Kris Blake

No właśnie tak się zastanawiałem czego mi brakuje, a tu właśnie ostatnio IPS Driver Errora nie było Autologowanie też działa ( firefox ).

A sprawdzałeś może jak sprawuje się co-op na jednej konsoli ( jak jest obraz dzielony i jak z widocznością )? I czy można grać tylko kampanię we dwóch czy też online?

I co ma już ktoś Conquesta? Bo wciąż się waham czy wyskoczyć jutro do sklepu;) Byłbym wdzięczny za pierwsze wrażenia ( w demko grałem i jak wyżej pisałem nawet mi się podobało). Parę recenzji na sieci już jest ( spotkałem się z 7/10, 6,5 na 10 ), ale czekam na opinie graczy:). Z tego co czytałem to ostatecznie wycięto ten tryb, gdzie jedna osoba jest Frodem a reszta Nazgulami. Szkoda, bo liczyłem na to, że będzie niezły.

Wpisz sobie w w googlach Bloxorz i zobacz czy Ci ta gra pasuje ( darmowa gierka we flashu, praktycznie to samo co Cuboid ).

Bling Brigade ( czy jak to tam się pisze ) mam już zrobione, ale pomóc zawsze mogę ( no problemo ). Podobnie z AG Assassin - tyle, że sam tego jeszcze nie zrobiłem, więc w tym mam interes . Dlatego jak co dodawać do friendsów albo PM, chętnie pomogę.

Hmm...a ja trochę pograłem i nawet mi się podobało. Nie wiem co macie do grafiki, bo wcale jakaś wybitnie badziewna nie jest, a i wrażenia nie miałem, żebym grał w past-gena. Może porównanie nietrafne, ale wolałem poświęcić tę godzinkę lub dwie na pogranie w demko Conquesta online niż w Resistance'a 2 ( muszę się zmuszać, żeby grać po sieci...jakoś tak i tyle ). Może po prostu mam niskie wymagania, bo szczerze mówiąc grafika nie zajmuje u mnie głównego miejsca w grze ( ostatnio gram w Xenogearsa na lcd, gdzie jest okropnie "pixelowo" a mi to nie przeszkadza ), ale z drugiej znajdzie się parę gierek, które samą grafiką mnie odrzucają. Moim zdaniem Conquest wygląda estetycznie, żadne ochy i achy, ale nie jest źle. Nie chcę wydawać oceny na podstawie demka, ale gra w moim przekonaniu zapowiada się na 7 - 8 ( na 10 ) i jeżeli będę miał trochę wolnej kasy to sobie ją sprawie.

Wszystko co zrobiłeś zapisuje Ci się w pliku na dysku, więc jeżeli chcesz grać od początku to wystarczy, że skasujesz save'a. Tylko to jest raczej bezcelowe, bo każdą planszę możesz odpalić w każdej chwili jeszcze raz. Zgaduje, że twoja dziewczyna gra jako "guest", zrób drugie konto na konsoli, wtedy będzie się mogła logowac do gry z tego konta i wszystkie osiągnięcia i stroje będą jej się zapisywać. Edit. Jak zacząłem pisać posta, to jeszcze odpowiedzi nie było;) Przy okazji---> save'y będą oddzielnie, jeden na twoim koncie, drugi na jej. To co odblokowała, zdobyła dana postać ( nie ważne czy sama, we dwóch, online ) będzie się zapisywać na jej koncie.

Metal Gear Solid 4

A mówiłem sobie, że nie będę kupował żadnych dodatków do lbp Trzeba zredefiniować poglądy Żeby tylko cena była rozsądna ( bo za friko jak by to dali to bym się bardzo zdziwił ).

Skończyłem kampanię i mam mieszane uczucia co do nowego Resistanca. Na pierwszy ogień weźmy grafikę - niby za bardzo się przyczepić nie ma do czego, technologicznie gra jest ok. Ale z jakiegoś powodu grafika, mi osobiście, nie leży. Ktoś gdzieś w tym temacie napisał chyba, że winna temu jest kolorystyka, bardzo możliwe. Naprawdę trudno mi powiedzieć dlaczego tak jest, ale takie mam odczucia. Może to i dziwne... Sam gameplay jest w porządku ( kampania ), ale nic rewelacyjnego, ot porządny kawałek fpsa. Jest dobrze, może i nawet czasami bardzo dobrze, ale nie fantastycznie;). Co do multi - powiem szczerze, że taki Cod 4 mi bardziej leżał, w pierwszego resistanca w multi nie grałem, więc nie ma porównania. Od razu rzucają się w oczy skopane respawny ( już o tym pisaliście ) i raczej ogólny chaos, choć muszę przyznać, że raz udało mi się pograć z dość zgranymi ludźmi i wtedy przepadłem na kilka godzin ( competetive ), ale ogólnie bez rewelacji. Co-op jest solidny, ale trzeba grać ze zgraną ekipą, wtedy pokazuje pazur ( ehh, muszę w końcu jakiegoś headseta kupić ). Podsumowując - skończyłem singla, pograłem trochę w multi i jak na razie nie mam ochoty do tej gry wracać, wolę odpalić sobie Wipeouta, LBP, albo Xenogearsa ( odkurzyłem ostatnio i jakoś oderwać się nie mogę ).

Zakościelny wypada moim zdaniem całkiem dobrze ( kwestia - "Co Wy drzewo czcicie?" wypada lepiej niż w oryginale ), a przyznam, że nie spodziewałem się, że da radę. Natomiast reszta jakoś tak średnio mi pasuje...Szczególnie nasza princessa, która to o wiele lepiej wypada w oryginale .

Mnie też dodawajcie...jak jestem online to zawsze w lbp mogę pyknąć. W kilku zawsze ciekawiej się gra;) A i "heartnąć" mogę Bąbelki też chętnie pomogę pozbierać na 100%.

Dokładnie...myślałem, że mi się krzyżak zepsuł i nie chce mi szybciej jechać Odzwyczaiłem się od takiego tempa, przez to w pierwszym wyścigu, źle wymierzyłem przy zeskakiwaniu z tej "bocznej platformy" ( to po prawej ) i wpadłem między trasę Ale trofeum wpadło, fajnie.

Mi pasuje. Tylko wyślij mi invite;) Postaram się być o 20 online. Edit. Ok. Dostałem już invite wcześniej.

Jak będę miał w weekend możliwość podpięcia ps3 pod neta to też się piszę na przejażdżkę po trofeum PSNID na lewo;)

Co do powyższych problemów z kablem ( sentinel, erboss ) ----> możliwe, że kabel jest walnięty. Ostatnio kumpel kupił ps3 i miał właśnie podobny problem jak Wy. Niby wykrywało hdmi, ale obrazu i dźwięku nie było. Sprawdziliśmy mój kabel i działał. Niestety nie pamiętam dokładnie jaki kumpel miał kabelek ( chyba coś w okolicach 80-90 zł, więc byle barachło to nie było), ale to nie ważne, pojechaliśmy do sklepu wymienić kabel na taki sam i wszystko już śmiga elegancko. Edit. Oj, nie doczytałem...rozumiem, że Sentinel sprawdzałeś na innych kablach...Jeżeli na wszystkich nie działa to faktycznie kicha.

Chyba na jakimś forum ktoś pisał, że 219 zł w Saturnie ( wrocławskim ).

I ja zakupiłem...Melduję, że w katowickim saturnie już jest ( 199zł ) Ogólnie grą jestem oczarowany. Tylko, że na dzień dobry dostałem informację, że przez moje połączenie internetowe ( Nat 2 ) mogą być problemy z dołączeniem się do innych graczy - nie fajnie. Jednakże mimo to próbowałem pograć online i na samym początku były problemy z połączeniem się się, ale potem pograłem parę partii online i wszystko chodziło cacy ( poza okazjonalnymi lagami ). Myślę, że z LBP spędzę sporo czasu, a i chętnie pogram wspólnie z innymi ( dodawać do friendsów:) ) - parę partii z innymi graczami wywołało ogromnego banana na mojej twarzy.

Zbieram szczękę z podłogi...Po prostu nie mam pytań. Chyba jednak będę musiał wysupłać te 200 zł na tę grę, coś pięknego. Ten edytor naprawdę wielki jest...

A mi się ten kombinezon podoba, nawet bardziej od Scorpiona ( tego czerwonego ). Fajnie się ta czerń błyszczy:). A poza tym zawsze można sobie save'a zrobić przed założeniem nowej zbroi i jak się nie spodoba to wystarczy wczytać grę i po krzyku.

, każdy na około godzinę gry ( przynajmniej cztery pierwsze, ale z tego co słyszałem każdy chapter tak ma;) ).

Pewnie już to robiliście, ale nie zaszkodzi napisać Po włączeniu gry nie wciskajcie od razu przycisku start - w ogóle niczego nie wciskajcie tylko poczekajcie moment ( chodzi mi o chwilę zanim wejdziemy do menu gry ), a odpali się filmik... Filmik jak filmik, ale podłożony utwór spowodował, że ciarki przeszły mi po plecach ( a niby to tylko kołysanka...).

Też tego logo za pierwszym razem nie zauważyłem, dopiero jak mi brat powiedział, że tam coś jest to zobaczyłem ( musiałem podejść bliżej, bo z kanapy nie widziałem, potem mi się dziwnie wzrok polepszył i już nie było problemu ). Jeżeli naprawdę dalej nic nie widzisz to nie wiem.

Mnie też zaskoczyli, wczoraj do mnie zadzwonili, że już jest i mogę odebrać, więc czym prędzej pojawiłem się u nich osobiście Na razie przeszedłem tylko jeden rozdział ( zajęło mi to koło godziny ) i pierwsze wrażenia są pozytywne. Klimat jest gęsty ( acz nie jest znowu, aż tak strasznie, w recenzji w Psx Extreme jest bodajże takie zdanie, że można potraktować tę grę jako sci-fi z elementami horroru - i ja się z tym zgadzam ), grafika bardzo ładna ( pierwsza scena - lecąc na Ishimurę - rządzi ), grywalność na poziomie ( cudowne rozczłonkowywanie wrogów - wiem, chory jestem;) ). Brakuje mi jedynie jakiejś fajnej muzyki, bo jak na razie występowała w postaci szczątkowej ( chociaż z drugiej strony może to i dobrze ).

Mówisz o dwunastej w południe? Heh, to trochę dziwne, ale jak teraz się zastanawiam to dochodzę do wniosku, że większość horrorów zaliczyłem za dnia. Dziwne. Heh, nie tylko Ty, gdybym miał grać w pierwszego Fatal Frame'a po nocy to chyba by mi pikawa siadła ( pamiętam jeden moment jak musiałem odłożyć pada, bo mi się ręce zaczęły trząść ). Co do "Dead Space", wcześniej jakoś ten tytuł mi zwisał, ale ostatnio po poczytaniu/oglądnięciu paru recenzji zmieniłem podejście ( tak wiem, nie mam własnego zdania , na usprawiedliwienie dodam, że o tym tytule usłyszałem dopiero niedawno, to znaczy sam tytuł słyszałem wcześniej, ale nie zagłębiałem się "głębiej" o co chodzi w tej grze...zamotałem, ale chyba wiadomo o co chodzi). Tak się napaliłem, że chyba złożę preordera i wybiorę się po osobiście po odbiór do sklepu psx extreme , o ile się wcześniej nie zgubię, bo za spodkiem w Katowicach istnieje dla mnie no man's land = czytaj nie znam terenów .