Jump to content

Red Hot Chili Peppers

Featured Replies

Posted

no, bo jeszcze nie ma, c'nie

 

 

 

 

 

 

Flea jest wykur.wisty, Dżon tez czasem ma przeblyski. ogolnie fajny zespol, tylko od jakiegos czasu lubia slodkie granie (no, ale Stadium Arcadium i tak daje rade)

  • Replies 38
  • Views 11.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Most Popular Posts

  • Widzę, że grupa dokłada starań, by po pięciu latach powrócić z czymś jeszcze słabszym, niż "Stadium Arcadium".

  • no i to mi się podoba, czekam z niecierpliwością na nową płytkę! Fajnie jakby jeszcze koncert wleciał w Polszy  dawać kurw.aaaaaaa  

  • Nowy utwór , dokładnie tego się spodziewałem. Jak to dobrze że John wrócił na swoje miejsce.  

RoLeski :), po ich wspaniałych neandertalskich wygłupach (stare granie)

na chwile zrobiłam zastój w słuchaniu, bo Californication na początku mi nie weszło,

ale kolega - fan wszędzie słuchał, w knajpie świeżutką płytę puszczali na okragło,

jeszcze jakiś czas nie mogłam sie przyzwyczaić do melodyjności nowego(?) brzmienia

któregoś ranka w wakacje wywaliłam nogi na okno, rozwaliłam sie w fotelu

i wrzuciłam tą płytę na maxa, RHChP-owy klimat wrócił, podejrzewam, ze teraz znów mogą czymś zaskoczyć

<czekamy>

 

Ostatnia płyta średnia mi podeszła... zbyt komercyjna... to chyba dobre określenie.

Parafrazując słynne "Metallica skończyła się na Kill'm'all-u..." ;) dla mnie klimat RHCP skończył się na Californication. Robią cały czas kawałek fajnej muzy, ale to już troszkę nie to :(

To są jakieś jaja prawa?

  • Author

jak berety

Ze starych, czysto funkowych utworów podchodzą mi tylko te bardziej znane - Give it Away, Suck My Kiss itp. Zdecydowanie wolę ich rockowo-popowe brzmienia na Californication - genialna płyta w każdym calu.

Mam z nią dużo wspomnień, więc bez pomocy alzheimera raczej o niej nie zapomnę.

Myślę, że jedna z niewielu, które mi będzie towarzyszyć na łożu śmierci. Serio, serio.

 

By the Way też jeszcze do przesłuchania, ale na Stadium Arcadium podobają mi się ze 2 utwory. Cienko.

 

A za niedawny koncert na Śląskim mają u mnie zje.bę.

fajni sa calkiem, ale juz nie slucham, znudzili mi sie.

 

Podobnie, słuchałem kilku kawałków w kółko aż do znudzenia.

 

Can't Stop jest zaje.biste :D

Skończyli się na Blood Sugar.

  • 11 months later...

John Frusciante opuścił grupę Red Hot Chili Peppers, aby skoncentrować się na swojej karierze solowej.

Amerykańska formacja reaktywowała niedawno działalność po dwuletniej przerwie, podczas której wszyscy członkowie zespołu zajmowali się własnymi projektami. Frusciante, który jako wykonawca solowy wydał w ostatnich latach 10 własnych płyt, wykorzystał tę przerwę, aby nagrać kolejny krążek "The Empyrean", zaś niedawno podjął decyzję o ostatecznym pożegnaniu z grupą.

 

Jak donosi portal MusicRadar.com, miejsce muzyka zajmie w zespole Josh Klinghoffer, który koncertował z RHCP w 2007 roku i od pewnego czasu nagrywa z zespołem.

 

- Josh Klinghoffer od kilku miesięcy gra z zespołem i jeśli dobrze pójdzie, to zajmie miejsce Johna, który podobno postanowił odejść. W swojej głowie John zrezygnował z bycia w zespole już dawno temu i był zainteresowany wyłącznie własną twórczością

 

fru1.jpg

 

PRawde powiedziawszt gral chu.jowo, na stos z nim.

hehe, pamiętam jak kiedyś Anthony mówił że Red Hot Chili Peppers bez jednego członka to już nie RHCP, że będą grać w takim składzie albo w ogóle

xD

 

grali całkiem nieźle, niektóre wałki rewelacyjne, ale ogólnie przehajpowany i nudny zespół.

Edited by BartX

i dobrze, Frusciante robi lepsze plyty sam niz w rhcp.

  • 5 months later...
  • 4 months later...

Od RHCP sluchalem plyty od Californication wzwyz, wiec nie moge powiedziec na czym sie skonczyli, ale Stadium Arcadium mi bardzo podeszło. Faktem jest, że wiele kawałków ma ogromny potencjał, ktory nie został wykorzystany do końca ( tak chyba ze wszystkimi piosenkami maja), ale nie moge sie zgodzic z tym ze SA jest ujowe.

 

Poza tym chłopaki mają dużo energii. Tony nie owni wokalem, ale głos ma nieraz kojący i bardzo charakterystyczny, przynajmniej nie mam kompleksów odnośnie mojego wokalu...a Flea, a Fleaaa jak zywkle- zajepiscie.

 

 

No.

 

Ogolnie RHCP- Kocham. Nie biję.

  • 8 months later...

Widzę, że grupa dokłada starań, by po pięciu latach powrócić z czymś jeszcze słabszym, niż "Stadium Arcadium".

Kijowy ten nowy kawalek. Co prawda nigdy ich nie lubilem, ale singlowki zawsze mieli chwytliwe ;)

refren kładzie cały kawałek

RHCP zawsze bazowało na chwytliwych riffach Frusciantego, więc teraz jak odszedł to musiało się tak skończyć.

  • 1 month later...
  • Author

to chyba i tak najlepszy kawalek na tej plycie. chu.jnia straszna. nawet nie dalem rady calosci przesluchac :/

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Guest
Reply to this topic...

Recently Browsing 0

  • No registered users viewing this page.