Skocz do zawartości

Mad Men


Figaro

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 miesiąc temu...
     Last Week Tonight with John Oliver      Poldark (2015)      Good Wife, The      Mad Men      Shameless (US)      Motive      Madam Secretary      Salem      House of Lies      60 Minutes (US)      Battle Creek      American Crime      Who Do You Think You Are (US)      Royals, The      Indian Summers

 

 

 

holy shit, thats true ?

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

w New York tajmsie napisali, że zakończenie niemal idealne. teraz nie wiem komu wierzyć :frog:.

Jak ktoś lubi zakończenia, w których każdy dostaje praktycznie to co chciał pomimo tego, że serial był raczej w odcieniach szarości to zakończenie jak najbardziej idealne.

 

 

No (pipi)a podobały mi się zakończenia Joan, Rogera, Peggy i Pete'a, ale to dla Dona jakoś mnie nie urzekło. Draper znajdujący wewnętrzne ukojenie poprzez zostanie hipisem to lekka beka jak dla mnie.

 

Odnośnik do komentarza

Nie wydaje mi się, że Don został do sędziwej starości w tej hipisowskiej komunie, mrucząc OMMM i żywiąc się jedynie gandzią i słońcem. Pamiętacie jego uśmieszek? I klip na sam koniec? Draper wróci do McCanna i przekuje swój pobyt wśród różnokolorowych, kochających Matkę Ziemię niuejdż-hippie-eko-oszołomów w imponującą kampanię reklamową Coca-Coli, świętego Graala wszystkich handlarzy marzeniami z Madison Avenue.

  • Plusik 3
Odnośnik do komentarza

Odnośnie finały, wypowiedzi  Weinera i Hamma.

 

 

 

 

 

Wiemy już, jaka jest interpretacja finału "Mad Men" według Jona Hamma. A co o ostatnich scenach ma do powiedzenia Matthew Weiner? Spoilery, oczywiście.

W nowojorskiej bibliotece publicznej Matthew Weiner spotkał się z pisarką A.M. Homes (dłuższa wersja tutaj), aby podyskutować o finale "Mad Men". Pojawiło się oczywiście pytanie o to, co nas interesuje najbardziej, czyli ostatnią scenę z Donem Draperem, gładko przechodzącą w reklamę Coca-Coli z 1971 roku. Twórca "Mad Men" wyjaśnił, że zawsze lubił dwuznaczności i że od dawna mu się marzyło, aby zakończyć serial najlepszą reklamą, jaka kiedykolwiek została zrobiona. "Nie lubię dwuznaczności dla samej dwuznaczności. Ale miło było zjeść ciastko i mieć ciastko, w kontekście tego, czym jest reklama, kim jest Don i co to było na końcu" - mówił Matthew Weiner.

Dalej opowiadał, że dziwi go, iż niektórzy uważają tę reklamę za banalną. To straszny cynizm, którego on nie potrafi zrozumieć, bo przecież jeszcze 5 lat wcześniej czarnoskóre osoby nie mogły tak po prostu występować w reklamach u boku białych. Dla twórcy "Mad Men" fajnym pomysłem wydało się, że taką doskonałą reklamę mógł stworzyć ktoś, kto doznał swego rodzaju oświecenia. Wiadomo, w reklamie chodzi o promocję napoju gazowanego, ale nie można jej do tego sprowadzać. "Dla mnie to najlepsza reklama, jaka kiedykolwiek powstała, reklama, za którą stoi coś dobrego" - tłumaczył Weiner. Jego słowa można odebrać tylko w jeden sposób: w serialowej rzeczywistości tę reklamę napisał Don Draper, po tym jak przeszedł duchową przemianę.

Twórca "Mad Men" wyjaśnił też, jak duże znaczenie miał Leonard - facet, który rozpłakał się w finale, wywołując reakcję u Dona. "Potrzebowałem kogoś, kto nie jest sławny i będzie potrafił się rozpłakać, naprawdę się rozpłakać" - mówił Weiner, tłumacząc, że Leonard to taki everyman, niewidzialny człowiek, który czuł się wyalienowany. Ta izolacja dotykała wtedy różnych ludzi, przedstawicieli różnych grup społecznych. U progu lat 60., kiedy serial się zaczynał, słowo "depresja" nie było częścią męskiego słownika, uczucia wyrażało się co najwyżej, rozwalając komuś nos w barze. Potem to się zaczęło zmieniać...

Don lubi nieznajomych, lubi zdobywać ich zaufanie - dlatego w finale otaczali go nieznajomi. "On lubi uwodzić nieznajomych, to właśnie jest reklama. Ale kiedy już go poznasz, przestaje cię lubić. Myślę, że dlatego właśnie wybrał Megan, a nie Faye" - wyjaśnił Weiner.

don-leonard345.jpg

Twórca "Mad Men" zdradził, że już kończąc 4. sezon, wiedział, jak chce zakończyć cały serial. Nie wszystko było dla niego co prawda jasne - na przykład nie był wcale taki pewien, że Peggy i Stan powinni się w sobie zakochać. Ale los Betty był dla niego oczywisty, ona od początku miała młodo umrzeć. "Podobał nam się pomysł, że ona odnajdzie cel w życiu w momencie, kiedy skończy jej się czas" - mówił Weiner.

Rozmowa jest bardzo długa i zawiera sporo ciekawostek dotyczących różnych bohaterów. Weiner zdradził na przykład, że bardzo mu się spodobał Don Draper cały ubrany w dżins, bo takiego go nie oglądaliśmy wcześniej. Powiedział też, że miał inny pomysł na Joan, kiedy ta zaszła w ciążę. Chciał, żeby poddała się aborcji, ale scenarzyści go przekonali, że ciekawiej będzie, jeśli urodzi dziecko.

Zapytany o to, czy w "Mad Men" kiedykolwiek znalazło się coś, czego nie było w scenariuszu, powiedział, że była dokładnie jedna taka rzecz. Jon Hamm w jednym z pierwszych odcinków powiedział do jednej z kobiet "Skarbie" podczas prezentacji. Cała reszta była zagrana dokładnie tak, jak nakazywał scenariusz.

 

 

 

 

 

Skoro wszyscy już przedstawiliśmy swoje wersje tego, co się wydarzyło na końcu finału "Mad Men", czas na Jona Hamma. Uwaga na spoilery!

Ostatnia scena "Mad Men" - czyli medytujący Don Draper gładko przechodzący w słynną reklamę Coca-Coli z 1971 roku - trochę nas zaskoczyła i pozostawiła dość duże pole do interpretacji. Albo i nie - bo związek pomiędzy Donem a reklamą nie tylko mnie wydał się oczywisty. Piękno otwartych zakończeń polega na tym, że niczego nie możemy być pewni, ale zawsze możemy wysłuchać kolejnej opinii.

Jej autorem jest sam Jon Hamm, który w rozmowie z "The New York Times" mówi, że prawdopodobnie gdzieś istnieje prawidłowa odpowiedź na pytanie, co oznacza ostatnia scena. "Ale też uważam, że, tak jak większość historii, do których mamy zwyczaj wracać, to jest trochę dwuznaczne. Rozmawialiśmy o tym zakończeniu przez długi czas i to był pomysł Matta [Weinera]. Mnie osobiście uderzyła jego poetyckość. Nie miałem pojęcia, jakie były jego plany, w jaki sposób Don miałby znaleźć się w tym miejscu. Ale cały czas wiedziałem, że on miał w głowie ten finałowy obraz" - opowiada aktor.

Zapytany wprost, jaka jest jego interpretacja finału, Hamm mówi praktycznie to samo, o czym pisze się od poniedziałku w internecie. Don w finale jest w dość trudnej sytuacji, nie wie, co robić, a otaczają go sami nieznajomi. Sięga więc po pomoc do osoby, która akurat może mu tej pomocy udzielić, i tak się składa, że jest to nieznajomy.

"Moje zdanie jest takie, że następnego dnia on się budzi w tym pięknym miejscu, ma spokojny moment na kontemplację i zdaje sobie sprawę z tego, kim jest. A jest facetem od reklamy. I to do niego dociera. Można to zrozumieć w kompletnie cyniczny sposób i powiedzieć: 'Wow, to okropne'. Ale ja myślę, że Donowi ten moment przyniósł poczucie zrozumienia i komfortu w tym bardzo niespokojnym, niekomfortowym życiu, które prowadził" - mówi Hamm.

Aktor komentuje również zakończenia innych wątków. "Niektórzy mówią, że to takie ugłaskane, jak w komedii romantycznej. Ale przecież to nie jest koniec wszystkiego. Świat nie wylatuje w powietrze, po tym jak kończy się reklama Coca-Coli. Nikt nie sugeruje, że Stan i Peggy będą żyli długo i szczęśliwie, że biznes Joan będzie niesamowitym sukcesem albo że Roger i Marie wrócą razem z Paryża. Nic z tego nie jest dokonane. Matt kiedyś powiedział: 'chcę, żeby bohaterowie byli troszkę bardziej szczęśliwi niż na początku' - i myślę, że tak właśnie jest. To nie są ostatnie chwile życia nikogo z nich, nawet Betty. Jej nie zostało już wiele czasu, ale przecież spędzi go dokładnie tak, jak chce" - tłumaczy Jon Hamm.

 

 

 

 

http://www.serialowa.pl/99026/tworca-mad-men-komentuje-final-serialu/

 

http://www.serialowa.pl/98922/oto-jak-jon-hamm-interpretuje-final-mad-men/

Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
  • 3 tygodnie później...

Dlaczego teraz dopiero skończyłem? Nie wiem, chyba szkoda mi było być już po.

 

Potwierdzam, najlepszy serial jako całość. Pozostaje tylko liczyć, że niebawem coś nowego wespnie się równie wysoko. Każdy odcinek trzymał poziom.

 

Chcę go w kolekcji na Blu-ray.

Edytowane przez Mustang
Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Mad Men: The Complete Collection

    Bonus material from all seven seasons
    "The Fellas at Sterling Cooper" cast wrap Interviews
    "Matthew Weiner: One on One" featurette
    "Casting MAD MEN" featurette
    "Design of a Decade" featurette
    Main Cast Wrap Interviews
    MAD MEN Advertising Archives (interactive feature)
    MAD MEN Historical Timeline
    Audio commentaries with cast and crew on all episodes, including previously unreleased commentaries for Season 6
    Gift With Purchase Includes:
        2 silver-rimmed lowball tumblers
        4 cork coasters

 

6445.jpg

:obama:

 

200$

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza
  • 1 rok później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...