Colin

jechaliśmy i nie. raz dołączyliśmy do ostatniej gry i nasza drużyna jednak wygrała, drugi raz graliśmy od początku do końca i wygraliśmy 2-1. niezaliczone. też miałem nadzieję że to pyknie ale chyba jednak musi być klasyczne pvp. wczoraj z kumplem jeździliśmy i próbowaliśmy. co tam się momentami odwala to głowa mała. omijanie checkpointów, dziwne teleporty, ścinanie zakrętów jak hamilton w abu zabi i nic. zero konsekwencji czy chociaż utraty prędkości. kumpel jechał z włączonym crossplayem to pctowcy ładnie naginali rzeczywistość ale jakoś wygrał z bólami. później wyłączyliśmy żeby tylko z konsolami jeździć ale też były kwiatki. no nic, będę próbował bo tylko to mi stoi na przeszkodzie. dotrwać do 30 miejsca w eliminatorze nie jest specjalnie trudno, dziennie do zaliczenia i byłoby osiągnięcie za 100%. naprawdę nie wiem czemu zawsze twórcy muszą wymyślić coś tak debilnego na koniec żeby utrudnić życie graczom i ich niepotrzebnie wkurwić.

Te łajzy zawsze wpadną na jakiś debilny pomysł. Teraz żeby zaliczyć playlistę na 100% trzeba wygrać horizon open. Wyścigi z graczami, każdy na każdego. Powodzenia. Jak nie debile to oszuści. Cały miesiąc było fajnie to na koniec musieli odwalić.

rozegraj 20 eliminatorów to dostaniesz za free albo jedź wypożyczonym. na niższym poziomie trudności objedziesz bez problemu.

banalnie wygląda. paliwa w ciul, przeciwnicy czekają grzecznie na ostrzał, generalnie łatwizna. pamiętam jak na ps2 się męczyłem, kilkanaście restartów i wewnętrzny płacz. tutaj to niemal samo się zaliczyło.

jest, z prawej trzeba się rozpędzić i z pola golfowego się wybić na muldzie. mi i znajomym pokazuje jedną zebraną więcej niż w ogóle jest

@milekp niektóre tablice owszem, dziwnie umiejscowione i czasami problem był ale nie takie złe. wystarczy chwilę pomyśleć i podejść do tematu nieszablonowo. cofanie czasu robi swoje. z którymi masz problem?

tylko eliminator problematyczny i fanaberie z playlistą na 100%. reszta na luzie totalnie.

gratki. mi została rozwałka (wpadnie dzisiaj), pełna playlista (mam nadzieję że wpadnie w tym sezonie) i ten pierdolony eliminator. nie mam ciśnienia, 4 nie mam w calaku i 5 też nie muszę mieć. szkoda tylko bo do tej pory wszystko z Forza w tytule miałem na 100%.

w końcu odpaliłem i trochę obejrzałem, nagle wjeżdża studio a tam nowa prowadząca Alize Lim takie zmiany to ja rozumiem

w trialach są wymagane hoonigany a tylko jeden prosiak jest tuning o nazwie best road grip od użytkownika IG BrizzzyRL do tego też polecam XIII90, świetne setupy robi, a także Rober Li, Al 4 Hazz, waznewz i ugrundy. generalnie w tej kolejności.

to kolega chyba nie pamięta trialsów kilka tygodni temu gdzie były S2/X dobry tuning, opony slick + odpowiednia technika i nie będą się ślizgać. kwestia nie traktować tego jako arcade i jechać simracingowo. owszem, frustrujące ale do ogarnięcia jak najbardziej.

Volvo V60 + tuning z topowych na sezon.

ja prosiakiem właśnie jeździłem. opony slicki, tuning do typa Igbear czy jakoś tak, nie pamiętam. hoon mazda rx-7 z tuningiem DJS też robi robotę. z ekipą jechaliśmy to łącznie z 7 razy. pierwszy wyścig do wygrania ale trzeba mieć farta żeby przejechać czysto przez pierwsze 3 checkpointy a potem się wspinać. boty czasami też się przepychają i walczą więc można ładnie nadgonić. tym prosiakiem kilkukrotnie byłem na podium, pierwszy wyścig we mgle i trzeci nawet wygrałem. grunt to pamiętać o zdradliwych momentach na trasie i przewidywać debilne zagrywki żywych graczy którzy często mylą hamulec z klaksonem, zupełnie jak na filmikach ze stop cham.

no szału nie ma. gamepass ostatnio dostarczył to będzie co ogrywać.

Najlepsze jest to, że nikt go nie oskarży o rasizm. Ulubiona zagrywka muffinki właśnie straciła ważność Oj 2022 może być bardzo ciekawy.

@Aleks bo jak zwykle ktoś się w tłumaczeniu/opisie postarał. zarówno w 2 jak i w 4 rozdziale trzeba jechać przełajowe na okrążenia. nitki z punktu A do B nie zalicza.

z ironią - nawet wiadomo co wtedy robił na telefonie

dobra, pośmialiśmy się, wesoło było, igrzyska zakończone. trolle niech zdychają z głodu, każdy kto ogarnia sport widzi jak jest. dlatego sugeruję zakończyć tę szopkę bo już nudno się robi i wracamy do kwestii czysto technicznych na 2022. za, przeciw, wpierdol?

i na tym poprzestańmy wracamy do tematu przy okazji nadchodzących nowości. chyba że będą dymy albo na gali ktoś się obsra a tymczasem idźcie w cholerę pograć czy coś.

ten dywan mu w sumie życie uratował. przydepnął i się przytrzymał no słabe. co innego się najebać i imprezować w klubie/na otwartej przestrzeni pełnej randomów, co innego wśród swoich. toto, bottas, max, widać wszyscy się bawili, i kurna dobrze. szczęście że nie ma jak rzygają albo zgonują.

zwykłe kurtyzany atencjusze. chcieli przebić Szumiego i być najbardziej dominującym zespołem, i kierowcą, w historii F1. nie pykło. Louise jeszcze pojeździ, dopóki nie zdobędzie kolejnego mistrza i nie ustanowi nowego rekordu to nie odejdzie. chyba że max z dżordżem go skukoldzą do reszty to wtedy bajo i plucie jadem gdzie się da że biednego zgnoili. tym brakiem pojawienia się na gali sami sobie laurkę wystawiają. żaden protest czy manifest. zwykły foch i żenada. ich wybór. dobra, chędożyć już ich i tę dramę rodem z pato fame mma. nowy sezon, nowe bolidy, nowe igrzyska

albo to naprawią, albo wyrównają punkty (dodadzą odgórnie albo obniżą próg), lub najpewniej zostanie jak jest i trzeba będzie w styczniu znowu się bawić w 100% no nie jest dobrze.

dzisiaj wyskoczy, już niebawem zresztą jeśli nie już do jutra to będzie tylko aktywne.

open z playlisty to wystarczy pojechać dowolne. uliczne z playlisty to już konkretne na mapie poszukaj.