asfalt 439 Opublikowano 27 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2010 Potwierdzam info. Sarepska > francuska Cytuj Odnośnik do komentarza
Keymaker 25 Opublikowano 27 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2010 (edytowane) Sarepska przechuj dobra, paruffki szama dla prawdziwych ludzi z proletaryackiej warstwy społecznej ! Edytowane 27 Lipca 2010 przez Keymaker Cytuj Odnośnik do komentarza
Figlarz 1 272 Opublikowano 28 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2010 parowki w dupie powodują impotencje :potter: fixd <ok> jedyna opcja, zeby mi parowka smakowala, to przekrojenie jej na pół i podsmazenie na patelni razem z plasterkiem sera. GENIALNE. wtedy nawet nie zwracam uwagi na psie kutasy w składzie. polecam :] 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
froncz piotrewski 1 732 Opublikowano 28 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2010 Potwierdzam info. Grillowa > Sarepska > francuska fix'd Jak Wam stare kupują parówki na bazarze od tajwańskiego rzeźnika w ilości 5kg/3zł, to nie dziwota że Wam nie smakują. Otóż to. Parówka z topionym serem albo domowy hot-dog(mój faworyt, jak są burżujskie składniki - bagietka + sos barbecue/tysiąc wysp/majonez + musztarda grillowa + prażona cebulka + parówka)= win. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 9 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2010 Drobinki firmy Drobimex. No (pipi) mistrzostwo świata Szukałem zdjęcia na necie ale znalazłem tylko "drobisie" dla dzieci Nie wiem czym się różnią. Ale jak macie okazje, to poszukajcie. W netto są. Megazordowopyszniastecholerstwo Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość LoganOldschool Opublikowano 9 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2010 (edytowane) W realu są "bobaski", takie krótkie pakowane po kilka sztuk, o ile nie przepadam za parówkami tak te są wspaniałe edit: Edytowane 9 Sierpnia 2010 przez LoganOldschool Cytuj Odnośnik do komentarza
Lucek 4 417 Opublikowano 9 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2010 kur.wa, parowki z dzieci 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 10 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2010 Co kto lubi Cytuj Odnośnik do komentarza
Blaise 3 500 Opublikowano 10 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2010 ja lubię, to z ich pisiorków. Cytuj Odnośnik do komentarza
teddy 6 756 Opublikowano 10 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2010 Musztarda rosyjska > all A co do parówek to są takie parówki szynkowe chyba z sokołowa, mistrzowskie są Cytuj Odnośnik do komentarza
tomsecret1993 20 Opublikowano 10 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2010 (edytowane) Ja jem tylko Berlinki, wbrew pozorom nie są to wurst szajse kiełbasse wykrojone z du.py szwabskiej barmanki tylko kawał prawdziwego mięsiwa plus 30% jakiegoś gówna z kota. Nawet dobrze się tym najeść można, ja robię tak: Przygotowuję sobie ze cztery kromki pełnoziarnistego chleba (taki najlepszy) z różnymi pysznościami, biorę drugi talerz żeby się parówy zmieściły, wkładam na pół minuty do mikrofali ze cztery, jak wyciągam to są lekko przysmażone i popękane, pycha. Do tego keczup. Jak wje.bie zagryzając chlebem te cztery to dorabiam ze dwie kromki ekstra z Nutellą i dopiero wtedy mogę iść spać. Musztardy są dla ci.pek, polecam szitlołd of chrzan firmy Motyl, a jak kręci!!1 Innych parówek nie jem odkąd próbowałem ugotować jakieś nołnejmy i się rozrosły i nadmuchały, to je wyje.bałem zrazu. Edytowane 10 Sierpnia 2010 przez tomsecret1993 Cytuj Odnośnik do komentarza
Kazuo 134 Opublikowano 10 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2010 Musztardy są dla ci.pek, polecam szitlołd of chrzan firmy Motyl, a jak kręci!!1 Chrzan to tylko z kiełbasą, do parówek średnio się nadaje. A rosyjska musztardówa na pewno nie jest dla ci'pek. Cytuj Odnośnik do komentarza
Spyker 59 Opublikowano 10 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2010 (edytowane) tomsecret - uważasz że jestem ci.pką? To Ty nią jesteś, skoro nie wpier.dolisz byle jakiej parówki, tylko te wybrane, francuzik. Musztarda do parówek jest najlepsza i nikt mi nie zaprzeczy, bo w przeciwnym razie jest ci.pką . Edytowane 10 Sierpnia 2010 przez Spyker Cytuj Odnośnik do komentarza
Yakubu 3 039 Opublikowano 10 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2010 jak do parówek to tylko keczap z Włocławka, WYPIERDALAJ 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
tomsecret1993 20 Opublikowano 10 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2010 (edytowane) ci.pki Edytowane 10 Sierpnia 2010 przez tomsecret1993 Cytuj Odnośnik do komentarza
Spyker 59 Opublikowano 10 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2010 Pjerdolta się!! Musztarda ever! Cytuj Odnośnik do komentarza
Kazuo 134 Opublikowano 10 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2010 ale tylko rosyjska, (pipi)a Cytuj Odnośnik do komentarza
Pan Pieczarka 167 Opublikowano 11 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2010 Ewentualnie sarepska, ale tylko jak tej wyżej nie ma. Cytuj Odnośnik do komentarza
Spyker 59 Opublikowano 13 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2010 Posłuchałem was i kupiłem rosyjską Kamisa. Zawsze biore dużo musztardy do parówek. NA początku myślałem, że mi (pipi)a morde wessie, ogólnie nic nie czuć tylko ten ostry smak. Sarepską przy niej sie można podetrzeć. Cytuj Odnośnik do komentarza
Ölschmitz 1 476 Opublikowano 13 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2010 jak do parówek to tylko keczap z Włocławka, WYPIERDALAJ zamiast keczap napisalbym "keczup" z reszta sie zgadzam. Cytuj Odnośnik do komentarza
gekon 1 774 Opublikowano 13 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2010 catch up Cytuj Odnośnik do komentarza
rinzen 966 Opublikowano 14 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2010 Posłuchałem was i kupiłem rosyjską Kamisa. Zawsze biore dużo musztardy do parówek. NA początku myślałem, że mi (pipi)a morde wessie, ogólnie nic nie czuć tylko ten ostry smak. Sarepską przy niej sie można podetrzeć. Rosyjska to nic przy sławetnym gazie musztardowym - najostrzejszej musztardzie z gwarantowanym 125000 SHU. U mnie wywołał napad czkawki Jeśli ktoś lubi na ostro ale bez bólu towarzyszącemu spożywaniu to polecam swój patent - bierzecie garnek z wodą, rozpuszczacie w nim 2-3 krople sosu pokroju Mad Dog Inferno i gotujecie w tym parówki. Wychodzą jednolicie ostre, palą jak diabli ale nie ma tego nieprzyjemnego uczucia parzenia. Można spożywać z polskim chrzanem albo wasabi - gwarantowana huśtawka ostrości. Cytuj Odnośnik do komentarza
Spyker 59 Opublikowano 15 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2010 Chętnie bym spróbował twojego patentu, ale pytanie, gdzie dostać taki sos? Co do gazu musztardowego. Nie wiem, czy jest to jadalne. W końcu niemcy używali go w I W.Ś. jako broń chemiczna . Cytuj Odnośnik do komentarza
rinzen 966 Opublikowano 15 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2010 Tak Mad Doga jak i gaz musztardowy dostaniesz na ostrakuchnia.pl z tym, że musiałbyś uważać przy dozowaniu, bo jeśli rosyjska musztarda jest dla Ciebie ostra to przesadzenie z dawką sosu może doprowadzić do duszności. Cytuj Odnośnik do komentarza
Spyker 59 Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Drogie to kure.stwo . Narazie zaspokoje sie Rosyjską. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.