Skocz do zawartości

Featured Replies

Opublikowano

W wypadku samochodowym zginął Jose Antonio Reyes. Były piłkarz Sevilli, Atletico, Arsenalu czy Realu. Ja jako fan Realu na zawsze będę mu pamiętał bramki z Mallorcą, dające mistrzostwo w sezonie 2006/07.

 

:(

  • Odpowiedzi 175
  • Wyświetleń 66,1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • W wypadku samochodowym zginął Jose Antonio Reyes. Były piłkarz Sevilli, Atletico, Arsenalu czy Realu. Ja jako fan Realu na zawsze będę mu pamiętał bramki z Mallorcą, dające mistrzostwo w sezonie 2006/

  • krzysiek923
    krzysiek923

    RIP

  • Pewnie zobaczyl, ze mu dali slabe statsy w FM 2010 i sie powiesil.

Opublikowano

Ja (pipi)ę...

 

Pamiętam go najbardziej z Arsenalu. Wiem gdzie później grał, ale oglądałem mecze Arsenalu z nim w składzie. :(

Opublikowano
Cytat

Police fear Jose Antonio Reyes was driving 120mph when car rolled in fatal fireball crash
JOSE Antonio Reyes is feared to have been travelling 120mph when he was tragically killed in a car crash.

 

;(

Opublikowano

Szkoda gościa, wiadomo, ale jakby jechał szybciej to może by przeżył :lapka:

Opublikowano

No ale ustalmy fakty. Prędkość go nie zabiła. 

Opublikowano
27 minut temu, szejdj napisał:

No ale ustalmy fakty. Prędkość go nie zabiła. 

 

Prędkość w samochodzie jeszcze nigdy nikogo nie zabiła - tylko jej nagła utrata.

Opublikowano
do usunięcia, nie ten temat

 

Edytowane przez MYSZa7

Opublikowano

dobrze, że nie zastrzelił :potter:

 

poprawione

Opublikowano

No i było tak zapyerdalać?

Opublikowano

Dobrze, ze nie drzewo.

  • 11 miesięcy temu...
Opublikowano

Ja go jeszcze na żywo widziałem dwa lata temu, jak grał w Ruchu Radzionków i przyjechał do Zawiercia :/

  • 5 miesięcy temu...
Opublikowano

Goscia nie pamietam niestety...chociaz przy jego trybie zycia to i tak chyba dlugo sie trzymal. Pewnie w Neapolu oglosza tragedie narodowa

Opublikowano

Byl jaki byl, i tak dlugo pociagnal.

Ludzkie raczej scierwo ale nie mozna odmowic ze byl tez legenda pilki noznej i ikona sportu. W argentynie pewnie juz flaga na pół masztu

Opublikowano

Kurwa, niech ten rok już się kończy:/

Opublikowano

tak jak kanabis napisał, piłkarz może i legenda, ale ta wiadomość po mnie spływa, bo człowiek wzorowy z niego nie był, raczej w drugą stronę. a że umarła legenda piłki? nie pierwsza i nie ostatnia, takie życie. skoro sam nie szanował swojego życia, ja tym bardziej mam to gdzies.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.