Skocz do zawartości

Mendrek

Senior Member
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Mendrek

  1. O ile kiedyś glitche częściej pomagały niż szkodziły, o tyle dziś są prawdziwą zmorą i standardem. Niekiedy jednak są tak rażące, że psują nam całkowite wrażenie z całej gry. Temat jest oo to by wylać swoje żale i pomyje, a także przestrzec innych przed zepsutymi grami. Zacznę ja. 1. Valiant Hearts - swieźy glitch, ktòry zainspirował mnie do stworzenia tego tematu. Gra nie ma możliwości manualnego zapisu a ma tylko funkcje autozapisywania. Glitch polega na tym że po starcie gry czasami funkcja kontynuuj z menu gry jest nieaktywna, jakby zapisu w ogóle nie było. Jednocześnie gdy błąd nie występuje opcja kontynuacji jest domyślnie pierwsządo wyboru więc człowiek automatycznie klika z przyzwyczajenia. I tu pies pogrzebany. Glitch zaistniał, ja kliknąłem, ale teraz domyślnie była zaznaczona nowa gra. Grę od razu zapisało. Efekt? Byłem na końcu historii praktycznie, teraz muszę grać od nowa. Thx Bugisoft! Świetna historia, z*ebana przez buga, to już chyba lepiej by gra nie działała wcale. 2. Władca Pierścieni: Wojna na Północy - tym razem glitch większego kalibru. Gra nie była zła, do tego aktorzy z filmu i licencja. Niestety, są dwa momenty w grze, gdzie jeśli czegoś zapomnisz, a co nie jest wymagane by grać dalej (chodzi o rozmowę z Orłem), gra w pewnym momencie uniemiżliwi przejście dalej. Tak, ta gra na błąd uniemożliwiający jej dalsze przejście! Jedynym ratunkiem jest odnalezienie rozgrywki w sieci gdzie ktoś był jeszcze przed tym newralgicznym momentem. Jednakże gra była z Plusa, więc olałem to i wybrałem sobie inną...
  2. Mendrek odpowiedział(a) na rastafuraj temat w Online
    Pytanko, czy Wam teź tak teraz przy ściąganiu nagle zwalnia, czy to ja mam coś z siecią?
  3. Teraz okaże się jak wielka jest realna wartość ich treści i pisma. Szkoda, że SS już pewnie nie ujrzymy. Czyli opłacało się kupić ten pierwszy i ostatni nowy numer. IMO nowa nazwa ssie. Jakby było przez "ks" (Piksel) to by było bardziej retro, a teraz jest jakoś tak nijako...
  4. Mendrek odpowiedział(a) na Masorz temat w Region Filmowy
    Mi się T-X podobała, sam zamysł też. Jak wiadomo ruch oporu i zbuntowane T-1000 przejmowały modele T-800 (ruch oporu je przeprogramowywał, T-1000 zdejmowały blokadę uczenia się i przekabacały), więc naturalną koleją rzeczy było stworzenie modelu do niszczenia innych modeli (plazmowy miotacz był stworzony właśnie do stapiania T-1000), i ogólnie mi się część tak trochę nawet podobała...
  5. Mendrek odpowiedział(a) na Masorz temat w Region Filmowy
    Ej, ale wstawianie Terminator: Salvation gdziekolwiek poza ostatnim miejscem, to jakieś nieporozumienie. Przecież to crapiszon i parodia serii. Ujeżdżanie terminatorów-motocykli, hakowanie centrali Skynet'u przy użyciu Atari Portfolio, nielogiczne zachowanie Skynetu co do Kyle Reese'a (nie mogli go po prostu zabić jak go schwytali?), zahibernowany terminator-człowiek, a przede wszystkim olanie kanoniczności. Wrzucanie na początek wojny T-600 (który notabene miał być infiltratorem pokrywanym gumową skórą, a tu wyszedł jakiś kolos z minigunem którego da się czasowo zneutralizować nożem) i T-800 (które tu napędzane były nie ogniwami termoelektrycznymi, tylko nuklearnymi - co było ulepszeniem dostępnym od modeli T-850; dlatego po przebiciu ogniwa modelu T-800 w T2 przez model T-1000 nie tylko nie wyje*bało huty w powietrze, ale też Arnie mógł podładować się zebranym wokół ciepłem), pominięcie w ogóle T-700, i takich bzdur w tym filmie można byłoby liczyć i liczyć, ale szkoda mi czasu na tą kupsztangę która pogrążyła serię w niebycie przez długi czas. Ten trailer z T: Genisys sam w sobie zapowiada średniackiego terminatora, ale i tak lepsze to niż produkt terminatoropodobny którym była część poprzednia...
  6. Mendrek odpowiedział(a) na Daffy temat w PS3
    Obczaj European Assault z klasykòw ps2 jest za 11 PLN
  7. Mendrek odpowiedział(a) na Masorz temat w Region Filmowy
    Tu po prostu jest tak, że Reese przybywa do zmienionej rzeczywistości, gdyź Skynet postanowił zabić małą Sarę, ale wysłany w porę Arnie ratuje ją i wychowuje. Po drodze ubijają T800 z jedynki, ale Skynet posyła tam T1000 (inny model niż z dwòjki, mogli wysłac T-X w zasadzie) i potem przybywa Reese, ktòrego ratuje Sarah. Ogòłem już wolałem kroniki, ale to też może ujdzie...
  8. Mendrek odpowiedział(a) na Masorz temat w Region Filmowy
    A ja się dla odmiany jaram trochę. I tak to będzie lepsze od kupsztangi jaką było TS , tylko po kiego wała Skynet znowu wysyła T1000 skoro te modele to był niezły szrot...
  9. Movie 43 - wersja The Pitch. Nie wiem za co tyle Złotych Malin, ale ja bawiłem się świetnie. To jak skrzyźowanie Onion Movie z humorem Głupiego i Głupszego. Jak dla mnie kloaczno-absurdalna petarda, spodziewałem się gniota gniota, a dostałem kupę khem frajdy A do tego sami znani z Hollywood mieli kaprys tu zagrać i zanurzyć się w szambie. Polecam dla tych, co szukają czegoś do piwa i śmiechu
  10. Mendrek odpowiedział(a) na Mendrek temat w MANGA&ANIME
    No Naruto zamiast podbić do Karin odbudować potężny klan, to się z jakąś Hyuuga sparzył i wyszły mega mieszańce. Ciekawe czy dziedziczą Kekkei Genkai jakieś, to jest chyba rzecz wykolejona przez Kishiego. Bo niby klany, a nagle zaczynają się jakieś mieszaniny...
  11. Noc oczyszczenia: Anarchia - film ze średniej ligi, utrzymujący się tam w dolnej części tabeli. Nie jest to Doomsday, ale na pròżno tam szukać czegoś ambitnego. Jako popcorner też jest słaby. Bo problemem jest chyba to,nże nie wiadomo czym film chce być. Miałka gra aktorska między strzelaniem, bardziej wkurza niż przejmuje. Jedynie końcòwka przez koment daje radę. W sumie jedyna większa zaleta to, że film jest w sumie anty-kucowy trochę w pewnej kwestii...
  12. Mendrek odpowiedział(a) na Mendrek temat w MANGA&ANIME
    Ja te tasiemce shinenowe jak Bleach, One Piece, Dragon Ball czy Naruto poròwnuję do bohateròw kina kopanego z lat 80-90. I tak se myśle że ani jedni, ani drudzy nie mają swych godnych następcòw Naruto było niezwykłe, miało wzloty i upadki, i choć zgubiło swòj pomysł by walki opierać na sprycie a nie poziomach mocy, to przecież dzięki temu gry są efektowne. Jedynie Kishi moim zdaniem nie poradził sobie z wojną, albo raczej nie chciał poradzić widząc na co się porwał. Angażując w wojnę cały niemalże roster ktòry przewinął się przez całą mangę, mògł spokojnie 2 lata jeszcze albo i dłužej klepać historie i walki. A tak wyszło, że część postaci walczyła gdzieś w tle. W akcie desperacji uśpił wszystkich, ahistorię sprowadził do głòwnego złego z pupy, ktòry za wszystko co złe odpowiada. Tak czy owak Naruto po prostu brakuje. Jak ktoś jest na głodzie od narkotyku, to i nawet zasyfioną działkę przyjmie...
  13. Mendrek odpowiedział(a) na MBeniek temat w Region Filmowy
    Swieżo po obejrzeniu stwierdzam że to mega film, do tego osobliwe science fiction drama. Do tego muzyka, dbanie o szczegòły, montaż i zakręcona fabuła, wszystko świetne. Co do fabularnych rozkminek co, jak i dlaczego, jak ktoś lubi takie machinacje, to niech koniecznie zagra w serię:
  14. Nie wiem czy tylko ja tak mam, ale jest to w pewnym sensie negatywne zjawisko. Mam na myśli moment, w którym po raz kolejny odpalasz jakąś grę, mimo iż wychodzi ci ona bokiem, ale gdy przychodzi do wyboru tytułu, znowu lądujesz w tej którą szarpiesz od ponad 300 godzin. Jeszcze kilka godzin temu rozmyślałeś sobie ile gier z backloga odpalisz, by na koniec dnia mieć lekkiego, moralnego kaca że ten czas spędziłeś w tej jednej grze, od której jesteś uzależniony. Nieważne są powody uzależnienia - chęć wymasterowania, klęska urodzaju, czy przyzwyczajenie. Czy są/były takie gry w waszym życiu? Pochwalcie się swoją patologiczną narkomanią grową Moje przypadki: - Diablo 3 - Battlefieldy - Soul Calibur IV - Tekken Tag Tournament 2 Ech...
  15. Mendrek odpowiedział(a) na Cris temat w Kącik Sportowy
    No to teraz muszą awansować, nie ma innej opcji
  16. Mendrek odpowiedział(a) na Cris temat w Kącik Sportowy
  17. Mendrek odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Blizzard
    Past genowcy na zawsze utkną w 2.09 i to przy kłamstwach blizzkupy że patche się trudno robi, gdy kilka dni potem wychodzi poprawka z przymusu czegoś tam. Ale i tak jest dobrze, patch nie zmienia wielce systemu gry, nie ma zalewu nowych itemòw, da sie przełknąć. Gorzej gdy tradycyjnie ktòryś patch wywròci grę do gòry nogami, jak synergie w d2. Wtedy będzie szkoda, oby im się to czkawką odbiło na koniec tej generacji, gdy będzie okienko by wydać grę dla zapchanego sprzętem rynku, i ludzie nie kupią wtedy ich gry, bo będą pamiętali że ich potem porzucą...
  18. Nie ma takiej opcji dla wersji past genowych.
  19. Mendrek odpowiedział(a) na Daddy temat w Blizzard
    To jeszcze jedno pytanie, kluczowe dla wyboru. Diament czy szmaragd najlepszy do gniazda broni?
  20. Mendrek odpowiedział(a) na Daddy temat w Blizzard
    Pytanko mam do DH-òw o ile są tu tacy. Mam dylemat ktòra broń jest lepsza, czy Nieokiełznany strzał - http://eu.battle.net/d3/pl/artisan/blacksmith/re(nene)e/unbound-bolt lub Uświęcone potępienie - http://eu.battle.net/d3/pl/artisan/blacksmith/re(nene)e/hallowed-condemnation W obu sockety i dex , większy dps mam z łuku, ale tylko o 30k względem kuszy. W kuszy mam dodatkowe 6 ℅ przeciwko elitom, w łuku mam większe crity. Moja postać ma 53 na crita, i 233 do krytykòw z łukiem, przeciwko elitom z kolei 45 procent. Nie wiem teraz czy zmienić na kuszę dla tych dodatkowych 6 procent, czy jechać z łukiem dla lepszych krytykòw. Pomòżcie
  21. Mendrek odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Online
    W PS Plus jest dziura, bo gry z najwyższej pòłki już właściwie były lub są za świeże. Zostają starocie i ukryte perełki jak Dust czy Mystara
  22. Mendrek odpowiedział(a) na White temat w Kącik Sportowy
    Bez sponsora taka impreza w TV to duża strata finanaowa. Ze sponsorami mniejsza. TVP jest biedne, a przecież mieli mundial w tym roku i mocno się wyprztykali. Solorz miał prawo zakodować, bo sponsor na polecenie Tuska się wycofał. Polsat to nie wolontariat, takie czasy...
  23. Fuhrer in LA http://youtube.com/watch?v=JWOW32wwK-w XDDD Gra dostała bana na GP , ale jednak przywròcili. Teksty Hitlera wymiatają
  24. Mendrek odpowiedział(a) na Mendrek temat w MANGA&ANIME
    Jakby ktoś czekał, to się może nie doczekać. Shonen jump zaczął kampanię anty-scanową. Manga Panda już oberwała. Do tego zmienili sposòb dystrybucji, przez co trudniej będzie o wycieki i tłumaczenia na czas. Może to i dobrze, sądząc po tym co Kishi wyrabia ostatnio...
  25. Mendrek odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    The Walking Dead Season 1 - długo czekałem na to by zagrać w tą grę, początkowo odrzucił mnie komiksowy styl graficzny, ale ostatecznie po dyskusji nt. "TWD lepsze od TLOU" postanowiłem sprawdzić czy faktycznie okrzyknięty swego czasu grą roku tytuł, jest w stanie stawać w szranki z rekordzistą od Naughty Dog. Miałem w pamięci także huczne opinie jakoby gra była lepsza od Heavy Rain. I już na wstępie muszę dodać, że oba te porównania są dla TWD bardzo krzywdzące. Z TLOU bowiem produkcja Telltale nie ma co nawet konkurować, bo jest od tego majstersztyku o klasę niżej (jak większość topowych gier zresztą). Co do Heavy Rain, tutaj różnice są w typie produkcji, story flow i podejściu do gracza. Choć muszę jednak szalę nieco przechylić na stronę gry Cage'a, ale o tym za chwilę. Przede wszystkim oprawa to nie jedyne co gra odziedzicza z komiksów. Również sposób prowadzenia akcji, można powiedzieć dość "skokowy" przywodzi mi na myśl komiksowe rozwiązanie. Dużo rzeczy dzieje się nagle, jest ich spora kondensacja, i wywołują różne emocje. Przede wszystkim atmosfera powagi i zagrożenia, miesza się z groteską i przerysowaniem. Wobec tego czasami trudno się nastroić, bo raz mamy ckliwe wyznanie, a za moment ktoś komuś musi odciąć nogę w sposób iście "slasherowy" (tj. nieporadnie, krwawo i koniecznie z lekcją anatomii dla widza). Przerysowania dotyczą zaś poruszanych tematów i wątków, z czego wiele z nich zalatuje sztampą lub tendencyjnością. I bynajmniej nie mówię, że to źle. To trochę taki popcorner dla inteligentnych, czyli taka konwencja i styl. Można się w tym odnaleźć, i można nawet polubić (ja dla przykładu dzięki temu sięgam właśnie po The Wolf Among Us, który też jest na podstawie komiksu). Heavy Rain dla pórównania starał się być bardziej filmowy, i tak był reżyserowany. Historię owszem, miał można powiedzieć głupio-hollywoodzką, ale przecież to też jest pewna konwencja. Mimo wszystko Heavy Rain z tego powodu, musiał zostać i został zrobiony z rozmachem - filmowa muzyka, montaż i wydarzenia były niczym wyjęte z dużego ekranu. To jaka była ich jakość, to sprawa dyskusyjna. Gameplayowo TWD wypada tak sobie, tj. miota się między przygodówką, a czymś w rodzaju game graphic novel. Niestety, gra ma dość ograniczoną pule możliwych akcji, zwykle to mashowanie przycisku, lub wciskanie R1 czy X by strzelić (czasami trzeba najechać kursorem). W Heavy Rain można się śmiać ze sposobu mycia zębów czy otwierania drzwi, ale jakbyście przez kilka godzin wszystko robili jednym czy dwoma sposobami, to byście zatęsknili za czymś mniej rutynowym. Kwintensencją są oczywiście wybory, o których szumnie pisze developer przed każdym epizodem, i skrzętnie każdy odnotowuje odpowiednim komunikatem. Problem jest w tym, że ten zabieg to dość chytrze stworzony świat iluzji. Jest wiele wyborów, które przy drugim przechodzeniu kończą się tak samo, lub okazuje się nie miały większego znaczenia, bo np. postać epizod później ginie. To też pewna cecha TWD, czyli spora rotacja postaci. Z jednej strony fajnie poznawać nowe osoby, z drugiej czasami trudno się zżyć z kimkolwiek poza bohaterem i jej podopieczną (celowy zabieg?). Gra też ostatecznie kończy się , gdy Heavy Rain faktycznie miał Poza tym szkoda, że muzyka choć wątek nawet miły dla ucha, nie potęguje akcji. Summa summarum TWD to udana produkcja, którą chce się skończyć nie tylko dla najłatwiejszej chyba platynki świata. Nie wygrywa ani z TLOU, ani z Heavy Rain, choć do tego drugiego ma bardzo blisko. 8/10