Kiedyś cwiczylem z miesiąc z ciezarami u kumpla w piwnicy i drugą osoba przydawala się do asekuracji. Ale jak ogarne jaki ciężar jest dla mnie odpowiedni to w sumie nie powinno być problemu z ćwiczeniem samemu

Co to za problem poprosic kogos na silce zeby stanal za Toba jak wyciskasz? Wstydzisz sie? Nikt Ci nie odmowi, zareczam.

Dokladnie. Kobita tez moze stanac.. za Toba.

Ja mam duszę na ramieniu jak kobieta wrzuca wsteczny na parkingu, a co dopiero, gdyby miałaby sztangę asekurować.

No bo to jest tylko asekurcja. Ma Ci pomoc lekko opuszkami palcow wzniesc sztange jak juz srasz pod siebie a nie ze targa calosc za Ciebie. Miej godnosc.

No wiesz, jak bierzesz syty ciężar to istnieje ryzyko odcięcia, i tu już niestety asekurujący troszkę wysiłku musi w pomoc włożyć. Że nie wspomnę o bawieniu się w samą fazę negatywną.

Kobik robi klatę samą sztangą, żeby czuć mięsień przecież. A no i micha.

A ty sprawdz czy mamy Ci nikt nie ruka.

Sprawdziłem, główny podejrzany to ojciec.

Czyj?

Nie jego.

ile macie w ramionach?

Cały świat.

Dwie gurwy na zmiane.

Haha

ja robilem paczke do kosza 10 lat temu, wiec chyba calkiem sporo.

A ile pompek robicie cwaniaczki na raz? Bo dziś spróbowałem i dałem radę wszystkie.

Ja 4 pompki w 10 min zrobiłem. 3 do piłek i 1 do roweru. Heheszky

Uśmiałem się tak że straciłem dwa kilo xD

A ile pompek robicie cwaniaczki na raz? Bo dziś spróbowałem i dałem radę wszystkie.

 

A widzisz, to ja kilka więcej, ale trenuj, nie zrażaj się. Też kiedyś robiłem tylko wszystkie.

Pompki nikogo , co innego wyciskanie na skosie dodatnim. U mnie 130kg na raz a u was ile? Dwa gile ? Hehehe

125 szło, ok 120 teraz będzie. Mc szedł na 180, teraz pewnie że 160 a siady ok 170 to teraz myślę, że ok 150 by poszło

Ja 130 ale teraz to pewnie 120

Ten wyżej kłamie

A to nawet zabawne z " tym wyzej" bedac pierwszym na stronie

Ale już łorkautu jak Papa Smerf byście nie umieli - wyciskanie żołnierskie podczas jazdy na rowerze.

 

 

Pamiętam ten odcinek z dzieciństwa <3