Treść opublikowana przez Amer
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Dużo lepsze niż zapowiada zwiastun. IMO im mniej wiesz i widziałeś tym lepiej. Dobra historia, dobry montaż, ogląda się błyskawicznie bo już od pierwszych minut mocno chwyta za gardło.
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
-
Black Myth: Wu Kong
Itemek dla niego można znaleźć na mapce (nie pamiętam już gdzie dokładnie) albo kupić u sprzedawcy, o tego...
-
Black Myth: Wu Kong
Czy też odnosicie wrażenie że gierka została lekko przemilczana w PL? Brak wysypu recenzji itp. Jak dla mnie ciut dziwne, zważywszy na jakość którą dostarcza.
-
Black Myth: Wu Kong
-
Black Myth: Wu Kong
Mam na myśli...
-
Black Myth: Wu Kong
z 6-tki ubita?
-
Black Myth: Wu Kong
- Black Myth: Wu Kong
Dotarłem właśnie do 3 aktu i mam już 2 z 3 dostępnych (ponoć) sekretnych sprzętów. Tutaj film, w którym gość pod koniec mówi co i jak w tym temacie.- Black Myth: Wu Kong
Ja też lecę NG+ od wczoraj i wpadła mi nowa i potężna brońka, ale nie pamiętam już gdzie i z co. A będąc bardziej precyzyjnym to wpadła możliwość jej stworzenia, z surowców które mamy. Aaa, i poki co (końcówka 2-giego świata) faktycznie jest łatwiej z racji na stuff który posiadam. Bardzo szybko wskakują też kolejne levele (duuuużo XP z walk i nie tylko), więc można odblokować wszystkie umiejętności i podnieść statystyki.- Black Myth: Wu Kong
@Faranell Na mój stan wiedzy tylko quest do zaliczenia. Też sporo węszyłem za tym, jednak nie udało mi się znaleźć nic więcej dla lisa. "Starcie tytanów" w ramach dodatkowego fighta na koniec to Koniecznie trzeba to zobaczyć, choć przyznaję, że dość zdrowo napsuł mi krwi fajt który je poprzedza (a jest niezbędny). Generalnie gra jest upakowana takimi fest mocnymi pojedynkami. Niemożliwe by bez zająknięcia wybrać jeden najlepszy. Po prostu zbyt dużo tutaj dobrej zawartości. Dodatkowo pomysły te są na tyle zróżnicowane, że nie powszednieją.- Black Myth: Wu Kong
Można lać go z miejsca, ciężko ale warto - dostarcza świetną broń z którą spokojnie można biegać już do końca gry.- Black Myth: Wu Kong
Kogo Ci tam zablokowało i w jaki sposób? Też glitch jakiś?- Black Myth: Wu Kong
Ongbal (jak zawsze) jest innego zdania- Black Myth: Wu Kong
Widzę że też włączyłeś cyferki dla obrażeń. A już się bałem że tylko ja mam takie skrzywienie (lubię gdy są) Uff, no to jest nas 2-ch.- Black Myth: Wu Kong
Te sekrety to IMO jeden z fajniejszych aspektów gry. Trudne do ogarnięcia, ale szalenie wynagradzające - trzeba się naszukać i nalatać zdrowo, jednak nagroda praktycznie zawsze błyszczy. W przeważającej liczbie przypadków nie będzie to "magiczny kamyk" czy inne cholerstwo, tylko cała dodatkowa lokacja, a w niej: - nowa sceneria - nowi bossowie (wymagający zazwyczaj) - piękne nagrody za pokonanie tych powyższych - czasami NPC i związane z nimi questy Dzięki temu człowiekowi aż chce się tego szukać i wracać do ukończonych już rozdziałów. Absolutnym mistrzostwem jest tutaj sekret z 4-go świata. Pominąć go to grzech.- Black Myth: Wu Kong
@iluck85 Jeśli będziesz chciał zobaczyć wsio (a uwierz mi - WARTO jak w żadnym innym tytule) to będzie piekielnie trudno. Starcia z niektórymi bossami (nie 1 czy 2, a wieloma) to małe koszmary. Sam musiałem kminić jak pojebany, niemalże rozrysować sobie niektóre patenty i ich zagrania by jakoś to ogarnąć, a z niektórymi i tak wyszło mi tak ledwo, ledwo (ja zero flaszek i na hita, a boss wesoło pląsa sobie po arenie). @Szermac, odnośnie sekretu w 5 rozdziale...- Black Myth: Wu Kong
Gierka skończona. Gierka? Stop, źle. Wypłacam sobie liścia w twarz, przepraszam bardzo i już się poprawiam... Nie "gierka" a małe arcydzieło, bo IMO inaczej nie wypada tego tytułu nazywać. Sporo już pisałem na bieżąco, nie kryjąc wcale, że mooocno skumplowałem się z małpiszonem. Od wtorku siedziałem przy Wukongu praktycznie non stop, w każdej wolnej chwili, często też po nocach, zarywając je do 3-4 rano. Dawno już żaden tytuł nie zaangażował mnie tak mocno i pewnie szybko to się nie powtórzy. Na szczęście jest też Nowa Gra Plus w której zanurzę się gdy tylko naprawię relację z żoną, oczy przestaną palić, a umysł oczyści się na tyle, by przed zaśnięciem nie serwować mi wrzasków rozwścieczonych małp, brzęku krzyżowanej stali i stroboskopów towarzyszących parowaniu ciosów (tak, postawiłem na tę właśnie umiejętność, zamiast jakiegoś tam uniku-spierdalacza). Do absolutnego ideału zabrakło mi tylko ciut lepszej optymalizacji (choć na moim kompie śmiga to w stabilnych 80-100 klateczkach) i naprawieniu kilku bugów (dwa questy mi się zgliczowały, przez co nie byłem w stanie odblokować jednej przemiany (tej w dwugłowego szczura) i jeszcze jakiegoś drobiazgu. Wukong to gra warta absolutnie każdych pieniędzy, jeden z tych tytułów, którym z racji nagromadzenia wszelakiej maści zajebistości, chcemy się podzielić z bratem, siostrą, mamą, sąsiadką z piętra i... każdym dosłownie. Nie bacząc na to, że może z giereczkami średnio im po drodze. Zobaczą to docenią, prawda? Dla samych doznań wizualnych, artystycznej koncepcji i pomysłów. No ja się zakochałem na amen i wiecie co - naprawdę mi z tym dobrze. Z mojej strony tyle na ten moment. To była wspaniała wyprawa, nie zapomnę jej nigdy- Black Myth: Wu Kong
Edit: sprawdziłem, tak to Wielka Pogoda jest. Pytanie tylko czy żeby się ten quest odpalił nie potrzebujesz czegoś z późniejszych rozdziałów. Pojęcia nie mam, ja wskoczyłem tam będąc już pod koniec 6-tki, więc poszło.- Black Myth: Wu Kong
@Szermac, pytałeś chyba czy jest sekretna lokacja w rozdziale 3? Tak, jest, właśnie odkryłem. Mocarny boss fajt, więc obowiązkowo do obadania.- Black Myth: Wu Kong
Arbuzy ogarnięte - nagroda trochę meh (nie mój klimat zupełnie) ale kolejny bossik pogoniony. Tu wiadomo że spoilery ale jeśli ktoś już ukończył lub kompletnie nie planuje grać... Dla mnie te zestawy to absolutne działa sztuki, swego czasu sądziłem że Soulsy mają fajne wdzianka, pfff, no fajne ale do małpiszona bez podjazdu. I jeszcze taka "ukryta" mechanika, ja odkryłem to przypadkowo w sumie w czasie jakiejś walki, gra nigdzie jasno tego nie wyjaśnia, a IMO ten myk wrzuca nieco dodatkowej głębi do systemu - warto znać:- Black Myth: Wu Kong
Jeśli faktycznie to Twoje klimaty (moje zdecydowanie tak) to szykuj się na zarwaną noc dziś. Wg mnie 4-ka dowozi potężnie, sam kompletnie nie mogłem się oderwać. Tylko ważne żebyś odwiedził też sekretną lokację. No i bossowie z 4-ki, kurde, arcydzieło.- Black Myth: Wu Kong
Powiem Ci że nie pamiętamy juz, serio, gra jest tak opasła w zawartość że ciężko ogarnąć wsio. Gość od O co kaman dalej z tym wątkiem? Bo ja po jego zniknięciu nie drążyłem tej ścieżki wcale.- Black Myth: Wu Kong
Też jestem na etapie szukania go. Poki co bez efektu. Jakby Ci się udało to oczywiście daj znać.- Black Myth: Wu Kong
Mały tip dla ludzi siedzących już w akcie 5 lub wybierających się tam niebawem. Choć cały rozdział utrzymany jest w klimacie to jednak przemierzając koniecznie szukajcie też wątku Czeka tam najtrudniejszy, najbardziej powalony boss jakiego widziałem w tej gierce póki co (chętnie zobaczę jak ludzie będą ogarniać bo bez uszczerbku na zdrowiu, level 1 itp, IMO nie do zrobienia). U mnie właśnie padł - a o fakcie że zostawia tłuuuuuste nagrody nie muszę chyba nawet wspominać - Black Myth: Wu Kong