Skocz do zawartości

Pieprzenie

Featured Replies

Opublikowano
28 minutes ago, HenrykIggO said:

Ile? xD

2M PLN. 400k euro minimum trzeba dać.

 

 

 

Mówię o Polonezie :kekw:

  • Odpowiedzi 3,5 tys.
  • Wyświetleń 337,8 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • waldusthecyc
    waldusthecyc

    Będąc w Stuttgarcie miałem do wyboru jedno z dwóch: albo muzeum Porsche albo muzeum Mercedesa. Tzn. jak ktoś ma czas to może iść do obu, ja miałem co najwyżej 3h wolnego z dojazdem. Wybrałem więc bard

  • waldusthecyc
    waldusthecyc

    to jest (pipi)A NIEDOPUSZCZALNE co odwala to pyerdolone ASO tego s(pipi)iałego Opla.    Oddałem auto do serwisu. Dostałem auto zastępcze, Hyunadaia I30, nówka sztuka, 2k przebiegu, 100konna benzyna.

  • Moto show Bielsko-Biała 2023 i kolejny wrak race zaliczony. Udało się dotrzeć do finału, niefortunnie w finale wypchali mnie do lasu i musiałem odrabiać. Wyścig zakończył się przedwcześnie po dachowan

Opublikowano
8 godzin temu, Homelander napisał(a):

 

Tak, wyszedł z auta, pooglądał i sobie pojechał. Zanim skończyłem rozmawiać z Policją to już go nie było. No ale miałem nagranie, numer rejestracyjny był na nagraniu więc nie było problemu. A gościa znaleźli od razu na parkingu obok lol

Ale jaja, rzeczywiście dobrze, że masz kamerę.

Opublikowano
1 minute ago, dominalien said:

Ale jaja, rzeczywiście dobrze, że masz kamerę.

 

Najlepiej wydane 25$ ever

Opublikowano
  • Autor

No modele z czasów PRL to ładnie zostały teraz klasykami. Pamiętam z czasów podstawówki, jak taki duży fiat to był najgorszy możliwy samochód i jak na szosach te auta spowalniały ruch i smrodziły. A teraz? Kiedy ostatnio byłem w Warszawie, to tak się zapatrzyłem na pięknego czarnego malucha z pierwszych serii, że prawie zjazd przeoczyłem. 

Opublikowano
W dniu 25.10.2024 o 22:01, Mustang napisał(a):

No modele z czasów PRL

Kiedyś gruzy za flaszkę, teraz warte sporo kasy. Dosyć późno zaczęły być postrzegane jako klasyki czy yougtimery i wiele z nich poszło na żyletki, tak mi się wydaje.
Ten powyższy Polonez to inny wyjątek, wersji Coupé w ogóle wyprodukowano niewiele, wg danych na Wikipedii w 2010 r. było ich w kraju kilkanaście sztuk. 

Opublikowano

To "klasyki" tylko i wyłącznie w Polsce i tylko i wyłącznie dla pokolenia millenialsów. Bo tata takim jeździł. Pokolenie naszych dzieci będzie miało je gdzieś, bo ani nostalgii ani wartości. O wiele lepiej zainteresować się starszymi autami mającymi uznanie na całym świecie. Wbrew pozorom tak strasznie drożej nie będzie, bo za te wszystkie gruzy w postaci Maluchów, Polonezy czy kantów sprzedawcy wołają chore pieniądze

Opublikowano
2 minuty temu, Homelander napisał(a):

To "klasyki" tylko i wyłącznie w Polsce i tylko i wyłącznie dla pokolenia millenialsów. Bo tata takim jeździł. Pokolenie naszych dzieci będzie miało je gdzieś, bo ani nostalgii ani wartości. O wiele lepiej zainteresować się starszymi autami mającymi uznanie na całym świecie. Wbrew pozorom tak strasznie drożej nie będzie, bo za te wszystkie gruzy w postaci Maluchów, Polonezy czy kantów sprzedawcy wołają chore pieniądze

 

No ale kogo to obchodzi? Żyjemy w Polsce i dla nas są to klasyki i je pielęgnujemy. 

Opublikowano
1 hour ago, Ukukuki said:

 

No ale kogo to obchodzi? Żyjemy w Polsce i dla nas są to klasyki i je pielęgnujemy. 

 

No właśnie chodzi o to, że za pokolenie to już nie będą klasyki. Jak ktoś robi to dla własnej frajdy to super, ale jak dla potencjalnego zysku to raczej marnie to widzę

Opublikowano
13 minut temu, Homelander napisał(a):

 

No właśnie chodzi o to, że za pokolenie to już nie będą klasyki. Jak ktoś robi to dla własnej frajdy to super, ale jak dla potencjalnego zysku to raczej marnie to widzę

 

No nie będą, będą to eksponaty muzealne. 

Opublikowano
  • Autor
16 minutes ago, Homelander said:

 

No właśnie chodzi o to, że za pokolenie to już nie będą klasyki. Jak ktoś robi to dla własnej frajdy to super, ale jak dla potencjalnego zysku to raczej marnie to widzę

Byłem w muzeum motoryzacji w Oławie i widziałem tam mnóstwo dzieciaków, które z zainteresowaniem oglądały maluchy czy polonezy. 
 

Moim zdaniem dla nich te auta mogą być nawet większymi klasykami niż dla mojej generacji, bo ja pamiętam kiedy były największymi możliwymi gruzami, a postrzeganie ich jako klasyki jest dla mnie czymś nowym. Raczej ludzie wspominają, jak to oni sami lub rodzice przesiedli się na pierwsze zachodnie auto. Z kolei dla najmłodszych to będą już od zawsze klasyki, mityczne skamieliny polskiej motoryzacji. Raczej wątpię, by ich ceny poszły w dół. 

Opublikowano
16 godzin temu, Homelander napisał(a):

No właśnie chodzi o to, że za pokolenie to już nie będą klasyki. Jak ktoś robi to dla własnej frajdy to super, ale jak dla potencjalnego zysku to raczej marnie to widzę

Jeśli robisz swój projekt tylko dla zysku, to najlepiej w ogóle sobie odpuścić od razu to hobby petrolheadowe. 

Natomiast zgadzam się ze stwierdzeniem że polska myśl motoryzacyjna to szrot i szkoda na te auta zgniatarki.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Ponoć odnaleziono w Finlandii pierwszą wyprodukowaną Warszawę :obama: Jak faktycznie to prawda to może być najcenniejsze znalezisko w historii polskiej motoryzacji. Docelowo ma wylądować w muzeum w Oławie.

 

Może być zdjęciem przedstawiającym samochód i tekst

 

 

Opublikowano

Do Finlandii szło trochę pojazdów FSO i to produkowanych w lepszych wersjach niż dla nas. Miały klimatyzację, lepsze materiały eksploatacyjne i często był ciekawsze jak np 125p w wersji pickup. W Finlandii wtedy były niższy podatek na takie auta, bo szły jako ciężarowe. Coś jak u nas potem kombi z kratką w bagażniku.

Opublikowano
12 hours ago, krupek said:

Do Finlandii szło trochę pojazdów FSO i to produkowanych w lepszych wersjach niż dla nas. Miały klimatyzację, lepsze materiały eksploatacyjne i często był ciekawsze jak np 125p w wersji pickup. W Finlandii wtedy były niższy podatek na takie auta, bo szły jako ciężarowe. Coś jak u nas potem kombi z kratką w bagażniku.

 

To tak, ale ciekawe jaka historia stoi akurat za tym, że pierwsza Warszawa trafiła do Finlandii. Po południu Mikiciuk ma wypuścić film o tym. Do tej pory najsłynniejsza Warszawa czyli "Norka" też wróciła po ponad 50 latach do Polski tyle że z Norwegii.

 

Brak dostępnego opisu zdjęcia.

Opublikowano

Dzisiaj czytałem, że w sumie to nie wiadomo, czy była to pierwsza, czy po prostu jakoś randomowo, tabliczki przyklejali tym kilkudziesięciu pierwszym. Na pewno jedna z pierwszych, ale no fabryka FSO to nie był jakiś wzór organizacji i naśladownictwa.

Opublikowano
2 hours ago, krupek said:

Dzisiaj czytałem, że w sumie to nie wiadomo, czy była to pierwsza, czy po prostu jakoś randomowo, tabliczki przyklejali tym kilkudziesięciu pierwszym. Na pewno jedna z pierwszych, ale no fabryka FSO to nie był jakiś wzór organizacji i naśladownictwa.

 

Ta Zlomnik zasial ziarno niepewności :kaz: Ale auto ze świetna historia pomijając numer nadwozia, bo pierwszym właścicielem w 1952 roku byl ojciec Rauno Aaltonena. 

Opublikowano

Na dniach w końcu otrzymam projekt ladowarki na swoim miejscu postojowym. Mam już podpisaną umowę na przyłącze, teraz na jej podstawie podpisać umowę na energię elektryczną, gdy będzie projekt to dać to administracji by jej elektryk dokonał montażu. Chyba się już nic nie wyłoży. Całość 16.5k :reggie:

Opublikowano
10 minutes ago, Shago said:

Na dniach w końcu otrzymam projekt ladowarki na swoim miejscu postojowym. Mam już podpisaną umowę na przyłącze, teraz na jej podstawie podpisać umowę na energię elektryczną, gdy będzie projekt to dać to administracji by jej elektryk dokonał montażu. Chyba się już nic nie wyłoży. Całość 16.5k :reggie:

Po jakim czasie się zwróci taka inwestycja?

Opublikowano

Przy moich przebiegach i obecnych cenach benzyny i prądu... 7 lat? To raczej inwestycja nastawiona na wygodę: zawsze naładowane auto. Do tego za 5-10 lat jak przybędzie elektryków to administracja może już nie być tak chętna. Więc kuję żelazo by mieć to z bani, bo obecne mieszkanie traktuje jako docelowe.

Opublikowano

Do ucięcia z tego ze 2-3k jak ktoś chce tańszą ładowarkę. Ja wziąłem topową na rynku dla pewności. Jak ktoś ma dom, to wydatek będzie dużo mniejszy, z połowę minimum. Natomiast dla mieszkan w bloku fakt, cena wysoka.

Opublikowano

Pojawiłą się Omoda u mnie pod pracą w zeszłym tygodniu, no powiem Wam, że na żywo ten przód wygląda jeszcze gorzej niż na zdjęciach :reggie:

Opublikowano

Byłem dzis w servisie hondy zapytać o cześć do swojej CRV'ki.

Spoiler

OEM Air Pressure Map Sensor Manifold Boost 41MPP2-2 37860-RZ0

https://www.ebay.co.uk/itm/375139127077

Z miejsca dostałem dwa razy w pysk. Raz ze nie maja a drugi to cena - 370e za cos co kosztuje 45 euro na ebayu. Ja ja sie cieszę ze dzisiaj wszystko można kupić od ludzi za normalna kwotę. Cena jak za dobra, używana gierkę :good2:

 

Opublikowano
  • Autor

A co po zakupie, sam montujesz czy znasz warsztat montujący części dostarczone przez klienta? 
 

Całe szczęście, że część nowa, bo lekko używana nie od złomowiska, to by śmierdziało na kilometr. 

Opublikowano

Znając mevka to pewnie teść ze szwagrem już na L4 i lecą pogrzebać w Hondzie :nosacz3:

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.