Skocz do zawartości

Featured Replies

Opublikowano

Garaz ocieplany, sporych rozmiarow jednak bez zadnego piecyka w srodku. W lato jest tam goraco, a w zime zimno, chociaz polaczenie dwie bluzy, czapka, rekawiczki i rozgrzewka powinny sprawic, ze bedzie mi sie cwiczylo w miare komfortowo zimowa pora. A na lato kupie sobie jakis wentylator i bedzie git. 

 

Co do motywacji to nie ma najmniejszego problemu. Od dwoch lat cisne sobie w domu, ale ze sprzetu mam tylko drazek, 5kg hantle, krzesla i szafke i nie ma, ze leci cos w tv, czy musze pograc na konsoli. Przychodzi dzien i pora treningu i go robie.

  • Odpowiedzi 5,8 tys.
  • Wyświetleń 377,8 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Kurywa tylko niech nikt mi się nie waży pojechać na święta do mamusi z plastikowymi pojemnikami z kurczakiem i ryżem. Matka cały dzień napyerdala w kuchni a tu przyjeżdża wielki kafar co mówi, że nie

  • SpacierShark123
    SpacierShark123

    Mnie tam się w sumie podoba ten okres , mimo że na siłowni masa nie ogarów zajmujących maszyny to czuję się BÓG MIĘŚNI wśród tych nędzników . Zaczepiają o rady , dziewczyny spoglądają na moje muskular

Opublikowano

Jutro 8;30 zajecia na silowni express brzuch i stretching a potem trening nog i caly dzien dla siebie :F

Opublikowano

ćwiczysz brzuch przed nogami?

 

jak to tak.

Opublikowano

To sa bardzoej aeroby, brzuch katuje tylko na wolnych ciezarach.

Tzn podciaganie kolan do klaty w zwisie z obciazeniem, wznosy nog na laweczce z odwaznikami, allahy czy wyprosty tulowia z hantla  w rece..

Od tego ekspres brzucha mozna sie ladnie spocic ;p

Opublikowano

Qvastra : jak długi dojazd, to popier.dol karnet, siłka jest fajnie spędzonym czasem, ale nie widzę sensu w dublowaniu go w przejazdach dodatkowo. Sam dalej niż 10-15 minut na nogach nie wyobrażam sobie śmigać, tym bardziej, że człowiek chce (i powinien) szybko coś zjeść, a jak się wskoczy pod prysznic na siłce to już w ogóle czas do posiłku się wydłuża. Wiadomo, mniejszą zajawką jest na pewno przejście do innego pomieszczenia w domu niż spotkanie ze znajomymi, przestrzeń itd., no ale cóż, jakieś priorytety muszą być. Aha, nie wiem jak tam przestrzeń w Twoim domu i pokoju, ale myślę, że na upartego zawsze się da wcisnąć gdzieś w zimie.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Zaczynam w sierpniu 20 tygodniowy kurs na osobistego trenera i zarazem instruktora na siłowni. Slyszalem ze bywa ciezko, ale zobaczymy. Jestem gotow :]

Mała zmiana planów, w lipcu !

Edytowane przez El Loco Chocko

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Ciekawe za ile dni im podpie.rdolą sztangi

Opublikowano

Ściągnąłem ostatnio taki program na Androida i powiem, że to na prawdę dobra rzecz. jesteś na siłowni i szukasz akurat ćwiczenia na odpowiednią grupę mięśni? Pyk i masz. Program może ściągnąć fotografię do opisów, aby było łatwiej się rozeznać. Dodam tylko, że program po ang i jest darmowa wersja.

 

https://play.google.com/store/apps/details?id=com.skyhealth.fitnessbuddyandroidfree&feature=more_from_developer#?t=W251bGwsMSwxLDEwMiwiY29tLnNreWhlYWx0aC5maXRuZXNzYnVkZHlhbmRyb2lkZnJlZSJd

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

moje pożądane wymiary to: w nawiasie aktualne

klata - 130 (112)

 

udo - 69(60)

biodra - 111 (99)

łydka - 44 (42)

pas - 91(87)

biceps - 47 (40)

przedramię - 38 (   36   )

szyja - 48 (42)

 

 

Ciekawe, moja porządana sylwetka to jakiś czołg :D

Edytowane przez kanabis

Opublikowano

Zgadza sie. 20cm w nadgarstku i gruba kość robi swoje. Ale w sumie ok, bo przy wadze 80 kilo wystarcza mi 2600kcal żeby rosnąć xD Ale podjadanie od razu mnie zabija :/

Opublikowano

Ja tam działam od dłuższego czasu na siłę i wytrzymałość, wygląd to drugorzędna sprawa.

Opublikowano

Sam pochodzę z Mordoru, ale takiej gwary za (pipi)a nigdy nie trawiłem. Najlepsze jak widziałeś jakąs fajną dupę w klubie i idzie z drugą, która opiera się jej na ramieniu.

Elo, co tam?- pytam

Ah żech zajebała o zole i sie mnie trzewiki rozlazły

.... nara

Opublikowano

Jako że jestem w rodzinnym mieście na wakacjach, wstąpiłem do siłowni, którą swego czasu uruchomiliśmy w piwnicy (chyba z 15 lat temu). Za(pipi)iście muszę powiedzieć. Nie zmieniło się w sumie nic hehe. Wszystko ze złomowiska (oprócz ławeczki).Stalowe nakłady z łożysk, które po nocach kradliśmy z ziomami. Sztangielki z różnej wielkości żelaznych kół, z dźwigu, który namiętnie rozbieraliśmy jak nikt nie patrzał. I w ogóle w (pipi) wspomnień. Aż miło było poćwiczyć. I takie uczucie, że aż lepiej wszystko wchodzi, bo taki oldschool hehe. A na ścianie w ramce, pozwolenie od administracji na użytkowanie suszarni jako siłowni. Pamiętam że ciężko było, bo zawsze znajdował się jakiś sąsiad, któremu coś nie pasowało. Najs :)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.