W dniu 12.09.2025 o 00:59, Rtooj napisał(a):

Laboratorium z kosmitami które może mogą zgładzić ludzkość, a gościu otwiera drzwi i blokuje je ciałem androida.

Widzial trupa, a i tak otworzyl drzwi jak gdyby nigdy nic. Nie zaatakuja mnie, pomyslal. Glupota totalna.

Odcinek 6 ,,Alien: Earth" był mocno wyjątkowy. Był tak samo wyczesany, jak i nie. Nie, bo fabuła troszku ,,zbladła" kosztem wręcz wizualnego efektownego przerażania widza tym, co mogą i jak to robią nie tyle co xenomorphy a nazwane w tym serialu te istoty ,,okazami", w kwestii ,,straszenia" oglądającego: jednym słowem gwałtowne i szybkie emocje budowane obrazem (efekty wizualne są w ,,Earth" pierońsko mocne i bezpośrednio robią tą swoją horrorkową robotę) niszczące logicznie (w miarę!) budowaną dotąd fabułę. Tak, bo jedynie mega dobra i mocna pozostaje w serialu ta ,,korpo-intryga" w kwestii pozyskania ,,okazów" dla swoich korzyści kosztem istnień ludzi. Ocena serialu, za 6 odcinków dotychczas, cóż... spadła do: 7,5/10.

@Rtooj miałem to samo oglądając ten odcinek. Wszystko po to, żeby pewnie dać akcję w stylu pierwszego Predatora. Tylko zamiast Arniego będą te androdzieci (czy jak to nazwać), a zamiast Predatora Obcy i polowanko w dżungli na tej wyspie.

9 minut temu, PiotrekP napisał(a):

@Rtooj miałem to samo oglądając ten odcinek. Wszystko po to, żeby pewnie dać akcję w stylu pierwszego Predatora. Tylko zamiast Arniego będą te androdzieci (czy jak to nazwać), a zamiast Predatora Obcy i polowanko w dżungli na tej wyspie.

Gorzej, to wygląda jakby ktoś napisał durny scenariusz, dostał plaskacza od dystrybutora i w ramach naprawy zmienił fabułę by to duże bobasy rządziły w laboratorium i robiły głupie rzeczy :D Ogólnie cały ten pomysł że to są dzieciaki jest tak niedorzeczny że póki nie obejrzę całości to biorę to jako rozwiązanie Hideowskie, idiotyczne, ale w całym obrazku może być fantastyczne.

Niby w 1 odcinku było że dzieciaczki, bo transfer świadomości jest mniej ryzykowny. Tak jakby oni się liczyli z czyimś życiem.

30 minut temu, Rtooj napisał(a):

Ogólnie cały ten pomysł że to są dzieciaki jest tak niedorzeczny że póki nie obejrzę całości to biorę to jako rozwiązanie Hideowskie, idiotyczne, ale w całym obrazku może być fantastyczne.

Było już mówione, że chcą dać klientom nieśmiertelność, nie wiem czego jeszcze się spodziewasz. Tłumaczyli, że mózg dzieci jest bardziej plastyczny i zdolny do adaptacji, niż mózg dorosłego, co akurat jest prawdą, mózg przestaje się rozwijać po 20 roku życia.

Co do laboratorium to głupie to było jak but, nawet w zoo widziałem jak lwy czy tygrysy karmią dwójkami, jeden rzuca żarcie drugi ubezpiecza, ale jakby nie robili głupich rzeczy w horrorach to by nie było co oglądać.

Byc moze mi sie przywidzialo, ale ten co chodzi boso szef wspominal, ze dziecieca wyobraznia jest nieograniczona i dlatego "korzysta" z dzieciakow bo starzy ludzie juz niczego nie wymysla. Jest to jakis koncept, okropny ale jest.

Ciezko ocenic serial bo plusow tyle co minusow, wazne, ze chce sie ogladac.

Wizualnie jest bardzo przyjemnie, "duszno", klaustrofobicznie czasem.

Stwory sa ciekawe. Koza FTW. Boje sie jej wzroku i spokoju. Koza jest szefem.

Glupoty sa jak w kazdym podobnym filmie sci fi, oni to chyba robia specjalnie, zeby byly emocje poczas seansu "po co otwierasz te drzwi jestes debilem?!!!??!" niejeden widz bedzie tak krzyczal (ja nie)

@Shen Akurat ilość głupot im mniejsza tym lepiej dla każdego filmu, więc wymyślanie dodatkowych powodów przykrywających głupoty tylko je mnoży.

Te argumenty za młodym wiekiem dawców umysłów był wskazany, ale w takim razie może trzeba było zdecydować się na 16-20 lat a nie 10-12. To jakby firma ferrari zrobiła nowy supersamochód za 20 milionó złotych, i ze względu na mało miejsca w środku, za kółkiem mógł być tylko 8 letni kierowca, a karzeł nie, bo kaski robią małe, a oni mają duże głowy, tego typu szycie tu jest.

A później zdziwienie że bobas miał wypadek i zniszczył furę, albo że nie wygrał wyścigu.

Edytowane niedziela o 09:074 dni przez Rtooj

Widać im młodsze tym lepsze To prototypy i pierwsze próby. Wendy odstaje na plus, bo reszta tej grupy to faktycznie wkurwia, chociaż najgorszy i tak jest ten brat.

W 6 odcinku była kameralna i nieco intymna scena między bratem a Wendy, myślałem przez mikrosekundę że to pójdzie w bardzo popier$%##lonym kierunku xDDDDD

Na tylu płaszczyznach xD

Edytowane niedziela o 09:164 dni przez Rtooj

Mnie jeszcze zastanawia co to robi, chyba jako jedyne jeszcze nikogo nie zabiło

Było to gdzieś w tym labie, czy tylko tyle co na statku go pokazali?

2 minuty temu, PiotrekP napisał(a):

Było to gdzieś w tym labie, czy tylko tyle co na statku go pokazali?

Karmił to nawet typ w ostatnim odcinku, najpierw dał żarcie owcy a potem temu.

Jak kokon to wygląda. Może to też łapie ofiarę, wciąga do środka i albo zżera, ale robi sobie z niego nosiciela i wypluwa.

19 godzin temu, PiotrekP napisał(a):

Niby w 1 odcinku było że dzieciaczki, bo transfer świadomości jest mniej ryzykowny. Tak jakby oni się liczyli z czyimś życiem.

Nie da się świadomości "wyjąć" z mózgu, można co najwyżej skopiować i tak też zrobili w serialu.

Ja tam pomimo tych głupot bawię się fantastycznie i czekam aż to wszystko jebnie.

Btw, pokazują Yutani a gdzie jest jakiś przedstawiciel rodziny Wetland?

Wydawało mi się, że oni to przenosili. Przy kopiowaniu mieliby 2 te same osoby- jedną w dzieciaczku a drugą w androidzie.

No to siłą rzeczy częścią procesu jest, żeby dzieciaczka już nie było.

Tak jest.

Świadomość zostaje w mózgu, możesz ją albo skopiować albo przenieść mózg do innego ciała.

Kolejny odcinek z tyloma bzdurami że wstyd na to patrzeć, ale po zakryciu oczu ręką, natychmiast robi się szczelinę w palcach by patrzeć dalej. Dobrze się to ogląda jak jest akcja, albo są fajni bohaterowie na ekranie, a ten miszmasz muzyczny na końcu zrobił robotę, cokolwiek to było.

Szkoda Artura

, zbierać kurze pod łóżkiem dzieciaka.

Edytowane wczoraj o 13:15 1 dzień przez Rtooj

Czy te pały się kiedyś nauczą, że przydaje się zawsze chociaż jedna osoba w serialu, którą da się lubić?

Zajebał bym wszystkich w tej gównianej historyjce.

Czy ta 2 nadludzi/dzieciaczkow zbudowala na szybko bambusowa tratwe tylko po to zeby przewiezsc zwloki 100m a podobno byli spoznieni i sie spieszyli, wtf

Myślałem że po Prometeuszu i Przymierzu nie da się w tym uniwersum stworzyć grupy głupszych bohaterów ale się myliłem. 6 i 7 odcinek to totalny odlot w kosmos z brakiem logiki. Oczywiście by być wiernym tym dwóm przytoczonym tworom mamy też swojego Davida i masę innych klisz. Najgorsze że to wszystko zmierza w kierunku tego że pomeczymy się przynajmniej jeszcze jeden sezon, a nie tylko jeden odcinek.

Btw muchy to wyrosły z tych pijawek z drugiego odcinka czy to osobne formy życia?

Inne, z tego co kojarzę to jest 5 gatunków, obcy, roślina, insekty wysysajace krew, te jedzące minerały i oczko.

Mi się podoba w którą to stronę idzie, bo Murrow będzie miał na pewno jeszcze znaczące sceny, a marzę by to jemu zaaplikowano oko.

Obcy jaki nieśmiertelny się zrobił, w Aliens Marines strzelała do dziesiątek jak do kaczek, tutaj jeden skacze z drzewa, dostaje serią, i nic.

1 godzinę temu, chmura napisał(a):

Czy ta 2 nadludzi/dzieciaczkow zbudowala na szybko bambusowa tratwe tylko po to zeby przewiezsc zwloki 100m a podobno byli spoznieni i sie spieszyli, wtf

Dziwię się że nie przebrali mu koszuli i nie próbowali wmówić Murrowowi że śpi.

Podsumowujac:

Baby alien slodziak jako niesmiertelna maszyna do likwidowania zastepow komandosow, zdalnie sterowana mysla oraz dzwiekiem przez robotke, ktorej wszczepiono swiadomosc umierajacej dziewczynki.

Panowie dajmy temu pokoj…

Dobry serial wyobraznia tworcow na poziomie ok