Treść opublikowana przez Amer
-
Black Myth: Wu Kong
Małpa > Stellar. U mnie zdecydowanie. Gierki są w sumie dość podobne, pod względem projektu świata (liniowe levele) i mechaniki starć, ale małpiszon robi wszystko lepiej IMO. Ktoś tu wspominał chyba o możliwości przemiany w zwierzęta - no kurde, jakie z tym są później motywy to Gra jest upchana fajnymi pomysłami i co raz zaskakuje czymś nowym. Jeśli ktoś boi się biedy w systemie walki to z miejsca uspokajam - z czasem robi się bardzo konkretnie i można wyczyniać prawdziwe cuda. A że poziomy liniowe (z niewielką dozą eksploracji) to dla mnie także atut (podobnie jak w SB, choć tam akurat zdrowo wkurzały mnie pustynie).
-
Black Myth: Wu Kong
Właśnie ubiłem Gierka zjada Stellar Blade i inne takie pod względem pomysłów i designu świata. No siadła mi idealnie po prostu. Generalnie walki z bossami to absolutny top, animacje ataków, ich różnorodność i pomysłowość. Daaaawno już nie było tak dobrych. Zdecydowanie warto wybecelować na to każdą złotówkę.
-
Black Myth: Wu Kong
Później (niebawem) i tak będzie możliwe wchłonięcie jego duszy (przy kapliczce), więc IMO można lać smarkacza z miejsca.
-
Black Myth: Wu Kong
@KrYcHu_89 W systemie nic nie zmieniałem. Po 4h zero problemów o których wcześniej było głośno, tak więc chyba naprawili to. No chyba że dopiero później mają zacząć się te jazdy...
-
Black Myth: Wu Kong
Pierwsze wrażenie baaaardzo dobre. Ja wsiąkłem z miejsca, a że dziś wolne od pracy to zapowiada się cały dzień z małpiszonem. Technicznie też OK (gram na PC), graficzka faktycznie robi no i generalnie widać tu całkiem sporo napracowania ze strony twórców. Systemowo trochę taki God Of War, trochę Stellar Blade i tylko odrobina Soulsów. Dla mnie ideolo. Tak więc IMO zdecydowanie warto sprawdzić (to tak w ramach odczuć na gorąco - po 2h giercowania).
- Witchfire
-
Witchfire
Od siebie powiem tylko, że te trailery kompletnie nie oddają tego jak niesamowita jest ta gra. To wnioski po 60h nabitych w EA póki co. A dziś (już za moment) siadam znów i zagłębiam się w ten świat. Dla mnie leciutko TOP3 najmocniej wyczekiwanych gierek obecnie.
- Witchfire
- Witchfire
-
Dead Rising Deluxe Remaster
Tutaj czysty gameplay, bez czyjegoś pierdolenia do mikrofonu. Jedna z moich gierek żyćka powraca
-
Nobody Wants to Die
Ja pograłem 2h i póki co jest git. Do tego stopnia, że chciałbym by gierka starczyła na dobre 10-15h (choć wiem, że kończy się po 4-5). Graficzka top (na PC), tak samo audio oraz sama historia. Ogólnie bardzo spoko i nie mogę się doczekać kolejnej sesji. Ale tak jak mówię - gram powoli, obwąchuję wszystkie zakamarki i chłonę ten klimacik. Chciałem wesprzeć twórców więc poszedł zakup, a po tych 2h wiem, że były to bardzo dobrze ulokowane pieniądze.
- Helldivers 2
-
Atomic Heart
Na czym stanęło? Można brać bez narażanie się na bycie onucą czy niekoniecznie? No i czy gierka warta jest tych 89PLN (po tyle na Steamie obecnie, więc pytam). Sprawdziłem demko, względnie ok się zapowiada.
-
Boomer Horror - hidden gemy & niszowe horrory
Skończyłem Withering Rooms - w sumie ponad 20h na całość, z tym że dość sporo farmiłem, zwiedzałem dokładnie lokacje itp. Świetny szpil, z bardzo dobrym klimatem, rozwojem postaci i mechanikami. Walka drewno (jak w starych Silentach), jednak kompletnie nie rzutuje to na całokształt. Ogólnie bardzo dobra gierka, tym bardziej, że po napisach końcowych dochodzi NG+ która otwiera masę nowej zawartości (questy, maszkary itp). Zdecydowanie polecam.
-
Dead Rising Deluxe Remaster
- Steam
- Dead Rising Deluxe Remaster
Oryginał to dla mnie jedna z gierek życia, zdecydowanie. Tak więc jaranko i to srogie.- Boomer Horror - hidden gemy & niszowe horrory
Pograłem wczoraj w WR i przyznaję, że siadło mi idealnie. Do tego stopnia, że od razu zamówiłem pudełeczko na PS5. Miało być tylko testowo, na chwilkę (sprawdzenie dawno pobranego demka), a skończyło się na 4h sesji, zakupieniu fulla na steam i tego boxa właśnie. Mam słabość do rogali, horrorów i wszelakich soulsów, więc takie połączenie jest skrojone dla mnie. Do tego stopnia, że dziś nie mogę doczekać się kolejnego podejścia. Edit: Aha, OST też zdrowo robi klimat. Ot chociażby...- Rise of the Ronin
No i cacy. Oby puścili to też na PC - chętnie przysiądę po raz drugi w stabilnych klateczkach. Tak naprawdę wyłącznie to mi dokucza w tym tytule, reszta cymesik.- Alan Wake II
Póki co ukończyłem pierwszy epizod z dodatku no i... nie pykło jakoś. W sumie to ciągłe parcie do przodu i strzelanie. Kompletnie też nie moja bajka jeśli chodzi o kolorystykę. Sama otoczka i pomysł na tło "fabularne" bardzo OK, natomiast gameplay już niezbyt. Dziś lecę z następnym (gram 1 epizod/dzień). Inna sprawa, że upgrade do edycji deluxe wpadł za 50zł (promo + miałem jakieś środki do wykorzystania na Epicu), więc i tak OK. Zresztą podstawka to dla mnie 10/10, więc biorę do niej wszystko co się pojawi.- Tekken 8
Patch trochę od czapy, zmiany systemowe spoko, ale niektóre poprawki/nerfy u postaci to dramat. Wygląda to trochę tak jakby Namco losowało. W sumie podobnie było kilka lat temu przy SC6 (wprowadzali zmiany, z których po miesiącu-dwóch kompletnie się wycofywali).- Test Drive Unlimited Solar Crown
Pobrałem demko. Gra wygląda i działa jak jakiś scam, serio. Unikać.- Rise of the Ronin
Dwa pytanka do speców: 1. Levelowanie uzbrojenia? Warto się w to bawić, a jeśli tak to jaki ma to sens,skoro co chwile wpada coś nowego (o wyższych statystykach)? Nie będzie to zwyczajne marnowanie surowców? 2. Znaczek wyglądający jak zamknięta kłódka (no powiedzmy) na niektórych brońkach i wdziankach, co on oznacza?- Rise of the Ronin
Ja również skusiłem się na zakup gierki i... jest genialna IMO! Absolutne zaskoczenie, szczególnie gdy weźmiemy pod uwagę wydźwięk licznych recenzji i powszechnie panującego przekonania, że Ronin nie dowozi. System walki zamiata GOT leciuteńko. Generalnie dużo tutaj bardzo fajnych motywów i pomysłów. Grafa kompletnie mi nie przeszkadza (jest szalenie nierówna - to fakt, np. scenerie leśne/górskie zdecydowanie górują nad miastami). Gdyby tylko framerate nie skakał tak mocno. Jestem wyczulony na tym punkcie bardzo, a mimo to cała masa zajebistości i tłuuuusty gameplay bierze górę. Do tego stopnia, że obecnie ciężko jest mi się oderwać od tego tytułu. Tak więc Panowie @Czezare, @messer88, @panborysek i @Soul - dziki za polecenie. Przyznaję, że trochę dygałem przed zakupem, a obecnie bawię się zdecydowanie lepiej niż przy GOT właśnie.- Ghost of Tsushima
Pytanko do ludzi którzy już ograli: warto ulepszać startowy sprzęt (łuk, katana) czy później wpadnie lepszy (więc lepiej zachować surowce)?