Opublikowano 6 lipca 201113 l Nie wiem co, ale coś przyciąga mnie do tego serialu. Jak spojrzeć z boku to co tydzień czekam na godzinę z wampirami, wilkołakami, wróżkami, wiedźmami, zmiennokształtnymi itd. :confused: Może to ten duszny klimat Luizjany Mam dokładnie to samo. Ech, jeszcze parę dni do nowego odcinka.
Opublikowano 9 lipca 201113 l Dla mnie czwarty sezon to jakis suchar, albo cos przegapilem. W finale 3 sezonu bylo starcie Bill vs krolowa + zabetonowanie Erica, a tu w pierwszym odcinku luzik, Eric i Bill sobie laza =)
Opublikowano 9 lipca 201113 l Po pierwsze: minął rok od tamtych wydarzeń po drugie, w drugim odcinku jest wytłumaczone co się stało z królową Edytowane 9 lipca 201113 l przez Gość
Opublikowano 20 lipca 201113 l Fajny ten najnowszy odcinek. na(pipi)any Eric po amnezji rlz Ogolnie, moze byc ciekawie problemy z wiedzmami, Jason pewnie bedzie sie uganial za Jessica i moze bedzie sie zamienial w pume, Eric ma amnezje, Sama pewnie bedzie ganial wilkolak - bedzie sie dzialo
Opublikowano 21 lipca 201113 l Trochę śmieszne, ze powoli nie ma już w serialu ludzi "normalnych". Wszyscy jakieś moce maja. Ale sezon całkiem spoko.
Opublikowano 7 września 201113 l Cała ta otoczka z magią w ogole mi nie pasuje do tej serii co nie zmienia faktu ze serial fajny
Opublikowano 7 września 201113 l Sezon dobry, i znowu inny, przynajmniej z grubsza coś nowego jest a nie maglowanie tego samego. Finał zapowiada się smakowicie.
Opublikowano 7 września 201113 l Całkiem niezły sezon. Aktor grający Lafayeta to geniusz, a scena gdzie wiedźma "przyciągała" wampiry do tej magicznej osłony to murowany kandydat na oscara ;-)
Opublikowano 8 września 201113 l Jak z ksiazkami w ogole ? patrzyłem dzisiaj w empiku, i nie podoba mi sie motyw opowiesci z pierwszej osoby. nie mam ochoty na szczegolowe opisy jak sookie sie czuje jak jej Eric penetruje szpare. czytal ktos i warto ?
Opublikowano 8 września 201113 l nie mam ochoty na szczegolowe opisy jak sookie sie czuje jak jej Eric penetruje szpare. Dokładnie tak wyglądają te książki. W każdym razie pierwsza część. Nie warto. Serial jest IMO dużo lepszy.
Opublikowano 12 września 201113 l W czwartek po południu z nudów i ciekawości zacząłem oglądać pierwszy sezon. Właśnie obejrzałem ostatni odcinek czwartego o.O (niezły zbieg okoliczności, zacząłem oglądać akurat jak sezon dobiegł końca, wygodnie) Jest trochę nudnawych motywów (seks w lesie, w śniegu, gdziekolwiek, rozterki wieśniaków) ale takich cliffhangerów jakie serwuje true blood nie widziałem nigdzie indziej. Ostatni odcinek miałem uznać za hu,jowy bo w promo widziałem Billa i Erica na stosie a okazało się że cała ta scena trwała 3 minuty ale końcówka jak zwykle zgniotła moszne z siłą tysiąca słońc. Russell uwolniony(ciekawe przez kogo), Tara prawdopodobnie nieżyje, chyba że Bill i Eric nagle się zjawią, pewnie tak (jej matka jest kosmicznie wku,rwiająca), ta z TV została wysłana nie tylko na emeryturę(szybka akcja, aż przyklasnąłem), jakiś spisek z Terrym, no i Jessica w stroju czerwonego kapturka , trochę szkoda Jesusa, całkiem fajna postać (you can't trade magic like fucking pokemon cards, wyje,bany tekst), no i ten nawiedzony koleś z camp jesus wraca jako wampir, mam nadzieję że Jason go nie zaprosi do domu Edytowane 12 września 201113 l przez firana140
Opublikowano 12 września 201113 l Odcinek jak odcinek, poziom reszty odzcinkow tego sezonu. czyli srednio. Koncowka rzeczywiscie mocna, mnowstwo cliff hangerow. Najbardziej sie ciesze ze prawdziwy krol wampirow wroci. nie myslalem ze tak szybko, ale w sumie dobrze. kto go odgrzebal i kto o tym wiedzial ? hmm. Pani prezenterka is dead, po tym jak sie cieszylem po poznaniu jej wieku, zrobil sie z niej miąższ. szkoda, lubilem ją. Tara nie zginie, nie ma bata. flet z church of the sun wampirem ? don't give a fuck. Edytowane 14 września 201113 l przez Pikol
Opublikowano 13 września 201113 l A mnie się czwarty sezon podobał. Podoba mi się specyficzne tempo serialu, rozwiązywanie wątków w 15 sekund, mieszanie scen śmiesznych, smutnych i obrzydliwych, balansowanie na granicy kiczu i tak dalej. True Blood czasem denerwuje, ale mimo wszystko bardzo dobrze się bawię przy każdym odcinku. Sam finałowy odcinek był naprawdę dobry. W końcu twórcy zdecydowali się uśmiercić kilka postaci, w tym Tarę (trochę szkoda Jesusa) , jak zawsze nie poskąpili cliffhangerów (Russel Edgington!) Najbardziej jednak podobała mi się Jessica jako Czerwony Kapturek Teraz pozostaje czekać na sezon piąty.
Opublikowano 14 września 201113 l Co do finału i niedokończonych wątków to: Tara przeżyje na bank, dostała w tył głowy, nic poważnego w świecie wróżek i wampirów (wystarczyć przypomnieć sobie spalonego Jasona), a ponadto wydaje mi się, że zostanie przemieniona w wampira, aby ją uratować (w końcu chyba jeszcze nikt nie został przemieniony, oprócz Jessiki). Russel został uwolniony przez wielebnego i będzie się mścił na Ericu i Billu, a ci pozbawieni wsparcia Ligi i Zwierzchnictwa będą pewnie w dużych kłopotach. A Jesusa rzeczywiście szkoda, bo lubiłem tą postać. Całe szczęście, że Lafayete został przy życiu. Pikol, wsadzaj w spoilery elementy fabuły!
Opublikowano 14 września 201113 l Niby świat wróżek i wampirów ale jeszcze do tej pory nikogo nie wskrzesili w pełnym tego słowa znaczeniu, co najwyżej zapobiegli śmierci w stanie krytycznym ;p a rany Tary wyglądają jakby ktoś jej przeorał pół głowy, nawet nie chcę myśleć że to ją nie zabiło
Opublikowano 14 września 201113 l no tez sadze ze ja usmierca, ale spoko nigdy jej nie lubilem w sumie
Opublikowano 14 września 201113 l ona była do zaakceptowania, troche wkurzająca czasem, ale jej matka mnie wkur,wiała za każdym razem jak sie pojawiała, a co do kolesia z church of sun, jest świeżym wampirem więc mam nadzieję że szybko dostanie kołkiem, może nawet z broni sygnowanej jego nazwiskiem Edytowane 14 września 201113 l przez firana140
Opublikowano 16 września 201113 l Dla mnie czwarty sezon był najlepszym z wszystkich, szczególnie przez postać Marnie - kobieta kradła każdą scenę.
Opublikowano 16 września 201113 l Autor Przeszła mi po tym sezonie zajawka na ten serial. Znudziło mi się już, że wszystko się kręci wokół ci.py Sookie.
Opublikowano 17 września 201113 l Kwestia akceptacji tego ze "wszystko sie kreci wokol ci py Sookie", po 4 sezonach powinno to juz nie przeszkadzac.. A potem leci jak z gorki i mozna sie delektowac tym swietnym serialem.
Opublikowano 17 września 201113 l Zresztą w tym sezonie Sookie było jakby trochę mniej. Finał dobry był, ale nayebali cliffhangerów xD
Opublikowano 17 września 201113 l Też odniosłem wrażenie, że przez pierwszą część sezonu Sookie była jakby na dalszym planie. Mam nadzieję na rozwinięcie wątku szorstkiej męskiej przyjaźni Billa i Erica w sezonie piątym. Tworzą za(pipi)isty duet, kiedy akurat nie walczą o względy Sookie, patrz: scena z Nan i "gay stormtroopers", ostatnia akcja w Moon Goddess Emporium, czy choćby pozbycie się Russela Edgingtona w poprzednim sezonie. Potencjał jest, mam nadzieję, że tego nie spieprzą.
Opublikowano 17 września 201113 l Jak dla mnie serial troche zaczyna sie staczac. Coraz bardziej zaczyna przypominac jakas telenowele, zaczynaly mnie juz w(pipi)iać te wszystkie watki milosne. Ogolnie najgorzej nie jest, obejrzec mozna ale poziom zenady w niektorych momentach siegal zenitu.[chociazby wlasnie scena ataku na emporium - szczyt kiczu] A postac Marnie byla w(pipi)iająca co nie miara - jej miny i sposob w jaki mowila sprawialy ze mialem ochote wyskoczyc przez okno. Jesli chodzi o koncowke to co z tego ze na(pipi)ali w (pipi) tych "cliffhangerow" skoro pokazali to w sposob nieudolny (to jak to sie powinno robic pokazuje np. Breaking Bad). Chociaz pewnie jest to wina budzetu - zamiast zrobic 2-3 odcinki, nawalili wszystkiego do jednego. Pomimo tego wszystkiego serial nie jest zly, jednak do czolowki to mu wiele brakuje. Edytowane 17 września 201113 l przez Yabollek007
Opublikowano 18 września 201113 l Mam nadzieję na rozwinięcie wątku szorstkiej męskiej przyjaźni Billa i Erica w sezonie piątym. pozbycie się Russela Edgingtona w poprzednim sezonie. No tam to zwłaszcza Bill się popisał męską przyjaźnią xP
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.