Skocz do zawartości

Fallout: New Vegas


wrog

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Orzeszek87

dwie sprawy.

1) Fajnie że APA jest z dwójki, ten z tacticsa mi sie nie podobał wizualnie

2) WTF!!!!!!!!!!!!!! zobaczcie emblemat na power armorze? ! Unia Europejska? dwanaście gwiazdek i "E"

czyżby "zderzenie" cywilizacji europy i stanów nasz czeka?

 

edyta: okej e jak enklawa jeszcze pasuje :whistling:

Edytowane przez Orzeszek87
Odnośnik do komentarza

No właśnie Orzeszek, no właśnie. :) Enklawa pasuje bo to jest powojenne logo tejże organizacji. Przecież APA powstał w laboratoriach zniszczonej w F2 platformy wiertniczej to z jakiej paki miałby mieć związki z UE? Ponadto Howard pytany o możliwość pokazania w jednym z F zniszczonej bombami Europy (lub jakichs nawiązań do UE) powiedział, że to interesujący pomysł ale marka Fallout kojarzy się i zawsze kojarzyć się będzie z terenem USA więc raczej tak zostanie.

 

 

 

SEKS I NARKOTYKI OBECNE W FNV

 

Też mi nowina ale linkuję bo może ktoś nie wie.

Odnośnik do komentarza

wpadam raz na jakis czas do tego tematu i takie smaczki:) no coz juz teraz wiem ze FNV wyladuje u mnie na premiere i mam nadzieje ze nie zawiedzie moich oczekiwan. Info o obrazeniach swietna wiadomosc no i ostatni link miodzio:) niech mi jeszcze pozwola kopac groby zeby wygrzebac cos do przezycia, dadza mozliwosc odpalenia jakiegos bachora i bede blizszy szczesciu:)

Odnośnik do komentarza

masz racje ale moje ostatnie przejscie f2 to wlasnie szybkie przejscie na skroty do Navarro, rzucenie na siebie armor enclavy i bycie wrednym motherfuckerem na pustkowiach:) zabawy z dziweczkami w N.Reno, kopanie grobow w golgocie i odstrzelenie paru bachorow w The Den jak probowali mi cos buchnac z kieszeni. Nic tak nie cieszylo mojej michy jak spalenie gowniaza z plasma rifle:) Taka mala glupawka po entym przejsciu F2:)

Odnośnik do komentarza

Może i tak Danielu jest. Ale za każdym razem jak się zabierasz do określania idealnego Fallouta to wymieniasz te dwa aspekty. Trochę to dziwne. Fallout to nie zabijanie dzieci i kopanie grobów.

 

Fallout to także zabijanie dzieci i kopanie grobów coby znaleźć trochę lootu. W starych Falloutach było, to dlaczego teraz nie ma?

 

Ja tam zawsze ze szpadlem cmentarz przeorałem, niezła była akcja z ghoulem zakopanym żywcem :potter:

Odnośnik do komentarza

Najważniejsze żeby main quest był lepszy, ale mogliby przywrócić falloutowy poziom brutalności.

No własnie main quest. Gdyby nie było tyle patosu w ostatnich działaniach BoS to nie zaliczyłbym go do kompletnych klap. Ale na widok robota z Xmenów czy innych Transformersów przychodzi do głowy jedna konkluzja - PARODIA. Ogółem zamysł MQ był całkiem dobry, wykonanie do pewnego momentu znakomite ale jego długość, brak poważniejszych wyzwań w trakcie jego trwania, absurd kompletnie niepasujący do Fallouta w postaci Latarenki oraz zakończenie nie pozwalają mi wystawić nic więcej niż 6/10. Co innego zadania poboczne, które miały dużo rozwiązań, większość była dobrze poprowadzona. Wyjątkami są z dupy questy z Agatą oraz z Trouble in the Homefront. Reszta mi się podobała.

 

W FNV będziemy mieli do czynienia z nieco inaczej ustwionymi zadaniami. Zawsze w grach Black Isle i Obsidianu były duperelkowe questy jak i megaquesty których zakończenie wymagało sporego wysiłku od gracza. Przypomnę tylko Kotora 2, który miał kilka zadań wielopoziomowych jak naprawa HK, rozwiązanie zagadki wydarzeń w galaktyce oraz zdobycie paliwa dla stacji kosmicznej. Taki rodzaj zadań nas czeka w FNV. Ponadto pamiętając jak rozbudowane były relacje z członkami zespołu oraz jak dużo tekstu trzeba było przeczytać by skończyć Kotora 2 jestem pewien, że tak będzie w najnowszym Falloucie. Ludzie z Obsidiana nie umieją robić prostszych i przystępnięjszych erpegów. I chwała im za to widząc jaką politykę przyjęło Bioware i co zrobiło ze swoją flagową marką.

 

 

EDYTA: Preview @Gamera

Edytowane przez Gooral
Odnośnik do komentarza

absurd kompletnie niepasujący do Fallouta w postaci Latarenki

A mi się kwestia z Latarenką bardzo podobała. Takie swoiste nawiązanie do Piotrusia Pana, czy Władcy Much (ale nie włatcy móch) i innych podobnych literackich motywów związanych z próbą przetrwania gówniarzy w niebezpiecznym świecie. Mnie przekonuje historia bandy nastolatków i dzieci włóczących się samotnie po pustkowiach i znalezieniu przez nich jakiegoś schronienia, w którym tworzą swój "światek".

 

Ale ja tam nie znam tak universum Fallouta i zaraz mi wyjedziesz, że coś tam jest niemożliwe bo coś tam .... :blush:

Odnośnik do komentarza

Nie niemożliwe. Po prostu odwołanie się do literatury w postaci Latarenki pasuje do Fallouta jak Fiat 126p do orszaku prezydenckiego. Mam nadzieję, że rozumiesz. Gusta gustami ale kupy się to musi trzymać. Latarenka to jedna wielka kupa... ale gówna. Absurd na absurdzie polewany absurdem. O co konkretnie chodzi? O małych baranów siedzących przy radioaktywnej krypcie pełnej mutantów i przez 200 lat dających sobie radę. Ponadto jakim cudem był ciągle dopływ nowych młodych? Pomyślałeś kiedyś o tym przechodząc ten etap i gadając z tym Majore? Sam pomysł miasta dzieci jest po prostu chybiony. Bethesda zawsze odwoływała się w swoich grach do rzeczywistości, innych gier z serii lub literatury, kina. Ale w omawianym przypadku nie trafili. Ty jako osoba wkraczająca w świat Fallouta z trójką masz prawo nie rozumieć dlaczego to nie pasuje. A lubisz ten motyw bo widzisz w nim odwołanie do PP a nie dlatego, że to fajny pomysł na lokację w grze z tego uniwersum.

 

Ponadto dzieci w Falloutach to małe wredne chu.jki kradnące fanty z kieszeni lub latające bezładnie po miastach, gadając głupoty, a nie zorganizowane i uzbrojone mini wersje dorosłych. Rzekłem.

Edytowane przez Gooral
Odnośnik do komentarza

Ponadto jakim cudem był ciągle dopływ nowych młodych? Pomyślałeś kiedyś o tym przechodząc ten etap i gadając z tym Majore?

A co, w tym universum już się bzykanko skończyło i nie może być szlajających się po pustkowiach sierot? Nie mogą być wyłapywani, zamiast przez łowców niewolników i innych ghuli, przez starsze dzieciaki, szukające czegoś przydatnego do Latarenki na pustkowiach czy nawet w pobliskich osadach?

Jakoś nie widzę tutaj wykluczających się tez :confused:

Odnośnik do komentarza

Moim zdaniem ta latarenka to nic złego. Po tych wszystkich latach seria chyba miała prawo się trochę rozwinąć. Większym absurdem są dla mnie wybuchające samochody. Gryzą też trochę te drzewa, które zachowały się w niezmienionym stanie przez x lat jednak, jest to do zniesienia, bo bez tego było by pusto.

 

A dlaczego miałyby nie wybuchać? A drzewa przecież są uschnięte.

 

Czyje to alterkonto?

Edytowane przez ksztyrix
Odnośnik do komentarza

No z wybuchami to ma Rysio rację. One nie są wiarygodne w żadnej grze w której występują. Ale tam przynajmniej nie tłumaczy się graczom dlaczego istnieją. W przypadku F3 Bethesda spróbowała. Otóż ogniwa termojądrowe są obecne nadal (!) w każdym samochodzie-wraku, po strzeleniu w niego zapalają się i bum. Problem w tym, że nieważne gdzie strzelisz czy będą to trafienia w pozostałości zderzaka tylnego, przedniego czy dachu i tak po trzech razach auto wybucha. Dlatego to jest absurd. Wprowadzając tyle wraków mogliby sobie faktycznie darować możliwośc wysadzenia ich w powietrze. Byłoby mniej efektownie ale bardziej logicznie.

Edytowane przez Gooral
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...