A do tego Ocarina of Time, Banjo Kazooie, Starcraft, Half-life, Thief, Fallout 2, Rogue Squadron, Commandos, Baldur's Gate, Unreal, Pokemon Yellow, Colin Mc Rae Rally, F-Zero X, Sonic Adventure i tak mógłbym sobie dalej wymieniać
No i my sie tak wychowaliśmy, co mięsiąc sztos - jak nie rewolucja, to przynajmniej jakieś 9,5/10 co zostanie zapamiętane jako legenda. A dziś jakieś łby i inni eksperci branży pierdolą że to teraz mamy najlepszą erę gamingu, eh szkoda gadać.
Wystarczy zapłacić 3.5 bomby za premierę w EA i tłumaczyć sobie, że przecież gry się robią 5-7 lat wiec jak wyglądają już duże DLC to jest zajebiście, dobrze chłopaki robią jest wszystko w porządku.
Shen ma racje ponieważ to był najlepszy rok względem wszystkich poprzednich lat, a później poprzeczka została zawieszona jeszcze wyżej w 2004 roku jak Josh wspomniał.
Tak czy inaczej kto nie przeżył tych lat gejmingu niech żałuje.
To samo się stało z branżą filmową, a z nią to nawet wcześniej spadek formy był. Od czasu do czasu wyjdzie jakiś blockbuster, który rozbije bank. Raz na dekadę.
A cała reszta jest robiona jako kino klasy B i ląduje na netflixa.
Dla mnie też 2001 był niesamowity, ale to opinia zatwardziałego posiadacza Dreamcasta. Natomiast 1998 pamiętam "tak-se", wszystkie te hiciory ogrywaliśmy z kumplami na początku lat dwutysięcznych. Do dzisiaj nie przeszedłem wszystkich tych bangerów z 1998, ale dzięki Anbernicowi nadrabiam. Tutaj rozwinięcie tematu:
roivas
Odpowiedziano
Nie wiem czy najlepszy ale bez dwóch zdań zaj(...) :)
funditto
Odpowiedziano
A do tego Ocarina of Time, Banjo Kazooie, Starcraft, Half-life, Thief, Fallout 2, Rogue Squadron, Commandos, Baldur's Gate, Unreal, Pokemon Yellow, Colin Mc Rae Rally, F-Zero X, Sonic Adventure i tak mógłbym sobie dalej wymieniać
Josh
Odpowiedziano
Blisko, ale peak gamingu przypadł na 2004
janol
Odpowiedziano
Ale jeśli chodzi o miesiąc to listopad 2001 pozostaje niedościgniony. Chyba.
Pix
Odpowiedziano
Wszystko się zgadza, plus oczywiście jeszcze z 1999 moja gra życia
Czoperrr
Odpowiedziano
Nie, 2001 był najlepszy.
Observer
Odpowiedziano
No i my sie tak wychowaliśmy, co mięsiąc sztos - jak nie rewolucja, to przynajmniej jakieś 9,5/10 co zostanie zapamiętane jako legenda. A dziś jakieś łby i inni eksperci branży pierdolą że to teraz mamy najlepszą erę gamingu, eh szkoda gadać.
Paolo de Vesir
Odpowiedziano
Najlepsza najlepsza
Wystarczy zapłacić 3.5 bomby za premierę w EA i tłumaczyć sobie, że przecież gry się robią 5-7 lat wiec jak wyglądają już duże DLC to jest zajebiście, dobrze chłopaki robią jest wszystko w porządku.
oFi
Odpowiedziano
Shen ma racje ponieważ to był najlepszy rok względem wszystkich poprzednich lat, a później poprzeczka została zawieszona jeszcze wyżej w 2004 roku jak Josh wspomniał.
Tak czy inaczej kto nie przeżył tych lat gejmingu niech żałuje.
Paolo de Vesir
Odpowiedziano
Lepiej już nie będzie.
oFi
Odpowiedziano
To samo się stało z branżą filmową, a z nią to nawet wcześniej spadek formy był. Od czasu do czasu wyjdzie jakiś blockbuster, który rozbije bank. Raz na dekadę.
A cała reszta jest robiona jako kino klasy B i ląduje na netflixa.
Zwyrodnialec
Odpowiedziano
2005, 2011 i 2013 były mocno obstawione
TomciooPL
Odpowiedziano
Dla mnie też 2001 był niesamowity, ale to opinia zatwardziałego posiadacza Dreamcasta. Natomiast 1998 pamiętam "tak-se", wszystkie te hiciory ogrywaliśmy z kumplami na początku lat dwutysięcznych. Do dzisiaj nie przeszedłem wszystkich tych bangerów z 1998, ale dzięki Anbernicowi nadrabiam. Tutaj rozwinięcie tematu:
https://www.goonhammer.com/the-best-year-in-gaming-1998/
ciwa22
Odpowiedziano
Bardziej 99, ale byłeś blisko.