieważ za dużo naściągałem filmów i teraz polegam na was , więc piszcie !

 

Oczywiście że tak :) Castlevania jest nawet bardziej gotycka od Dmc. Zresztą Capcom wzorował się na Castlevanii jeśli chodzi o te klimaty. Więcej jest Castlevanii w Dmc1 niż Resident Evil. Co do tego nie mam wątpliwości. Zamki, katedry, lochy, sale tortur, lasy, bagna, cmentarze, ogrody itp. to jest właśnie Castlevania. Nie masz wyjścia, musisz kupić ;)

 

Co prawda sztuka gotycka pojawiła się w Europie Zachodniej dopiero w II połowie XII wieku, ale i tak twórcy gier zazwyczaj mają to głęboko w... Bądź pewny że klimatycznych lokacji na pewno nie zabraknie :)

Edytowane przez Popa
Odnośnik do komentarza

Prawde mowiac to demko nie zachecilo mnie, ani nie zniechecilo do kupna ;) Czekam na opinie ludzi z branzy jak i opinie graczy. Narazie nie pojmuje jak mozna powiedziec, ze CLoS dorownuje GoW III(i porownuje tu oba dema gier), a tym bardziej przewyzsza.

 

Ja nie mówiłem o grze jako grze ogólnie, tylko o samej grafice - miejscami jest po prostu wg. mnie lepiej niż w słabszych momentach GoW3 i tyle :wink:

 

Co do zarzutów o framerate - zupełnie nie rzuciło mi się to w oczy. Wg. mnie framerate jest na zadowalającym poziomie i jeśli w pełnej wersji będzie taki sam to będzie ok - rzekłbym tak filmowo (24 fps).

Odnośnik do komentarza

Gra zapowiada sie po prostu niewiarygodnie dobrze! W zespole tworzacym nowa Castlevania jest bardzo wielu kolesi pracujacych ongis nad genialnym Severance:Blade Of Darkness.To sie wiec nie moze nie udac! Przyznaje ze w demko nie gralem, ale jest mi ono osobiscie niepotrzebne, albowiem nie zastanawiam sie obecnie czy kupic ta gre. Ja sie juz tylko zastanawiam gdzie ja kupic :)

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Grałem w demko. Choć, krótkie daje obraz jak dobra może być ta gra. Dlaczego? Po pierwszy świetny klimat: mroczny, gęsty, bardzo wciągający. Dużo bardziej do mnie przemawia niż klimat GOW. W związku z tym narazie po tak krótkim demie mogę powiedzieć, że ideą Castlevania > GOW.

 

Co do mechaniki, wiadomo - kwadrat, kwadrat, trójkąt, unik. kwadrat, kwadrat.... ale to slasher więc się nie czepiam.

 

Grafika bardzo przyjemna - wygląd dużej bestii na samym początku, stojącej na cokole i wyjącej w strugach nocnej ulewy - genialne.

 

Naprawdę chyba kupię tę grę

Odnośnik do komentarza

Ja mam dylemat nie wiem na jaką gierę się zdecyduję Bo Castlevania prezentuje się wyrąbiście a jako fan slaszerów jest to tytuł must have a drugim tytułem jest Naruciak który jest zarąbisty i ta opcja online ja po prostu uwielbiam online Competitions:). No nic pozostaje opcja kupienia obydwu ;p. Już stówkę odłożyłem .

Edytowane przez Davis18
Odnośnik do komentarza

Z tego co piszecie, to szykuje się bardzo dobra pozycja. Jeżeli choć trochę dorównuje GoW, to nie ma co się zastanawiać. Czekam na demo które zadecyduje czy brać nową Castelvanię, czy nba 2k11 ;)

 

 

Lipa bierz NBA :) pocioramy ostro. Castlevanie zawsze można pożyczyć / wypożyczyć na trochę :)

Odnośnik do komentarza

Muszę sie o to was spytać.

Jako miłośnik stylu gotyckiego , chciałbym wiedzieć czy lokacje jakie zwiedzimy w grze charakteryzują się właśnie nim? Czy bedzie mroczno i przytłaczająco?

Pytam się dlatego że (nie wyzywajcie ^_^) nigdy nie grałem w żadną część tej wspaniałej serii.

A ponieważ widok lokacji z DMC1 i 3 powoduje u mnie bicie serca to chciałbym mieć podobną grę w swojej kolekcji , która najlepiej smakuje wieczorem.

Nie mogę ogladać filmików na YT ponieważ za dużo naściągałem filmów i teraz polegam na was , więc piszcie !

 

Oczywiście że tak :) Castlevania jest nawet bardziej gotycka od Dmc. Zresztą Capcom wzorował się na Castlevanii jeśli chodzi o te klimaty. Więcej jest Castlevanii w Dmc1 niż Resident Evil. Co do tego nie mam wątpliwości. Zamki, katedry, lochy, sale tortur, lasy, bagna, cmentarze, ogrody itp. to jest właśnie Castlevania. Nie masz wyjścia, musisz kupić ;)

 

Co prawda sztuka gotycka pojawiła się w Europie Zachodniej dopiero w II połowie XII wieku, ale i tak twórcy gier zazwyczaj mają to głęboko w... Bądź pewny że klimatycznych lokacji na pewno nie zabraknie :)

FUCK YEAH :good:

Odnośnik do komentarza

Obawiam się tylko jednego. Że w całym tym dążeniu twórców za efektywnością jak z GOWa uleci gdzieś to co najważniejsze w Castlevanii. Czyli eksploracja, backtracking, masa sekretów. W ogóle jest potwierdzona klasyczna dla serii mapa? Chcę zagrać w Castlevanię a nie klona Gowa :( O powtórce z SOTN w 3D nie mam nawet co marzyć. Niech to będzie chociaż poziom tej lepszej odsłony z ps2.

Odnośnik do komentarza

poziom walki w tej grze nie dorównuje GOW tam była masa ciosów normalnie się aż nimi bawiłem a tu w demie chyba jest zaledwie trzy i to dość mizerne po dłuższym czasie i ściganiu się na koniu, uderzaniu z wirtualnego "bicza" przeciwników stwierdziłem ze to demo mnie zaczęło nudzić... nie wiem jak cała gra ale demo nie dorównuje GOW i Kratosowi jak dla mnie to lekka podróba jakich nie jest mało tej klasyki gatunku, nie wspominając o dante inferno...

Odnośnik do komentarza

poziom walki w tej grze nie dorównuje GOW tam była masa ciosów normalnie się aż nimi bawiłem a tu w demie chyba jest zaledwie trzy i to dość mizerne po dłuższym czasie i ściganiu się na koniu, uderzaniu z wirtualnego "bicza" przeciwników stwierdziłem ze to demo mnie zaczęło nudzić... nie wiem jak cała gra ale demo nie dorównuje GOW i Kratosowi jak dla mnie to lekka podróba jakich nie jest mało tej klasyki gatunku, nie wspominając o dante inferno...

God of War i masa ciosów? hahaha, dobre sobie. Jakbyś napisał Ninja Gaiden i masa ciosów to bym się zgodził, bo tej pozycji nic nie może podskoczyć pod względem ilości róznych kombinacji. W GOWIII to dopiero była nuda - każda broń miała praktycznie te same kombinacje przycisków i nie wiem jaka to była zabawa, bo ja lepiej bawiłem się np przy takim DMC3, nie wspominając o Ninja Gaiden.

Zacznijmy od tego, że to demo, po drugie gdybyś przyjrzał się trochę menusom, szybko odkryłbyś że pojawiają się nowe ciosy do kupienia, a tych w pełnej wersji zapewne będzie jeszcze więcej. Poza tym gdyby tak całkiem system walki został zerżnięty z GOW-a to dopiero byłoby gadanie, jaki to LOS to klon GOW (mimo, że już ludzie tak mówią). Nie oszukujmy się, starsze części Castlevanii miały raptem po 2 ciosy na krzyż, to samo tyczyło się jej trójwymiarowych wcieleń, LOS to i tak skok naprzód i ukłon dla nowych graczy, jesli chodzi o system walki.

W ogóle cóż to był za poziom wyzwania w GOWIII? Większość ataków ostatniego bossa, dało się blokować stojąc tylko jak kołek w miejscu, gdzie te czasy gdzie czuło się respekt przed wrogami jak chociażby w pierwszym DMC? Mam nadzieję, że nowa Castlevania postawi jakieś większe wyzwania przed graczem.

Odnośnik do komentarza

poziom walki w tej grze nie dorównuje GOW tam była masa ciosów normalnie się aż nimi bawiłem a tu w demie chyba jest zaledwie trzy i to dość mizerne po dłuższym czasie i ściganiu się na koniu, uderzaniu z wirtualnego "bicza" przeciwników stwierdziłem ze to demo mnie zaczęło nudzić... nie wiem jak cała gra ale demo nie dorównuje GOW i Kratosowi jak dla mnie to lekka podróba jakich nie jest mało tej klasyki gatunku, nie wspominając o dante inferno...

God of War i masa ciosów? hahaha, dobre sobie. Jakbyś napisał Ninja Gaiden i masa ciosów to bym się zgodził, bo tej pozycji nic nie może podskoczyć pod względem ilości róznych kombinacji. W GOWIII to dopiero była nuda - każda broń miała praktycznie te same kombinacje przycisków i nie wiem jaka to była zabawa, bo ja lepiej bawiłem się np przy takim DMC3, nie wspominając o Ninja Gaiden.

Zacznijmy od tego, że to demo, po drugie gdybyś przyjrzał się trochę menusom, szybko odkryłbyś że pojawiają się nowe ciosy do kupienia, a tych w pełnej wersji zapewne będzie jeszcze więcej. Poza tym gdyby tak całkiem system walki został zerżnięty z GOW-a to dopiero byłoby gadanie, jaki to LOS to klon GOW (mimo, że już ludzie tak mówią). Nie oszukujmy się, starsze części Castlevanii miały raptem po 2 ciosy na krzyż, to samo tyczyło się jej trójwymiarowych wcieleń, LOS to i tak skok naprzód i ukłon dla nowych graczy, jesli chodzi o system walki.

W ogóle cóż to był za poziom wyzwania w GOWIII? Większość ataków ostatniego bossa, dało się blokować stojąc tylko jak kołek w miejscu, gdzie te czasy gdzie czuło się respekt przed wrogami jak chociażby w pierwszym DMC? Mam nadzieję, że nowa Castlevania postawi jakieś większe wyzwania przed graczem.

 

http://www.relyonhorror.com/articles/dailyvania-92410-castlevania-lords-of-shadows-a-3d-re-imagining-of-super-castlevania-iv/

 

W Lament of Innocent i Curse of Darkness nie było tak źle jeśli chodzi o ciosy ;) W pierwszej 3D Castlevanii owszem tak było :) Odnoszę wrażenie że Castlevania Lords of Shadow będzie bardziej "techniczna" niż Gow.

Edytowane przez Popa
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Zabrałem się dzisiaj drugi raz za demo tym razem na spokojnie bez pospiechu. Klimatycznie bo już jest ciemno a ostatnio grałem w dzień ;] dźwięk trochę podkręciłem itd.

 

I muszę napisać, że podobało mi się jeszcze bardziej niż za pierwszym razem gdzie i tak nie miałem większych zarzutów oprócz fremerate. No właśnie teraz kompletnie mi to nie przeszkadzało pewnie, że mogłoby a nawet powinno być te "chociaż" stałe 30 klatek ale spokojnie można wytrzymać. Nie ma tragedii tak jak choćby w Mafii 2 czy w innych grach ale już z grzeczności nie napiszę jakich ;].

 

Bez owijania w bawełnę mam wielką chcicę zanurzyć się w tą historię, przygodę. Szczególnie podkręcił mnie ten filmik po demie trzeba odczekać chwilę zanim się odpali.

Btw fani tacy jak Popa to wiadomo biorą w ciemno ;] ale ja spokojnie po tym co ograłem też jestem w stanie to zrobić. Nie wiem czy gra da radę do końca ale nie mam oporów by wyłożyć te dwie stówy i się przekonać ;].

 

Przede wszystkim liczę długi czas gry, masę zaje.bistych bossów, mini - bossów itd., różnorodne piękne lokacje, dobrze i "równo" zapodany gameplay. To znaczy walka, elementy platformowe, eksploracja, pakowanie postaci - skilli itd., zbieractwo. No i chciałbym żeby gra była na więcej niż jeden raz chyba, że to ma być długi, niezapomniany jeden raz ;].

 

Jeszcze tylko co do kwestii GoW-a 3 i porównań. Od razu uprzedzę ja jestem fanem Kratosa więc po nim nie pojadę ;] ale jeżeli mam być szczery to Castlevania ma szansę go przebić. To znaczy raczej nie komercyjnie i pod względem ocen ale umówmy się (z całym szacunkiem) GoW3 to Kratos, grafika i chora brutalność (którą kocham ;p). Natomiast sam gameplay to hmm... niezbyt "wynosi się"; mało elementów zręcznościowych tak jak w dwójce, mało i słabe puzzle, fabuła od połowy gry ssie na maksa no i do tego krótki czas gry. Zresztą imo trójka to dla mnie najsłabsza część oczywiście która i tak urywa jajca ale spodziewałem się ciutkę czegoś więcej. Brak jej pier.dolnięcia tak jak jedynce i dwójce.

 

I właśnie tu widzę szansę dla Castlevanii w różnorodnym gameplayu tak jak pokazują filmiki, w różnorodnych lokacjach. I ogólnie lepszej przygodzie, btw design przeciwników i świata w Castlevanii daję radę aż miło co dobitnie pokazał mi filmik na końcu dema.

 

Wszystko okaże się w odpowiednim czasie. Ja na pewno łykam Castle... w premierę albo trochę po zależy jak wyrobię się z DR2 i Tomb Raiderem ;].

Odnośnik do komentarza
John Blyth, recenzent OXM (Official Xbox Magazine) przyznał grze Castlevania: Lords of Shadow notę 9/10 twierdząc, że dzieło studia Mercury Stream Entertainment, powstałe na zlecenie Konami, to ogromna i wspaniała gra (według Blytha słowo duża nie oddaje w pełni tego, co oferuje rzeczony tytuł). Na tym jednak nie koniec zachwytów, choć oczywiście nie obyło się także bez wpadek.

Castlevania: Lords of Shadow jest dość długą grą, ponieważ zapewnia około 20 godzin rozgrywki. W kampanii dla pojedynczego gracza znajdziemy fragmenty inspirowane takimi produkcjami, jak God of War, Shadow of the Colossus czy też Labiryntem Fauna. Podczas rozgrywki autor tekstu zauważył, że gra nie zawsze zawiera dokładną wskazówkę, dokąd mamy podążać. Stwierdził jednak, że mimo wszystko nowa Castlevania jest nieco niespodziewanym zaskoczeniem (w pozytywnym znaczeniu tego słowa, rzecz jasna).

 

 

  :woot: normalnie szok...

 

a na polonizację to nie ma co liczyć. zresztą po co?

 

 

 

Edytowane przez gkihdghdhj
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...