Skocz do zawartości

Mad Men


Figaro

Rekomendowane odpowiedzi

Od czasu "Mad Men" już dawno świat ustalił, że Elisabeth Moss jest wybitną aktorką, która zagrała dalej główne role w wielu kolejnych świetnych filmach. No ale twarz irytująca, po co taki serial oglądać, bez sensu :/

Odnośnik do komentarza
Gość Orzeszek

Od czasu "Mad Men" już dawno świat ustalił, że Elisabeth Moss jest wybitną aktorką, która zagrała dalej główne role w wielu kolejnych świetnych filmach. No ale twarz irytująca, po co taki serial oglądać, bez sensu :/

jeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeezuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc później...
Gość Orzeszek

no ok od 3ciego sezonu jest lepiej, nawet ciekawie, właśnie zaczynam 5ty sezon. warto było się przemęczyć. wszystko przez grzywkę peggy i irytującą blond żonę dona (co właściwie jest ok, że aktor wzbudza takie emocje u widza xd) 

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...
Gość Orzeszek

Skończone. Zdecydowanie od 3 sezonu jest lepiej a od 5tego świetnie. Finał trochę mnie rozczarował, no ale nie może wszystko puknąć. Do prasowania świetny, czas poszukać nowego tasiemca. Megan >>>> ruda mimo zębów krokodylkow

Odnośnik do komentarza
Gość ragus

Orzech się trochę zrehabilitował. Żeby rozruszać temat (13 stron xDDDDD, chyba pora, żeby AMC stworzyło Mad Men Cinematic Universe) co myślicie o najlepszym zakończeniu odcinka z całej serii?

 

 

Serduszko na szybie w rytm rewolwerowych bitelsów <3

Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc później...
  • 8 miesięcy później...
W dniu 8.05.2017 o 14:08, Rudiok napisał:

Wbijam kij w mrowisko: czy ten serial kiedyś się rozkręca? Ciągnę pierwszy sezon, ale póki co poza kilkoma fajnymi scenami z reklamami i dobrym aktorstwem to taki mi się wydaje serial o niczym...

 

Cofam cały hejt na Mad Menów, posypuję głowę popiołem i kajam się. 

 

To nie był serial, to była przygoda. 7 sezonów z Donem, jego wzlotami i upadkami, niespiesznej akcji, fenomenalnego miejscami aktorstwa, gdzie większość emocji czyta się z gestów i mimiki a nie z dialogów. Roger, który zawsze trafnie wszystko spuentuje, Peggy, która ambicje przedkłada nad wszystko inne, Joan, która za wszelką cenę chce być kimś więcej niż cycatą sekretarką, Pete, który sam nie wie czego chce i miota się w tym ciągle. Ken, Lane, Sal, Betty, Anna - kopalnia charakterów. I do tego jedna z najlepszych ról dziecięcych - Sally Draper. 

 

Ostatnie dwa finałowe odcinki mnie mocno zaskoczyły, ale im więcej o nich myślę tym bardziej dociera do mnie, że twórcy zakończyli serial tak jak chcieli. Nieoczywiście, mocno, emocjonalnie, a ostatnia scena z uśmiechem Dona i finałową reklamą to bardzo dobra kropka nad i. Może nie z wszystkich wątków w finale byłem zadowolony

(Joan proponująca Peggy współpracę, że niby zawsze ją tak wielbiła... czy też Peggy+Stan, którzy mieli świetną chemię, ale można było na tym poprzestać, a tak trochę zaleciało cringem...)

 

Mega życiowy, zapadający w pamięć, po prostu kawał doskonałego kina. Ląduje obok Six Feet Under, The Wire i Breaking Bad w mojej czołówce. 

  • Lubię! 3
Odnośnik do komentarza
Gość ragus
9 godzin temu, Rudiok napisał:

 

Cofam cały hejt na Mad Menów, posypuję głowę popiołem i kajam się. 

 

To nie był serial, to była przygoda. 7 sezonów z Donem, jego wzlotami i upadkami, niespiesznej akcji, fenomenalnego miejscami aktorstwa, gdzie większość emocji czyta się z gestów i mimiki a nie z dialogów. Roger, który zawsze trafnie wszystko spuentuje, Peggy, która ambicje przedkłada nad wszystko inne, Joan, która za wszelką cenę chce być kimś więcej niż cycatą sekretarką, Pete, który sam nie wie czego chce i miota się w tym ciągle. Ken, Lane, Sal, Betty, Anna - kopalnia charakterów. I do tego jedna z najlepszych ról dziecięcych - Sally Draper. 

 

Ostatnie dwa finałowe odcinki mnie mocno zaskoczyły, ale im więcej o nich myślę tym bardziej dociera do mnie, że twórcy zakończyli serial tak jak chcieli. Nieoczywiście, mocno, emocjonalnie, a ostatnia scena z uśmiechem Dona i finałową reklamą to bardzo dobra kropka nad i. Może nie z wszystkich wątków w finale byłem zadowolony

  Pokaż ukrytą zawartość

(Joan proponująca Peggy współpracę, że niby zawsze ją tak wielbiła... czy też Peggy+Stan, którzy mieli świetną chemię, ale można było na tym poprzestać, a tak trochę zaleciało cringem...)

 

 

Mega życiowy, zapadający w pamięć, po prostu kawał doskonałego kina. Ląduje obok Six Feet Under, The Wire i Breaking Bad w mojej czołówce. 

 

I żeby mi to było ostatni raz.

Odnośnik do komentarza
  • 2 miesiące później...
  • 1 miesiąc później...

A ja jestem przy trzecim sezonie i oglądam trochę z rozpędu, na razie jest mi to dzieło mocno obojętne. Nie da się zaprzeczyć obiektywnym zaletom, no ale zwyczajnie się nie jaram. Liczę na dalsze sezony i że jak skończę całość, to wrócę tu z zachwytem jak Rudiok. 

 

inb4 "nie strzelają i nie ma wybuchów, to nuda, idź oglądaj Dextera". No z typowych obyczajówek to choćby SFU, które też nie najlepiej się rozkręcało i generalnie mnie nie zachwyciło, duuużo mocniej angażuje emocjonalnie. 

Odnośnik do komentarza
  • 7 miesięcy później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

25 maja 2018 roku zacznie obowiązywać w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (określane jako "RODO", "ORODO", "GDPR" lub "Ogólne Rozporządzenie o Ochronie Danych"). W związku z tym prosimy o zapoznanie się ze zaktualizowaną Polityką prywatności Polityka prywatności.