Skocz do zawartości

Featured Replies

Opublikowano

No to przetestowałem, zegarek normalnie prowadzi i nawiguje po wgranej trasie. Więc można sobie zaplanować w domu czy to bezpośrednio na connect, czy w jakiś zewnętrznych serwisach i wrzuć gpx na zegarek. Minusem jest to, że 255 nie wyświetla mapy, więc jest tylko kreska po jakiej musisz się poruszać, z informacjami o manewrach, są ostrzeżenia o zejściu z trasy itd. Jednak funkcjonalność w stosunku do takiego explore 2, jest ograniczona, mimo wszystko warto sobie potestować.

IMG_6981.jpeg

39 minut temu, kanabis napisał(a):

Wiadomo ze szosa jest lepsza

Mnie od szosy odstrasza brak dróg do jazdy. Albo dziurawe, albo z samochodami. Nie mam odwagi jeździć po drogach wojewódzkich czy krajowych, być mijanym przez ciężarówki itp. (widzę gdzie jeżdżą znajomi szosowcy, ja się nie odważę) a tam gdzie nie ma ruchu to jakość nawierzchni pozostawia wiele do życzenia.

Dlatego coś na szerszej oponie sprawdza się lepiej.

Ja bieganie traktuję bardziej jako trening, rower to wysiłkowa rekreacja ;), nie zawsze mam czas żeby jechać gdzieś dalej, jak mam godzinę czasu wolnego to na rower nawet nie wsiadam, lubię dłuższe trasy 30-50km wtedy odwiedzam miejsca których często nie widuję.

Godzinę temu, kanabis napisał(a):

czulem sie jakbym mapke w jakims asasynie odkrywal kekw

Jak ktoś chce kolejną motywację, do wyjścia na rower, to polecam Squadrats, można sobie odhaczać kolejne kwadraty na mapie :)

Edytowane przez Artur_K

  • Odpowiedzi 2,7 tys.
  • Wyświetleń 340,7 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • No i zrobiłem to. Objechałem całe Tatry. 240 km, 3000 m przewyższeń, dwa dni. Rekord dniówki pobity i to w górach, mogę być z siebie dumny. Aż sam nie wierzę, że to zrobiłem i jeszcze wróciłem au

  • No i za mną pierwszy backpacking, w pobliżu Połczyn-Zdrój.   Dziesiątki popełnionych błędów, ale było dobrze. W dwa dni pykło 130 km. Śpiwór niby na chłodne noce, ale było zimno na hamaczku.

  • Mam takie hobby że uczestniczę w lokalnych maratonach MTB na Podlasiu. W co którąś tam niedzielę wrzucam rower do auta i jadę na miejsce startu. Nie jestem profesjonalistą, nawet amatorem nie jestem,

Opublikowano
Godzinę temu, kanabis napisał(a):

Garmin jest producentem nawigacji wiec nie, nie sa gowno warte sa bardzo dobre ;)

Wiadomo ze szosa jest lepsza od biegania, ta predkosc, poczucie wolnosci. I to co mowisz ja w lato jak sobie 100km robilem, wyjechalem w strony w ktore w zyciu sie nie zapuszczalem, to mijajac tablice z nazwami miejscowosci czulem sie jakbym mapke w jakims asasynie odkrywal kekw

No ale biegam bo musze, nic tak kondycji nie robi jednak jak ono no i to najlepsze cwiczenie ogolnorozwojowe.

A idzie do zegarka przesłać gpxa z komoota czy trzeba w appce garmina wyznaczać trasę?

Opublikowano
7 minutes ago, maciucha said:

A idzie do zegarka przesłać gpxa z komoota czy trzeba w appce garmina wyznaczać trasę?

Sciagasz gpx z komoot, wrzucasz do garmin connect, synchronizujesz zegarek/nawigację garmin.

Opublikowano
1 godzinę temu, Artur_K napisał(a):

Mnie od szosy odstrasza brak dróg do jazdy. Albo dziurawe, albo z samochodami. Nie mam odwagi jeździć po drogach wojewódzkich czy krajowych, być mijanym przez ciężarówki itp. (widzę gdzie jeżdżą znajomi szosowcy, ja się nie odważę) a tam gdzie nie ma ruchu to jakość nawierzchni pozostawia wiele do życzenia.

Dlatego coś na szerszej oponie sprawdza się lepiej.

Nie no jasne, jezdzenie po krajowkach czy wojewodzkich wiedzac jak jezdza dzisiaj kierowcy to proszenie sie o klopoty, no ja mam ten plus ze w 10 minut wyjezdzam na puste drogi gminne wiec naprawde jest to pieknie spedzony czas na szosie.

Opublikowano
1 godzinę temu, shinian napisał(a):

Sciagasz gpx z komoot, wrzucasz do garmin connect, synchronizujesz zegarek/nawigację garmin.

Ostatnio szwagrowi pomagałem z komootem i właśnie też tak musiał to robić pomimo aktywnej synchronizacji komoot/connect.

U mnie po stworzeniu trasy w komoocie, automatycznie pojawia się ona w connect, wtedy tylko z apki wysyłam na urządzenie, bez ręcznego przerzucania gpx.

U nowych użytkowników tak to teraz nie działa, nie wiem czemu.

Myślę, że pozmieniali teraz coś w związku ze zmianą właściciela i planami premium. Ja korzystam z komoota już 4 lata a dwa lata temu jednorazowo wykupiłem mapy na cały świat.

Opublikowano

O tak ten pakiet map komoot przy jezdzeniu po świecie z rowerami to jedne z najlepiej wydanych 100 zl w moim zyciu xD

Opublikowano
58 minut temu, maciucha napisał(a):

Mam nowe ulubione hobby

Rower to świetna sprawa, fajnie że złapałeś bakcyla. Przebiegi widać już słuszne, zaciekawił mnie brak koszyków na bidon. Nie pijesz czy wozisz picie gdzieś indziej? Jednak bidon w koszyku to najwygodniejsza sprawa.

Z moich doświadczeń chciałbym polecić Ci sprzęt który bardzo lubię, pierwsze to torba na ramę, zmieścisz tam co tylko potrzeba mniejszego mieć pod ręką, czy coś do przegryzienia, czy telefon, czy powerbank do telefonu który masz na kierownicy, ogólnie fajna i wygodna sprawa, ja mam taki model:

CentrumRowerowe
No image preview

Torba na ramę JACK PACK Płetwa 2.5 | CentrumRowerowe.pl

Płetwa 2.0 to torba na górną rurę opracowana przez polską markę Jack Pack. To model, który będziesz chciał mieć zawsze przytroczony do swojego roweru.

Druga sprawa to moim zdaniem must have przy płaskiej kierownicy i dłuższych dystansach, czyli rogi wewnętrzne - to taka namiastka baranka, pozwala na diametralną zmianę pozycji rąk i nadgarstków, do tego pozycja robić się bardziej Aero i nie stawiasz takiego oporu. Montujesz je albo pomiędzy klamka hamulca i przerzutka, albo bliżej środka kierownicy, jak wygodniej.

Nie wiem tylko jak u Ciebie z miejscem na kierownicy bo widzę że masz tam spory telefon.

Zerknij

CentrumRowerowe
No image preview

Rogi SQLAB Innerbarends® 411 2.0 | CentrumRowerowe.pl

Kup Rogi SQLAB Innerbarends® 411 2.0 w największym internetowym sklepie rowerowym. Szybka dostawa oraz atrakcyjna cena - już od 129,99 zł.
Opublikowano

Mam ze sobą zazwyczaj plecak (głównie ze względu na aparat który że sobą biore) i wodę wożę w nim ale muszę kupić koszyk i bidon.

Co do rogów to chyba też się zdecyduję, bo czuje po dzisiejszej jeździe dość mocno nadgarstek w którym miałem zerwane wiezadlo 3 lata temu, a na prostej kierownicy mam go właśnie w niekorzystnej pozycji.

Opublikowano

Ja jak wyjeżdżam na przynajmniej 2 godziny to szczególnie latem biorę dwa pełne bidony. Znalazłem zdjęcie z moimi rogami i jak to się układa. Kierownicę mam pewnie sporo węższa, bo skracałem o dobre kilka cm, więc jest tam ciasno.

IMG_4825.jpeg

IMG_4809.jpeg

Opublikowano

Ledwo wróciłem na chatę i już patrzę gdzie tu ułożyć na za tydzień trasę 60km D

Opublikowano

Ja dzis tez wyjezdzam swoja kozą, wreszcie ludzka pogoda i mam nadzieje koniec tej chujni co byla ostatnio

Opublikowano

Też mam taką nadzieję, nie robię takich przebiegów jak większość w tym temacie ale miałem robić ze 2-3 razy w tygodniu z 15km przed pracą ale taka chujnia z pogodą była, ze mi się nie chciało.

Opublikowano

W ogóle te chwyty wewnętrzne trzeba jakoś dobierać pod średnicę kierownicy czy raczej są uniwersalne z możliwością regulacji?

Opublikowano
5 godzin temu, maciucha napisał(a):

dobierać pod średnicę kierownicy

Musisz szukać pod 22,2 mm. To typowa średnica prostych kierownic, rozszerzają się bliżej mostka ale tam już jest za wąsko żeby montować takie chwyty. Najprawdopodobniej wszystkie dostępne chwyty będą pod taką średnicę.

Edytowane przez Artur_K

Opublikowano

szczerze to mi taka pozycja rogów nigdy nie leżała, średnio to wygodne, żeby nie powiedzieć że wcale. rogi tylko szeroko, i to takie które łapiesz od boku a nie ponad kierownicę bo pozycja nie jest dziwnie wyciągnięta, zamiast rogów w środku zawsze wolałem po prostu łapać w tym miejscu gdzie się rozszerza jak potrzebowałem wąskiego chwytu żeby np. walczyć z wiatrem. nie dość że jest to wygodniejsze to jeszcze bezpieczniejsze bo pozycja rąk przy tych rogach zwyczajnie uniemożliwa bezpieczne sterowanie. nie polecam, ale co kto lubi :)

Edytowane przez gtfan

Opublikowano
2 godziny temu, Artur_K napisał(a):

Musisz szukać pod 22,2 mm. To typowa średnica prostych kierownic, rozszerzają się bliżej mostka ale tam już jest za wąsko żeby montować takie chwyty. Najprawdopodobniej wszystkie dostępne chwyty będą pod taką średnicę.

Zamówiłem te co podesłałeś wczesniej. lapka

Opublikowano
1 godzinę temu, gtfan napisał(a):

szczerze to mi taka pozycja rogów nigdy nie leżała, średnio to wygodne, żeby nie powiedzieć że wcale. rogi tylko szeroko, i to takie które łapiesz od boku a nie ponad kierownicę bo pozycja nie jest dziwnie wyciągnięta, zamiast rogów w środku zawsze wolałem po prostu łapać w tym miejscu gdzie się rozszerza jak potrzebowałem wąskiego chwytu żeby np. walczyć z wiatrem. nie dość że jest to wygodniejsze to jeszcze bezpieczniejsze bo pozycja rąk przy tych rogach zwyczajnie uniemożliwa bezpieczne sterowanie. nie polecam, ale co kto lubi :)

Ja mam zwyczajne rogi zamontowane w wewnątrz i z żadnym punktem się nie zgodzę. Pomijam najważniejszy czyli bliskość do hamulców które łatwiej chwycić z tej pozycji niż gdybym miał dłonie na krawędzi kierownicy. Tak więc dziękuję za tę garść nieprzydatnych informacji. Pozdrawiam.

Opublikowano

Podzieliłem się swoimi wrażeniami z którymi nie musisz się zgadzać, szczególnie nie musisz się zgadzać z fizyką która kompletnie nie jest po stronie rogów na środku jeśli chodzi o manewrowanie czy reakcje na np doly, ale dziękuję za kompletnie nieprzydatne komentarz.

A co do hamulców to z rogami czy to wewnątrz czy na zewnątrz to w sytuacji nagłej i tak nie złapiesz hamulca, ale wmawiaj sobie że jest inaczej ;)

Edytowane przez gtfan

Opublikowano
13 godzin temu, gtfan napisał(a):

to w sytuacji nagłej i tak nie złapiesz hamulca

To jest oczywista sprawa, każdy ma swój rozsądek i wie kiedy można sobie pozwolić na luźniejszy chwyt, a kiedy palce trzeba mieć cały czas na klamkach. Wrzuciłem zdjęcie z moim kokpitem, trzymając rogi sięgam małymi palcami do klamek, wiadomo awaryjnie nie stanę w miejscu, ale prędkość mam pod kontrolą. Sam zresztą pisałeś, że łapiesz za kierownicę od wewnątrz klamek żeby "walczyć z wiatrem". Czy na baranku również czasami łapie się za prosty kawałek kierownicy żeby trochę rozprostować plecy, wtedy też daleko do hamulców.

13 godzin temu, gtfan napisał(a):

zgadzać z fizyką która kompletnie nie jest po stronie rogów na środku jeśli chodzi o manewrowanie czy reakcje na np doly

Tu to samo, rogi to nie jest podstawowy chwyt na tej kierownicy, ale dodatkowy, który daje Ci zupełnie inną pozycję nadgarstka. Korzystasz kiedy masz ku temu możliwości i warunki pozwalają.

Nikt na siłę nikogo nie przekona, każdy ma swoje argumenty i doświadczenia.

Ja koledze poleciłem, bo korzystam z takich już któryś sezon i nie wyobrażam sobie, żeby ich nie było, przede wszystkim w długich trasach.

A na rozluźnienie, zapraszam na rower ;)

IMG_6993.jpeg

Edytowane przez Artur_K

Opublikowano
14 godzin temu, gtfan napisał(a):

Podzieliłem się swoimi wrażeniami z którymi nie musisz się zgadzać, szczególnie nie musisz się zgadzać z fizyką która kompletnie nie jest po stronie rogów na środku jeśli chodzi o manewrowanie czy reakcje na np doly, ale dziękuję za kompletnie nieprzydatne komentarz.

A co do hamulców to z rogami czy to wewnątrz czy na zewnątrz to w sytuacji nagłej i tak nie złapiesz hamulca, ale wmawiaj sobie że jest inaczej ;)

Co się zesrał o rogi cyganfan

Opublikowano
33 minuty temu, Bartolinsky napisał(a):

Co się zesrał o rogi cyganfan

wystarczy spojrzeć że użyłem tylko twoich słów, także sam sobie odpowiedziałeś kto się zesrał a kto odpowiadał.

ehh, widać nawet tutaj o rowerach nie można normalnie powymieniać poglądów bez osobistych resentymentów. no ale jednego nie można tobie zarzucić - braku konsekwencji w byciu zjebem

Edytowane przez gtfan

Opublikowano
Godzinę temu, Artur_K napisał(a):

To jest oczywista sprawa, każdy ma swój rozsądek i wie kiedy można sobie pozwolić na luźniejszy chwyt, a kiedy palce trzeba mieć cały czas na klamkach. Wrzuciłem zdjęcie z moim kokpitem, trzymając rogi sięgam małymi palcami do klamek, wiadomo awaryjnie nie stanę w miejscu, ale prędkość mam pod kontrolą. Sam zresztą pisałeś, że łapiesz za kierownicę od wewnątrz klamek żeby "walczyć z wiatrem". Czy na baranku również czasami łapie się za prosty kawałek kierownicy żeby trochę rozprostować plecy, wtedy też daleko do hamulców.

no ale ja nigdzie nie twierdzę że tak nie jeżdżę, po prostu nie wmawiam sobie ani innym że jakiś chwyt jest lepszy bo ma bliżej do hamulców których w sytuacji awaryjnej z żadnej pozycji się nie złapie ;)

teraz mam tylko baranka (nie licząc roweru który mam na trenażerze), jak miałem prostą kierownicę to testowałem różne ustawienie rogów i mi wyszło że to ustawienie na środku jest zwyczajnie niebezpieczne, nie daje to nawet poczucia kontroli nad rowerem. nawet lemondka daje większą kontrolę bo środek podparcia wypada w lepszym punkcie - nad, a nie a przed kierownicą z bardzo małą dźwignią (dlatego właśnie rogi po bokach są mniejszym problemem, właśnie przez dźwignię).

i też właśnie ze względu na dźwignię to po różnych testach wyszło mi że najlepsze to są te rogi co pozwalają zrobić chwyt z boku ale na osi kierownicy (tylko jak widać na zdjęciach - nie działają dobrze i trochę kolidują z chwytami ergona, ale tylko te mi zostały pod trenażer jak swoje chwyty oddałem dziecku)

Zrzut ekranu 2025-05-27 o 11.54.59.png

no ale nich każdy jeździ jak chce.

Godzinę temu, Artur_K napisał(a):

Nikt na siłę nikogo nie przekona, każdy ma swoje argumenty i doświadczenia.

Ja koledze poleciłem, bo korzystam z takich już któryś sezon i nie wyobrażam sobie, żeby ich nie było, przede wszystkim w długich trasach.

no dokładnie, to samo zrobiłem, podzieliłem się swoimi doświadczeniami z których każdy może sobie wyciągnąć co chce, tymczasem przyszedł gość i się zesrał bo ma jakieś swoje osobiste uprzedzenia z dupy :)

z mojej strony koniec tematu rogów, na szczęście na baranku nie mam już zmartwień gdzie je sobie zamontować ;)

Edytowane przez gtfan

Opublikowano

8 minut temu, gtfan napisał(a):

z mojej strony koniec tematu rogów, na szczęście na baranku nie mam już zmartwień gdzie je sobie zamontować ;)

No to wytrzyj w końcu dupę i elo. Rogi na prostej kierownicy to tylko alternatywa do zmiany chwytu na dłuższe przejażdżki, a ty teoretyzujesz i jeszcze z lemondką wyjeżdzasz, by bronić swoich przekonań xD Gdzie Rzym a gdzie Krym teoretyku za dwie butle szamponu.

Opublikowano

ja jebie, jeszcze że niby teoretykiem jestem :D gość lemondki na oczy nie widział a rogi to tylko do dupu potrafi sobie dobrać, ale będzie mnie tu pouczał w kwestii rowerów, co za zjeb

a jebać to forum

Edytowane przez gtfan

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.