Opublikowano 25 października 202425 paź 28 minutes ago, HenrykIggO said: Ile? xD 2M PLN. 400k euro minimum trzeba dać. Mówię o Polonezie
Opublikowano 25 października 202425 paź 8 godzin temu, Homelander napisał(a): Tak, wyszedł z auta, pooglądał i sobie pojechał. Zanim skończyłem rozmawiać z Policją to już go nie było. No ale miałem nagranie, numer rejestracyjny był na nagraniu więc nie było problemu. A gościa znaleźli od razu na parkingu obok lol Ale jaja, rzeczywiście dobrze, że masz kamerę.
Opublikowano 25 października 202425 paź 1 minute ago, dominalien said: Ale jaja, rzeczywiście dobrze, że masz kamerę. Najlepiej wydane 25$ ever
Opublikowano 25 października 202425 paź Autor No modele z czasów PRL to ładnie zostały teraz klasykami. Pamiętam z czasów podstawówki, jak taki duży fiat to był najgorszy możliwy samochód i jak na szosach te auta spowalniały ruch i smrodziły. A teraz? Kiedy ostatnio byłem w Warszawie, to tak się zapatrzyłem na pięknego czarnego malucha z pierwszych serii, że prawie zjazd przeoczyłem.
Opublikowano 27 października 202427 paź W dniu 25.10.2024 o 22:01, Mustang napisał(a): No modele z czasów PRL Kiedyś gruzy za flaszkę, teraz warte sporo kasy. Dosyć późno zaczęły być postrzegane jako klasyki czy yougtimery i wiele z nich poszło na żyletki, tak mi się wydaje. Ten powyższy Polonez to inny wyjątek, wersji Coupé w ogóle wyprodukowano niewiele, wg danych na Wikipedii w 2010 r. było ich w kraju kilkanaście sztuk.
Opublikowano 27 października 202427 paź To "klasyki" tylko i wyłącznie w Polsce i tylko i wyłącznie dla pokolenia millenialsów. Bo tata takim jeździł. Pokolenie naszych dzieci będzie miało je gdzieś, bo ani nostalgii ani wartości. O wiele lepiej zainteresować się starszymi autami mającymi uznanie na całym świecie. Wbrew pozorom tak strasznie drożej nie będzie, bo za te wszystkie gruzy w postaci Maluchów, Polonezy czy kantów sprzedawcy wołają chore pieniądze
Opublikowano 27 października 202427 paź 2 minuty temu, Homelander napisał(a): To "klasyki" tylko i wyłącznie w Polsce i tylko i wyłącznie dla pokolenia millenialsów. Bo tata takim jeździł. Pokolenie naszych dzieci będzie miało je gdzieś, bo ani nostalgii ani wartości. O wiele lepiej zainteresować się starszymi autami mającymi uznanie na całym świecie. Wbrew pozorom tak strasznie drożej nie będzie, bo za te wszystkie gruzy w postaci Maluchów, Polonezy czy kantów sprzedawcy wołają chore pieniądze No ale kogo to obchodzi? Żyjemy w Polsce i dla nas są to klasyki i je pielęgnujemy.
Opublikowano 27 października 202427 paź 1 hour ago, Ukukuki said: No ale kogo to obchodzi? Żyjemy w Polsce i dla nas są to klasyki i je pielęgnujemy. No właśnie chodzi o to, że za pokolenie to już nie będą klasyki. Jak ktoś robi to dla własnej frajdy to super, ale jak dla potencjalnego zysku to raczej marnie to widzę
Opublikowano 27 października 202427 paź 13 minut temu, Homelander napisał(a): No właśnie chodzi o to, że za pokolenie to już nie będą klasyki. Jak ktoś robi to dla własnej frajdy to super, ale jak dla potencjalnego zysku to raczej marnie to widzę No nie będą, będą to eksponaty muzealne.
Opublikowano 27 października 202427 paź Autor 16 minutes ago, Homelander said: No właśnie chodzi o to, że za pokolenie to już nie będą klasyki. Jak ktoś robi to dla własnej frajdy to super, ale jak dla potencjalnego zysku to raczej marnie to widzę Byłem w muzeum motoryzacji w Oławie i widziałem tam mnóstwo dzieciaków, które z zainteresowaniem oglądały maluchy czy polonezy. Moim zdaniem dla nich te auta mogą być nawet większymi klasykami niż dla mojej generacji, bo ja pamiętam kiedy były największymi możliwymi gruzami, a postrzeganie ich jako klasyki jest dla mnie czymś nowym. Raczej ludzie wspominają, jak to oni sami lub rodzice przesiedli się na pierwsze zachodnie auto. Z kolei dla najmłodszych to będą już od zawsze klasyki, mityczne skamieliny polskiej motoryzacji. Raczej wątpię, by ich ceny poszły w dół.
Opublikowano 28 października 202428 paź 16 godzin temu, Homelander napisał(a): No właśnie chodzi o to, że za pokolenie to już nie będą klasyki. Jak ktoś robi to dla własnej frajdy to super, ale jak dla potencjalnego zysku to raczej marnie to widzę Jeśli robisz swój projekt tylko dla zysku, to najlepiej w ogóle sobie odpuścić od razu to hobby petrolheadowe. Natomiast zgadzam się ze stwierdzeniem że polska myśl motoryzacyjna to szrot i szkoda na te auta zgniatarki.
Opublikowano 5 listopada 20245 lis Ponoć odnaleziono w Finlandii pierwszą wyprodukowaną Warszawę Jak faktycznie to prawda to może być najcenniejsze znalezisko w historii polskiej motoryzacji. Docelowo ma wylądować w muzeum w Oławie.
Opublikowano 5 listopada 20245 lis Do Finlandii szło trochę pojazdów FSO i to produkowanych w lepszych wersjach niż dla nas. Miały klimatyzację, lepsze materiały eksploatacyjne i często był ciekawsze jak np 125p w wersji pickup. W Finlandii wtedy były niższy podatek na takie auta, bo szły jako ciężarowe. Coś jak u nas potem kombi z kratką w bagażniku.
Opublikowano 6 listopada 20246 lis 12 hours ago, krupek said: Do Finlandii szło trochę pojazdów FSO i to produkowanych w lepszych wersjach niż dla nas. Miały klimatyzację, lepsze materiały eksploatacyjne i często był ciekawsze jak np 125p w wersji pickup. W Finlandii wtedy były niższy podatek na takie auta, bo szły jako ciężarowe. Coś jak u nas potem kombi z kratką w bagażniku. To tak, ale ciekawe jaka historia stoi akurat za tym, że pierwsza Warszawa trafiła do Finlandii. Po południu Mikiciuk ma wypuścić film o tym. Do tej pory najsłynniejsza Warszawa czyli "Norka" też wróciła po ponad 50 latach do Polski tyle że z Norwegii.
Opublikowano 7 listopada 20247 lis Dzisiaj czytałem, że w sumie to nie wiadomo, czy była to pierwsza, czy po prostu jakoś randomowo, tabliczki przyklejali tym kilkudziesięciu pierwszym. Na pewno jedna z pierwszych, ale no fabryka FSO to nie był jakiś wzór organizacji i naśladownictwa.
Opublikowano 7 listopada 20247 lis 2 hours ago, krupek said: Dzisiaj czytałem, że w sumie to nie wiadomo, czy była to pierwsza, czy po prostu jakoś randomowo, tabliczki przyklejali tym kilkudziesięciu pierwszym. Na pewno jedna z pierwszych, ale no fabryka FSO to nie był jakiś wzór organizacji i naśladownictwa. Ta Zlomnik zasial ziarno niepewności Ale auto ze świetna historia pomijając numer nadwozia, bo pierwszym właścicielem w 1952 roku byl ojciec Rauno Aaltonena.
Opublikowano 11 listopada 202411 lis Na dniach w końcu otrzymam projekt ladowarki na swoim miejscu postojowym. Mam już podpisaną umowę na przyłącze, teraz na jej podstawie podpisać umowę na energię elektryczną, gdy będzie projekt to dać to administracji by jej elektryk dokonał montażu. Chyba się już nic nie wyłoży. Całość 16.5k
Opublikowano 11 listopada 202411 lis 10 minutes ago, Shago said: Na dniach w końcu otrzymam projekt ladowarki na swoim miejscu postojowym. Mam już podpisaną umowę na przyłącze, teraz na jej podstawie podpisać umowę na energię elektryczną, gdy będzie projekt to dać to administracji by jej elektryk dokonał montażu. Chyba się już nic nie wyłoży. Całość 16.5k Po jakim czasie się zwróci taka inwestycja?
Opublikowano 11 listopada 202411 lis Przy moich przebiegach i obecnych cenach benzyny i prądu... 7 lat? To raczej inwestycja nastawiona na wygodę: zawsze naładowane auto. Do tego za 5-10 lat jak przybędzie elektryków to administracja może już nie być tak chętna. Więc kuję żelazo by mieć to z bani, bo obecne mieszkanie traktuje jako docelowe.
Opublikowano 11 listopada 202411 lis Autor 16k to już nie tak mało. Trudno będzie o rozwój elektryków z takimi kosztami instalacji.
Opublikowano 11 listopada 202411 lis Do ucięcia z tego ze 2-3k jak ktoś chce tańszą ładowarkę. Ja wziąłem topową na rynku dla pewności. Jak ktoś ma dom, to wydatek będzie dużo mniejszy, z połowę minimum. Natomiast dla mieszkan w bloku fakt, cena wysoka.
Opublikowano 12 listopada 202412 lis Pojawiłą się Omoda u mnie pod pracą w zeszłym tygodniu, no powiem Wam, że na żywo ten przód wygląda jeszcze gorzej niż na zdjęciach
Opublikowano 12 listopada 202412 lis Byłem dzis w servisie hondy zapytać o cześć do swojej CRV'ki. Spoiler OEM Air Pressure Map Sensor Manifold Boost 41MPP2-2 37860-RZ0 https://www.ebay.co.uk/itm/375139127077 Z miejsca dostałem dwa razy w pysk. Raz ze nie maja a drugi to cena - 370e za cos co kosztuje 45 euro na ebayu. Ja ja sie cieszę ze dzisiaj wszystko można kupić od ludzi za normalna kwotę. Cena jak za dobra, używana gierkę
Opublikowano 12 listopada 202412 lis Autor A co po zakupie, sam montujesz czy znasz warsztat montujący części dostarczone przez klienta? Całe szczęście, że część nowa, bo lekko używana nie od złomowiska, to by śmierdziało na kilometr.
Opublikowano 12 listopada 202412 lis Znając mevka to pewnie teść ze szwagrem już na L4 i lecą pogrzebać w Hondzie
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.