Skocz do zawartości

bieganie


Rekomendowane odpowiedzi

dobry wynik. Teraz przełożyć to x2 i prawie 40min złamane ;) PRAWIE

 

w ten weekend odbywały się ultramazury 70 i 102 km. Spora grupa z moich okolic startowała na tym dłuższym dystansie i dwóch typków pobiegło naprawdę dobrze, jeden z nich czas około 6:30/km i wynik ogólny poniżej 12 godzin, a trasa naprawdę przej.bana. Dobrze, że akurat upału nie było tylko deszcz. Reszta maratonu nie zrobi poniżej 6:00/km, a pcha się na takie dystanse. Nie wiem po co? Sporo część poza limitem czasu 15 godzin w tempach od 8:30-9:00/km przecież tak się ku.rwa nie da biec. To musi być marsz od początku do końca, albo trochę biegu i stanie w miejscu. Wiadomo, że dużo może się stać na takim dystansie i jak ktoś walczy, żeby ukończyć bo na 70km dopadł go kryzys, że nic nie może zrobić to brawo. Jednak ci ludzie od początku nie byli przygotowani na taki dystans i serio nie wiem po co to robią. W sumie przejść 102km to też jakiś wyczyn... 

 

 

Odnośnik do komentarza

Niby tak, ale takiego tempa bym już kolejnego kilometra nie pociągnął, dużo pracy jeszcze do złamania 40 minut na 10 km.

 

Tempo 6:30? Nie wiem, czy potrafię biegać takim tempem. Czasami jak zaczynam trening, albo się schładzam to biegnę 5:50-6:00 i mam wrażenie, że nie potrafię już wolniej biec, dalej jest już chód.

Odnośnik do komentarza

6:30, czasem mi wpadają takie kilometry i mogę to nazwać truchtem bo ruchy jednak przypominają bieg. 8:30 jednak już się nie da. Biec te 102 km w 6:30 to nie wiem czy bym dał radę. Tu zmęczenia na płucach nie ma żadnego, ale raczej nie ma takiej części ciała, która by nie bolała i to przezwyciężyć to jest wyzwanie. Wiem co miałem od 37km na maratonie, jak skurcze wręcz paraliżowały nogi. 

Odnośnik do komentarza

On tez nie biegl ciagiem 6:30, przynajmniej  Gawek bo wiem jak biega, mysle ze to bylo najmarniej 5 :30  z przerwami na marsz

6:30 to jest naprawde wolno nawet dla mnie. 

Chyba ze jeszcze strata na wzniesieniach

 

Zreszta przejscie do marszu na takich dystansach to raczej zadna ujma, nawet najwieksi prosi na najdluzszych dystansach mowia ze biec ciagiem raczej sie nie da. 

 

Hmmm 100km , prawie jak ode mnie do warszawy. No nie odwazylbym sie za chu.ja. Rowerem bym nie byl pewny :D

Edytowane przez kanabis
Odnośnik do komentarza

Nie no, na rowerze to jak pierdnięcie. Chciałbym kiedyś spróbować ultra, ale wymaga to naprawdę długich, żmudnych i czasochłonnych wybiegań. Polecam takiego biegacza jak Chris Kwacz z On the Move, codziennie rano biega crossy, a w weekendy zawsze jakieś wybiegania po 40-50 km. Biegł teraz na Mazurach też tego Ultra i ukończył, pozytywny gość, warto zaobserwować na Fejsie, albo Insta.

Odnośnik do komentarza

No ja mam cel na zimę właśnie poprawić pływanie. Robiłem już podchody do treningów zakładkowych, pływanie+bieganie, rower+bieganie i szło mi nadzwyczaj dobrze, ale jak sobie pomyślę o przepłynięciu znacznego dystansu bez przerwy w otwartym zbiorniku, gdzie nie ma się czego złapać za bardzo to trochę mam obawy.

Odnośnik do komentarza

z mojej czystej ciekawości - czy są na forumingu osobniki, które rzucały palenie i mogą skomentować jak przełożyło się to na osiągi biegowe? Fajki są dużą wyrwą w moim trybie życia (wypalam powiedzmy paczkę na tydzień, no ale nadal palę codziennie), który chciałbym wyrugować i szukam motywacji.

Odnośnik do komentarza
22 godziny temu, froncz piotrewski napisał:

z mojej czystej ciekawości - czy są na forumingu osobniki, które rzucały palenie i mogą skomentować jak przełożyło się to na osiągi biegowe? Fajki są dużą wyrwą w moim trybie życia (wypalam powiedzmy paczkę na tydzień, no ale nadal palę codziennie), który chciałbym wyrugować i szukam motywacji.

 

Rzucilem palenie z dnia na dzien. Przede wszystkim wzrosnie ci VO2 Max, wiec polecam bardzo, bo jakikolwiek przyrost wydolnosciowy wplynie pozytywnie na wyniki.

Odnośnik do komentarza
W dniu 12.08.2018 o 23:08, D.B. Cooper napisał:

dobry wynik. Teraz przełożyć to x2 i prawie 40min złamane ;) PRAWIE

 

w ten weekend odbywały się ultramazury 70 i 102 km. Spora grupa z moich okolic startowała na tym dłuższym dystansie i dwóch typków pobiegło naprawdę dobrze, 

 

 

Kur.de wlasnie sprawdzilem wyniki od nas tez sporo pojechalo w tym jeden zajal na 70km 3 miejsce open , a Waldek Pedzich na 100km 8 open, 10h20m.

Wiedzialem ze byli ale nie wiedzialem ze az tak im poszlo. Tym bardziej ze to rocznik 1966 i 1961 :O

Jednak dlugo chyba mozna sie cieszyc niezla kondycha tlenowa

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...