Ktoś się w to bawił? Mi dziś kumpela w pracy uświadomiła, że takie puzzle istnieją.

Pierwsze widzę @Shen, ale ja nie jestem fanem growych escape roomów, więc może dlatego.

 

Ostatnio ze znajomymi graliśmy w Klub Detektywów, czyli takie Dixit na sterydach: jeden z graczy jest prowadzącym w turze, wypisuje on w notatniczkach wymyślone przez siebie pod swoje 2 karty hasło. Na jednym z notatniczków hasła nie ma, więc zostawia puste pole. Tasując, rozdaje innym graczom. Wtedy wykłada pierwszą kartę. Reszta graczy (prócz jednego) też musi się dopasować, a gracz, który nie zna hasła, musi w myślach je sobie odgadnąć. Po wyłożeniu dwóch kart, prowadzący mówi jakie było hasło, a potem każdy wypowiada się, dlaczego wybrał akurat te karty. Na samym końcu mamy głosowanie na to, kto był szpiegiem. Wbrew pozorom gra jest całkiem fajna, polecam

 

Generalnie to karty są bardzo fajnie psychodeliczne.

 

Spoiler

 

Edytowane 8 stycznia 20223 l przez Szwed

Wpadłem w planszówki po uszy  

 

Wczoraj Nemesis w 4 - sojusze, zdrady potem znowu pakty czasowe aby naprawić statek, potem wbijanie sobie noży w plecy. Na końcu zdrada jednego z graczy i wystrzelenie się samemu przed autodestrukcja statku. Ale karma wróciła - miał na ręku karę z zarażeniem.

Wczoraj ponad 2,5h bitej zabawy. Emocji, docinek, śmiechu. Dla mnie bomba i polecam każdemu z całego serca. 

 

Dzisiaj rozłożyliśmy Szczęki Lwa i heh

Ogólnie gra ma dużo trudniejszy próg wejścia niż tytuły, w które grałem wcześniej. Samo wstępne rozłożenie + zapoznanie się z instrukcją (gdzie wcześniej oglądaliśmy tutoriale) zajęło nam ponad godzinę. Nie liczę ile razy w czasie pierwszych 2 scenariuszy się zastanawialiśmy nad pewnymi mechanikami, doczytywaliśmy etc. Także dopiero od 3 zaczniemy pewnie "płynną grę". Tak czy owak nadal było sporo śmiechu i wczuty w postacie oraz klimat  We wtorek jedziemy dalej  

 

Ja też zaczynam mocno iść w planszówki. Ostatnie dwa miesiące to więcej gier planszowych niż konsolowych. Wpadł dodatek do Catanu Kupcy i Barbarzyńcy oraz dodatki dla 5 i 6 osób do podstawki i dwóch dodatków, Detektyw oraz Star Wars Zewnętrzne Rubieże, a na dniach dołączy Everdell. Ten Nemesis wydaje się świetny, ale niestety moja ekipa nie gra w tak trudne tytuły. 

Edytowane 9 stycznia 20223 l przez funditto

U mnie jak młody zjeżdża z Wro na dłuższe weekendy zawsze wchodzą w cztery osoby:  Sabotażysta, czasem Jenga, a na dwóch Zombiaki ( w czterech też można drużynowo  ). 

Dawno nie odpalałem podstawki Magii i miecza a kocham tą grę i mrowią mnie łapy, co by zagrać.

 

W dniu 6.01.2022 o 13:13, Shen napisał:

Ktoś się w to bawił? Mi dziś kumpela w pracy uświadomiła, że takie puzzle istnieją.

Shen sprawdzałeś? Albo ktoś inny? Małżonka moja uwielbia puzzle i różne łamigłówki. Rozumiem że by jej podpasowalo? 

30 minut temu, balon napisał:

Shen sprawdzałeś? Albo ktoś inny? Małżonka moja uwielbia puzzle i różne łamigłówki. Rozumiem że by jej podpasowalo? 

Kolezanka w robocie mowi, ze ma prawie wszystkie. Takie bardziej rozbudowane puzzle, gdzie musisz ruszyc glowa. Planuje kupic, ale czekam na bony z roboty do empiku.

12 godzin temu, Starh napisał:

 

Dzisiaj rozłożyliśmy Szczęki Lwa i heh

Ogólnie gra ma dużo trudniejszy próg wejścia niż tytuły, w które grałem wcześniej. Samo wstępne rozłożenie + zapoznanie się z instrukcją (gdzie wcześniej oglądaliśmy tutoriale) zajęło nam ponad godzinę. Nie liczę ile razy w czasie pierwszych 2 scenariuszy się zastanawialiśmy nad pewnymi mechanikami, doczytywaliśmy etc. Także dopiero od 3 zaczniemy pewnie "płynną grę". Tak czy owak nadal było sporo śmiechu i wczuty w postacie oraz klimat  We wtorek jedziemy dalej  

 

 

 

Przy podstawce to i tak Szczęki są banalne. Lepiej właśnie zaczac od dodatku a potem wziac sie za duzego glooma.

 

@balon

 

Od dawna mi chodzi po głowie zombicide, moze poczekam na edycje marvela

 

To pewnie jeszcze poczekasz, bo coś mi się widzi, że od zakończenia zbiórki będzie 18 miesięcy czekania na wersję oryginalną i pewnie kolejny rok-dwa na polską. No, chyba, że kickstarter, to te 18 miechów. Też rozważam, bo wydaje się super (zwłaszcza, że jest odwrócona formuła i gramy zombie-bohaterami w podstawce). Póki co przymierzam się do zakupu dodatków do mojej Zielonej Hordy. No i chciałbym to pomalować

Moge poczekac, obiecałem sobie, że nie kupie wiecej duzych planszowek, poki nie skonczymy gloomhaven

Chociaz kusi mnie to, tylko cena   https://3trolle.pl/22910-epic-seven-arise-the-board-game-edycja-kickstarter.html

 

 

Zamówiłem uszkodzoną gre z rebel za połowe ceny, a tu lekkie rozdarcie kartonika który i tak się wywala, bo gre trzyma się w woreczku.

10 godzin temu, Shen napisał:

Zamówiłem uszkodzoną gre z rebel za połowe ceny, a tu lekkie rozdarcie kartonika który i tak się wywala, bo gre trzyma się w woreczku.

A co to za grą i ile dałeś? 

2 minuty temu, marbel007 napisał:

A co to za grą i ile dałeś? 

Rekawica nieskonczonosci, 29zl. Prosta karcianka, wariacja listu miłosnego, jeden gracz jest Thanosem, reszta Avengersami. Szukałem jakiejś prostej karcianki, gdzie mozna zasady wytlumaczyc w pare minut. Mam taki mały zestaw imprezowy teraz

Zwlekalem z kupnem Nemesisa po niemiecku i mam za swoje... ceny siegaja juz 180 Euro.

Pozostaje brac angielska ale nie wiem cz, moj synek sobie poradzi i troche lipa

W kazdym badz razie to dobra inwestycja.

3 godziny temu, okens napisał:

Zwlekalem z kupnem Nemesisa po niemiecku i mam za swoje... ceny siegaja juz 180 Euro.

Pozostaje brac angielska ale nie wiem cz, moj synek sobie poradzi i troche lipa

W kazdym badz razie to dobra inwestycja.

a co ci w polskiej wersji nie pasuje? Ponizej 500zl mozna wyrwać.

Może nie potrafi czytać po polsku?

Chodzi o komfort gry dla mojego dzieciaka. O ile mi to nie robi roznicy jemu juz tak.

Nauczylem go czytac i pisac po polsku ale jednak jego ojczystym jezykiem jest juz niemiecki

Nie ma sie co lamac. Moze kiedys stanie na czele rzadu i zaprowadzi zachodni porzadek ;P 

Ale puki co bedzie musial wraz z ojcem przeplscic na plandzowke

Skoro umie czytać i pisać, to może da rade? Nie grałem w Nemesis, więc nie wiem jak dużo tam faktycznie jest czytania, ale pare osób z forum ma te gre, to może podpowiedza.

4 godziny temu, Shen napisał:

Skoro umie czytać i pisać, to może da rade? Nie grałem w Nemesis, więc nie wiem jak dużo tam faktycznie jest czytania, ale pare osób z forum ma te gre, to może podpowiedza.

Nie ma dużo tekstu na kartach, czasem wręcz kierujesz się symboliką. Trzeba po prostu zrozumieć działanie kart, jak to w planszówkach. Spory jest rulebook i tu jest sporo tekstu

W dniu 13.01.2022 o 08:57, okens napisał:

Zwlekalem z kupnem Nemesisa po niemiecku i mam za swoje... ceny siegaja juz 180 Euro.

Pozostaje brac angielska ale nie wiem cz, moj synek sobie poradzi i troche lipa

W kazdym badz razie to dobra inwestycja.

Widzę, że rebel robi dodruk polskiej edycji w marcu. Nie wiem kto to wydaje w wersji niemieckiej, ale może też sie szykuje nowa dostawa.

@Shen, dokup jeszcze Sabotażystę z dodatkiem. Też jest ultra-prosta, nie ma tekstu na kartach, zasady objaśnisz w 2 minuty. Bardzo fajna, z motywem, że nie wiesz kto jest przeciwko drużynie (w dodatku to nie tylko sabotażyści, ale geolodzy też chcą jak najwolniej dojść do skarbu właściwie). Hit naszych posiadówek ze znajomymi, kiedy jest nas więcej niż te 5 osób.

3 godziny temu, Szwed napisał:

@Shen, dokup jeszcze Sabotażystę z dodatkiem. Też jest ultra-prosta, nie ma tekstu na kartach, zasady objaśnisz w 2 minuty. Bardzo fajna, z motywem, że nie wiesz kto jest przeciwko drużynie (w dodatku to nie tylko sabotażyści, ale geolodzy też chcą jak najwolniej dojść do skarbu właściwie). Hit naszych posiadówek ze znajomymi, kiedy jest nas więcej niż te 5 osób.

lukne, mate do gry masz?

Kupiliśmy ostatnio, ale zupełnie nie jest potrzebna. Czasem po prostu upierdliwie trzeba patrzeć czy karty się nie rozjechały (albo czy nie ma za mało miejsca, bo powinno być 7 rzędów), ale jest to raczej bezproblemowe. Jak nie szkoda Ci tych 10 zł to możesz wziąć bo jednak pozwala łatwiej to wszystko okiełznać, ale nie jest potrzebna do gry tak naprawdę.

Miałem nie kupować kolejnych dużych gier, ale zapowiedzieli dodruk Posiadłości Szaleństwa na luty. Podobno niski próg wejścia i fajnie to się prezentuje, do tego sporo fanowskich scenariuszy w nieoficjalnej aplikacji.

Swoją drogą troche wkurwia mnie to już, że te planszowki trzeba kupować szybko, bo zaraz znikaja i potem trzeba liczyc na dodruk albo zakup od januszy.

Mam podobnie ze Star Wars Rebelia. Chociaż miałem teraz trochę przystopować to niedługo ma być dodruk i tym razem nie chcę przepuścić okazji do zakupu