Odpowiedziano
Nintendo jak zwykle wyskoczyło z czymś o 25 lat za wcześnie.
A better way to browse. Learn more.
A full-screen app on your home screen with push notifications, badges and more.
Rockstar konsolowcowi nie dało to pecetowiec sam sobie wziął, ile można czekać na jebanego pacza z klatkami

the last of us? gra życia, a na PC z RTX smakuje jeszcze lepiej...
![]()
Odpowiedziano
Kurwa, czemu to mi się odpala z jakimś gównianym AI dubbingiem?
Odpowiedziano
how is that funny?
Odpowiedziano
Ktoś musi poprzestawiać coś w Unreal Engine'ie foruma żeby wszystkie YouTube'y nie włączały się w embedzie z polskim "dubbingiem". Ciul klikania żeby w ogóle puścić faktyczne wideo.
Odpowiedziano
Youtube w trybie embed pobiera jezyk z przegladarki albo systemu operacyjnego i nic z tym nie idzie zrobic,
Rada godna pochwały
![]()
Dobrze, że są jeszcze zdolni ludzie i można w tym roku zagrać w dobrą grę z Pokemonami. Akurat premiera w piątek.![]()
Odpowiedziano
DMC3
Zresztą i tak same sztosiwa, choć w Onimushę nie grałem.
Odpowiedziano
Nie wiem czy same GTA dasz radę skończyć. Chyba, że olejesz misje poboczne, no ale w takim Vice City i tak trzeba przejąć większość interesów, a chyba obowiązkowo klub Malibu i studio porno. Klub ma gównianą misję z wyścigiem, a porno rozrzucanie ulotek samolocikiem
Odpowiedziano
Jeść nie musisz tak dużo ale pij sporo.
Czekam na update w niedzielę wieczorem
Odpowiedziano
GTA3 = 5h
VC= 5h
SA = 11 h
DMC3 = 2h
Onimusha = 1.5h
Moje najlepsze czasy z tych gier. Jak się uda to jeszcze może wcisnę DMC1 i Bully
Vice City ma całkiem luźne misje, rozrzucanie ulotek nie jest takie trudne, gorsze te wyścigi z Malibu co wspomniałeś Zwyrol, no i ostatnia misja to dla mnie zawsze ruletka.
Odpowiedziano
Popierdolony
Odpowiedziano
I jak postępy panie?
Pamiętacie takie fajne studio from software ? wydawało bardzo dobre gry i jedna nawet wybitna z nazwą Sekiro. Dziś? Studio odcinające kupony i zjadające własny ogon, sto klonow eldena, jakiś wyrób multiplayero-podobny na switcha.
Szkoda studia, ale nic nie trwa wiecznie.
Odpowiedziano
Bry@n, mam ochote na gierke z dobrym parowaniem z defaultu a nie uzaleznionym od znajdzki. No i japanskie klimaty.
Odpowiedziano
Geniusze, od kilkunastu lat nie wydali słabej gry.
Odpowiedziano
peak to bylo tenchu 3, ale i tak gorsze od 2. Najbardziej przeceniony developer w historii gier, zrobil posrednio straszna krzywde slasherom, ale nie chce mi sie rozpisywac.
Odpowiedziano
Ale tu nie o Platinum rozmawiamy teraz.
Odpowiedziano
platinum top
Odpowiedziano
a wyszło już te bloodborne 2 czy tylko zawracacie cztery litery?
Odpowiedziano
nie, ale wychodzi dodatek do drugiego dodatku do Elden Ringa, a w planach jeszcze Elden Ring na Switcha oraz ex na Switcha na assetach z Elden Ringa
Odpowiedziano
Przecież oni nie robili tenchu, przynajmniej żadnego dobrego.
Odpowiedziano
robili.
Odpowiedziano
Acquire za to odpowiada, From ma jedynie jakiegoś crapa na koncie.
Odpowiedziano
tenchu wrath of heaven to nie jest crap
Odpowiedziano
my bad, teraz czytam ze to nie oni
Czyli ogolnie nie maja dobrej gry, slabo.
Odpowiedziano
Mylisz potężny szczyt K2 z niszczycielami gejmingu, słabo.
Odpowiedziano
bo mieli prawa do marki juz wtedy :(
Odpowiedziano
Lubię Demon's Souls, dobrze grało się w Dark Souls i Sekiro. Ale Chad ma rację co do tego, że w zasadzie chłopaki samodzielnie zniszczyły gatunek slasherów na rzecz drętwego soulslike. 16 lat później i mamy same klony, jak widzę kolejną grę z paskiem staminy to już mi się rzygać chce.
Odpowiedziano
Sekiro ogrywałem na XOX i może to był błąd, albo to po prostu chujowo działa na konsolach, ale czuć że te klatki nie są płynne, co utrudnia niepotrzebnie parowanie. To powinno śmigać jak DMC gdzie jest podobny styl royal guard.
Odpowiedziano
A tak w dwóch zdaniach: co jest zajebistego w Bloodbornie, warto zagrać? Jakoś to kupiłem, bp zobaczyłem reckę rozczulonego jutubera który twierdził że go ta gra z depresji wyleczyła.
Odpowiedziano
Kolumny i św. Marcin, więcej nie trzeba.
Odpowiedziano
Haha jak dziadki pierdolą xD
Odpowiedziano
dziadki > soulsowcy
ciwa22
Odpowiedziano
Chyba śmiało można już to nazwać wołaniem o pomoc.